Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wqdqwdwqdwqdq

Zauważyłam ,że ludzie w niektorych zawodach bardzo lubią sobie ,,dodawac" tytuł

Polecane posty

Gość wqdqwdwqdwqdq

lekarza. Np zwykła kosmetyczka albo kosmetolog po studiach twierdzą ,że mają ,, pacjentów" . Albo depilacje nazyają ,, zabiegiem" itd. Tak samo psycholodzy , psychoterapeuci , masażyści itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent to ktoś cierpiący
więc do klienta kosmetyczki przynajmniej w niektórych przypadkach pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
albo znam logopede co sadzi ,ze ma ,, pacjentow". A to sa klienci tak naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
,,Pacjent osoba korzystająca ze świadczeń opieki zdrowotnej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniam_Mniam_
u psychologa też jest klient tak samo kumpela co ma apteke mówi ze pacjent a przecież ona jest zwykłym sprzedawca i do niej przychodzi klient, pacjent przychodzi do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
No właśnie bo w koncu ,,definicja za pacjenta uznaje: osobę otrzymującą opiekę medyczną klienta lekarza, dentysty " Więc to takie ,, dodawanie " sobie zasług jakby . Bo pacjent wymaga wiekszej odpowiedzialnosci niż klient

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent to ktoś cierpiący
patiens, patientis - łac. part. praes. act. (imiesłów czynny) - cierpiący, znoszący coś, cierpliwy, trwający w bólu. Stąd także angielskie słowo patience - cierpliwość. Jeśli gdzieś cierpisz jesteś pacjentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
Takie jest dosłowne znaczenie tego słowa ,ale definicja WHO już jest inna ( taka jak napisalam wyżej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
pravik 91 master i sossss - nawet pracuje w szpitalu to logopeda nie jest lekarzem wiec nie świadczy pomocy medycznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkfofjfffff
"Pacjent osoba korzystająca ze świadczeń opieki zdrowotnej, niezależnie od tego czy jest zdrowa, czy chora" jak dla mnie psycholog czy psychoterapeuta świadczy uslugi w ramach opieki zdrowotnej. choroba psychiczna to nie jest kwestia zdrowotna? psycholog bardzo często w przychodniach przyjmuje, po skierowaniu od psychiatru - w ramach nfz.. będąc w przychodni jestem klientem? albo jak w szpitalu psychiatrycznym leżałam i zajmowali się nami neuropsychologowie - to co? też byłam w psychiatryku klientem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjent to ktoś cierpiący
Język nie podlega niczyjej jurysdykcji - nawet tak szacownej instutucji jak WHO, która przecież definiuje pojęcia tylko na użytek względnie wąskiej grupy specjalistów, a nie wszystkich użytkowników języka. W sprawach językoznaczych lepiej zwrócić się do słownika wyrazów obcych lub słownika języka polskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkfofjfffff
poza tym.. psychoterapeuta może być po studiach psychologicznych jak i po medycynie ze specjalizacją z psychiatrii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masaz leczniczy to
pacjent. A w ogole co za roznica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
psycholog może skierować do psychiatry na leczenie ,ale nie może leczyć chorób psychicznych w rozumieniu takim jak lekarz. Nie może przepisywać leków , jedynie rozmawiac z klientem Mimo ,że pracował w psychiatryku nie był lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryśkowa sama
Jestem Opiekunem medycznym pomagam pacjentom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
,, poza tym.. psychoterapeuta może być po studiach psychologicznych jak i po medycynie ze specjalizacją z psychiatrii... " Zeby być psychiatrą i móc leczyć i przepisywać leki trzeba skonczyć studia medyczne przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryśkowa sama
Bradziej razi mnie to że np nauczyciele żądają zwracaćć się "profesorze" co jest zabawne w przypadku nawet braku mgr :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
A to ,ze psychiatra może być też magistrem psychologii( są ludzie ,ktorzy skonczyli i medycyne i studia magisterskie psychologii choć to 2 zupełnie inne kierunki) to juz inna sprawa. Wtedy jest i lekarzem i pscyhologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
kryśkowa sama - No to też prawda , bo na uczelni ludzie po doktoratach nie każą studentom się zwracać per ,, profesorze" ,a nauczyciel zaledwie magister juz tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za konowałłłł
jesli leże w szpitalu to jestem pacjentką szpitala - po prostu! nawet jak sprzątaczka przyjdzie posprzątać to sprząta ona po pacjentach owego szpitala, a nie dlatego, bo nie jest lekarzem - to ze po klientach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
no owszem sprząta PO pacjentach ,ale ich nie leczy :) Psycholog pracujacy w szpitalu pomaga pacjentom SZPITALA ,ale nie są to jego pacjenci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za konowałłłł
a jak kurwa przyjdzie do szpitala ksiądz, to przychodzi on do pacjentów szpitala, a nie do swoich klientów. to bardziej od miejsca zależy też. jak ide do przychodni to jestem pacjentem nawet jak mnie obsluguje recepcionistka.. lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe czyzby jakas
studentka medycyny budowala zawczasu autorytet?:) Ja na to nawet nie zwróciłabym uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za konowałłłł
jego to znaczy co? ze jak ktoś ma lekarza to juz od razu każdy kto się w szpitalu znajdzie jest jego pacjentem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
ale nie jesteś pacjentem recepcjonistki tylko przychodni . Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za konowałłłł
" Psycholog pracujacy w szpitalu pomaga pacjentom SZPITALA" no więc wybacz, ale psycholog pomagający pacjentom szpitala, nie pojdzie i nie powie, ze idzie do klienta.. " smieszne by to bylo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za konowałłłł
a przychodnia medycyne skonczyla? bo ty z kolei mowilas ze tylko lekarz ma pacjentow, a teraz co? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
Pacjentem można być swojego lekarza np w szpitalu, w przychodni , u stomatologa itd wg WHO, albo w szerszym znaczeniu np pacjentem szpitala , w jakims mieście , kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w liceum nauczyciele kazali sie do siebie zwracac pani profesor, panie profesorze, choc mieli najwyzej magistra albo nawet i nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
Nie chodzi mi raczej o szersze ,albo weższe znaczenie :) A ja mówiłam o zawodach konkretnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×