Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

Gość gość
Oj ja to stara już, pewnie najstarsza z Was, mam 36 lat. Ostatnia praca to praca w przychodni, już nie wróciłam po macierzyńskim. Zajęcia o których piszesz muszą być fajne ale mój to by nie wysiedział, pewnie próbowałby sam narzucić tok zajęć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka, no faktycznie najstarsza, ale wszystkie jestesmy w okolicach trzydziechy jesli dobrze pamietam. Moj tez nie siedzial jak zaczarowany, troche posluchal, troche pozwiedzal i pozaczepial innych, troche sie pobawił :P Jak tam wasze dzieci po zmianie czasu, niestety moj nie zrozumial, ze rano moze pospac dłużej, choc mu tlumaczyłam ;P;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja staram się chodzić z nią na basen raz w tygodniu pomińmy fakt, że mi.nie wychodzi. Ja ostatnio wpadłam na pomysł, żeby małą zapisać do żłobka tak z 4 godziny dziennie, bo ona strasznie chce do dzieci. Fajne takie zajęcia, ale moja pewnie też by nie wytrzymała. Ja tak dzisiaj sobie zdałam sprawe, że w styczniu stuknie mi 29 lat, a właściwie przyjaciółka mi zdała sprawę z tego chociaż ona jest młodsza o równe 9 msc. Ja miałam dzień, przygód- załamało mi się krzesło biurowe-muszę przejść na diete hehe. Ból taki, że nie mam jak się bujać. Lolipop tłumaczyć to mu sobie możemy hehe. Rano dzisiaj o 7.30, ale mąż tłukł się po domu, mi perfumy spadły w łazience. Zobaczymy jak.będzie jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej! Mój syn też nie rozumie, że jest 7 i mógłby jeszcze pospać. Poczytałam parę stron wstecz, pisałyście o schodzeniu z tapczanu. Jest to umiejętnosc, która mały szybko posiadł bo koło 8 m-ca i jedyna którą uważam za pożyteczną z tych wszystkich "jaki duzy", "boli główka", "jakie dobre" itp. Jak obudzi się z drzemki to po prostu przychodzi do mnie. Wchodzić na tapczan nauczył się miesiąc pózniej. Ogólnie fizycznie jest do przodu ale za to prócz mama i ne (nie) nic nie mówi, nie powtarza. Gest powtórzy ale słowa już nie. aaa_wazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do lego. Starszy syn totalnie olewał lego, mimo że przy każdej okazji je dostawał (drugi wnuk tesciowej lubił lego więc w tyłku mieli co mój lubi i na gwiazdkę co roku było lego, dla obu) i teraz na Hubę czeka w piwnicy wielki karton, ale ciekawe czy on będzie się tym interesował. Od nas na roczek dostanie zestaw drewnianych klocków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ważka - to ja jestem pełna podziwu, że Twój maluch młodszy o miesiąc od mojej Poli i już takie rzeczy wprawia. Moja to się dopiero uczy chodzić. Moja Gaba też ma gdzieś klocki lego. Nigdy ją specjalnie nie interesowały. Z Polą dziewczyny mam problem Przez te choroby tak się nauczyła, że je tylko przy zabawianiu. Musi trzymać w garści coś ciekawego i wtedy paszczę otwiera. Ale ile w domu można mieć ciekawych rzeczy jak do jednego posiłku potrzeba z 10-15 sztuk a posiłków kilka w ciągu dnia. NIe wiem jak ją tego odczuć. Nieraz głodna, marudzi a inaczej nie zje. Uparta jest. Majka - 29 lat to młodziutka jesteś :-) ja już nie pamiętam kiedy to było, chyba w innym życiu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) wazka, rozbujałaś nam topik, potrzebowaliśmy świeżej krwi ;) a tam stara, masz już takie duże starsze dziecko :). jak ma na imię twój starszy syn? :) to ciekawe co piszesz o lego-że twój starszy syn nie lubił, ja to spotkam się tylko z tym że dzieciaki uwielbiają :). sama kiedyś lubiłam ;). dziadkowie pewnie chcieli być sprawiedliwy, stąd takie same prezenty ;). drewniane są super, pamiętam jak 2 lata temu chciałam kupić bratankowi męża na prezent i w smyku nie było drewnianych :O nie wymagajmy zbyt