jak poderwać kolegę z pracy?

ja sie nei znam na facetach, ale ufam zdaniu męskeimu nei żabiemu, zatem faceci piszcie jak to jest

Tzn nie zamiary tylko że okazuje im trochę więcej dobroci jak innym kolegom

żabciu a ty SKĄD wiesz co mysli 99% mężczyzn? :D

pavlo prawde mowi

"a gdzie ja gamoniu napisałam, że wiem najlepiej?" I Tocz dalej pianę z buzi pokazuje to tylko i wyłącznie to że twierdzisz że wiesz najlepiej i obrażając mnie próbujesz stanąć na wyższej ode mnie pozycji tylko po to by zdobyć przychylność innych użytkowników forum co do Twojej wersji :D "ale powtarzam tylko to, co myśli 99% facetów. a że ty masz jakieś odchyły, to już nie moja wina." I Dalej twierdzisz że nie napisałaś że wiesz lepiej?? :D

fiku - ty uwierzysz w to, w co ci uwierzyć łatwiej. i co podtrzyma twoje złudzenia na temat świata.

A i jak już mi odchyłu wmawiasz to zacznij jeszcze wmawiać: Alzheimera, WZW typu A B i C, Downa, stwardnienie rozsiane, malarię, AIDS, raka mózgu, ADHD , Parkinsona itd. Jak już masz sobie używać to przecież na całego :D

Pavlo zapomniałeś wymienić: impotencja ;)

Żelus Ty za to wierzysz w to co na dany temat ma do powiedzenia 99% mężczyzn w wirtualnym świecie :D Kto się tu bardziej oszukuje??

dobra Pavlo, gadaj se zdrów. a fiku niech podrywa. w najlepszym razie się ośmieszy. w najgorszym straci robotę.

czemu miałabym stracić pracę? dlatego że okażę sympatię koledze?

To akurat chciałem pominąć fiku :( Jeszcze dzięki jakiemuś Voo-Doo się spełni i co wtedy?? :P

nie wiem pavlo o co ci chodzi z wirtualnym światem, bo ja mówię o poglądach mężczyzn, z którymi rozmawiam na żywo.

Jeszcze nie słyszałem żeby za życzliwość zwalniali :D a większość moich rad do tego się odnosi.

Czyli chcesz mi powiedzieć że znasz 99% męskiej populacji na świecie?? Facebooka chyba w takim wypadku nie ogarniasz :D

Zaba dlaczego fikusna ma nie podrywac tego gościa???

żabcia boi się że opuszczę kafe jak się zakocham w szatynie ;)

teraz mówimy o życzliwości, a było o podrywie. doprawdy, sami nie wiecie, o co wam chodzi. ­ a niech podrywa. chętnie się pośmieję potem z jej "tragedii" :D

Ale po co te złośliwości żaba. Może jej się uda.

Bo żeluś uważa że kobieta powinna leżeć i pachnieć podczas gdy facet powinen przywdziać lśniącą zbroję osiodłać rumaka i przyjechać na nim do pachnącej księżniczki

Fikusna - podrywaj. Co by z tego nie wyszlo to przynajmniej bedzie to jakies doswiadczenie. Ja trzymam za Ciebie kciuki.

Każde z was ma trochę racji. Jak ktoś będzie chciał poderwać to nic go nie powstrzyma. Żeby jednak chciał to trzeba go sobą zainteresowac. Jednym wystarczy że się przejdą przed nosem, innym nie.

I nie uznaje kompromisu typu wyjść temu facetowi na spotkanie. Ne i chuj to on ma cały dystans sam pokonać nie mówiąc o smoku :D

Niebieski owszem prawda leży po środku. Ale to nie ja twierdze że wiem lepiej to raz. Po drugie moje rady dla fiku to nic strasznego nie każę jej przecież przyjść do niego w stroju pielęgniarki i pytać o dolegliwość

Czyli jak mnie koleżanka siedząca obok zacznie niechcący łapać za kolano to mam odpuścić? Bo za łatwo?

No właśnie, my tu gadu gadu, a fikus dalej się zastanawia. Wyczekaj do poniedziałku i do ataku mała.

niebeiski, jakie niechcący ? :P

Niebieski - na pewno odpusc bo nie wiadomo co taka naprawde kombinuje. Moze byc groznie.

Była kiedyś taka jedna, co zaatakowała właśnie tak "niechcący" Ale nie zmieniać mi tu tematu. Plan na poniedziałek sobie lepiej przygotuj.

zresztą ta cała dyskusja jest bez sensu. fikusowa i tak nic nie zrobi, tak samo jak rok temu, 2 lata temu i 5 lat temu