Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani z Kosmosu

Ukochany ŻONATY mężczyzna odszedł złamał mnie i wszystkie obietnice

Polecane posty

Gość matacz.,.,.,
kajka.najka Ornella doskonale wiem o czym piszesz tutaj każdy mądrala będzie ci gadał jak wiele zależy od ciebie jak powinnaś postąpić.Ludzie myślą że dzieci też są ślepe i głuche nie widzą i nie słyszą co robią rodzice.Nikt spokojnie nie przechodzi gdy mu wali się życie nie siedzi wtedy cicho.Kulturalnie i spokojnie rozstają się ludzie nie wtedy gdy jest trzecia osoba XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX BZDURA ! TYLKO NIEDOROZWOJE I NIEUDACZNICY KONFLIKTY TEGO TYPU PRZEZYWAJA TAK Z E OBARCZAJA NIMI INNYCH I TU MAMNA MYSLI DZIECI . JA TEZ MAM DZIECI I WIEM CO PISZĘ ! U MNIE DZIECI DO DZIS SA JAK W PRZYKŁADNEJ RODZINIE - DA SIE ? DA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
Pani z Kosmosu cieszcie się, może przypłacę to wszystko chorobą i będę miała karę piekielną ) XXXXXXXXXXXXXXX NIE MA KARY Z A MIŁOŚĆ !!! XXX "Ukochany ŻONATY mężczyzna" zaczął do mnie pisać. Pyta,czy będziemy mogli porozmawiać. O czym? Jak myslicie? Ja milczę, a to niełatwe. XXXXXXXXXXXXX MUSISZ SIE Z TYM ZMIERZYC , INACZEJ ZAWSZE BEDZIESZ SŁABA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka.najka
Matacz i uważasz za normalny wzór rodziny i swoich własnych dzieci to ty prawda. Bo nie wykrzykujesz w domu twoja żona nie płacze ot taki drobny fakt wasz tatuś i mąż ma kochankę.Puknij się w łeb i uważaj bo jak ci się kasa skończy to usłyszysz od dzieci co myślą a musisz ją mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
kajka.najka Matacz i uważasz za normalny wzór rodziny i swoich własnych dzieci to ty prawda. Bo nie wykrzykujesz w domu twoja żona nie płacze ot taki drobny fakt wasz tatuś i mąż ma kochankę.Puknij się w łeb i uważaj bo jak ci się kasa skończy to usłyszysz od dzieci co myślą a musisz ją mieć. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX NIGDY SIE ZA WZÓR NIE STAWIAŁEM ! ZA TO JUZ JAK ROZWIAZYWAC PROBLEMY - TUTAJ BYM SIE I MÓGŁ :) nie pierwszy ja co mu sie małzenstwo nie udało , ale nie kolejny ktorego musi rodzina cierpiec, a w szczegulnosci dzieci . Mi sie kasa skonczy ? a co to ma do rzeczy - po co wyjezdzasz z kasą , syn juz dorosły magister inzynier , zarabia sam tyle , ze mi daleko czasem do niego :) drugie dziecko ... jeszcze studiuje domniemam, ze tez po kase do tatusia nie przyjdzie jak i nigdy nie przychodzilo , zawsze sobie dawali rade same, w innym wątku pisałem co i jak . Wiec nie sadź sie na pisanie prawd absolutnych, bo ciagle stoicie w marazmie, ze inaczej sie nie da, a ze rozpacz i przekazywanie jej na dzieci jak i utrara małzenstwa to tragedia niesamowita , sami sobie gotujecie los , sami.... i nikt inny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rarytas XXL
