sierpien\wrzesien 2013

za 2 tyg skonczy 5

może być i na Zdrowiu :) dziewczynki ja już znikam rano wstaję o obowiązki :) Pozdrawiam i do jutra :)

ja tez juz uciekam, bo mi taki jeden marudzi, ze pol dnia mowie,ze chce mi sie spac, a teraz jak moge, to siedze. dobranoc!

Witajcie miłego dnia dwupaczki i teścików z dwiema kreseczkami dla tych co czekają :)

Witam się nieśmiało.Mogę dołączyć?Jestem w chyba 5 tyg.Na razie potwierdzone testami,do lekarza wybieram się za tydzień.Mam 32 lata,w domu dwie córeczki 12 i 4. rok temu poroniłam w 7tyg. więc czekam ze strachem na wizytę. Idę za tydzień bo chcę usłyszeć serduszko,będę spokojniejsza.Na NFZ jestem umówiona na 18lutego ale to zdecydowanie za późno.Rodzinie pochwalę się za tydzień po wizycie.

Witajcie! Aster, fajnie, ze jest nas coraz wiecej! A ja mialam koszmarna noc, kolo 1 przyszedl syn i oznajmil,ze bedzie wymiotowal, co tez zrobil. Zostal juz u mnie w lozku i niestety, przy 6 razie przestalam liczyc, tak z 10 moze wiecej razy chlustał. Teraz troche z nim lepiej, do szkoly oczywiscie nie poszedl, moje plany tez poszly w odstawke, bo nie bede ciagnac chorego dziecka po miescie. Gramy sobie w lozku w karty, czytamy ksiazki. Zal mi go, bo nawet sniadania normalnego nie dostal, tylko bulke z maslem, a on zarłok i smutno mu bylo, ze tylko tyle. Ale nawet tej bulki calej nie zjadl,bo mowi,ze brzuch boli. Chyba jakis wirus, bo dwa dni temu kolezanka mowila,ze jej syn tak cala noc, a nad ranem juz dobrze bylo. Oni chodza razem do klasy. Do lekarza sie nie wybieram, bo sluzba zdrowia w tym kraju praktykowala w Indiach na kozach, wiec nic nowego mi nie powiedza. Zreszta, jakos w okolicy świat bylismy u lekarza, bo obaj moi panowie od kilku tygodni meczyli sie z kaszlem, to byla karteczka, ze jak masz wirusa, zazyj dostepne leki i nie przychodz, zeby nie narazac lekarza.

Witajcie! Aster, fajnie, ze jest nas coraz wiecej! A ja mialam koszmarna noc, kolo 1 przyszedl syn i oznajmil,ze bedzie wymiotowal, co tez zrobil. Zostal juz u mnie w lozku i niestety, przy 6 razie przestalam liczyc, tak z 10 moze wiecej razy chlustał. Teraz troche z nim lepiej, do szkoly oczywiscie nie poszedl, moje plany tez poszly w odstawke, bo nie bede ciagnac chorego dziecka po miescie. Gramy sobie w lozku w karty, czytamy ksiazki. Zal mi go, bo nawet sniadania normalnego nie dostal, tylko bulke z maslem, a on zarłok i smutno mu bylo, ze tylko tyle. Ale nawet tej bulki calej nie zjadl,bo mowi,ze brzuch boli. Chyba jakis wirus, bo dwa dni temu kolezanka mowila,ze jej syn tak cala noc, a nad ranem juz dobrze bylo. Oni chodza razem do klasy. Do lekarza sie nie wybieram, bo sluzba zdrowia w tym kraju praktykowala w Indiach na kozach, wiec nic nowego mi nie powiedza. Zreszta, jakos w okolicy świat bylismy u lekarza, bo obaj moi panowie od kilku tygodni meczyli sie z kaszlem, to byla karteczka, ze jak masz wirusa, zazyj dostepne leki i nie przychodz, zeby nie narazac lekarza.

