Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Troche_zawiedziony

dlaczego tak wiele kobiet dąży dzisiaj do niezależności?

Polecane posty

chodzi wam o niezależność finansową i uważacie ,ze pracując same na siebie jesteście niezależne ? bzdura / jesteś zależna od szefa , od koniunktury , od konkurencyjności firmy , często od warunków na które nie masz wpływu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezależność od pieniędzy mężczyzny, między innymi. Oczywiście nie da być się niezależnym od wszystkiego. Chyba, że jest się buddystą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luigi parisienne
Klsakld...ja w sumie tez tak mam i niestety takie podejscie wybitnie nie sprzyja wchodzeniu w zwiazki. Czasami trzeba stracić jedno, aby zyskać drugie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrapka987
Ja jestem wlasnie jak to nazywacie kobieta niezalezna, prawnikiem ale to mi w zadnym razie nie dalo szczescia, pieniadze, mieszkanie kupione za wlasne oszczednosci.. to wszystko nic. Moje zycie krecilo sie tylko w kolo pracy, nie mialam czasu na nic, nie mowiac juz o zalozeniu rodziny. Wole byc pasozytem jak to nazywacie i spelniona kobieta niz korporacyjnym szczurem. Praca tez nie jest niczym pewnym jak ktos zauwazyl, zwlaszcza w Polsce, tam nic nie jest pewne. Jak zwalniaja ludzi 10 lat przed emka to co niby maja zrobic? Kogo to obchodzi? Zasilek na krotki czas, a potem radz sobie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luigi parisienne
Byc buddysta niezależnym od wszystkiego...moje marzenie :) moze za 10 lat, jezeli do 40 nie uda mi sie pogodzić życia rodzinnego z praca, to chyba zamieszkam w jakiejś stupie na zboczu Himalajow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona_porzeczka
Oczywiście, że nie ma pełnej wolności ani równości, ani sprawiedliwości na świecie i to wszystko są mity. A więc i niezależność jest mitem. Zależymy od pogody, zdrowia, koniunktury gospodarczej i długo by wymieniać. Ale ja nie w takim sensie. Dla mnie niezależność to decydowanie o sobie w podstawowym wymiarze - własne pieniądze, własny samochód, własne mieszkanie. Oczywiście mogę to wszystko dzielić z kimś i mogę dzielić czyjeś rzeczy, ale nie trzęsę portkami, że jak mnie facet zostawi to nie utrzymam siebie i dzieci albo nie będę miała gdzie mieszkać, albo nie będę miała jak do lekarza pojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
AUTORZE, widać ze chciałbyś zniewolić kobietę z która bys był- być jej panem i władcą, zywicielem i łaskawcą a ona najlepiej zeby urodzila dzieci, siedziala cicho i gotoala obiadki. Kobiety chca byc niezalezne po to, by zaden facet pozniej nie poniewierał, nie obrazal, nie ponizal. Aby w kazdej chwili mogla powiedziec ADIOS. bo faceci chcieli by byc panami, ale czesto z szacunkiem do kobiety to juz gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Moje zycie krecilo sie tylko w kolo pracy, nie mialam czasu na nic, nie mowiac juz o zalozeniu rodziny." Ehhh, Cy ja muszę to tak często powtarzać?: "Arbeit Macht Frei", jak powiedział niegdyś pan Nietsche . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klsakld
ok to powiem że mam trochęspaczony ogląd na małżeństwo bo moi rodzice sienienawidzili całe życie. gdy ba to patrzyłam, powiedziąłm sobie, że ja nigdy w taki układ nie wejdę. zresztą mnie ojciec wielokrotnie wygadywał, że zrę z jego gara, żałował pieniędzy na różne niezbędne wydatki. mam w sobie poczucie winy i niższości przez to jego traktowanie i dlatego nigdy nie pozwolę by jakis facet za mnie płacił, cośsponsorował: stać mnie na siebie samą. wiem, że nie sprzyja, pełno kobiet modliszek, pasożytów, bluszczy, które bezwstydnie naciągają faceta na co sie tylko da. one szukają sponsora, lokaty długoterminowej, a faceci często lubią, gdy mogąsie w ten sposób wykazać. dla mnie to jakaś jedna wielka pomyłka i pewnie będę sama, ale przynajmniej z honorem niz jakąś bezwstydną naciągaczką/pijawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klsakld
nic nie jest pewne, ani praca, ani wiernosć partnera - taki urok życia. ale lepiej być kobietą samodzielną (nie mylić z samotną) niż utrzymanką. to chyba oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
całe życie jestem zależna od męża a on ode mnie - bo jesteśmy rodziną . Jeśli mam wybierać czy wolę zależność od szefa czy innego włściela firmy czy od męża - wybieram męża .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