Wiele kobiet wychodzi za maż i staja sie wrzodem na zdrowym organizmie narodu jakim jest facet :) Czasy zie zmieniają za sprawa głównie kobiet. Niestety te chca zmian w swą strone, ale w żadnym razie nie takich co kłopotem było by dla nich samych . Na szczescie nie wszystkie kobiety takie sa, wiele kobiet jest zaradnych i wychowywanie dzieci nie stanowi problemu dla nich jak i nie koliduje z wykonywaną pracą zawodową . Reszta dalej jest pasorzytam i jak urodzi dziecko to klekajcie narody i zapierniczaj na mnie bo ja juz wszystkiego dokonałam, a teraz to mi sie nalezy wszystko bez wyjątku. Tolerowac zatem musisz drogi mezu mje humory, mój wygląd, stan psychiczny bo przeciez urodziłam dziecko i obiad ugotowałam, a i posprzatałam to co ty chłopie jeszcze mozesz chciec . A taki chłopek wlasnie moze chciec wspomnianą ciut wczesniej przeze mnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka.najka
Tak tak my źli ty za to wzór cnót..A może dla swojej córki też chcesz takiego wzoru cnót???Nie każdy jest tobą nie każdy ma w dupie i nie każdy tak traktuje przysięgi i małżeństwo.Twoje dzieci studiują niektóre z naszych tyle szczęścia nie mają bo dostają żałosne 4 stówy od tatusia i mają matkę zasuwającą od rana do wieczora by związać koniec z końcem.Rozwód dla milionów oznacza też rozwód z dziećmi.Wiesz mój syn widział się z ojcem z jego inicjatywy półtora roku temu.A to że się widzieli w tym czasie to z inicjatywy syna który wsiadł i pojechał sam.Ale ostatnio poczuł się jak niemile widziany intruz więc myślę że następnym razem spotkają się w sądzie w sprawie o alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Matacz,tak czytałam Twoją wypowiedź i zastanawiam się czy Ty oby poinformowałeś swoja rodzinę o kochance czy też ukrywasz to tak doskonale będąc za razem wspaniałym rodzicem?dla mnie mozesz miec pięc kobitek a nawet dziesięc jak dasz radę i spotykac sie przy stole konwersując na temat zdrowego tworzenia rodziny.Mnie to nie interesuje,tak jak napisałam wyraziłam opinię osoby patrzącej z drugiej strony.Myślę również,że zwłaszcza córki zakładając swoje rodziny chciałyby uczciwego męża dla siebie czy Ty jako rodzic wiedzący,że dziecko oszukuje mąż(bo czasem wychodzi na jaw kłamstwo)byłbyś wściekły? zadowolony ?czy raczej wziął byś takiego zięciunia pod rękę i postawił mu piwo tłumacząc mu jak to robic by nie ucierpiała żona,czyli córka twoja i ewentualne twoje wnuki?Chłopie to nie w tym rzecz. Są kobiety które przymykają oko na te sprawy z wygody bo zabrakło by im kasy na życie bez męża,są także takie które rozpaczają bo kochały Pana męża ponad życie swoje i takie które mają to w d...pie,trzasną drzwiami i spadaj...ja należę do tej grupy kobiet które właśnie płakały,które nie mogły sie przez jakis czas pogodzic z sytuacją,mój mąż(będąc jeszcze męzem)otrzymał od kochanki syna wiec przepraszam ale nie moge zoztrząsac szczegółów jakie toczyły się w moim domu. Owszem nigdy nie powiedziałam,ze jestem idealna,piękna,wspaniała i takie tam,facet czasem ucieka przed kłopotami które narobił sam a które zostawia w spadku żonie,więc ja wiem co napisałam,wiem doskonale...nie należy nam się order za to,ze urodziłyśmy dzieci,gotujemy i dbamy o dom często z ust facetów padają słowa,,przecież Ty nic nie robiłaś"więc niech będzie ,,to nic"nie nalezy jednak patrzec na to w ten sposób,że jeśli nie pracowałyśmy fizycznie to takie prowadzenie domu to jest nic i wreszcie czas dla męża którego jakby na chwilę obecną kiedy są dzieci małe troche brakuje,zwłaszcza,ze wracając z pracy mąż nie ma siły pomóc zonie przy dzieciach bo jest jakby zmęczony...tak jak pisałam wcześniej,zdarza się,ze coś nie zatrybi w małżeństwie ale jest to rodzina!mnie naprawdę nie interesuje to co robi sąsiad mój czy ktokolwiek bo mam swoje sprawy i swój dom a w nim,oczywiście zdaniem tylko moim dramat,ponieważ dzięki tej trzeciej osobie mój były dziś mąż właśnie miotał się co robic?...