Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka prawda staraczki/mamuśki

kobiety które planują ciążę bez uprzedniego ślubu to debilki

Polecane posty

Gość ło ma tkooooooooooooooooooo
bah kłotnie przy rozwodzie sa nawet o łyzeczki z serwisu i 10 letnia kołdrę ,czasem naprawde musiałam sie hamować by nie wybuchnąc smiechem,byłam protokolantką ,rozwód to jeden wielki cyrk i nie umiemy sie rozwodzić godnie,oj nie umiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nagle z niego chamstwo wyszło...taa jasne jak ktoś jest cham i prostak to widać to już wcześniej! Nie ma znaczenia ile mam lat, mam swoje poglądy na pewne sprawy i wiek nie ma tutaj nic do rzeczy. Ani żaden ślub ani nic na ziemi nie daje gwarancji na cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytajcie ten temat może Ty masz rozdwojenie jaźni przepraszam czy co do cholery? Gorliwie upierasz się przy ślubach i wypisujesz tutaj zalety za chwilę jesteś za legalizacją konkubinatu, weź się zdecyduj hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajcie ten temat moze
gratka wnioskuje ze jestes mloda i naiwna:) Nie mozna nigdy do konca ufac drugiemu czlowiekow nawet jesli to nasz ukochany. I w malzenstwie nie chodzi o to, ze po slubie on bedzie inny czy bedzie bardziej cie kochal a o to, ze twoja sytuacja z punktu widzenia prawa jest bardziej ustabilizowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajcie ten temat moze
gratka dzieciaku:O jestem zwolenniczka slubow dla regulacji prawnej. Przeczytaj po co sama wzielam slub i, ze dlugo bez slubu zylam z mezem. Gdyby konkubinat byl legalny to bym sie w zadne sluby nie bawila:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bravoooo:::::::::::::::;
ale konkubinat jest legalny tylko,ze nie ma odpowiednich regulacji prawnych i tu pies pogrzebany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale gdzie ja napisałam, że ja ufam bezgranicznie komukolwiek? nigdzie, więc nie wysnuwaj tutaj jakichś dziwnych wniosków. a mnie ślub do niczego potrzebny nie jest i nie będzie, kredytów brać nie zamierzam. Nie sądzę, że jakaś sytuacja prawna zmusi mnie do ślubu. Mnóstwo ludzi tak żyje i żyje im się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajcie ten temat moze
no dokadnie sama czytajac to sie umialam co do legalnosci:) Mialam na mysli regulacje prawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajcie ten temat moze
jak sie nic nie ma to nawet jak konkubinat bylby regulowany prawnie to by sie z tego nie korzystalo. Bo i po co? Sukieniek ci partner nie zabierze przeciez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja sytuacja z punktu widzenia prawa może być nieustabilizowana, kicham na to. Z mojego punktu widzenia jest ustabilizowana, żyjemy jak normalna rodzina, jak mąż z żoną i tak nam dobrze. Nie musimy nic sobie nigdzie przed nikim przysięgać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajcie ten temat moze
gratka oby ci nie byl potrzeby, oby:) Kiedys byla taka sprawa dosc glosna, ze wielu pracownikow produkcji ulegnelo powaznym wypadkom i zony dostaly odszkodowanie i ich dzieci. Konkubiny zas nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aurafas
A wiesz autorko do kogo można cię porównać? Do tego co pierwszy rzuca kamień...-Osądzasz,osądzasz? Taka jesteś pewna tak? A co masz monopol na jakąś tajemną wiedzę? Co...Patrzysz na większość i wyrabiasz sobie zdanie tak? A co ty myślisz że amerykę odkryłaś? Rekinów zawsze będzie mniej niż planktonu Imbecyli niż ntelektualistów itp. Ty myślisz że to od papierka zależy? He! Desperackie podejście do tematu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajcie ten temat moze
grataka alez ja wierze, iz zyjecie jak normalna rodzina, bo czmeu niby nie? Papier nie tworzy rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bravoooo:::::::::::::::;
gratko masz racje,ze nie ma gwarancji na stałość związku ale czasem przy rozstaniu bywa różnie.nikt nie zakłada w chwili decydowania o związku ,ze będzie się rozstawał a potem nie bywa rózowo. nie jestem zwolenniczka slubów ,byłam w zwiazku bez slubu ale byłam tez mężatką i powiem tak-uzyskac rozwód było trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tego mają dzieci? To coś w tej głośnej sprawie musiało być nie halo skoro dzieci z nieformalnych związków w ubezpieczalni zostały pominięte...moje dziecko ma nazwisko ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajcie ten temat moze
