Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

Kurna znów postów nie widać, pewnie za jakiś czas się odblokuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem :) Tatuś karmi i usypia Majuske, a ja oglądam "na wspólnej" :) Dziewczyny pewnie widzialyscie w wiadomościach to o blizniakach, których rodzice trzymali w małym pomieszczeniu. Boże, co ci ludzie mają w głowach? Jak mozna sie tak znecac psychicznie i fizycznie? Teraz tez przeczytałam artykuł o rodzicach, którzy zaglodzili 4-letniego synka. Jak słyszę takie historie to płacze i serce pęka... Inka, u nas pogoda piękna :) mieliśmy szczęście, bo w pl dwa tyg była piękna pogoda i jak wróciliśmy do nl to tu wkoncu przyszło lato :) Dziewczyny, my jesteśmy z dolnegoslaska i chcemy ze znajomymi pojechać na wakacje gdzies nad jeziora. Może któraś zna jakieś fajne miejsca? Tylko chcemy niezbyt daleko, Mazury odpadają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! :) Co tam, jak tam? ;) jola, mi na wspólnej ratowało życie w pierwszym miesiącu po porodzie ;), jak młodego miałam całe dnie na rękach, włączałam sobie wtedy na tvn player i oglądałam, szybciej czas leciał, bo zwariować można było. Zabraliście pogodę z Polski ;) Może pojedź tam gdzie miszka ;), to świętokrzyskie jest, więc macie w miarę blisko. Ja dziś się wkurzyłam w nocy...moje dziecko zjadło dużo kaszy, zasnęło ok. 20.30. a już po 22 się obudził :O, no i jedzenie, później znów o 1 i po 3, ależ byłam zła, rano pobudka o 7 znów jedzenie, ale jeszcze zasnął i wstaliśmy po 9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Inka to Albert dal Ci dzisiaj popalic. Maly rozbojnik:D u nas noce wzgledne, czasem lepsze, czasem gorsze. Czy Wasze dzieci tez maja taki apetyt jak moja? Ciagle by cos jadla. Chyba po mamusi to ma:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama, no powiem ci że faktycznie łobuz :D. dziś np obgryzał takie metalowe coś przy grzejniku ;), ogólnie na rękach ciężko go utrzymać wyrywa się, wygina, powoli zaczyna stawać na stópki i się pionizować. no z nocami, to u nas też rożnie, nie powiem że nie śpi, tylko mogły się rzadziej budzić ;) Co do jedzenia, to u nas jak pisałam wcześniej zupki je średnio, albo słabo, testowałam różne warianty, konsystencje, gęstość, moje/słoikowe i nie ma zasady :). Czasem kiepsko je zblendowane, innym razem lepiej z małymi kawałkami, a jeszcze innego dnia odwrotnie, także zależy jaki ma dzień, ogólnie je małe porcje. To też jak mama :D Ale owoce/deserki je z reguły dobrze, potrafi zjeść małe całe jabłko, dziś jadł 3/4 startego jabłka, także całkiem ok. Trochę mi się humor po nocy poprawił, jak przymierzyłam swoje stare bojówki na eskapady ;) i okazało się, że idealnie leżą, bo był czas że były zaciasne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Ja tez lubię na Wspolnej :P to jedyny serial ktory lubię ogladac aaaa no i jeszcze Gre o tron na HBO :P Jola może Jezioro Rożnowskie to w woj małopolskim, bylam tam kiedys ale to dawno temu bylo i milo wspominam :) Mama moj tez ma wielki apetyt, lubi wszystko jesc, ale juz sie nauczylam ze nie ma co sie za bardzo cieszyc bo moze mu sie ni z gruszki ni z pietruchy odwidziec :) Ale narazie jest niezle, ladnie je obiadki, deserki uwielbia bo to slodkie, dalam mu juz chrupki kukurydziane i truskawy, ma odruch zucia wiec tez juz papek nie daje no i mamy sukces dzis wypil pierwszy raz mleko modyfikowane z butelki. to mleko to byla jedyna rzecz ktorej nie trawil,ale w koncu sie nauczyl, dzieki Bogu uffff :) Inka daje to mleko holle, wczesniej przyzwyczajalam go do smaku w kaszce i nie mial zatwardzen zobaczymy jak bedzie po samym mleku. Z sukcesow rozwojowych, to pelza do tylu, probuje przyjac pozycje