Dlaczego mamy coraz więcej singli

Czy kierunek jest gówniany to też pojęcie względne. Po prawie masz dobrą pracę, ale jak masz układy na przykład. Po za tym w czasie te pojęcia też się zmieniają. Taka psychologia, kiedyś była obleganym kierunkiem (w 2006 np), a teraz psycholodzy robią na zmywaku...

to zostań gejem. Na twoje miejsce bedzie 10 chetnych sto razy lepszych

Wszystkiego chca a w zamian nic nie daja

Wpierw trzeba sie zastanowic jak zdefiniowac kobiete ? bo dzisiaj to same babochlopy i feministki ktorych nikt nie chce " x a to tylko dlatego, bo facetow teraz mamy jak zniewiesciale cioty ktos ten ster musial przejac w swoje rece :p

"a to tylko dlatego, bo facetow teraz mamy jak zniewiesciale cioty" ­ To pokazuje tylko, że kobiety nie potrafią wychować dziecka na mężczyznę w czasie gdy jej mąż zapierdala na utrzymanie rodziny.

To pokazuje tylko, że kobiety nie potrafią wychować dziecka na mężczyznę w czasie gdy jej mąż zapie**ala na utrzymanie rodziny. Dokladnie wyzywaja nas od ciot bo juz im argumentow brakuje a brutalna prawda jest taka ze to wasza wina a nie facetow :)

prawda jest taka, że zostaniecie z renią tylko do końca życia ;)

no cóż czyli wasze matki źle was wychowały, no trudno sie mówi

"14.06.13 [zgłoś do usunięcia] gość prawda jest taka, że zostaniecie z renią tylko do końca życia " Ja z renią się nie zadaję. Jestem szlachetny. A skąd ty możesz wiedzieć? Wyrocznie się znalazła, czy co...?

prawda taka, ze wygodniej jest facetowi dac pieniadze i nie widziec co sie w domu dzieje ;p

pewnie jakas brzydka kobieta pisze co jej nikt nie chce brakuje argumentow i wyzywa by sie dowartosciowac

prawda jest taka, że nie ma sensu przerzucać się winą gdy mają ją obie strony :)

wina owszem jest po obu stronach , ale do kobiet to nie dociera i nie rozumieja tego

To już nie mój problem :p niech sobie każdy myśli co chce

Ale to z tą renią to mnie trochę rozbawiło, bo ostatnio jedną renię przegoniłem (Renata ma na imię).:p

prawda jest taka, ze na kobiete zostaja zrzucone wszystkie obowiazki domowe, dzieci maz sobie fruwa poza domem 20/24 i pozniej jest pretensja i zal

widzisz same nie wiedza co pisza i tylko obrazac potrafia ,ale przeprosic nie laska

praca w domu jest czesto podobnie ciężka jak praca zarobkowa, wiec nie ma tu sensu marudzić kto ma gorzej. Każda z tych prac jest potrzebna i trzeba ją wykonać

"14.06.13 [zgłoś do usunięcia] gość prawda jest taka, ze na kobiete zostaja zrzucone wszystkie obowiazki domowe, dzieci maz sobie fruwa poza domem 20/24 i pozniej jest pretensja i zal" Jeszcze raz powtórzę: Nie patrzcie na patologię..

"praca w domu jest czesto podobnie ciężka jak praca zarobkowa," x Chyba na wsi.

no to opiekuj sie dzieciaczkiem, sprzataj dom, pierz, rób obiad i co tam jeszcze sie nie robi w domu. Prawie cały dzień na nogach też jest męczacy, a ktoś to musi robić tak.No wiadomo, że nie ma porówania jak ktoś jest kopie rowy 12 godzin dziennie, ale to skrajność a im mówimy stanowcze nie ;)

"praca w domu jest czesto podobnie ciężka jak praca zarobkowa," x Chyba na wsi. dobere dobre :D

ja zajmowałem się trójką dzieci siostry i to nie jest ciężka robota o ile umie się rozplanować wszystko, do pracy z dziećmi niezależnie od ilości trzeba mieć pewne predyspozycje niezależnie od płci. Dziś można zauważyć, że kobiety są strasznie agresywne w stosunku do tego co było jakieś 20/25 lat temu.

no ok, ale dzieci to nie jedyne co trzeba robić ogarnij sie człowieku ;) No tak aż takie agresywne, że strach :p

bo one coraz czesciej jak faceci sie zachowuja a nam to nie odpowiada

wiesz patrząc obiektywnie - ktoś musi ;) jak ci nie pasuje to jak ktoś napisał wyżej - polub chłopców

widze ze ty Lars Ulrich* idziesz w zaparte i kobiet bronisz albo jestes kobieta lub pedziem?

ja nikogo nie bronie, tylko mówie jak uważam, ja żadnej agresywności nie zauważam w dziewczynach

chłopie mam pełno lasek na studiach w grupie i nawet nie wiesz jak one często po sobie cisną na fb czy w realu a ile bójek było masakra. inna dzieci swoje szarpie i bije , jeszcze inna wydziera się na dzieci i też szarpie a pracuje w przedszkolu. Jak nie zauważasz agresji i dziewczyn to masz chyba znajome z oazy przykościelnej

no faktycznie ostatnio jedna mnie nawet napadła ;) i co masz zamiar się popłakać?