żona i dzieci czy kochanka i dziecko ponieważ kochanka to świeży nabytek to poznęcam się na żonie i tak też było w moim przypadku. Rozpisałam się cóż temat jest trudny dla obu stron,czy też trzech stron jak kto woli autorce tego tematu nie wiem co doradzic,idź za głosem serca. Jeszcze jedno,rozwiodłam się bo raczej nie było szans na dalsze wspólne zycie,nie nalezę do osób które poddają się w życiu,żałobę dwuletnią książkową przeszłam i odłożyłam całą przeszłosc głęboko w sercu ponieważ to jest moje życie i to moja tragedia.Dziś minęło 8 lat od rozwodu,moje dzieci kochają swojego ojca bardzo mocno ale to nie była jego praca,starałam się aby w sercach nie pielęgnowały nienawisci i udało się. Nigdy nie wrzucałam ludzi do jednego worka i nie segregowałam charakterów,nie każdy jest taki sam mam szczęście do tego,ze na mojej drodze stają przeważnie uczciwi i dobrzy ludzie,nie mnie oceniac nikogo.Kazdy ma swoje zycie,swoją drogę i swoje światło. Dzieci to bardzo inteligentne osoby takiemu 10 latkowi nie trzeba tłumaczyc,ono widzi doskonale co się dzieje ja nie zamiatam śmieci zakłamania pod dywan.Niektórym udaje się robic to latami...dla szczęścia,spokoju,poszanowania i miłości do żony bo przecież nie można jej skrzywdzic;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona.bez.meza
matacz odpowiedz na jedno pytanie "czy chcialbys aby Twoj ziec traktowl Twoja corke tak samo jak Ty traktujesz swoja zone? " szczerze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
[zgłoś do usunięcia] kajka.najka Tak tak my źli ty za to wzór cnót.. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ZARAZ GDZIE W KTORYM POSCIE STAWIAM SIE ZA WZRÓR CNÓT ?? CIAGLE MIESZASZ SPRAWY WYKAZE TO W DALSZEJ CZESCI POSTA XXXXXXX A może dla swojej córki też chcesz takiego wzoru cnót?? XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX JAK NAJBARDZIEJ XXXX Nie każdy jest tobą nie każdy ma w dupie i nie każdy tak traktuje przysięgi i małżeństwo XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX ZNOWU COS CI GRA TYLE ZE NIE WIESZ GDZIE ? SKAD DOMYSŁ ZE MAM COS W DUPIE , A GDZIE PRZYSIEGA MOJAJ ZONY W KWESTI SLUBIJE CI MIŁOSC ? .......WIEDZISZ WYDAJE CI SIE ZE JESTES NAJMADRZEJSZA A TUTAJ ZONK :) XXXXXXXXX .Twoje dzieci studiują niektóre z naszych tyle szczęścia nie mają bo dostają żałosne 4 stówy od tatusia i mają matkę zasuwającą od rana do wieczora by związać koniec z końcem XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX NO PROSZE :) JESTES ZAŁOSNA, STUDIA DZIENNE NIE KOSZTUJA NIC WIECEJ JAK SZKOŁA SREDNIA ! NIC !!!! KOMPLETNIE NIC , WIEC DLACZEGO KOLEJNY RAZ WYJEZDZASZ Z KASĄ - MASZ Z TYM PROBLEM ? . XXXXXXX Rozwód dla milionów oznacza też rozwód z dziećmi. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX NIE MOJA WINA ZE WSPOMNIANE MILIONY SĄ W TEJ KWESTI POJEBANE XXXXXXXXXX Wiesz mój syn widział się z ojcem z jego inicjatywy półtora roku temu XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX NIE MOJA WINA , ZE TWÓJ MAŻ TAKI BYŁ XXXXXX Ornella73 Witajcie. Matacz,tak czytałam Twoją wypowiedź i zastanawiam się czy Ty oby poinformowałeś swoja rodzinę o kochance czy też ukrywasz to tak doskonale będąc za razem wspaniałym rodzicem? XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX PRZECIEZ PISAŁEM , ZE MOJA CAŁA RODZINA CZYLI ZONA I DZIECI , BRAT - ZNAJA KOCHANKE CZASAMI NAWET SIE WIDUJA , A Z BRATEM UWIELBIAJĄ :) XXXXXXXXX zwłaszcza córki zakładając swoje rodziny chciałyby uczciwego męża dla siebie XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX ZATEM NICH SAME BEDĄ UCZCIWE - NIC NIE DZIEJE SIE BEZ PRZYCZYNY NIC !! XXXXXXXXXXX czy Ty jako rodzic wiedzący,że dziecko oszukuje mąż(bo czasem wychodzi na jaw kłamstwo) XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX NIE DO MNIE PYTANIE JA NIKOGO NIE OKŁAMUJE I NIE OSZUKUJE , A TO ZE TY TAK UWAZASZ TO INNA NIC NIE MAJACA Z RZECZYWISTOSCIA TWA OPINIA - WZIETA Z KOSMOSU XXXXXXXXXXXXX Są kobiety które przymykają oko na te sprawy z wygody bo zabrakło by im kasy na życie bez męża XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX MAM Z ZONA ROZDZIELNOSC MAJATKOWA :) ZATEM PUDŁO ...I NIE PISZ MI JAKIE ZONY SA , NAPISZ MI JAKIE BYC POWINNY W KWESTI WIADOMEJ , POMIN TU ZDRADZACZA . XXXXXXXXXX bo kochały Pana męża ponad życie swoje XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX JESLI TAK TO NIC TEGO NIE ZMIENI (MILOSCI) ZADNA ZDRADA , ITD. NIC XXXXXXXXXXXXX ,,to nic"nie nalezy jednak patrzec na to w ten sposób, XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX NO JKA CHCESZ NA TO SPOJRZEC ? I CHOC NIGDY TAK NIE POWIEDZIAŁEM TO JEDNAK CIAGLE STAWIANIE TEGO JAKO COS CIEZKIEGO I ZAJMUJACEGO SPOWODOWAŁO U MNIE W DOMU TO , ZE JA SPRZATAM JA GOTUJĘ JA ROBIE ZAKUPY JA PILNUJE GŁÓWNYCH PŁATNOCI W DODATKU PRACUJĘ I MAM MAŁA FIRME WŁASNĄ I ZNAJDUJE CZAS NA TO WSZYSTKO - NIE MOZLIWE ?- A COZ KOBIETA MOZE PWOIEDZIEC INNEGO ! :) I JAKOS DAJE RADĘ I WRESZCIE MI ZADNA KOBIETA NIE POWIE , ZE ROBI COĆ O CO JA MAM JEJ BYC WDZIECZNY - NIE MA ! OBOWIAZKI NIE PODLEGAJA WDZIECZNOSCI !! OD TEGO JEST KOBIETA I KONIEC KROPKA JA SWOJE OBOWIAZKI ZNAM - WYKONUJE JE - I WYRECZAM ZONE W JEJ NIC NIE JEST WAZNIEJSZE OD SWIETEGO SPOKOJU I NIC MA NIC GORSZEGO NIZ MARUDZACA KOBIETA , ZE JEST ZMECZONA JAK NIE MA BYC CZYM - WTEDY GDY JEST ZDROWA , BO KIEDY ZLE SIE CZUJE WSZYSTKO SIE ZMIENIA , ALE ZDROWA KOBIETA NIE MOZE BYC ZMECZONA OBOWIAZKAMI DMOWYMI , PODCZAS GDY JA PRACUJE I JE WYKONUJE I ZMECZONY NIE JESTEM . BRZMI KOSMICZNIE ??? WCALE NIE NIE RAZ TU NA FORUM PISAŁEM O TYM , WIEC TO DLA " ZAWSZE SZCZEREGO" NP.:) I INNYCH ZNAJOMY TEMAT XXXXXXXXXXXXXXX ze wracając z pracy mąż nie ma siły pomóc zonie przy dzieciach bo jest jakby zmęczony. XXXXXXXXX NIE PISZESZ O MNIE A INNE OSZOŁOMY MNIE NIE INTERESUJĄ XXXXX zona.bez.meza matacz odpowiedz na jedno pytanie "czy chcialbys aby Twoj ziec traktowl Twoja corke tak samo jak Ty