IDĄ ŚWIĘTA I PREZENTÓW CZAS...

...i jak zwykle większość z nas ma, albo będzie miało problem co komu kupić. Ja mam problem z mężem. Ona w zasadzie wszystko ma. Jego hobby to elektronika i temu poświęca cały swój wolny czas. Tylko co niby ja bym mu miała kupić - kilka scalaków, jakiś tranzystor i kalafonie ? :o Pomyślałam o golarce, takiej elektrycznej. Nigdy nie miał takiej, zawsze goli się pianką i taką normalną golarką. Mniej więcej wiem już jaką bym kupiła, ale chciałabym się was podpytać czy wasi mężowie używają takich golarek i czy są zadowoleni ? Czy taka golarka potrafi naprawdę ogolić zarost na twarzy do zera ? Mąż z racji wykonywanego zawodu nie może mieć nic a nic zarostu dlatego zależałoby mi, żeby golarka się sprawowała !