Witajcie! Aster, fajnie, ze jest nas coraz wiecej! A ja mialam koszmarna noc, kolo 1 przyszedl syn i oznajmil,ze bedzie wymiotowal, co tez zrobil. Zostal juz u mnie w lozku i niestety, przy 6 razie przestalam liczyc, tak z 10 moze wiecej razy chlustał. Teraz troche z nim lepiej, do szkoly oczywiscie nie poszedl, moje plany tez poszly w odstawke, bo nie bede ciagnac chorego dziecka po miescie. Gramy sobie w lozku w karty, czytamy ksiazki. Zal mi go, bo nawet sniadania normalnego nie dostal, tylko bulke z maslem, a on zarłok i smutno mu bylo, ze tylko tyle. Ale nawet tej bulki calej nie zjadl,bo mowi,ze brzuch boli. Chyba jakis wirus, bo dwa dni temu kolezanka mowila,ze jej syn tak cala noc, a nad ranem juz dobrze bylo. Oni chodza razem do klasy. Do lekarza sie nie wybieram, bo sluzba zdrowia w tym kraju praktykowala w Indiach na kozach, wiec nic nowego mi nie powiedza. Zreszta, jakos w okolicy świat bylismy u lekarza, bo obaj moi panowie od kilku tygodni meczyli sie z kaszlem, to byla karteczka, ze jak masz wirusa, zazyj dostepne leki i nie przychodz, zeby nie narazac lekarza.

Hej Kobietki?:)Co tam słychać,jak się czujecie?:) Ja siedzę i się uczę...sesja za pasem:) Mam takie pytanie:)Czy badanie na toksoplazmozę i resztę robi się tylko raz na początku ciąży,czy później się powtarza?Lekarza mam dopiero w lutym i dlatego Was pytam:)

Ja jeszcze badań żadnych nie robiłam,chyba w przyszłym tyg.sobie zafunduję.Na toksoplazmozę chyba raz,podstawowe powtarza się chyba tak co 2 m-ce,jak pamiętam.Ja za chwilę do pracy uciekam.

Chyba jesteście bardzo zapracowane:)Cicho się zrobiło:*

hej dziewcxyny! Jestem jeszcze w szpitalu ale za 2h dostane wypis i wracam do domu:D wszystko w porzadku z maluchem i ja tez dobrze sie czuje. Dyskomfort to luteina 3xdziennie dopochwowo ale to pikus:p dziekuje za trzymanie kciukow!!!

Ja poprzednio w ogole nie robilam tego badania, choc bylam posiadaczka kotki. A teraz to nie wiem, Basiu-czy w cudnym kraju robia takie badanie? Kiedy Ty sie wybierasz do lekarza? U nas doszla biegunka, dobrze, ze pralki nie nastawilam wczesniej.

Ja poprzednio w ogole nie robilam tego badania, choc bylam posiadaczka kotki. A teraz to nie wiem, Basiu-czy w cudnym kraju robia takie badanie? Kiedy Ty sie wybierasz do lekarza? U nas doszla biegunka, dobrze, ze pralki nie nastawilam wczesniej.

no ja nie moge, ile razy mnie kopiuje

no ja nie moge, ile razy mnie kopiuje

witajcie kobietki! ja od początku tygodnia znów słabo się czuję. oprócz mdłości, które już nie są aż takie jak wcześniej, ale są... do tego brak sił i ochoty na cokolwiek... najchętniej bym spać poszła ale nie mogę, o ktoś pracować musi. i jeszcze jakiś kaszel się gdzieś pałęta i katar :( ehhh no ja byłam u gina i jakiś dziwny koleś... najważniejsze, ze w poniedziałek idę na USG ze względu na torbiel, którą zauważył podczas pierwszego USG. i będę mogła znów zobaczyć maluszka :) bardzo bardzo sie cieszę! a jak wasze samopoczucie?

berisha, ja takie samopoczucie mam już dobry miesiąc, wizytę mam na 24.01 a dziś robiłam badania krwi, już kolejne. dlaczego piszesz że lekarz był dziwny? Powiem szczerze że mam już po dziurki w nosie tego internetu, wszędzie jest coś o poronieniach, martwych dzieciach, komplikacjach,... nic pozytywnego tylko same czarne scenariusze, chyba sobie odpuszczę internet na jakiś czas żeby zaznać trochę spokoju. Dziś śniło mi się że to będzie chłopczyk, ciekawe czy to sen proroczy czy wręcz odwrotnie, najważniejsze że przyśniło mi się też że dziecko było zdrowe, to akurat niech się spełni:)

A ja idę jutro do ginekologa i na usg. Mam nadzieje, że jutro zobaczę moje maleństwo:) całe i zdrowe .

i tego Wam życze!

i tego Wam życze!

