Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trzydziestka 3

czy uda sie schudnac 30 kg w 6 miesiecy?

Polecane posty

Gość gruba29
Monopol - być może masz rację z tą lewatywą, może lekko mnie poniosło pisząc że raz w tygodniu ;) Normalna, zdrowa osoba, wypróżniająca się regularnie chyba w ogóle powinna sobie darować takie eksperymenty. Ja pisałam z mojej perspektywy, gdzie miałam mega kłopoty w tym temacie. Teraz stosuję lewatywę baaaardzo żadko, nawet miałam teraz przerwę prawie trzyletnią. Ktoś mi napisał, że robię błąd iż poszłam spać głodna. Może i racja bo rano byłam wręcz wściekle głodna i myślałam że zjem konia z kopytami ;) Wiem, że dobrze by było, abym zjadła coś wysokobiałkowego a niskotłuszczowego ale po diecie proteinowej (przerabiałam rok temu) rozwaliłam sobie żołądek i strasznie mnie boli po samym białku. Fajnie byłoby zjeść na kolację np.2 jaja na twardo lub twaróg ale wiem, że pół nocy bym z bólu nie spała :/ Dziś straszna lipa, miałam okrutnie leniwy dzień, z resztą padało cały dzień więc nawet na kilka minut nie ruszyłam się z domu. Wieczorem miałam taki zapał do rowerka i też nici...synek się rozchorował, strasznie kaszle i wymiotował, więc warowałam przy nim. Mąż w pracy więc sama sobie radzę. Teraz bidulek zasnął umęczony ale nie wiem jak długo pośpi bo w każdej chwili go kaszel znowu może obudzić...leżę z nim w sypialni z kompem na kolanach i paliczki gimnastykuję ;) Rano lecimy do lekarza, ale może w dzień siądę na rower jak młody będzie lepiej funkcjonował. Kobiety, jak to jest z wami powiedzcie, czy wszystkie macie tak że przed okresem waga wam wzrasta? Ja zauważyłam u siebie wręcz odwrotną przypadłość, na 2-3 dni przed wypycha mi strasznie brzuch (choć i bez tego jest mega wielki) ale waga spada nawet o 2 kg. Oczywiście w trakcie okresu wraca waga do normy, ale zastanawiam się jak to jest bo niby woda się zatrzymuje i raczej więcej powinnam ważyć...dziwne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba29
I jeszcze jedno na temat zaparć. Może niesmaczny temat ale przy dietach (i nie tylko!) częsty. Ja ze swojej strony polecam - ale to chyba każdy już wie - błonnik (płatki owsiane, otręby, warzywa ...itp. aż po apteczne tabletki z błonnikiem dla leniwych ;)), wodę (+/- ok.1,5l w tym cherbaty czy zupy) oraz moje odkrycie: cykorię instant. Cykoria jest zdrowa, w 100% naturalna, wysokobłonnikowa, można ją pić wedle uznania z mlekiem, z cukrem, słodzikiem, niesłodką...smakuje podobnie jak kawa inka a dodatkowo pozwala uzupełniać płyny jeśli ktoś ma problem z piciem wody. Ma same zalety i chyba ani jednej wady :) Jest smaczna i jakże cudnie wpływa na przemianę materii. Poleciła mi ją kilka lat temu znajoma, ona miała okropne zaburzenia hormonalne i z tego tytułu nie korzystała z wc po 2 tyg. Matka woziła ją po całej Polsce po lekarzach aby ktoś jej pomógł z wypróżnianiem. Leczyła ją konwencjonalnie i niekonwencjonalnie, przerabiała chyba wszystko bo jej zupełnie nic nie pomagało. Trafiła w końcu na tą cykorię, po kilku kubkach tego cuda poszła do wc i do dnia dzisiejszego się z cykorią nie rozstaje. Co najważniejsze ona nie rozleniwia jelit, nie uzależnia organizmu jak te wszystkie cherbaty przeczyszczające. Ja sama testowałam, później wśród znajomych to rozsławiłam i nie było osoby której by zaszkodziło, wręcz przeciwnie :D Ciekawych informacji odsyłam do wuja google ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEN DOBEREK dziewczyny..dzis sie zalamalam,trzymam diete ,staram sie jak moge a na wadze dzis prawie poczatkowa