wiele od rocznego dziecka, żeby już dużo mówiło ;) z jakiej części Polski jesteś? --- majka, ja jestem antyżłobkowa, dla mnie to ostateczna ostateczność. a opiekunka wam się nie zbuntuje, że jej pensję okroisz? bo skoro mała będzie część dnia w żłobku... już zdrowi jesteście? --- lolipop, ja bym z chęcią na takie zajęcia poszła z młodym, ale z tego co kojarzę w Filharmonii Narodowej są dla przedszkolaków, ale chyba się jeszcze zorientuje, może się coś zmieniło. mówisz trwa szaleństwo z pchaczem ;) mój to już teraz głównie go do akrobaci, staje na tych płozach i balansuje ciałem ;) na buty właśnie czekam, mają dziś przyjechać, mi się Ecco sprawdzają także oby i Alberta się sprawdziły, lubię takie proste modele butów. a ta firma o której pisałaś też chyba jest niezła. Albertos wczoraj zbojkotował zmianę czasu, miał 2 drzemki w porze starego czasu, a na noc spał już o 18.30, czyli po staremu o 19.30, jak zazwyczaj ;) ---

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misza, to żeś walnęła z tym swoim wiekiem :D kiedyś byłam przeciwna zabawianiu, ale jak mam dziecko, to wiem, jak to stresuje jak dziecko słabo je, choć mój rzadko ma takie dni. ja mu najczęściej daję łyżkę, ma swoje plastikowe, albo normalną i to wystarcza żeby się trochę zajął, bo jemu ciężko tak w jednej pozycji wysiedzieć dłużej. wiesz do 18 lat nie będziesz jej zabawiać ;), nie wiem co poradzić...może jej za jakiś czas przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, starszy ma 12 lat, ma na imię Eryk, mieszkam prawie w Poznaniu. Fakt mały jest strasznie r****iwy, miał 2,5 m-ca jak z tapczanu spadł bo nie sądziłam, że jest w stanie się przekręcić. Jak podacie mi maila to wyślę pare zdjęć (oczywiście chodzi mi o sam adres mailowy, w żadnym wypadku nie o hasło) Starszy później chodził, później raczkował i był b.spokojny, jak usiadł 2h mógł się pękiem kluczy bawić a na stare lata trafił się nam diabełek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do jedzenia to jest strasznym głodomorem. Je wszystko. Zjadłby kapcia jakbym dobrze dopiawiła! Czasem je to co my, czasem słoik, czasem gotuję dla niego na 2 dni, ale je i omlety i jajecznicę i kanapki i nasze zupki, kopytka, naleśniki... Jest ktos z Poznania lub okolic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja dzisiaj mam okropnego doła. Dzisiaj jeszcze tak mnie nadeszły myśli o mojej ciąży, którą straciłam. Mała dzisiaj wstała o 2 w nocy i nie chciała śpiewać dopiero o 7 zasnęła kiedy ja musiałam zbierać się do pracy a spala do 11. Wczoraj zasnęła o 20. wazka co do jego to moja dostała od chrzestnego na urodziny, ją nie interesują, ale tatusia tak. Duża rocznica między Twoimi dzieciakami. Inka prawdopodonie w żłobku byłaby z 2 raz w tygodniu po 4h więc dużo to nie jest. A panią nianie mamy w średnim wieku jak sana twierdzi, że czasami nie ma siły na nic po młodej więc chyba nie. Ona jest taka, że nie opiekuje soe dziećmi dla pieniędzy tylko z miłości do dzieci. A co chciałabys otworzyć swojego ? No ja zaczęłam od anginy, mała się zaraziła ode mnie i.jeszcze ma.katar, a mąż zaczyna chorować, ale odkąd znam się z mym facetem to zawsze chorował raz w roku na przełomie października/listopada. Miszka kurcze faktycznie ciężko oduczyć zabawiania przy jedzeniu. A Gaba jadła Ci normalnie ? Jakoś stopniowo.może ? Dzisiaj byłam w galerii kupić coś na urodziny męża i nie mam pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, duża różnica bo Eryk początkowo miał być jedynakiem, nie chciałam miec więcej dzieci, koło 30 stki instynkt zadziałał. Trochę różnicą wieku się martwiłam, ale jest super. Eryk bawi się z małym, opiekuje i lubi to. Spokojnie mogę wyjść do sklepu czy odkurzyć, a Hubi też