Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość królik-skacze

starania, ciąża 2013

Polecane posty

Do jakich ginekologów chodzicie? Wybieracie facetów czy kobiety? Według mnie najlepszy ginekolog to facet.... Faceci są o wiele delikatniejsi niż kobiety ( oczywiście jak wszędzie pewnie zdarzają się wyjątki) Ale z mojego doświadczenia wolę facetów.. Na początku strasznie się wstydziłam iść do faceta ale po tym jak byłam u babki i ta próbowała mi wsadzić chyba całą rękę podczas badania , myślałam że się zesr...z bólu ( sorry za określenie) Wygniotła mnie przy tym bezlitośnie..Jakby tego było mało kwaśno skomentowała to że golę sobie bikini...( Sama pewnie hoduje sobie busz między nogami) Nigdy więcej to żadnej baby nie pójdę!!!! Potem poszłam do faceta Gościu w gabinecie miał taki klimacik że każda kobieta na pewno czuje się u niego komfortowo , przyciemnione światła ( znikają kompleksy że facio wypatrzy jakieś tam nasze niedoskonałości) Relaksacyjna muzyczka , doktorek bardzo delikatny podczas badania i w ogóle taktowny przy zadawaniu pytań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
najpierw chodzilam do kobiety, ktora jest siper ale troche takie lelum polelum, o torebce o bytach, a czas wizyty levi, potem polowe zapominalsm bo oba o mouch butach czy torebce, w drodze orzypadku zmienilam na faceta w tej samej przychodni i tak juz narazue jest, nysle ze tak zostanie. moj maz twierdzi, ze facet szybciej wiaze dolegliwosci z problemem, nie szuka stu mozliwosci jest bardziej konkretny i nie rozkojarxa sie pierdolami. moze i racja. wizyta u kekarza byla bardziej szczegolowa. pytal doslownie o wszystko. dokladniej badal. kobieta nie naciskala mi nrzucha i jajnikow badajac jedniczesnie mnie wewnatrz , facet tak. wydaje mi sie ze u mnie bardziej delikatna byla konieta, ktora wrecz przepraszala i bardzo wspolczula ze boli nadanie itp. facet za to konkretniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
przepraszam Was za te bledy, ale czasem pisze z komorki, a mam dlugie paznokcie i wkran dotykowy ale na palec nie na paznokiec, i pod katem trzymam palec gdy pisze z komorki i czasem nie trafiam lub mi cos "zejdzie" na bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwietniowa spokojnie jeśli dziś klluja Cię jajniki to jeszcze ze 2 dni jesteś plodna. Klucie to sam początek owu, objaw pekajacego pęcherzyka graffa. Potem to co tam się uwalnia wędruje sobie w jajowodzie około doby a potem jeszcze następny dzień czeka na plemnika:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
grace ale mnie nie kluja juz, ja juz jestem dawno po owulacji :) chyba ze nicki pomylilas?:) spr ze dokladnie w tum samym czasie, 7 dni przed miesiaczka i tez o tej samej porze mialam temp 36,8 a dzis mialam 37,7 to prawie caly stopien. moze jeszcze nie wszystko stracone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
mialo byc ze miesiac temu o tej samej poze tyle samo przed okresem mialam temp nizsza o prawie caly stopien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mówicie że gdy jajnik kłóje to zaczyna się owulacja...a jak jej nie ma to dlaczego kłóje? skąd ta krew i te wszystkie objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
moniczka87 niestety nie wiem i nie pomoge. rano po przebudzeniu mam temperature tylko 37, wiec sue nawet przestaje nastawiac na testowanie bo wtdaje mi sie niska. w ciagu dnia 37,7 ale co z tego jak sie liczy poranna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwietniowa to, że temp 37 to nie znaczy, że ciąży nie będzie:) zależy jaką miałaś na początku cyklu:) Nezumi byłaś na becie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
a niska raczej, w kazdym razie napewno nizsza, np glownie w granicach 36,2 do 36,4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli ta 37 jest podwyższona:) powiedzcie mi dziewczyny jak to jest z cytomegalia? robiłyście jakieś badania? przed ciążą trzeba zrobić? ale czy to ma sens jak w ciąży też można się zarazić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