waga :( a tak sie cieszylam bo 2 dni temu bylo juz prawie 2 kilo mniej a teraz kilogram wrocil i niewiem dlaczego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEN DOBEREK dziewczyny..dzis sie zalamalam,trzymam diete ,staram sie jak moge a na wadze dzis prawie poczatkowa waga :( a tak sie cieszylam bo 2 dni temu bylo juz prawie 2 kilo mniej a teraz kilogram wrocil i niewiem dlaczego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEN DOBEREK dziewczyny..dzis sie zalamalam,trzymam diete ,staram sie jak moge a na wadze dzis prawie poczatkowa waga :( a tak sie cieszylam bo 2 dni temu bylo juz prawie 2 kilo mniej a teraz kilogram wrocil i niewiem dlaczego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEN DOBEREK dziewczyny..dzis sie zalamalam,trzymam diete ,staram sie jak moge a na wadze dzis prawie poczatkowa waga :( a tak sie cieszylam bo 2 dni temu bylo juz prawie 2 kilo mniej a teraz kilogram wrocil i niewiem dlaczego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insomnia69
cykoria instant tak? a w normnalnych się takich sklepach ja kupuje? bo mi zależy procz na schudnieciu to przede wszystkim na poprawie przemiany materii, otreby smierdza mi jakos nieapetycznie mąką tak mdło nie lubie ich zostali mi kiedyś paczki chyba dwie... poza tym wiem ze sa roznego rodzaju ziolka na poprawe przemiany materii- także odsyłam do wujka gogle- wszystko kiedyś mialam zapisane na starym laptopie ale ba miałam a niewiem jak dane z niego odzyskac, po sesji sie obejrze za informatykiem... tam można popatrzeć na roznych stronkach o tych ziolkach spisac sobie je i udac się po taka mieszanke do sklepu zielarskiego- dawno zrobiłabym to ale u mnie sklep zielarski hmmm nie wiem chyba najbliżej w ilwie ale nie będę jechać ponad 30km po ziolka tylko... sprobowac można bo ja lubie ziolka, teraz tez rozne pije mixy ziol mam u siebie taki sklep swiat herbat i od niej biore sypane mieszanki, mama mowi ze smakują jej jak siano mi wręcz odwrotnie lubie je:) ja na razie wstrzymam się co do lewatyw- codzien się wypróżniam z tym problemu nie mam wiec chyba lisc senesu je nie rozleniwil- na każdego działa cos innego, wiem ze po ciążach często kobiety narzekają na zaparcia, ale zapewne nie wszystkie! a gruba29- no ja mam tak samo przed okresem tez mam dwa dni przed mega wypięty brzuch który następnie opada i jest wklesly wnet i waga mniejsza, natomiast jak mam tzw dni płodne wyglądam jakbym była w 4 miesiącu ciąży, i to mimo stosowania diet czy tez ich niestosowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insomnia69
trzydziestko mi wczoraj tez tyle razy wyslalo chyba przez te sniegi internet wariuje:) nie martw się może masz dni płodne albo hormony szaleją- spokojnie kobiety maja cykl miesiączkowy i często te zastygnieica wagi sa nim spowodowane, nie ma dlatego się co wazyc za często aj się będę wazyc raz na dwa czy trzy tyg, kiedyś jaks sie często wazylam tez popadałam w paranoje, nie ma co bo potem się człowiek za szybko poddaje także nie ma co rzucac diety to normalne tylko konsekwencja nam pomoze, jadaje rade zero podjadania od niedzieli ani slodkosci w gebie i daje rade widze ze znow się zaparłam także jak was opierdziele czasem ze się poddajecie to się dziwcie czasem trzeba kopa dostać żeby dotarlo cos do nas- cos zmotywować was musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam grubaską