uwielbia brata. No i nie ma zazdrości czy rywalizacji. Dziewczyny a karmi któras jeszcze piersią? Ja nadal, chciałabym już przestać ale jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny! Ale mnie dluuugo nie bylo. Mam nadzieje ze wybaczycie mi moja nieobecnosc. Tak sie jakos zlozylo ze nie bylo za bardzo czasu pisac. Przede wszystkim dziekujemy za zyczenia urodzinowe i dla wszystkich dzieciaczkow (oczywiscie oprocz Tymka, bo dla niego zyczenia beda jutro:)) skladamy spoznione (ale szczere) zyczenia z okazji roczku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPazdziernikowa
To bylam ja, Mama Pazdzierenikowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) wazka, mail: kafemamy@interia.pl, pozwól że hasło wyślemy ci nieco później, jak się lepiej poznamy ;) różnie spora (ma to też swoje plusy), ale pierwsze młodziutko urodziłaś :). między mną a moim najstarszym bratem jest 11 lat różnicy. ja już nie karmię piersią, karmiłam jakieś 9,5 miesiąca i później jeszcze miesiąc tylko w nocy. przestałam jak poczułam, że to już jest ten moment, no i jakoś nie było problemu, zaczął jeść mm bez problemu. --- My jutro wyjeżdżamy na rajd po rodzince, wracamy w poniedziałek. Pakowania...aaaaaaaaaa.... :O --- majka, jak tam dół przeszedł? o tym co się stało nigdy nie zapomnisz, ale też nie ma, co się tym zadręczać. kiedy twój mąż ma urodziny? :) pomysły są, ale jeszcze nie chce o nich pisać ;) no jak sama opiekunka sugeruje że by sobie trochę odpoczęła ;), to pewnie by się o żłobek nie obraziła. nie chce się wymądrzać, nie jest to mój wymysł, ale wiesz roczne dziecko nie potrzebuje przebywania z innymi dziećmi, no nie zaszkodzi ;), no ale to wasz decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPazdziernikowa
Oj, przepraszam, gdzies mi chyba jeden dzien z zycia umknal, myslalam ze dzis 29. Oczywiscie, ze zyczenia dla Tymka dzisiaj! Wszystkiego co najlepsze, aby rosl zdrowo i byl pociecha dla rodzicow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama, noooooo witaj :),w końcu jesteś :P Co u was, opowiadaj? :) P.S. Tymek ma jutro urodziny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPazdziernikowa
O matko i znowu wpadka:D zyczenia dla Tymka jednak jutro a dzis wszystkiego najlepszego dla Zuzi:) ale jestem dzis zakrecona:) to pewnie dlatego ze dawno mnie nie bylo. Wybaczcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPazdziernikowa
U nas ok. Mala chodzi przy meblach i probuje sama . Jak pusci sie mebli to przejdzie juz kilka krokow. Mowi mama, tata, baba, niania:) w nocy nadal nie spi:( nie wiem kiedy jej to minie. Cos nas teraz jakies przeziebienia bierze, mala troche pokasluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka nie byłam taka młoda, miałam 24 lata jak urodziłam a mąż 27 :D wyslę Wam zdjęcia, spróbuję filmik jak mały chodzi i jak upada to wstaje bez podpierania, na samych nogach. Kurde chciałabym przestać karmić ale mały jak jest zmęczony to sam do piersi się dobiera, bo kaszki je juz dawno ale ja krowie mleko daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka a jak z bratem się dogadujesz jako dorosła osoba? Między moimi synami jest 11 lat różnicy i ciekawa jestem jak to będzie. Maila Wam wysłałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama, no to widzę że podobnie jak u nas z chodzeniem :). choć według specjalistów;) Albert jakieś 2 miesiące temu miał chodzić :D. u nas też ze spaniem nie ma rewelacji, ale też nie powiem że się nie wysypianiem, w sumie nie narzekam :). a Ola jeszcze je w nocy? --- wazka, Hubi fajny chłopak, wyrośnięty i jaką ma bujną czuprynę :) dla mnie byłaś młoda ;), aczkolwiek nie aż tak bardzo. jakie mam relacje z bratem... teraz dobre, choć też