traktujesz swoja zone? " szczerze.... XXXXXXXXXXXXXXXXXXX JAK NAJBARDZIEJ PONIEWARZ MOJA ZONA MA SIE PONIEKAD JAK PĄCZEK W CIESCIE , GDYBY BYŁO INACZEJ DAWNO JAK WY TO MOWICIE KOPNEŁA BY MNIE W DUPSKO , A ZE ŁADNA JEST TO ZNALAZŁA BY SOBIE KOGOŚ , JEDNAK TRWA NIZŁOMNIE PRZY MNIE . KTOS NAPISZE JAK JUZ WIELU PISAŁO - WARIATKA - :) TAK TO WŁASNIE NAJLEPIEJ NAJPROSCIEJ SKWITOWAĆ , TAK TEŻ TO CZYNIĄ ZAMKNIECI UMYSŁOWO LUDZIE - DLACZEGO ? BO STAWIAJĄ SIBIE W PRZYKŁADIZE I UWAZAJĄ ZE TAK POWINNO BYC , DO GŁOWY NIE WEJDZIE ZA NIC , ZE MOZE BYC INACZEJ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj matacz
pieprzysz jak połamany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani z Kosmosu
Matacz - czy Twojej kochance taka wieczna rola odpowiada? NIe oczekuje od Ciebie wyklarowania sytuacji? Jakiejs deklaracji? Człowiek nie młodnieje.. Ciekawi mnie to. Czy możesz powiedzieć, że ją "kochasz"? A sypiasz z żoną i z nią? Odpowiedz na te pytania, na które chcesz, oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się poddenerwowałeś z lekka Panie Matacz.Dlaczego? Żyjesz w chorych układach i sam o tym wiesz,starasz się więc przekonac innych,że może byc inaczej....nikt ci nie broni...dla mnie z lekka odbiega to od normy społecznej gdzie w większości domach żona to żona mąż to mąż i nie ma miejsca na kogoś z zewnątrz.Pusc na luz. Sory ale ja takiej rodziny nie znam i raczej nie chciałabym poznac.Chyba,że jesteś wyznawcą innej religii niż katolicka. Mnie brak słów i myśle,że nie jesteśmy równymi partnerami do dyskusji na ten temat.Ponieważ jestem zbytnim prostakiem by znac się na takim podziale ról. ,,PRZECIEZ PISAŁEM , ZE MOJA CAŁA RODZINA CZYLI ZONA I DZIECI , BRAT - ZNAJA KOCHANKE CZASAMI NAWET SIE WIDUJA , A Z BRATEM UWIELBIAJĄ " a czy Ty to tak ufasz temu bratu,wszystko jakby w rodzinie zostaje.Pozdrawiam Zatem idealna żona to nie inna niż Twoja....brrrrrrrrrrrrrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka g
Miłość jest wtedy, kiedy nie patrzy się na to, czego my sami byśmy chcieli dla siebie, tylko wtedy, kiedy bezinteresowność naszych uczynków daje szczęście drugiej osobie nie raniąc przy tym nikogo. Prawdziwa miłość oparta jest nie na uczuciu, które jest chwiejne i niestałe, ale jest budowana latami na wzajemnym zaufaniu, szacunku, dobroci i trosce. A szczęścia własnego nigdy nie zbuduje się na nieszczęściu innych. Nie ma co siebie usprawiedliwiać - że matka Pana J. popiera Ciebie, że jego małżeństwo i tak jest nie do naprawienia. być może facet trwa w tym małżeństwie zwanym farsą, ale to jego wybór, jego decyzja i jego wola. Nie można pakować się w czyjeś życie, życie które nie należy do nas. Nie rozumiem dlaczego nie szanujesz małżeństwa, skoro sama chciałabyś być w uczciwym związku, mieć męża wartego Ciebie? Czy raczej kogoś, kto tylko pozornie jest Ciebie wart? Rozumiem, że w wieku 40lat ciężko znaleźć interesującego, dobrego i wolnego faceta, ale nie sądzę, żeby budowanie szczęścia na nieszczęściu innych mogło się udać. Poza tym widzę, że przez to, iż żyjesz w nieformalnych związkach, nie wiem jaki jest Twój stosunek do wiary, ale nie rozumiesz pewnych faktów dotyczących małżeństwa. prawdopodobnie dlatego, że nigdy mężatką nie byłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani z Kosmosu