Da się sama schudłam 25 kg w 6 miesięcy ale końcówka szła opornie, do tego musiałam pozbyć się tłuszczu z ud i brzucha a sama dietą szło kiepsko, kupiłam ostatnio spalacz tłuszczu: http://www.ultra-slim.h2g.pl i zamierzam wypróbować go czy sobie poradzi z tłuszczem na udach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, pisze rzadko, ale czytam was dziewczyny bo wasze zmagania dopingują mnie do dzialania. Chiałabym aby w miesiacu gubic ok 2kg i do konca maja rozprawic sie z tymi zbednymi kilogramami, bedzie to bardzo trudne, bo podobnie jak trzydziestka zajadam po dzieciach, lubie jesc duzo lubie slodycze i moge powiedziec że jem raz dziennie-jak zaczne rano to koncze wieczorem. Wczoraj udalo mi sie jesc co 3 godziny i nie podjadac- i maly ubytek byl rano na wadze ale do piatku siedze z dzieckiem na zwolnieniu i bedzie gorzej, bo nie umiem wyrzucac a czego nie zje dzieciak to zjadam ja- wiec musze nad tym popracowac. Co do wypróżnień dla mnie wystarczy jak z rana prawie biegne do pracy bo zawsze brakuje mi 5 minut wiec ledwo wejde i juz musze gnac na kibelek - spróbujcie na mnie to dziala rewelacyjne:). Założylam stopke ciekawe czy zadziała. Z rana pocwiczylam 10 minut ale dzis mam w planach pobiegac wiec ruch bedzie teraz tylko nie lazic za czesto do kuchni. Do później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, pisze rzadko, ale czytam was dziewczyny bo wasze zmagania dopingują mnie do dzialania. Chiałabym aby w miesiacu gubic ok 2kg i do konca maja rozprawic sie z tymi zbednymi kilogramami, bedzie to bardzo trudne, bo podobnie jak trzydziestka zajadam po dzieciach, lubie jesc duzo lubie slodycze i moge powiedziec że jem raz dziennie-jak zaczne rano to koncze wieczorem. Wczoraj udalo mi sie jesc co 3 godziny i nie podjadac- i maly ubytek byl rano na wadze ale do piatku siedze z dzieckiem na zwolnieniu i bedzie gorzej, bo nie umiem wyrzucac a czego nie zje dzieciak to zjadam ja- wiec musze nad tym popracowac. Co do wypróżnień dla mnie wystarczy jak z rana prawie biegne do pracy bo zawsze brakuje mi 5 minut wiec ledwo wejde i juz musze gnac na kibelek - spróbujcie na mnie to dziala rewelacyjne:). Ja żadnych wspomagaczy do tej pory nie bralam ale mam ochote na asystor- na razie sie nie zdecydowalam jeszcze. Założylam stopke ciekawe czy zadziała. Z rana pocwiczylam 10 minut ale dzis mam w planach pobiegac wiec ruch bedzie teraz tylko nie lazic za czesto do kuchni. Do później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem wściekła na siebie. Gotowałam sobie zupe na dziś i tak mi wszystko pachniało,że się po prostu nażarłam i to nie tylko zupy. Wyrzuty sumienia mam ogromne. Jutro dopiero tydzień mojego dietowania i taka wtopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insomnia69
trzydziestko chyba się nie załamiesz com i nie odpuścisz- pamiętaj masz wakacje w czerwcu i nie możesz się poddac stroj dwuczęściowy czeka żeby go zalozyc:) no witaj"byla grubasko" im więcej nas tym lepiej- ile planujesz jeszcze schudnąć skoro zawitalas do nas? ja schudłam 27 kg przez 4 miechy ale miałam 107kg... potem rok stabilizacji wagi i przy okazji kolejne 5kg mniej- lacznie minus 32kg:) wiec zależy ile wazylas na początku- jaka diete stosowalas i jak i co cwiczylas- podziel się z koleżankami:) może masz jakiś sekretny patent:)) z checia poczytamy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem wściekła na siebie. Gotowałam sobie zupe na dziś i tak mi wszystko pachniało,że się po prostu nażarłam i to nie tylko zupy. Wyrzuty sumienia mam ogromne. Jutro dopiero tydzień mojego dietowania i taka wtopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insomnia69