nie jakieś rewelacyjne. no ale siostra-brat, to też jest inaczej niż brat-brat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. mama no nareszcie ja miałam 15 lat jak zostałam chrzestną kuzyna (dziecko mojego chrzestnego chrzestnego, mamy brata) i z młodym zostałałam. Przyjeżdżał do mnie na wakacje jak ja byłam na studiach. I mam z nim super kontakt i w pewnym sensie jest dla mnie jak brat. Od chrzestnej Oli jestem starsza o 9 lat, a z nią najlepszy kontakt codziennie rozmawiamy ze sobą, a np. z niby najbliższą juzynka która jest młodsza o 7 lat nie utrzymuje zbytnio kontaktu, mimo, że ona mnie od zawsze uwielbia u jak twierdzi jestem jej autorytetem ja, ja ? Śmiechu warte takie gadanie. Więc z mojej perspektywy nie chodzi tu o różnice wiekową. Ja jestem jedynaczką, ale mój mąż ma 2 braci, on jest najstarszy, najmłodszy jest młodszy od męża młodszy o 5 lat, a mierzy średnim, a moimi mężem 2 lata różnicy mają ze sobą świetny kontakt. wazka ja karmiłam 2 tyg i później 2 tyg tylko w dzień piersią, a później tylko mm. Inka no to miłego wyjazdu ! Ja się uwielbiam pakowac. Mąż ma.urodziny 6.11. 33 już. Przez 5 lat bycia razem nie miałam problemu z prezentami, a teraz jakoś barak mi pomyslu. Ostatnio mam problemy żeby cokolwiek komuś kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuski, troszke mnie nie było i widzę ze duzo naskrobalyscie, nie dam rady teraz wszystkiego przeczytać. ******** Mama, wkoncu jesteś :) Ja nic ci nie poradzę jak odstawiać od cyca bo moja juz pól roku bez, jak ją odstawialam to mi szybko poszło, teraz nie wiem jakby było. Moja kuzynka karmiła do prawie 4 lat i dopiero jak zaszła w ciąże to jej sie udało odstawić :) Wiec powodzenia :) ***** Wazka, ja mam brata 13lat starszego i siostrę 16 lat i powiem ci ze z bratem mam lepszy kontakt, bliższy z siostra tez jest wporzadku ale inaczej. Tu bardziej chodzi o charaktery niż o to czy brat z bratem czy siostra z siostra lepsze mają relacje. Twój mały jest uroczy i faktycznie czupryne ma sporą :) ******* Inka, spakowana? Miłego wyjazdu :) ******* Mojej wychodzą 3 zęby naraz, jedna noc mniej spała i goraczkowala, poza tym jest ok, pomijając ze podgryza łóżeczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avicii
ojej...jak mnie tu dawno nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka, mój w sierpniu skończył 33 ;), mamy z tego samego rocznika chłopów :D. a co twój lubi oprócz samochodów i kompów? ;) ano zgadzam się często różnica wieku nie ma znaczenia...no może oprócz dzieciństwa kiedy przy małej różnicy wieku dzieciaki się fajnie ze sobą bawią. --- jola, oj bez przesady tylko 2 strony masz do przeczytania ;). właściwie to masz rację, że charakter ma głównie znaczenie, przy relacjach...według teorii psychologicznych najmocniejsze więzi są między siostrami, słabsze między bratem i siostrą i najsłabsze między braćmi, i powiem wam,że coś w tym jest ;). mój mąż ma brata 2 lata młodszego, ale są tak różni, że średnio im idzie dogadywanie się, choć jeden na drugiego zawsze może liczyć. spakowana z grubsza ;) a po powrocie czeka nas mały remont...i zmiana pokoju zna sypialnię, trza wreszcie młodemu pokój zacząć robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi teoriami to jest często tak, że mało mają wspólnego z rzeczywistością. Mój mąż ma siostrę, z którą nie miał i nie ma totalnie żadnej więzi. Kontaktu nie utrzymują. Przyjaciółka ma 2 braci i siostrę i też prawie obcy dla siebie. Różnie to bywa. Mój starszy syn uwielbia brata teraz, ale kto wie jak będzie za 10 lat. Co do ząbków. Hubi miał późno pierwszego, ok 9 m-ca i ma dopiero 5. Ale totalnie bezobjawowo ząbkowanie u niego się odbywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×