Przestańcie proszę mówić mi o wierze, katolicyzmie, wierności, bo sie przysięgało na ołtarzu itp. Ogromna liczba małżeństw przeżyła zdrady, fascynacje innymi osobami, jak widac na moim wątku niektóre tez trwają w takiej sytuacji do dziś. To natura człowieka. Człowiek może nie byc monogamiczny, lub raczej - jest seryjnie monogamiczny. Co powiecie Wy, wierzący, o sytuacjach opisanych wcześniej? Zdradzają mężowie, żony, zdradzają po kilka razy i trwaja w małżeństwach, bo "przysięgali". Hipokryzja, zakłamanie oraz zaściankowość naszego społeczeństwa przyprawia mnie o mdłości. Lepiej już trwać w tej sytuacji jak jedna z czytelniczek ONETU >cytat< : "Jestem w bardzo trudnej sytuacji. Mój mąż zdradza mnie od wielu lat z koleżanką z pracy. To jest okropne! W domu udaje idealnego męża, no prawie idealnego. Rozważałam rozwód, ale jestem katoliczką i w związku z tym nie jest to dla mnie dobre rozwiązanie. Próbowałam wpłynąć na męża - on tez jest katolikiem, ale to nic nie daje. Zdradza mnie przynajmniej co dwa tygodnie, potem idzie do spowiedzi, zabiera mnie do baru jako zadośćuczynienie i udaje dobrego męża. Niby zdaje sobie sprawę ze swojego złego postępowania, ale dalej to robi. Ja wiem o tej sytuacji od pięciu lat." Co Wy na to , KATOLICY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LA la LUNA
i co masz zamiar z nim rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no czytam i nie moge...
Pani z Kosmosu - facet tak Cię potraktował, teraz się odzywa znowu a Ty pytasz co masz zrobić? Szanować się to po pierwsze. A jak jednak chcesz da mu szanse, to powiedz mu (napisz), żeby się rozwiódł i jak poukłada sprawy, to wtedy niech się odezwie. Wtedy zobaczysz, jak mu na Tobie zależy. Moim zdaniem - nie zalezy mu. Matacz - a dlaczego Ty jesteś z żoną nadal? Nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Jestem w bardzo trudnej sytuacji. Mój mąż zdradza mnie od wielu lat z koleżanką z pracy. To jest okropne! W domu udaje idealnego męża, no prawie idealnego. Rozważałam rozwód, ale jestem katoliczką i w związku z tym nie jest to dla mnie dobre rozwiązanie. Próbowałam wpłynąć na męża - on tez jest katolikiem, ale to nic nie daje. Zdradza mnie przynajmniej co dwa tygodnie, potem idzie do spowiedzi, zabiera mnie do baru jako zadośćuczynienie i udaje dobrego męża. Niby zdaje sobie sprawę ze swojego złego postępowania, ale dalej to robi. Ja wiem o tej sytuacji od pięciu lat." To takie trochę podobne do Twojej sytuacji Pani z kosmosu tylko w drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Zdradzają mężowie, żony, zdradzają po kilka razy i trwaja w małżeństwach, bo "przysięgali". Hipokryzja, zakłamanie oraz zaściankowość naszego społeczeństwa przyprawia mnie o mdłości. A przecież to przez takie między innymi Panie jak Ty a teraz piszesz,ze doprowadza cię o mdłości takie zakłamanie,pomyśl kobieto:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co wy pierniczycie