ja tam nic nie robie ;p zrobie jak zajde w ciaze, bo i tak mi kaza potem doniesc aktualne ( tak stawiam ) chyba ze by wyszlo ze np juz przechodzilam toksoplazmoze. mam nadzieje swoja droga ze juz sie tym gdzies zarazilam, jako dziecko przebywalam godzinami w piaskownicy pod blokiem gdzie koty szczały zapewne raz po raz, taka publiczna kuweta ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniczka87 lekarz widzi czy była owulacja. po pierwsze pęcherzyk i ciałko żółte po drugie za macicą zbiera się wtedy jakiś płyn i też na to patrzą. jak ostatnio miałam monitorowany cykl i 5 dni po owulacji poszłam to lekarz właśnie potwierdził na podstawie tego. ale nie przejmuj się następny cykl będzie na pewno z pęcherzykiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej jakby tokso i cytomegalie miało się już za sobą toxo robiłam w ciazy z pierwsza córką nie miałam wtedy przeciwciał żadnych kontakt z kotem mam wtedy jak jedziemy do znajomych - mają go w domu wiadomo siada na kanapach itp ale toxo też można się zarazić od surowego mięsa, mleka niepasteryzowanego, owady mogą przenosić itp cytomegalie też łatwo złapać chyba tylko warto robić te badania przed, zby nie zachodzić w ciaże w trakcie trwania infekcji ale co z tego jak starać się można długo a w każdej chwili można się zarazić wolałabym zajść w ciążę niespodziewanie a tak za dużo przeżywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
tez jestem zdania ze najlepiej zajsc z nienacka ;] tak to wnet by czlowiek sie polozyl na intensywnej terapii na oddziale zakaznym, bo juz nie wiadomo gdzie sie podrapac i co sie ma pod paznokciem zeby sie nei zarazic, co zjesc, dzwignac itp. musimy wrzucic na luz. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królik skaczee
Wiecie a ja mam boskiego ginekologa!!! Nie tyle że jest niezmiernie inteligenty ale potrafi rzucić żartem na rozluźnienie to jeszcze jaki przystojniak:) Zawsze traktuje mnie że się czuje naprawde wyjątkowo i nic się nie krępuje :) Mnie miesiąc temu kuł jajnik a z monitoringu wyszło że owulacja dopiero za 2 dni. Wiecie spałam dzisiaj na wszelki wypadek z plemniczkami bo mąż wróci dopiero w nocy a ja mam teraz te dni :) hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
jak to z plemniczkami spałaś ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królik skaczee
No zaraz po nie wstałam już z łóżka aż do rana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
aha :) ja zazwycaj wstaje jeszcze zeby zrobic siku, ale jeszcze nastepnego dnia przez cal dzien czuje ze nasienie wyplywa po troche, wiec napewno tez w takim razie spie z plemniczkami :) ciekawe czy ktores przeszly przez szyjke macicy i zaatakowaly komorke jajowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
cos mnie dziaiaj stawy bola, lacznie z krzyzem. 6 dni do testowania. poszlabym pobiegac albo cos, a tu nie za bardzo moge. chcialabym juz wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam Was i aż jestem w szoku mój facet ma tyle nasienia co na pełną łyżkę stołową, Ale podobno liczy się jakość a nie ilość...he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama :-D
Hej Dziewczyny! Trzymam kciuki za te w niepewności i te które działają :-) Króliku, spałam z plemniczkami, ale fajny tekst :-D kwietniowa, w ciągu dnia zawsze jest wyższa temp niż rano, bo organizm się rozgrzewa, pracuje, trawi i tak dalej i to dźwiga temp. Dlatego (przynajmniej tak słyszałam) jak ktoś monitoruje sobie w cyklu temp to się zaleca rano mierzyć właśnie, zaraz po przebudzeniu :-) także myślę, że Twoja i tak jest podwyższona :-) Ja dziś widziałam nasze dzieciątko na usg :-D odebrałam też wszystkie wyniki i wszystko jest ok, ufff :-) 10 tydzień leci, mam też termin porodu więc zedytuję tabelkę zaraz :-) wg om to 12.11 a wg usg 16.11, jak myślicie, która data bardziej prawdopodobna? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama :-D