a mi się śniły bliźniaki :P

ups

BlackBlack, chciałabyś żeby Twój sen się spełnił?;) jeśli tak to trzymam kciuki!! Mój synek dziś miał w przedszkolu bal karnawałowy i był zygakiem mcquinnem, teraz chodzi po domu w tym stroju, strasznie mu się spodobał:)

Czesc Mamuski Joasiu - ja sie wybieram do lekarza tak jakos za tydzien. Albo po prostu wysle sama Referral Form do szpitala w ktorym chce rodzic. Zadzwon do nich i wysla Ci forme na maila. Albo idz do GP - on to zrobi za Ciebie. Na razie to nie mam na nic czasu. Wkurza mnie ze w UK pierwsza wizyta twa 3 godziny i jest tylko z polozna. Czekanie, papiery, czekanie, badanie krwi, czekanie, wywiad z Toba o ciazach i chorobach rodzicow. Bzdura. Wolalabym usg lub badanie ginekologiczne. Wiec, Joasiu, bez wzgledu kiedy pojdziesz, i tak za wiele sie nie dowiesz. Planuje isc prywatnie do polskiej kliniki na wczesne usg ciazy zeby uslyszec serduszko. A potem w Polsce kolo wielkiej nocy moze test potrojny genetyczny. W uk tez robia - ale wole porownac wyniki.

A wiecie ze ja tez mam przeczucie ze beda blizniaki? Moze dlatego ze bardzo bym chciala :) Parka na przyklad?

Znalazlam te informacje na stronie ginekologii: 'Przy użyciu głowicy dopochwowej bicie serca można zauważyć, gdy wielkość zarodka wynosi przynajmniej 5 mm. Jeśli zarodek jest mniejszy niż 5 mm, czynność serca płodu będzie można zaobserwować dopiero w późniejszym badaniu USG. Dlatego ważne jest, aby nie wykonywać badania zbyt wcześnie.'

no wlasnie Basiu, dlatego ja sie jakos nie spiesze z taka papierologia, skoro i tak bobasa nie zobacze. Tylko nie wiedzialam,ze to az 3 godziny. Chcialam sie wlasnie do GP wybrac, czy mam szanse na badanie krwi?co im powiedziec, ze zrobilam test i jestem w ciazy i chce badanie krwi? U nas tez sporo dziewczyn do polskiej przychodni chodzi, ale to ok 120 funtow, wiec zostawie to sobie na polowe ciazy. Sorry, ze Cie tak podpytuje, ale ponieważ to tak wczesna ciąża, to nie chce sie jeszcze chwalic, oprocz naszej trojki nikt nie wie jeszcze, wiec nie moge za bardzo kolezanek za jezyki ciagnac. Poluje ciagle na bilet jakis tanszy. Moze sie uda. W sumie jak mam do wyboru isc tutaj do polmedic, to wole za te sama cene poleciec do Polski, pojsc na wizyte z NFZ i jeszcze rodzine odwiedzic. Musze teraz liczyc kazdy grosz, bo ja nie pracuje, akurat jak teraz mialam isc do pracy, okazalo sie, ze nie moge, zreyzgnowalam, bo to praca w solarium byla. Takze nie bede mogla liczyc na maternity i inne takie, zasiłkow tez nie mamy za duzo, wiec tak naprawde zyjemy z jednej wyplaty. A czeka nas zmiana flatu na dom i kilka innych rzeczy. Przed chwila jechalam autem i nagadalam tej malej maszynce,ze jak ona nawali, to na lekarza nie ma co liczyc, pojdzie na zlom, bo nie wyrobie finansowo.

A dodajac do tego co napisalam: 'na początku 7ego tygodnia plod ma 45 mm, a pod koniec 1114 mm' Czyli juz wiecie, ze najpewniej isc na usg w 7-mym tygodniu lub po zeby uslyszec serce.

JoAsiu - bedzie dobrze. Kase sie zawsze da jakos zorganizowac. My oboje mamy prace ale niestety w Londynie ceny mieszkan sa maskarycne wiec zyjemy w ciasnocie. Ale po jednym poronieniu teraz mysle pozytywnie i koncentruje sie tylko na dziecku bo stres i myslenie o kasie, aucie itp mi nie pomoze. Grunt zeby dziecko bylo zdrowe. Moja kolezanka ktora urodzila dziecko w UK poleciala do Polsko porzadnie sie przepadac prywatnie. Po 10 -13 tyg mozna juz zrobic test potrojny. Warto chyba uslyszec wszystko we wlasnym jezyku.