no to się przekładaj marynko i dostaniesz na dupsko- doslownie nie zartuje:PP ja tez robie przy jedzeniu- mieszkamy z mama u mojego chrzestnego a chlop potrafi zjeść i to same dobre rzeczy ale daje rade, zamykam oczy i usta i marze sobie jak to będzie jak zobaczę 60kg na wadze, latwo nie ma każdy ma pokusy, jak najdzie ochota wlaczam sobie fashion i popatrze na te modelki, albo wychodze na spacer przemilczyc glod, rozne sa patenty, pije wode ciepla lub herbatki swoje tak ze wnet mnie wypychają, da się nie ma co się poddawac, nie pisze tego krytykując ale jestemy kobiety dorosle a nie dzieci żeby nie zapanować nad łakomstwem, wiem latwo mowic ale ja wiem co mowie- mało to ja razy bylam glodna, mało to razy glowa mnie już nie bolała tylko napierniczala, mało to razy mi było tak mega zimno albo i nawet zgage miałam z głodu... także będę was ochrzaniac jakby co, nie ma latwo w moim przypadku się udało i chce więcej zrzucić- jak nie dzialaja na was prośby to może grozby podzialaja- uszy do góry wiec, plaster samoprzylepny na usta a na lodowke klodka:) no i bez takich mi tu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insomnia69
no to się przekładaj marynko i dostaniesz na dupsko- doslownie nie zartuje:PP ja tez robie przy jedzeniu- mieszkamy z mama u mojego chrzestnego a chlop potrafi zjeść i to same dobre rzeczy ale daje rade, zamykam oczy i usta i marze sobie jak to będzie jak zobaczę 60kg na wadze, latwo nie ma każdy ma pokusy, jak najdzie ochota wlaczam sobie fashion i popatrze na te modelki, albo wychodze na spacer przemilczyc glod, rozne sa patenty, pije wode ciepla lub herbatki swoje tak ze wnet mnie wypychają, da się nie ma co się poddawac, nie pisze tego krytykując ale jestemy kobiety dorosle a nie dzieci żeby nie zapanować nad łakomstwem, wiem latwo mowic ale ja wiem co mowie- mało to ja razy bylam glodna, mało to razy glowa mnie już nie bolała tylko napierniczala, mało to razy mi było tak mega zimno albo i nawet zgage miałam z głodu... także będę was ochrzaniac jakby co, nie ma latwo w moim przypadku się udało i chce więcej zrzucić- jak nie dzialaja na was prośby to może grozby podzialaja- uszy do góry wiec, plaster samoprzylepny na usta a na lodowke klodka:) no i bez takich mi tu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insomnia69
no to się przekładaj marynko i dostaniesz na dupsko- doslownie nie zartuje:PP ja tez robie przy jedzeniu- mieszkamy z mama u mojego chrzestnego a chlop potrafi zjeść i to same dobre rzeczy ale daje rade, zamykam oczy i usta i marze sobie jak to będzie jak zobaczę 60kg na wadze, latwo nie ma każdy ma pokusy, jak najdzie ochota wlaczam sobie fashion i popatrze na te modelki, albo wychodze na spacer przemilczyc glod, rozne sa patenty, pije wode ciepla lub herbatki swoje tak ze wnet mnie wypychają, da się nie ma co się poddawac, nie pisze tego krytykując ale jestemy kobiety dorosle a nie dzieci żeby nie zapanować nad łakomstwem, wiem latwo mowic ale ja wiem co mowie- mało to ja razy bylam glodna, mało to razy glowa mnie już nie bolała tylko napierniczala, mało to razy mi było tak mega zimno albo i nawet zgage miałam z głodu... także będę was ochrzaniac jakby co, nie ma latwo w moim przypadku się udało i chce więcej zrzucić- jak nie dzialaja na was prośby to może grozby podzialaja- uszy do góry wiec, plaster samoprzylepny na usta a na lodowke klodka:) no i bez takich mi tu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insomnia69