dzieci nie zostaly pominiete. Ale zony dostaly i dzieci, konkubiny zas nie, tylko ich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiste jest, że konkubina odszkodowania nie dostanie, ale żeby brać ślub z takich założeń to trzeba być nienormalnym człowiekiem! W doooopie miałabym tę kasę gdyby mój facet uległ poważnemu wypadkowi...czy bym była jego żoną czy nie :/ matka mojego faceta dostała kasę z ubezpieczalni po zmarłym mężu i co z tego? gdzieś ma tę kasę :/ wolałaby mieć przy sobie męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aa sorki, źle Cię zrozumiałam. No nie dostały i co? czy ta kasa w tym momencie była tak ważna?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajcie ten temat moze
wazna byla dla tych, ktore dopiero urodzily dzieci i liczyl sie kazy grosz, a tylko partner zarabial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajcie ten temat moze
gratka nawet tak glupia rzecz jak dostep do konta czy zgoda w szpitalu na jakas operacje sa istotne. Ty jako konkubina nie masz zadnych praw w stosunku do swojego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak taki mąż ulegnie wypadkowi bądź poza zakładem pracy a nie ubezpieczał się nigdzie dodatkowo to co? Żona i tak zostaje na lodzie... jak ktoś ma normalną rodzinę to w tak kryzysowej sytuacji pomoże. Zajmą się dzieckiem żeby ona mogła pracować czy coś. Gdybym miała z góry zakładać wszystkie tragedie jakie mogą mnie spotkać...to już lepiej rzucić się z mostu niż być takim czarnowidzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostęp do konta? Ja Cię proszę! Jak mnie mój facet upoważni to będę miała dostęp do konta. A w szpitalu w takiej sytuacji docierają do osoby najbliższej, która może podjąć taką decyzję. Jeśli takiej osoby nie ma to sami decydują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bravoooo:::::::::::::::;
ej gratko..trzeba zawsze sie abezpieczyc bo nigdy nic nie wiadomo i nie chodzi tutaj o zadne głupie domysły czy czarnowidztwo tylko tak postepuje dojrzały odpowiedzialny człowiek,ze chce zabezpieczyc drogie mu osoby na wszelki wypadek,to jest wyrazem miłosci i troski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królica matka
gratka ty jednka g...o wiesz o zyciu,pozyjesz jeszcze z 15 lat to moze zmienisz zdanie bo ten hurraoptymizm moze się żle dla ciebie zakończyć,czego ci akurat wcale nie życzę ale czasem warto posłuchac bardziej doświadczonych życiowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak glupia rzecz jak dostep do konta rozwiazuje sie tak, ze ma sie wspolne konto... W temacie dokumentacji medycznej, czy dostepu do chorego - jak przychodzilam do mojegotaty do szpitala nikt mnje o nic, o zadne dowody nie pytal, mojej mamy tez nie... Ludzie nie wymyslajcie problemow tam, gdzie ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha czyli jak się ślubu nie bierze znaczy to, że się o drugą osobę nie troszczy bo ta np. kasy z ubezpieczenia nie dostanie...śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królica matka
lilth ale np w przypadku zgonu i ew sekcji zwłok to niestety jedynie członkowie rodziny mają dostęp do dokumantacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królica matka
barvo chyba miła na myśli coś innego wiesz?można życ sobei z dnia na dzień ale w sytuacji np wypadku czy śmierci?co wtedy?na ulicę chyba ana rodzinę bym nie liczyła bo wiadomo jak bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To odpukac, ale wtedy biore jego rodzicow pod pache i jedziemy razem. Jesli przez wiele lat zyje sie jak prawdziwa rodzina, to pozostaje sie nia tez po ewentualnej smierci jednego z konkubentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajcie ten temat moze
gratka to nie chodzi o rodzine czy zycie wiec nie bierz tego do siebie. Po prostu w Polsce malzenstwo jest ulatwieniem w wielu sprawach wiec wnioskuje zes albo mloda albo niczego ze swoim partnerem sie nie dorobilas. Co w sumie moze sie ze soba laczyc. Uwierz mi, ze nikt nie bierze slubu dla odszkodowania:O Ludzie go biora albo z wiary albo dla formalnosci, gdyby konkubinat w nasztm kraju byl regulowany prawnie to nikt by nie bral slubu z powodow formalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×