Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Daphne Guinness

Dieta Dukana od 2.01.2013!

Polecane posty

Zdesperowana - mam nadzieję, że się nie gniewasz na mnie, że na siłę próbuję coś zmienić u Ciebie?? Ja po prostu chcę zmienić Twoje podejście do tej diety i do tego co już udało Ci sie zrobić i osiągnąć. Moje ogóreczki już się robią. wieczorem degustacja. pyszota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ;p a mnie to chyba dzis poniesie melanz cos tak czuje albo jakies piwko :d no ale zobaczymy piwka nie odmowie slodkosci i chipsy moge ;) dzis zapomnialam stanac na wage wiec jutro stane i zobacze czy cos zmienic w stopce:P gołabki dukana z pieczarkami pychotka ;p udnaego weekendu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dziesiaj zaczynam 7 dzień I fazy. Czuje się super, nawet mój facet zauważył, że mój brzuszek jest mniejszy. haha. teraz kawa a zaraz śniadanko. znowu pyszny serek se szczypiorkiem i wedlinka. Dużo uśmiechu i cierpliwości Wam życzę. Odzywajcie się i chwalcie swoimi sukcesami to pomaga, a jeśli nie macie się czym chwalić to też piszcie, to nie wstyd że mamy chwilę załamania, a razem raźniej i łatwiej pokonać problemy. do przeczytania.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam tak, jednak odpuszczam, wracam na 3 faze, weekend obzarstwa.Frytki, piwo, orzeszki w skorupce paprykowej, chipsy.. Masakra. Jednak od jutra koniec. tak bardzo tesknilam ta takim jedzeniem.. nie wytrzymam juz na 2 fazie. tak po proawdze to wystrczy mi juz tylko musze zgubic troszeczke brzucha, minimalnie , tak zeby wyjsc w stroju i sie nie wstydzic.Bo ja mam obsesje, ze musi byc idealnie plaski. bo mam odstający doł. i to mnie najbardziej wkurza. Reszta jest ok.Więc nie bede sie katować dluzej. Ale tez nie rzucam sie na jedzenie, zgodnie z zasadami 3 faza. Nie zamierzam przybrac absolutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusiex musisz iść zgodnie ze swoim organizmem. Jeśli nie wytrzymujesz na II, to śmiało przechodź na III.. i tak już sporo schudłaś ;) Ja właśnie piję kawkę i wcinam jogurt naturalny z otrębami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak uważam, najgorsze to nie współpracować z samym sobą. Ja się też boję że jak osiągnę wagę to zachłysnę się tym szczęściem i pomału dzień po dniu przybiorę na nowo. Ta III i IV faza są o wiele trudniejsze niż I czy II. Tu mamy wytyczone co można a co nie a potem to już wypływasz na szerokie wody i albo sobie poradzisz albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laseczki moje kochane. Damy radę, bo kto da radę jeśli nie my?? Gdy macie załamanie to zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie zazdrosne spojżenia koleżanek, albo facetów, którzy przyglądają się wam z zachwytem. Wiem że to może płytkie, ale jeśli podziała. mi niedziela mija leniwie. Zbieram się pomału do restauracju w której w przyszlym tygodniu moja gwiazda ma przyjęcie komunijne. Musze ustalić coś w menu żebym też sie najadła. haha. nie załamujcie się i głowa do góry. Malinka i Zdesperowana - nie martwcie się na zapas. Poradzimy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laseczki moje kochane. Damy radę, bo kto da radę jeśli nie my?? Gdy macie załamanie to zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie zazdrosne spojżenia koleżanek, albo facetów, którzy przyglądają się wam z zachwytem. Wiem że to może płytkie, ale jeśli podziała. mi niedziela mija leniwie. Zbieram się pomału do restauracju w której w przyszlym tygodniu moja gwiazda ma przyjęcie komunijne. Musze ustalić coś w menu żebym też sie najadła. haha. nie załamujcie się i głowa do góry. Malinka i Zdesperowana - nie martwcie się na zapas. Poradzimy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kg wcale tak łatwo nie przybywaja trzeba jesc nieustannie i same tluste rzeczy czy tez słodkie , jeden raz jak sie najesz to nie przytyjesz , nawet 3 dni z rzedu jak ja heh. Waga wcale nie wzratsta Bog wie jak, ale trzeba sie pilnować i nie pozwalac sobie powrocic calkiem do starych nawyków. Ja tam lubie dukanowskie jedzenie , takze na pewno zostanie w moim menu, dodam tylko troche swoich ulubionych potraw i bedzie super ;) no ja wlansie zostalam pozbawiona cieplej wody, podgrzewacz mi sie spalil, wiec niedziela nie mija zbyt milo. Bawie sie z podgrzewaniem wody. itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika_pierwsza masz rację, nie ma co się martwić na zapas. Powodzenia w ustalaniu dukanowskiego menu :) haha Ja właśnie wróciłam z solarium. Postanowiłam przygotować trochę moją skórę na lato :) Teraz zrobię drugą kawkę i siadam do książek.. może jakoś czas szybciej zleci, żeby o jedzeniu nie myśleć :P Właśnie obliczyłam, że mam dziś 55 dzień diety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki ja troszke poplynelam z alko i dzis na wadze 85. :) mam nadzieje ze zostanie a nie jest to wysuszenie i dlatego spadek wagi :) piewknie wyglada jeszcze 10 kg do celu ja dzis warzywka ale zaganiana jestem i nie wiem co zjem ost jem raz warzywko raz bialko i nie licze dni ale chyba trzeba sie ogarnac :) ciekawe jak bede wygladac w 75 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola92 jak Ty to robisz, że od alko chudniesz? Ja jak się napiję, to mi waga skacze do góry :p hehe.. a nie chce Ci się bardziej jeść po alkoholu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moje kochane. Mój atak na tłuszcz dobiega końca. od jutra faza II. Na śniadanie serek z rzodkiewką i pomidorek, mniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje gratulacje oby tak dalej!U mnie od jutra 5 dni czystych protein już ugotowałam zupę pomidorową na kurczaczku bez skóry(no i bez warzyw oczywiście) za to dodam do niej otręby mniamm.Potrzebuję motywacji ,aby wytrwać dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na diecie od 20.03. ale teraz miałam tydzień a'la przerwy bo grzechów nie wiele aczkolwiek się nie ważę ,zrobię to za tydzień poprostu się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdesperowana. jak pije to nie jem zlota zasada :P podobno organizm sie wysusza przez alko i waga moze pokazywac mniej ale nie musi wolalabym zeby moja zostala :) a ja na diecie nigdy wiecej nie wypilam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiorek, masz rację nie waż się, teraz PP a potem za 5 dni się zważ. Będzie dobrze. Ja się jutro waże po 7 dniach I fazy. Będę sie chwalic rano, haha. Bo przyznam szczerze że po figurze już widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też teraz szykuje się kilka imprez, więc na pewno będzie alko.. zobaczymy co waga pokaże.. ale muszę przyznać, że nigdy nie słyszałam o tym wysuszeniu organizmu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiorek to, że widać po figurze to mnie właśnie motywuje do tego żeby tej diety przestrzegać. Jeśli chodzi o alkohol to często piłam wino, a teraz wcale mi go nie brakuje. to kwestia podejścia. A może wieku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się muszę pochwalić że od wczoraj jestem grzeczna, więc dwa dni za mną,jeszcze trzy i warzywka. Sytuacja opanowana :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka super, oby tak dalej ;) Monika trzymam kciuki za ważenie :) Ja właśnie piję poranną kawę i standardowo wcinam jogurt naturalny z otrębami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×