czworacza cwiczy i cwiczy, gorzej z siadaniem, sam usiedzi tylko chwilke no i strasznie sie rozgadal babcie sczesliwe bo gada babababababa. Miszka jak tam przygotowania do wyjazdu, narazie pewnie tylko mentalne ;) co do pakowania to naprawde trzeba wziac tysiac pincet rzeczy, my po ost wyjezdzie na majowke postanowilismy zmienic samochod na kombi i wlasnie czegos szukamy :) Jak tam zdrowko waszych pociech, Agnik? Inka? Majka? ja bylam ze swoim u lekarza robie mu raz dziennie inhalacje na te chrype.Oczywiscie dostalam profilaktycznie recepte na antybiotyk i jeszcze profilaktycznie na alergie ale nie daje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) Co tam słychać, pochmurno u was? ;) U nas straszna pogoda, wszystko pozalewane, mocno pochmurno, łeee. Moje dziecko dziecko dziś równe 8 miesięcy ma :) mama, Twoja córeczka tak samo :) lolipop, Grę o tron lubi mój mąż;). oj tak z tym jedzeniem, mój się jak miała 5 miesięcy mocno marchewkę zajadał, a teraz mam wrażenie, że jej nie lubi ;). no ale eksperymentuje, niech poznaje nowe smaki. w weekend jadł morele, nawet chętnie, będę robić soczek z dyni i innych owoców, ale truskawek twardo nie daję ;) To dobrze że Tymek pije już mleko :). My mamy nowy niekapek z miękkim ustnikiem i lepiej mu idzie picie niż z tego z twardym. Chyba powoli w ogóle będę butelkę eliminować, bo nie jest fanem, długo pije z niej kaszkę, więc nie powinno być problemu. No chyba że będę zmuszona nagle go od piersi odstawić wtedy mm wiadomo najlepiej w butelce. Widzę że też nie lubisz antybiotyków ;), nam lekarz nawet nie proponował. Albert przestał kaszleć dopiero w czwartek, więc trochę, to trwało, ale dla mnie tylko kaszel i to nie częsty, to nie choroba ;) Spokojnie z tym siadaniem, mój niby już sam siada z pozycji leżącej, ale widzę nie nie przepada, woli się turlać, raczkować, na brzuszku się bawić, także różnie dzieci mają :) Najważniejsze, że jest sukcesywny postęp w rozwoju, to tak cholernie cieszy :) A jak dokładnie robisz tę inhalację, masz inhalator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) to my raczej do tyłu jesteśmy Pola siedzi ładnie, ale sama jeszcze nie usiądzie i daleko jej do tego. Nawet pozycji takiej do czworakowania nie przyjmuje. Nie czołga się. Nic takiego. Ona na brzuchu już w ogóle nie chce. Z Gabą miałam to samo. Laski, dziś widziałam jak moi sąsiedzi ( dwójka dorosłych, dwie bliźniaczki w wieku przedszkolnym, jedna w wieku 2,5 lat i jeszcze jedna w wieku 6 miesięcy ) - wpakowali się do samochodu ( fiat 6-osobowy) i pojechali na wakacje!!! co prawda bez wózka, ale jak oni tego cudu dokonali - to ja też muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie. Hej kobitki! Wczesniej sie tyle opisalam i mi posta wcielo. Cos ostatnio malo sie udzielam, ale moj stary dobry telefon padl, na nowym nie moge sie polapac, a do komputera nie ma za bardzo czasu siasc. U nas tez pogoda beznadziejna, deszczowo a przede wszystkim burzowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, no tak już 8 miesięcy minęło:) Lolipop super, że Tymek załapał picie mleka:) Miszka, my to dopiero jesteśmy do tyłu:) bo mała ani nie raczkuje, ani nawet nie pełza i nie siedzi sama. Ale w sumie nie martwię się, bo wiem, że rozwija się w swoim tempie. U nas ogólnie nic nowego. Dziewczyny już dawno chciałam Was zapytać i jakoś mi zawsze z głowy wypada, w jakich fotelikach jeżdżą wasze dzieci? Jeszcze w tych tzw nosidłach, czy już większych? Bo my dostaliśmy fajny fotelik 0-18 kg, ale chyba jeszcze za wcześnie, żeby małą przesadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, U mnie nie pada ale upałów tez nie ma. Kiedy wkoncu będzie to lato??? Lolipop, zaraz sprawdzam to jezioro, dzięki :) Ja swojej daje już chlebek, ładnie mieli, zjada tylko pól kromeczki z maselkiem (daje jej ciemny chlebek), kroje w kawaleczki i daje na stół, sama bierze i laduje do buzi, wszystko wkoło wymagane ale za to jakie szczęście na buzi :) Dalej mały ma rehabilitację? Z drugiej strony każdy maluch rozwija sie w swoim tempie, takze nie ma sie co stresowac. Moja np fizycznie duzo potrafi ale wydaje mi sie ze mało "gada", no chyba ze ma to po tatusiu :) Co do antybiotyków to tez jestem zdania, ze jeżeli już jest konieczność to wtedy podać, a nie jak niektórzy podają przy byle katarku czy kaszelku. Inka, a ten niekapek tak samo dziecko musi zaciągnąć jak z tym twardym? Dzisiaj w sklepie oglądałam i zastanawiałam sie czy kupić :) Moja wcina wszystko aż jej sie uszy czesa, chyba nie ma rzeczy której nie lubi. Truskawki tez chętnie wcina i nic jej sie nie dzieje, ostatnio pare razy dostała kiwi i wszystko ok, poprostu trzeba małe ilości podawać i obserwować :) Miszka to powodzenia z tym pakowanie, sąsiedzi ci pokazali, ze jak sie chce... Także jakbys musiała i bardzo chciała to i w fiata 126p by sie zaladowala :) Mama, moja jeszcze jeździ nosidelku, ono jest do 9 mies/ 9kg, ale sie zastanawiam czy już nie zamontować tego następnego fotelika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pogoda beznadziejna co tu duzo pisać. Inka inhalator pozyczylam od siostry, rano mu robie z lekarstwem i czasem na noc z sola fizjologiczna, ciezko idzie bo on juz nie usiedzi 5 min ;) wiec musze zabawiac a i tak zjada maseczke :P taaa tym rozwojem to ja sie juz dawno przestalam przejmowac, bo chyba bym osiwiala, chodzimy juz tylko raz tygodniu na cwiczenia do bardzo fajnej fundacji :) Miszka hahahahahaha to jak oni dali rade to i tobie sie uda, pamietam jak bylam mala i na wakacje sie maluchem jezdzilo to teraz nam sie w d****h poprzewracalo :) My wyjezdzamy na poczatku lipca :) w gory na tydzien, z moja siostra i cala jej banda :P Nasz jezdzi tez w tym malym nosidel ono jest chyba do 13 kg wiec jeszcze pewnie w nim pojezdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza Pola też w foteliku takim do 13 kg. i myślę, że jeszcze pojeździ do jesieni. O ile nie będzie protestować. Taki fotelik dla malucha jest najbezpieczniejszy i najlepiej jak najdłużej nim jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola my tez mamy niekapek z miekkim ustnikiem silikonowym, tez musi zaciagnac ale latwiej mu zassac, Tymek juz ladnie z niego pije. My mamy firmy nuk first choice jak cos to polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) No wypogadza się ładnie :) miszka, o matko 4 córki mają :D, pewnie że się da, tak na prawdę po co komu 5 par butów, wielka torba ciuchów na tydzień ;) mama, my tak jak dziewczyny też mamy fotelik do 13 kg, także też jeszcze w nim posiedzi, z fotelikami mamy farta, bo dostajemy porządne po dzieciach z rodziny, także ten wydatek nam odpada, już stoi w poczekalni ;) większy fotelik. jola, potwierdzam co lolipop napisała łatwiej mu się zaciągnąć z takiego, tym bardziej że mój to do pół roku praktycznie z butelki nie jadł, a teraz też nie przepada, więc nie wprawiony. W ogóle kupowanie od razu z twardym dla ok. półrocznego, to chyba nie porozumienie, ja tak kupiłam ;) Ja się trzymam zaleceń w karmieniu niemowląt i na tej liście jest już dużo owoców, ale dla 8 miesięcznego jeszcze truskawki nie są wskazane, więc nie podaję. Dziś będziemy testować brzoskwinkę. lolipop, chyba mam taki sam niekapek z Nuka ;), bo jak patrzyłam, to z miękkim ustnikiem nie było wyboru zbytnio. A gdzie dokładnie w góry jedziecie? :) My planujemy Mazury w połowie lipca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas ladnie bylo od rana