Czy jest tu ktoś to mieszkał, mieszka lub będzie mieszkać w Irlandii?

zastanawiam o co chodzi z ta pogoda? Rozumiem, ze marudzilby Hiszpan, Australijczyk, ale Polak? Ze niby w Pl takie tropiki??? Zawsze porownuje pogode w IE i Pl i bardzo czesto w IE wyglada to lepiej i zima ciepla i caly rok zielen a nie jakies roztopy, chlapa, gole drzewa... Fakt, ogolnie dosc mokro, ale bez przesady, mozna i spalic sie na sloncu. I serio nie wiem jak mozna sie tu nudzic? trzeba byc strasznie ograniczonym zeby tak stwierdzic. Odnosnie zarobkow, fakt 8.65 to najnizsza oficjalna stawka, ale nie znam nikogo, kto zarabia mniej niz 10, bo za mniejsze pieniadze ludzie po prostu z domu nie wychodza.

a ja nie znam mikogo kto ma wiecej niz 10e, nowi pracuja za 8. 65 gdziekolwiek pojdziesz daja wlasnie tyle pogoda okropana mokro leje, smierdza domyw srodku, czarno od rana do nocy, a jakie masz atrakcje??zadne procz barow tak prawda.

ja ci ta zle, po co tu siedzisz w tych morych, zimnych i biednych ciemnosciach?????????????

tu chyba pytal i odpowiedzi nadal nie ma - dlaczego ci, ktorzy tak pluja na irlandie nadal tu sa?

bo socjal trzyma nie wiesz??

Akurat co do socjala to rozbieznosc w wysokosci zasilkow jest duza. Te 180 euro to chyba zasilek na stale przyznany i nie jestes glownym zywicielem rodziny. Maz jak stracil prace otrzymal 350 euro zasilku. A co do child benefitu to ja go otrzymuje wiec wiem ze od tego roku wynosi 130 euro. Do tej pory bylo 140 a 160 to juz ladnych kilka lat temu. I zadne chodzenie nic nie da bo to jest jedna stawka dla wszystkich. Racja że teraz lepiej jest wyjechać do Norwegii, Szwecji. Tam jeszcze jest praca, lepsze zarobki. W Irlandii już nie jest tak różowo niestety.

w irlandii nie jest tak różowo, ale i tak milion razy lepiej niż w polsce, a wam skoro się nie podoba w eire to po co tu siedzicie?

jest o tyle, ze w norwegii, szwecji, ogolnie w skandynawii tez mozna narzekac na pogode (pol roku noc ;) ), na ludzi, na rozne braki, na wioche, a jednak to glownie irlandia dostaje po dupie, mimo dosc wysokiego poziomu zycia. Ciekawa jestem ilu bezrobotnych w innych krajach jezdzi na wakacje do egiptu czy tez na ukochane przez "socjalistow" (pobierajacych socjal ;) ) wyspy kanaryjskie? A propos pogody ;) ile dzisiaj stopni w Pl macie? Bo ja mam +12 i calkiem wiosenny dzien (okolice Cork) a w ogrodzie wylazly zonkile :P

heh, no u nas w polsce jest -3 stopnie i znowu sypie śnieg :O mroźno, zimno i nieprzyjemnie :D no ale mi by właśnie pogoda irlandzka bardzo odpowiadała, wieczna jesień czy wiosna, cudo! bo ja jestem taka, że męczę się latem przez tę duchotę a zimą nie mogę wytrzymać zimna. irlandia to fajna alternatywa ;)

fajna to zapraszam jak leje pol miesiaca..zapraszam zobaczymyjka robote znajdziesz! siedza i maridza bo maja socjal i tyle, eden to nie jest, ale zalezy kto co mial w Polsce, wiadomo.

dzis pieekny dzien to fakt ale ja tam wole miec 4 pory roku a nie ttakie niewiadomo co.. ps.sojalistka pozdawiam

mnie właśnie lato i zima męczą niemiłosiernie, w lato, wiecznie spocona, opuchnięta, twarz czerwona jak i buraka, włosy się kleją do czoła :O i słabo mi się robi od tego gorąca, a w zimę natomiast jest zbyt zimno, ciągle coś mnie łapie i leżę chora w łóżku :( A co do pracy w irlandii, no chciałabym tam pojechać, ale nie wiem czy coś od tak załapię...

