jak poderwać kolegę z pracy?

jak bede czeka cna impreze integracyjna to sie nei doczekam

Oj żeluś ne każdy facet potrafi od tak poderwać kobietę i tak samo to działa w drugą stronę zgadza się?? Nieśmiałość to cecha charakteru która uniemożliwia obu płciom kontakty z płcią przecwną i szukanie partnerki/a .

4 lata po tym okresie bedzie mogla sie przezegnac i kupic sobie kota. Ale zwazajac na to ze jest nie do końca sprawna umyslowo nie zdaje sobie z tego sprawy.

Widzisz żeluś Ty wychodzisz z założenia że każdy potrafi bo Ty akurat potrafisz i nie potrafisz dopuścić do siebie myśli że się mylisz. Gdyby każdy generalizował patrząc na siebie tylko a nie na poszczególne przypadki to ten świat o połowę gorzej by wyglądał.

"Oj żeluś ne każdy facet potrafi od tak poderwać kobietę" Nie... tylko kafe prawiczek na dodatek brzydal nie potrafi poderwac.

Czyli prawiczek który na kafe nie pisze potrafi poderwać?? :D Dziwne....hmmm....chyba z wyboru tylko pozostaje on w takim razie sam :D

"Oj żeluś ne każdy facet potrafi od tak poderwać kobietę i tak samo to działa w drugą stronę zgadza się?? Nieśmiałość to cecha charakteru która uniemożliwia obu płciom kontakty z płcią przecwną i szukanie partnerki/a ." ­ bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. ­ jeśli facetowi NAPRAWDĘ zależy, to choćby był w normalnych warunkach totalnym milczkiem i nieśmialcem, to znajdzie odwagę na zaproszenie do kina czy na kawę. wiem, bo do mnie kiedyś chłopak normalnie prawie nie odzywający się podszedł z taką propozycją. czyli mam żywy dowód, ze można.

Przystojny prawiczek też mówisz że potrafi podrywać?? I pewnie masowo to robi. A seksu nie uprawiał tylko dlatego że czeka z tym do ślubu :D

żabciu, do mnei też taki nieśmaiłęk startował, tylko że o tym że na mnei leci powiedizął dopiero po roku przyjaźni :O

w zasadzie miałam taką sytuację nawet 2 razy, raz kiedy byłam wolontariuszką, a raz na studiach.

Wyjątek żeluś wyjątek. Kolejna sprawa to ciekawe ile sie do tego zbierał. Rok?? Pół?? Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę fakt że niektóre kobiety odtracają mężczyzn już w przedbiegach swoim niecelowym zachowaniem a później nie wiedząc dlaczego są ciągle same. Chyba nie wierzysz w to że jeżeli dana tu fiku będzie wysyłać sygnały "jestem zajęta" to rzeczony współpracownik się z nią będzie starał umówić co??

ja tam uważam że fiku niech się lepiej nie zabiera za facetów

A ty za porady :D

nie ma przystojnych prawiczkow....

nie wiem czemu, ale jakoś wysyłam sygnał "jestem zajęta"

"żabciu, do mnei też taki nieśmaiłęk startował, tylko że o tym że na mnei leci powiedizął dopiero po roku przyjaźni" ­ fiku, ale to inna sytuacja. ­ u mnie nie było żadnej przyjaźni, tylko co najwyżej mijanie się/parę słów z doskoku. więc nie byłam jakąś zaufaną osobą, żeby oni sobie podeszli ot tak bez obaw na odrzucenie. musieli mieć pietra, ale mimo tego się przełamali. ­ motyw "wyprzyjaźniania" miłości to raczej bardziej do Darkera by pasował czy innych chłopaków o podobnej historii.

Pisałeś oprawiczku brzydalu czyli przystojni też jednak muszą być skoro ograniczyłeś to do brzydkich :D

atrakcyjnosc dodaje pewnosci siebie wiec predzej czy pozniej taki wyrwie laske , chociazby na numerek. Zostaja tylko tacy jak ty ktorzy nieudolnie probuje poderwac fikusna :D

Żeluś proszę Ciebie nie generalizuj znów twierdzisz że skoro jeden nieśmiały czy dwóch się przełamało to każdy się przełamie. To tak jakbym ja na podstawie 2 czy 3 związków w których partnerka by mnie zdradzała stwierdził że wszystkie kobiety to dziwki

Czy ja tu kogoś próbuję poderwać?? Jeżeli takie wnioski wysnułeś to współczuję bo domniemam że Ty tak właśnie byś próbował podrywu. Kto tu prawiczkiem jest kolego?? :D

dobre pytanie kto lata z wywieszonym jezykiem i tropi topiki fiku :D

"nie wiem czemu, ale jakoś wysyłam sygnał "jestem zajęta"" ­ jeśli nie nosisz pierścionka zaręczynowego/obrączki i nie opowiadasz o swoim facecie to jest raczej oczywiste, że go nie masz. ­ po prostu twoi koledzy są zajęci/niezainteresowani. ­ i tyle.

W ciągu 3 miesięcy udzieliłem się na dwóch. Rzeczywiście tropię :D A ty kolego na ilu swoje pomarańczowe mądrości wciskałeś w tym czasie?? 5-ciu?? :D 10-ciu?? :D

"Żeluś proszę Ciebie nie generalizuj znów twierdzisz że skoro jeden nieśmiały czy dwóch się przełamało to każdy się przełamie." ­ oczywiście, że się przełamie, jeśli mu naprawdę zależy. to w ogóle nie podlega dyskusji.

żabciu nie nalezę do wylewnych

faceci intuicyjnie wiedza czy laska jest zajeta. Twoja wylewnosc badz jej brak nie ma nic do rzeczy.

zatem intuicyjnie wyczuwaja że jestem zajęta

Żeluś nie wszystko jest albo czarne albo białe. Sygnał "jestem zajęta" można dać przez jeden gest który mimowolnie wykonujemy. Nie spotkałaś na swojej drodze nigdy faceta który mimo tego że był wolny wysyłał takie sygnały?? Jeśli tak to zapytaj się go czy zrobił to specjalnie czy mimowolnie. Mój długi post na słuzyć temu by fiku nie dawała właśnie takich sygnałów

wylewność lub nie nie ma nic do rzeczy. facet zawsze bierze pod uwagę, ze laska odpowie: "słuchaj, jest mi bardzo miło, ale jestem zajęta". ­ ryzyko zawodowe podrywania.

Brak wylewności zaś świadczy o braku zainteresowania swoją osobą fiku więc wylewność ma jakieś znaczenie w doborze partnera bo kto normalny pcha się tam gdzie go nie chcą??