no to się przekładaj marynko i dostaniesz na dupsko- doslownie nie zartuje:PP ja tez robie przy jedzeniu- mieszkamy z mama u mojego chrzestnego a chlop potrafi zjeść i to same dobre rzeczy ale daje rade, zamykam oczy i usta i marze sobie jak to będzie jak zobaczę 60kg na wadze, latwo nie ma każdy ma pokusy, jak najdzie ochota wlaczam sobie fashion i popatrze na te modelki, albo wychodze na spacer przemilczyc glod, rozne sa patenty, pije wode ciepla lub herbatki swoje tak ze wnet mnie wypychają, da się nie ma co się poddawac, nie pisze tego krytykując ale jestemy kobiety dorosle a nie dzieci żeby nie zapanować nad łakomstwem, wiem latwo mowic ale ja wiem co mowie- mało to ja razy bylam glodna, mało to razy glowa mnie już nie bolała tylko napierniczala, mało to razy mi było tak mega zimno albo i nawet zgage miałam z głodu... także będę was ochrzaniac jakby co, nie ma latwo w moim przypadku się udało i chce więcej zrzucić- jak nie dzialaja na was prośby to może grozby podzialaja- uszy do góry wiec, plaster samoprzylepny na usta a na lodowke klodka:) no i bez takich mi tu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marynka7- hehehehe zapomnijmy o tym co bylo...do dziela!!!! insomnia69- nie nie poddam sie...nie tak szybko :P poddam sie dopiero po kilku miesiacach jak waga nie ruszy :o cos te posty sie dzis dwoja i troja :P wiec to wina neta...myslalam ze ja cos pokrecilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia-10kilo do zgubienia- kochana masz moja wymarzona wage..ile ja bym dala zeby taka miec :) ide do banku ...odezwe sie pozniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzydziestko ale ja kurdupel-chyba nawet nie mam 160 cm i zawsze chudzina bylam i nawet nie dąże do 50 tak jak cale życie mniej wiecej wazylam tylko te 57 by styknelo i te 10 kilo to mi naprawde przeszkadza, mam nadzieje ze moge tu pisac mimo że nie mam 30kg a 10 do zgubienia? Bo w sumie co za roznica ile chcemy zgubic wazna jest walka i to żeby sie nie poddawac, a czasem szybciej zrzuca sie duzą ilosc niz mniejszą- bo zobacz że ja daje sobie 5 miesiecy ty 6 wiec czas mamy taki sam mniej wiecej. insomnia69-gratuluje że tyle zgubiłas- wiem ile to kosztuje bo probuje juz trzeci rok chudnąć i juz wazylam 61 a jednak przerwalam walke i doprowadzilam sie do 70kg - teraz po swietach- tyle mialam, i juz nie poddam sie poki nie zobacze wymarzonej wagi, zaraz szykuje sie pobiegac, potem zjem wczorajsza ogorkową i zapcham sie na wieczor drugą polowka twarogu z jogurtem i tak jak pisalas - herbatki, woda, herbatki woda. Przy odchudzaniu chyba gorzej jak są dzieci bo wiadomo wtedy slodycze, obiadki kolacyjki, wszystko trzeba zrobic podac i wez nie sprobuj - no ale te probowanie wlasnie dziala tak a nie inaczej- dupsko rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ja wlasnie wrocilam z banku,piekna pogoda slonko swieci ,zgrzalam sie w kurtce bo pogoda taka ze spokojnie mozna w bluzie smigac :) ja mam cala czworke w szkole do godziny 16 a w domu mam najmlodszego co wlasnie skonczyl 3 latka i zrobilismy sobie super spacerek :) rok temu zdalam prawko i wszedzie poruszam sie autem...dzisiaj jest tak pieknie ze pewnie bym zgrzeszyla wsiadajac do auta :P rano zjadlam kawalek ryby wedzonej z 3 lyzkami twarozku teraz jem cos jak latki owsiane na mleku a na obiad mam kawaleczek piersi grilowanej i brukselke :) dla dzieciakow zupa krupnik(moja ulubiona) i nalesniki dziewczyny macie racje ..kiedy sie ma rodzine zwlaszcza jak ja DUZA to ciezko jest trzymac rezim z jedzeniem ....no ale nikt nie mowil ze bedzie latwo jesli uda mi sie schudnac do czerwca to wkleje zdjecia z przed i po :D teraz ide posciel wywiesic na zwenatrz