lipofilling pod oczy- uzupełnianie cieni pod oczami własnym tłuuszczem

Mam pytanie do osób które były na konsultacjach. O jakich możliwych powikłaniach mówią lekarze? bo nie wierzę że nie ma.

Za każdym razem tłuszcz jest pobierany na nowo.

Lekarze zazwyczaj twierdzą, że zabieg jest bezpieczny i nie niesie ryzyka powikłań. Ewentualne skutki uboczne to długi okres rekonwalescencji, opuchnięcia, zasinienia, nadmierna korekta (wszczepiony nadmiar tłuszczu, który z założenia powinien się wchłonąć), niewystarczająca korekta, czy też asymetria (w przypadku, gdy w jednym miejscu tłuszcz wchłonie się w większej ilości, niż po drugiej stronie twarzy) Lekarz u którego byłam powiedział mi jednak, że takie ryzyko jest przy przeszczepianiu dużych ilości tłuszczu-jeżeli obszar do korekty nie jest bardzo silnie zapadnięty, ryzyko to maleje.

Mialam 2 zabiegi z przeszczepu, mam wrodzoną asymetrię. Jedno oko delikatnie wyżej. Widać to tylko na zdjęciach am-fast, jednak jest. Lekarz niestety po dwóch zabiegach nie potrafił tego wyelimonowac. Przed zabiegami mialam przynajmniej symetryczne doly pod oczami teraz... jedne oko zrobione dobrze w drugim widoczna zapadlina. Nie dosc, że mam asymetrię wrodzoną to teraz następny defekt, widoczny po zabiegu. W drugim oku znowu nierównomiernie rozłożony tłuszcz co spowodowało lekki dołek. Wiec 9 tys. wyrzucone w błolo. Mam pytanie do lekarzy, którzy sie tutaj wypowiadaja, czy innym wypełniaczem jest możliwosc zredukowania i poprawienia ubytków np. kwasem hialuronowym i czy to nie bedzie mialo wpływu na pierwotny zabieg. Chodzi mi czy kwas hialuronowy z czasem nie uszkodzi w zaden sposob przeszczepionego tłuszczu....

Hej, U kogo robiłaś zabieg, jeżeli to nie tajemnica?

Witajcie, Co prawda nie w temacie, ale wrzuciłam nowe zdjęcia przed i 6 miesięcy po przeszczepie tłuszczu w obrębie oczu. Zabieg wykonany w technice Colemana, bez odwirowywania tłuszczu: http://www.biogenica.pl/sub,pl,lipofiling.html Kliknijcie w galerię. Wszystkie pacjentki miały 1 zabieg. Takich efektów możecie się mniej więcej spodziewać. Pozdrawiam

Sandrine, ile kosztuje u Was lipofilling okolic oczu?

Nie wiedziałam że 20 lat temu miałam metodą Colemana ! Sandrine dzięki za uświadomienie

Do Sandrine, Ja tam nie widzę zbytnio efektów. Dla mnie ryzyko powikłań przewyższa efekt.

Oczywiście, że efekty są znikome i na pewno zabiegowi trzeba poddać się kilka razy aby rezultat był zadowalający. Wiec koszt to ok. 12 tys. - duże minimum.

Pani Sandrino czy moze Pani zamiescic poprawnie ten link,bo ja nie moge zobaczyc tych zdjec.

U mnie po drugim zabiegu tłuszcz wchłania sie jak woda w gąbkę, miałam iść jeszcze raz ale nie widzę sensu, lekarz nie potrafił po drugim razie skorygować niewielkiej asymetrii. Mam zamiar skorzystać z innych sposobów. Nie jestem zadowolona z efektów. Doły pod oczami skorygowane są może w 20 - 30 % a mam 36 lat

Sandrine : miałam robiony przeszczep tłuszczu w 1986 w Polanicy przez dr Bieleckiego . Jestem po wypadku komunikacyjnym i wypełniał mi ubytek na twarzy, tak więc nie Sankowski i pamiętam że w szpitalu mówiono o jakiejś jego metodzie autorskiej

i jak u Pani utrzymuje się tłuszcz? po tak długim czasie

Łącznie miałam trzy zabiegi . Jestem zadowolona

Niestety kafeteria rozdziela linki - proszę skopiować link aż do momentu html i wkleić w wyszukiwarkę - powinno pomóc. Bądź zapraszam na naszą stronę, zdjęcia znajdują się w galerii zakładki przeszczep tłuszczu. Dostępna mi literatura tego nie podaje, ponadto 86 rok to prawie 30 lat temu :-) niemniej jednak dr Bielecki jest jednym z najlepszych chirurgów plastycznych w Polsce, zatem nie podważę jeśli stosował własną metodę. Ponadto rozdzielmy transfer tłuszczu w celach rekonstrukcyjnych (po wypadach) a celach upiększających.