ze mnie deszcz, czyli raczej showery nie mecza, ale serio wole to niz mroz, snieg, a pozniej chlape i duszne, polskie lato. Tu jest czym oddychac, w nocy czlowiek sie nie klei do poscieli, moze lato nie bywa najgoretsze, ale nie przesadzajcie znowu ze jest taka tragedia ;) Bywaly juz takie tygodnie, ze czlowiek deszczu wypatrywal i dosc juz mial goraca. A praca jest, serio, trzeba tylko troche bardziej sie wysilic zeby ja znalezc niz w 2005 ;)

mi sie tak spokojnie i lekko, ze zadna pogoda mi tego nie zepsuje i zaden balwan, ktory twierdzi ze tu smrod, brud i wiocha :)

no nie powiem ja pewnie jak wyjadę to na wschodnie wybrzeże pewnie do cork ;) i kurde boję się że będę tam siedzieć jak dupa i nic nie wywęszę, albo zostanie mi śmieciowa fucha w której codziennie będę przeklinać ten wyjazd :D no ale do odważnych świat należy, chcę tam być i koniec :D

w tym kraju zyjen - ooo to fajnie, a gdzie mieszkach? i ile czasu już tam urzędujesz? :P

mieszkam prawie w Cork :) tzn. jestem juz w county, a do city mam ok. 30km :) W Irlandii jestem 8 lat, wczesniej mieszkalismy w Mallow (co. cork) i Killarney (co. kerry) :) jakiej pracy szukasz?

chcę pracować przy nalewaniu piwa ;) no gdzieś np. w pubie, mogę też opiekować się staruchami, ale nie dziećmi! :P o biurowej pracy nawet nie wspomnę, bo pewnie trzeba znać perfekt angielki (a ja go z nam ale nie mówię biegle po angielsku), no i pewnie patrzą na pochodzenie, to wiadomo, że wezmą rodzimego irola niż jakąś polkę :(

masz spora szanse na prace w opiece (staruszki) jesli takiej szukasz, bo sporo takich ogloszen jest. I stawki calkiem fajne bo 9-14e/h w zaleznosci od miejsca, ale praca ciezka i jakby nie patrzec smierdzaca dosc :/ Irysy nie sa rasistami, choc chyba teraz faktycznie bardziej patrza na kraj pochodzenia, ale wystarczy ze tylko wspomnisz o rasistowskim zachowaniu i masz co chesz ;) Boja sie ze ktos ich o to posadzi, dotyczy to rowniez molestowania seksualnego.

w tym kraju zyje a możesz podać jakąś irlandzką stronę w ogłoszeniami? bo ja jakoś nie mogę trafić :O to sobie poprzeglądam :) do maja/czerwca doszlifuje swój angielski i wio na wyspy ;) no i mam nadzieję, że praca ze starszymi też mi pomoże polepszyć swój angielski :)

a czy to prawda, że w irlandii jest tak niebezpiecznie? że ciągle są jakieś bójki, i w pubach panowie lubią dać sobie po pysku :(

strona irl urzedu pracy fas.ie, irishjobs.ie, munsterjobs.ie lub wpisz po prostu jobs in cork :)

w tym kraju zyje dzięki wielkie! zaraz coś poszperam! a Ty pojechałaś tam z dobrą znajomością języka?

do jasjshjj ;) serio jak jestem tu 8 lat, to moze 2-3 powazniejsze sprawy byly, w sensie zabojstwo. W Dublinie troche inaczej to wygalda, ale to stolica ;) Ja osobiscie czuje sie tu bardzo bezpiecznie, choc od 2-3 lat zdarzaja sie wlamania do domow, o ktorych wczesniej sie nie slyszalo.

Ewelina tak, przyjechalam z rewelacyjnym angielskim ( w moim wlasnym mniemaniu), wyszlam na ulice i... nie rozumialam nic ;) poszperaj na youtubie kerry accent ;) cork tez smieszny jest, ale typowy kerry jest niezrozumialy nawet jak jestes tlumaczem przysieglym ;)

w tym kraju zyje - no to nieźle, to ja ze swoim średnim angielskim już kompletnie tam zdębieję! jak irlandczycy byli w polsce na euro to też niektórych w ogóle nie rozumiałam a zarzekali się że przecież mówią po angielsku i mnie rozumieją, to czemu ja ich nie :O:D

;) http://www.youtube.com/watch?v=J9PwWq3le9A

Ewelina to kwestia osluchania sie, ale poczatki mialam hardcorowe, pracowalam z farmerkami (z pochodzenia), kompletnie nie wiedzialam co do mnie mowia :D ale pol roku minelo i juz co 5 slowo lapalam ;)

http://www.youtube.com/watch?v=0HoNJxpnD-M

:D http://www.youtube.com/watch?v=9SuUil09Bvg