co by sie lepiej spalo... wczoraj wyszly nici z basenu za to dzis bedzie na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ja wlasnie wrocilam z banku,piekna pogoda slonko swieci ,zgrzalam sie w kurtce bo pogoda taka ze spokojnie mozna w bluzie smigac :) ja mam cala czworke w szkole do godziny 16 a w domu mam najmlodszego co wlasnie skonczyl 3 latka i zrobilismy sobie super spacerek :) rok temu zdalam prawko i wszedzie poruszam sie autem...dzisiaj jest tak pieknie ze pewnie bym zgrzeszyla wsiadajac do auta :P rano zjadlam kawalek ryby wedzonej z 3 lyzkami twarozku teraz jem cos jak latki owsiane na mleku a na obiad mam kawaleczek piersi grilowanej i brukselke :) dla dzieciakow zupa krupnik(moja ulubiona) i nalesniki dziewczyny macie racje ..kiedy sie ma rodzine zwlaszcza jak ja DUZA to ciezko jest trzymac rezim z jedzeniem ....no ale nikt nie mowil ze bedzie latwo jesli uda mi sie schudnac do czerwca to wkleje zdjecia z przed i po :D teraz ide posciel wywiesic na zwenatrz co by sie lepiej spalo... wczoraj wyszly nici z basenu za to dzis bedzie na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruba29 mój synek też się wczoraj rozchorował. Dzisiaj byłam u lekarza, niestety angina z podejrzeniem grypy. Jak do piątku mu nie przejdzie to po zastrzyki jedziemy. Jest tak osłabiony, że chodzić nie może. Bardzo się o niego martwię, bo nie dawno skończyła mu się grypa jelitowa, a tu teraz to... a co do odchudzania, no to dzisiaj jadłam kopytka (moje ulubione) ale do wieczora piję tylko wodę i podwajam ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzydziestko mój najmłodszy tez skończył niedawno 3 latka ale chodzi do przedszkola - a teraz obecnie choruje-podobnie jak u dziecka monopol angina z wysoka gorączka co nie spada- ma augumentin od dzis-moze bedzie jutro lepiej-mialam isc pobiegac ale mały tylko ze mną chce lezec wiec lezymy i czytamy bajki- no coz, najwyzej wieczorem twisterek bedzie zeby cos poruszac sie-eh nie lubie planowac a potem jak nic z tego nie wychodzi. Kopytka - mniam, ale smaka narobilas monopol, ale ja juz po zupie i wieczorem ten twarog i trza wytrzymac bo jak to mowią - chwila przyjemnosci odklada sie na dlugo w d..e, a żeby potem wrocic do normy to chwila jest za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam nadzieje ze dzieciaczki szybko wroc do zdrowia... teraz taki okres ze wirusy lapia wszedzie i wszystkich moje tez czesto choruja...a jak juz jedno zacznie to wszyscy jestesmy chorzy....wyobrazcie sobie jelitowke :o nic przyjemnego,,jakos tego roku nas ominela bo co rok nas odwiedza,,ale jeszcze sie nie ciesze monia-10kilo do zgubienia- czy Twoj synek tez spedza przed komputerem wiekszosc czasu? bo moj moglby caly dzien :o oglada filmiki na you tube jak rozbiera sie auta..i gra :o ..nie mozna go od tego oderwac nie chodzi do przedszkola bo ja jestem w domu ale nie moge mu tez poswiecic duzo czasu bo mam mase innych rzeczy do roboty... za rok zaczyna szkole na 7 godzin dziennie...mieszkamy od 7 lat w A nglii i tu 4 latki zaczyn aja obowiazkowo szkole,ale poki co bedzie ze mna w domu dziewczyny jesli macie ochote napiszcie kilka slow o sobie...gdzie mieszkacie? czy macie rodziny? zaintersowania? bo przeciez nie sama dieta czlowiek zyje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam się dziś dobrze,kumpela z pracy dołączyła z dietą więc będzie dodatkowa motywacja :) Zjadłam dziś: miseczke zupy warzywnej 4 kawałki chleba razowego z wędliną kisiel i nic już nie rusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×