Najwiekszy efekt widoczny jest u tej pani w powikach gornych,ktore przed zabiegiem byly tak bardzo zapdniete. No przyznaje ,ze jest duzo zdjec z przed i po,tylko nie wszystkie podpisane. Jak ogladalam to nie wiedzialam dokladnie co u kogo dokladnie bylo robione. Po przeszczpie tluszczu ta metoda,ktora robicie nie pozostaja nierownosci i grudy?

Tak, ta metoda sprawia, że tłuszcz podawany jest stopniowo, wachlując sprawiamy, że rozkłada się ona równomiernie. Zapobiega to powstawaniu wielkich skupisk, grud, które później ewaluują, dając nieładny efekt estetyczny.

Wezmę Waszą klinikę pod uwagę. Pani Samdrono czy ta pani w galeri o której pisałam z zapadniętymi powiekami górnymi miała przeszczepiony tłuszcz raz czy kilka razy?

Każda z Pań w galerii miała wykonany tylko 1 zabieg.

Ja chcę przeszczep w fałdy nosowe.Mam głębokie . Czy to też robicie ?

W same fałdy nie za bardzo jest sens - chociaż należałoby zobaczyć jak wyglądają i co jest powodem ich powstawania - jeżeli wynika do z utraty tkanki tłuszczowej w całej twarzy i nastąpiła lekka wiotkość tkanek to wypełnianie samych bruzd da efekt twarzy małpy. Także przepraszam ale bez zdjęć będzie mi cokolwiek powiedzieć ;/

Przez całe życie bałam się igieł i w życiu nie zdecyduję się na żadne wstrzykiwanie tłuszczu! Tak samo jak na botox, czy mezoterapię! Ale jednak zmarszczki mnie zmobilizowały, żeby poszukać metod alternatywnych. Zdecydowałam się na zabieg Pelleve w Anto Aging Clinic, to taka nieinwazyjna metoda, działa się falami radiowymi. Z jednej strony rozgrzewa, z drugiej chłodzi, a skóra się pięknie napina. Taki lifting bez skalpelka. Cudo po prostu.

Piękna reklama :-) ale po co piszesz o tym w wątku osób zainteresowanych innym zabiegiem?

Czy po przeszczepie tłuszczu w twarz zauważyłyście zwiększoną ilość popękanych naczynek? Ja niestety tak.

Raczej nie powinno to wystąpić, dlatego, że zabieg nie ma wpływu na naczynka. Może się zdarzyć, że powstanie wewnątrz skóry siniak, który podczas wchłaniania pozostawi złogi hemosyderyny dając wygląd brązowych plam, ale to może zdarzyć się również po zwykłych iniekcjach. Ogólnie rzecz biorąc to tłuszcz posiada dużo komórek macierzystych i jakość skóry powinna się znacznie polepszyć. Czy może Pani napisać jak długo jest Pani po zabiegu?

4 miesiące

Czyli już powinno być zdecydowanie lepiej. A tłuszcz się ładnie przyjął? Co na to lekarz, który wykonywał zabieg - myślę, że takie informacje są ważne dla czytelniczek forum.

tluszczu pozostało okolo 30% i całkiem ładnie się przyjął...nie mam żadnych zgrubień, ani nierówności....ale zauważyłam dużo nowych popękanych naczynek...nie rozmawialam jeszcze z lekarzem, ale słyszałam, ze coś takiego może się zdarzyć u osób ze skłonnością do pękania naczynek.

Co do lekarza, to ja patrzyłabym na to czy jest np. certyfikowanym lekarzem medycyny estetycznej - wtedy wiesz, ze to lekarz, który ciągle rozwija się w swojej dziedzinie.