Nick.............Cykl Starań......Ostatnia @.........testowanie Królik skacze......12.............4.04.2013...........5.05.2013 KMSU...............1..............16.03.13.............17 .04.13 nezumi.............1.................10.03.2013.......... ....11.04.2013 Adaa26l.............3..............24.03.2013.........25. 04.2013 birget.............2................11.03.2013........... .6-7.04.2013 olaalee.............2...............24.03.2013........... .25.04.2013 maniek87.........2r................27.03.2013.......... ????????maj Gabi_wroc........6...............17.03.2013.............p o 17.04.2012 Karmelka88.......2...............07.03.2013.............0 7.04.2013 kwietniowa staraczka........1...............23.03.2013.............. 24.04.2013 Fasolkowe nick.............tydzień ciąży........ ostatnia @..........termin porodu Agnes32...........20tc................OM 29.11.12.........05.09.2013 Mama ...........10tc.........ostatnia @ 05.02...........12.11.2013 grace88.........14tc.................15.01.2013........22 .10.2013 dumnna mama ????...................27.02.2013............?????? Nusia29...........20tc.................27.11.2012........ ... ...03. 09.201

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
mój ma chyba na tyle, że wypływa mi po trochu przez półtora dnia licząc że kochamy sie wieczorem to wieczor, i potem jeszcze nastepny dzien po trochu. tez tego chyba nie ma nie wiadomo ile ale wyraznie czuje w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama :-D
Kwietniowa to u mnie było a(a w sumie jest :-P) jak u Ciebie z tym :-P a mam pytanie do zafasolkowanych, dziś mam wg usg 9t5d ciąży i maluch ma 2,9cm, a "książkowo" powinien dobijać już do 3,5 :-( lekarz mi mówi, że to nie szkodzi bo normy to tylko normy, a ja do dużych nie należę (164 cm, 50kg wagi). Ale jakoś tak mi z tym dziwnie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
co Ty mama, nic sie nie przejmuj tym, nadrobi zaraz, tera wiosna w koncu slonce sie pokazalo, przyswieci, poczujesz sie szzesliwsza i tak urosnie ze jeszze zobaczysz ho ho jeszcze nam bedziesz marudzic, ze jest wskazanie na cesarke bo urosl wielki jak smok :) no u mnie tak to mnie wiecej z nasieniem wyglada, daltego nie legam od razu po i nie leze juz do jutra, tylko normalnie potem wstaje, ide sie wysikac, podmywam sie nawet. i tak ciagle czuje wyplywajace nasienie. slyszalam teorie ze nie wolno sie podmywac, ale niby czemu. ja normalnie podmywam sie, nie zauwazylam zeby to zmniejszylo ilosc nasienia. czuje je potem caly czas. a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama :-D
Ja od czasu jak postanowiliśmy się starać to po dawałam nogi do góry po staraniach, tak na wszelki wypadek :-) na początku traktowaliśmy to jak wygłupy a potem jako standard :-P a po jakichś 10 czy 15 min się podnosiłam i szłam siku zawsze, ale nie podmywałam się zaraz po :-) Wielki jak smok, a to mnie kwietniowa rozbawiłaś :-D będę miała śmiechawkę do końca dnia z tego :-D wzięłam dziś zdjęcia Fasolki w końcu, przyszły tata jak wróci z pracy to będzie szczęśliwy :-) tzn już wie, ale zobaczyć na własne oczy to co innego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
kurcze.. tylko sie nie smiejcie. wyskoczyl mi pryszcz.. kolo odbytu. mam wrazenie ze jeszcze nie dojzal. wvzoraj spedzilam teoche czasu na dworze i moglo mnie przewiac. siedxialam na kocu na polfupku, grubym bo grubym ale zawsze to tylko koc. sikalam tez w lesie. marwie sie tym stfkiem kolo odbytu.. tym bardziej ze pisalam ze moha mama ma polpascca. ale to nie wyglada jak polpasiec, tylko bardziej jak pryszcz. boje sie ze sie z tego cos zrobi. troche boli pod dotykiem ale to slaby bol. nie ma tkliwosci skory ani nic co by wskazywalo na polpascca. raczej tez to nie jest kleszcz. macie jakies pomysly czym go potraktowac? nie ma ob ropy ani nic. stawiam ze to z przemrozenia. chociaz staralam sie nie przeziebic i nawet mialam podwojne dresy. chyba ze zawialo mnie cos przy sikaniu albo no nie wiem, poprostu tak sie zrobil. nie odkrylabym go chyba gdyby nie to ze jest tuz przy odbycie i podczas wizyt w toalecie dal sie wyczuc. boje sie ze sue zrobi z tego jakies cudo. ale czlowiek panikuje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×