nie uwazam tez ze bedac w zwiazku i gdy partner zaplaci np za wakacje to jest sie naciagaczka/pijawka. W PRAWDZIWYM ZWIAZKU nie istnieje podział na MOJE/TWOJE. wszystko jest NASZE a ludzie powinni cieszyc sie, ze MOGA USZCZESLIWIAC UKOCHANA UKOCHANEGO, cieszyc sie tym, ze wszystko maja wspolne duchowo i materialnie. NIESTETY CZASY CHYBA NIE UZNAJA TAKICH WARTOSCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ave_Dave Czasem mówi się, że prZeznaczeniem kobiety jest macierzyństwo, co wg. mnie nie jest do końca prawdą, bo wiele kobiet nie ma na tyle właściwych genów, żeby się rozmnażać. Wlasnie... Macierzyynstwo nie jest przeznaczenniem zyciowym... Swinie na rozrod to co innego ale nie kobiety... dlaczego tak wiele kobiet dąży dzisiaj do niezależności? A co dla ciebie znaczy niezaleznosc? Ja zyje tak jak ja chce i w sposob jaki ja uwazam za odpowiedni i mam gleboku gdzies czy komu sie to podoba... Nie bylam i niejestem od nikogo zalezna....nic wiecej :-) I CO W TYM ZLEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość się zdecydujcie,
o co wam chodzi. Jak kobiety chcą pracować i byc niezależne, to źle, jak chcą zajmować się domem i nie zarabiają, to żle. Czego by kobiety nie zrobiły to macie pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie zyjacy stareotypami kobiety domowej kuryczuja niesmak gdy w dzisiejszych czasach kobiety maja wlasne marzenia i cele oprocz obowiazkow domowych. Trzeba umiec znalezc zloty srodek by malzenstwo i wychowanie dziecka na tym nie cierpialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te niesamodzielne sa wyszydzan
wyszydzane męzowie potrafią latami mówic kto nie pracuje ten nie je w rodzinie tez nie maja poważania bo taka do "gara "sie nie doklada a jeszcze moze jakies wymagania by miała jakies kosmetyk czy lepszy ubiór temat jest zupełnie niezrozumiały dlamnie nie znam ani jednej mężatki która tego nie doznała od męża bądz jego rodziny nie szanuje sie takiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te niesamodzielne sa wyszydzan
lepiej byc zaleznym od szefostwa w korporacji niz od kata w domu badz tesciowej i rodziny obcy ludzie mniej bolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloniusia
z prostego powodu , facet trzepnie drzwiami i go nie ma, nie obchodzą go dzieci i to jaka jest sytuacja w domu. znajdzie inna dupe lub po prostu od tak widzi mi się odejdzie a kobieta zostaje sama bez szkoły pracy doświadczenia !! od zawsze mama wpajała mi i siostrą że trzeba być nie zależną. facet musi wiedzieć że kobieta nie jest od niego uzależniona. może to wykorzystywać w życiu nie za rok to za 20 lat. mamy XXI wiek w końcu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloniusia
przepraszam siostrom miało być, wszystko dziś szybko robi i wychodzą takie rzeczy że aż później oczy bolą od takich błędów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to prawda klonusia
zadne facet nie uszanuje kobiety jej pracy wdomu czy przy dzieciach a jak jeszcze z tego co on zarabia nie starczy na zycie to mój potraffił wysyłac mnie do moich rodzicow po kase albo wygadywac ze za mało wniosłam i dlatego teraz tak xle nam sie żyje kobiet niezaleznych nikt nie szanuje ani rodzina ani otoczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiwakobmi
Niedawno urodziłam dziecko, nigdy nie pracowałam, mam niecałe 22 lata i mój partner twierdzi że co on zarobi to jest nasze a nie jego. Ale ja cały czas odczuwam dyskomfort, nigdy nie została mi nawet jedna złotówka wypomniana ale doskonale pamiętam jak ojciec dawał mi do zrozumienia że nie mam prawa głosu u niego w domu bo nie zarabiam. Jak tylko będę mogła to szukam pracy a za najdalej dwa lata idę na studia. Już teraz inwestuje w siebie, uczę się języka i robię prawo jazdy. Wiem że to mało ale póki co nic więcej nie zrobię przy tak małym dziecku. I tu jest odpowiedź na pytanie autora: kobiety dążą do niezależności bo będąc zależne czują dyskomfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz wielkie szczescie
niewielu takich jest ciesz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiwakobmi
Takie wartości wyniósł z domu. Ale ja ze swojego też coś wyniosłam i nie mam zamiaru jak moja mama żyć. Niepokoi mnie też stwierdzenie mojego partnera że matka powinna być przy dziecku. Ja to rozumiem ale nigdy nie wiadomo co w życiu będzie. Zostanę sama i co? Powiem dziecku że najważniejsze że jesteśmy razem, reszta to tło? Nie wyobrażam sobie tego. I ktoś tam wyżej napisał że mężczyzna nie docenia tego co kobieta robi w domu. Mój docenia bo jak miał urlop to sam się dzieckiem zajmował a ja odpoczywałam:) jak wrócił do pracy to stwierdził że teraz on wypoczywa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy 21 wiek czy 30
jak mozna miec 22 lata i miec juz dziecko :-O no kurwa ludzie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiwakobmi
Można:) i powiem więcej: oboje bardzo go chcieliśmy ale chyba nie o tym temat? Zresztą znam dużo dziewczyn które są młodsze ode mnie i mają odchowane dzieci. I przykład mojej rówieśnicy: dwóch synów i rozwód za nią. Można w tym wieku mieć dzieci tylko trzeba wiedzieć z kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham michała
dlatego, żeby móc być z mężczyzną, który nam się naprawdę podoba, a nie z tym, który ma kasę i może nam dać żryć. W 21 wieku, mężczyzna to jednak powinien być kim więcej niż tylko żywicielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×