Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cycyrydza

Co zmieniły byście w zachowaniu

Polecane posty

Gość cycyrydza

Co zmieniły byście w zachowaniu u swoich partnerów, mnie denerwuje że zapomina zamknąć deski w toalecie, ale już są postępy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie zloty czlowiek poza tym ,ze zawsze pozostawia slady wykonanej niedawno "pracy " jakies puste pudelko po zarowce na stole,noz po masle nie w zlewie itp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jak wypije to dziwnie się zachowuję, więc zmieniłabym to z chęcią, żeby nie upijał się aż za bardzo, bo później muszę wysłuchiwać jego marudzenia, poza tym nie przeszkadza mi nic a dużo rzeczy robi nie tak, jakby mi się to podobało :p np. zawsze zostawia otwartą szafę jak kurtkę wyciąga albo jak idzie spać to rzuca skarpetki na podłogę zamiast do kosza z brudną bielizną :p jednak takie drobiazgi mi nie przeszkadzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o co z tymi skarpetkami chodzi? Mój tez je rzuca :D I bałagan mu zbytnio nie przeszkadza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mówią że to stereotyp
Mój jest pedantem i wszystko musi być idealnie równo. w w w no proszę i znów Justyna Kasia potwierdza stereotyp-ona niezbyt mądra, chłop pijak a córka Nikola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj lubi pajacować, na szczęście pajacuje tylko jak jest albo ze mną albo z bliskimi przyjaciółmi. W sytuacjach "na serio" umie się zachować. Ale naprawdę to brakuje mi trochę romantyczności: jak mu mówię, że mógłby być bardziej romantyczny, to słyszę: aha, czyli następnym razem chcesz się kochać w deszczu??? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No po pierwsze to też te nieszczęsne skarpetki u mnie królują a po drugie to chciałabym żeby mój luby miał podzielność uwagi :D Bo jak mówię coś do niego a on w tym czasie coś robi to w ogóle nic nie słyszy, dopiero za trzecim razem się pyta "co...?" :) Ale on tak ma, nie tylko w stosunku do mnie, po prostu nie ma podzielności uwagi, skupia się na jednej czynności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala211134
Moj skarpety wrzuca do torby na brudy i idzie sie myc.. Jak je to brudzi jak dziecko ogladajac przy tym kreskowki ale powoli niby tego nie widze. Moj pracuje non stop wiec trudno mi oceniac. Jesli chodzi o zasady to jest nieugiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala211134
O matko co to ma być pięć razy go wołam i nic Hehe a siedzi obok i ogląda film na tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamammamamama
ze jest niezaradny i nie potrafi utrzymac rodziny. jest jak dla mnie za wolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycyrydza
Fakt u mnie też pojawiają się te skarpetki jak by nie mógł wrzucić do kosza na brudy ,a jak już wrzuca to je zawija w podkoszulek pal sześć jak jest ciemny gorzej jak biały bo już zdarzyło mi się wygotować z białymi rzeczami czarne skarpetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka xxx
Moj facet z kolei bardzo lubi sex analny a ja tak srednio bo same wiecie jak to jest. To bym zmienila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qochanie
Ja nic bym nie zmieniła. Takiego poznałam takiego pokochałam. a jeśli mi coś nie pasuje to o tym rozmawiamy i już:) jeśli chce to to zmienia i nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycyrydza
kasienka xxx zawsze możesz powiedzieć że nie masz na to ochoty nie rób tego na siłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba nie zmieniła bym nic po 10 latach małżeństwa najgorszy był 1 rok po ślubie bo każdy miał inne przyzwyczajenia ale teraz jest już ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
również skarpety,, tylko że mój rzuca mi je w twarz albo na mnie :D wiem że to okropne ale nie mogę go oduczyć :D chciałabym że mi częściej doradzał i więcej siły wkładał jak ze mną rozmawia. Jednak mimo to Wszystko toleruje i kocham go takim jaki jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest ok zawsze jednak znajdzie sie jakieś ale ... - nie dosunięte krzesło po odejściu od stołu - ma bardzo donośny głos i czasami mi to przeszkadza - trudno mu popatrzeć na pewne sprawy z mojego punktu widzenia wrrrr.... wszystko to jednak mało ważne bo jest kochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam dodać że gdybym mu nie powiedziała wprost co należy zrobić w domu to pewnie by sie nie domyślił , praktycznie to ja organizuje nasze życie gotowanie, zakupy i takie tam, cieżko mi z tym czasami to chętnie bym w mim zmieniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie potrafi nic naprawic
sama zmieniam kola w samochodzie, naprawiam kran, syfon w zlewie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po 13 latach razem przyzwyczaiłam sie tylko troszkę heheh, ale taki jego urok, czasami taki donośny głos pomaga w róznych sytuacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda co nam pozostało trzeba się przyzwyczaić widziały gały co brały jak to się mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapierdziana
mój strasznie często i głośno pierdzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×