a teraz znow sie chmurzy, co za dziadowska pogoda. Jedziemy do Zakopanego a wlasciwie do Koscieliska czyli na obrzeza bo chcemy troche spokoju. A wy gdzie na te Mazury? na dlugo? Powoli odstawiam Tyma od piersi, w dzien wlasciwie mu juz nie daje, karmie piersia w nocy i rano. Ale przed wyjazdem pewnie i z tego juz zrezygnuje. Inka dawalas swojemu te kaszki baby sun?, ja swojemu kupilam ale jeszcze nie dotarly, sa znacznie tansze od holle i to mnie skusilo a wydaja sie porzadne. Ja scisle nie przestrzegam schematu zywienia, wlasciwie to zerknelam na niego pare razy ale tez zbytnio nie szaleje, truskawy dalam tylko za sprobowanie ze 3, kiwi np bym jeszcze nie dala, moze tez dlatego ze sama mam na nie uczulenie :P wczoraj zaszalalam i kupilam sobie pare nowych ciuchow od razu mi lepiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nad dzis od rana pogodnie. Wlasnie sobie spacerujemy. Mala spiewa w wozku a ja sie opalam:D Inka ja tak samo jak Ty kupilam kubek z twardym ustnikiem i teraz musialam dokupic z miekkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, U nas dzisiaj zaczyna padać... Inka, zazdroszczę wyjazdu na Mazury. Tez nam sie marzy, ale jak pomyslimy ze mamy przejechać cała Polskę to nam sie odechciewa. Może kiedyś jak bedą lepsze drogi to wtedy sie wybierzemy :) tez mamy to szczęście ze fotelik już dostaliśmy i czeka. Lolipop, Zakopane tez fajna sprawa ale tez szkoda ze daleko od nas. Jak pomyslimy ze mamy jeździć polskimi drogami to obieramy inny kierunek. Dlatego chcemy gdzies blisko nad jeziora albo w góry, okolice Karpacza. Poprostu odpocząć i cieszyć sie wolnym czasem z naszym maluchem :) Co do schematu to tez zagladam czasami. Jeżeli ty masz uczulenie na kiwi to mały tez może być choć nie koniecznie, no ale lepiej poczekać. Dziewczyny, a jak podajecie dzieciom owoce lub warzywa to mieszanie z innymi czy dajcie jedno? Ja zawsze mieszam z jeszcze dwoma np kiwi, jabłko, banan. Prawie zawsze mieszam z bananem albo jablkiem. Moja Maja prawie codziennie budzi sie w nocy i jęczy, nie płacze. Tak z godz i śpi dalej, może to wkoncu na te zęby. A jak śpi cała noc to i tak sie budze i nasluc***e i myśle co jest ze sie nie budzi :) Kiedy będzie noc kiedy całą przespie... Tez wam sie tak marzy? :) Już sie w sumie przyzwyczaiłam ale pomarzyć ludzka rzecz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama, to tylko pozazdrościć pogody. Ja tez mam z twardym ustnikiem i chyba kupię z miękkim, chociaż już mała załapuje jak ma ciągnąć, więc jeszcze chwile poczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola ja zazwyczaj daje jeden owoc. Ja to Ci zazdroszcze tych Twoich nocy, bo moja minimum dwa razy wstaje w nocy, i to jak ma lepsza noc. Czasem potrafi i z 5-6 razy wstac. Mi tez sie marzy, ze wieczorem pojde spac i obudze sie dopiero rano:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) lolipop - do combi się przymierzacie... jak planujecie drugie dziecko to pewnie, sama bym chciała, ale mi szkoda tego samochodu co mamy. Dobry jest, nic się nie psuje i ja lubię nim jeździć. A na razie weź pod uwagę, że zaraz zamienicie wózek na mniejszy i będzie łatwiej. Im starsze dziecko to tych akcesorii mniej - ale zabawek więcej :-P ja się schematu nie trzymam. Działam intuicyjnie. TWiem, że truskawki są po 1 roku, bo często uczulają. Ja uważam, że teraz w sezonie to grzechem by było nie spróbować. U nas jest ok i Pola je prawie codziennie. Zawsze może coś uczulić. Nawet jabłko, które podaje się wcześnie. Trzeba próbować i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie odstawiam od piersi. Ostatni raz karmiłam wczoraj po 13:00. Winko mi się dobre marzy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×