ze to przez nią facet zdradził to złodziej dlatego kradnie, ze widzi ładne rzeczy na wystawie ?? a inny gwałci bo kobieta ma krótką spódniczke ?? puknijcie sie w głowe !! problem nie jest w kobietach z którymi facet zdradza ,tylko w nim samym, to on podejmuje decyzje -- tak chce to zrobic z inna kobietą -- cała reszta to tylko skutek jego decyzji , a nie przyczyna i nastepna dziwna sprawa ... dlaczego jak kobieta zdradza to sie nie wiesza psów na facecie, że ja skusił, że zawrócił w głowie ... tylko kobiete sie nazywa szmatą ... a w analogiocznej sytuacji , czyli jak facet zdradza to nie on jest winny i nie on jest szmatą tylko kobieta ?? dziwnwe co ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co wy pierniczycie
i jeszcze jedno jak faceta zdradzi kobieta, to nie bedzie uważał, że to inny facet jest temu winien , tylko ona u kobiet na odwrót jak facet zdradza to zawsze winna jest ta druga dlaczego ?? bo kobiecie trudno przyjac do wiadomosci, że mieszka pod jednym dachem i ma dzieci ze szmaciarzem, który jej nie kocha łatwiej przyjąc wersje , że gdyby nie pojawiła sie ta inna, to przecież wszystko byłoby dobrze , łatwiej z takim szmaciarzem dalej mieszkac i sypiac wmawiajac sobie , że przecież on nigdy by tego nie zrobił gdy nie ta druga ... kobiety są mistrzyniami w oszukiwaniu samych siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
zaraz zaraz tak sobie mozesz pisac i w to wierzyć , prwda jak zwykle lezy gdzies posrodku wiec nie nazywaj mezczyzn szmaciazami , bo gdyby zony tych szmaciazy były takie cacy to ten maż nie musiał by sie stac szmaciazem , a nawet jesli by nie zdradził tylko najpierw sie rozwiódł to i tak by był szmaciarz , bo przeciez poszedł do innej, a przysiegał przed ołtarzem :) przysiega przypominam , ze zona tez przysiegała , a przysiega nie dotyczy tylko i wyłacznie wiernosci !!! tam sie slubuje kilka rzeczy !! ale najwygodniej jest wymieniac własnie wiernosc i jezeli ta jest złamana to szmaciaż , ale jak złamie np. zona inny zapis przysiegi to kompletnie sie nic nie dzieje :) zenujace co nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
Pani z Kosmosu Matacz - czy Twojej kochance taka wieczna rola odpowiada? NIe oczekuje od Ciebie wyklarowania sytuacji? Jakiejs deklaracji? Człowiek nie młodnieje.. Ciekawi mnie to. xxxxxxxxxxxxxxxxx pewnie, ze by chciała , ale od pocztaku było powiedziane , ze nic z tego nie bedzie , ze ładuje sie w coś co uczyni ja kochanka na całe zycie , potem ciagle miała to przypominane .Gdzies tam sie łudzi widze to czasem to oczywiste i naprawde mi jej szkoda . xxxx Czy możesz powiedzieć, że ją "kochasz"? xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx tak ! po 12 latach mogę powiedziec ,ze tak xxxx A sypiasz z żoną i z nią? Odpowiedz na te pytania, na które chcesz, oczywiście. xxxxxxxxxxxxxx tak . ma tego swiadomość wyglada okropnie ??? prawda !! popisał bym sobie , ale juz to robiłem i zle sie to skonczyło , obrazanie , wyzywanie , nazywanie itd. po co mi to ? jak kazdemu sie wydaje ze wszystko wie i ze wszystko jest proste :) ornella 73 dlaczwgo zakładasz błednie ze sie poddenerwowałem , cze uzyłem duzej czcionki ?? A ktory układ jest zdrowy . ten gdzie dwoje ludzi sa ze sobą tylko dlatego , ze wizieli slub i tak naprawde nic do siebie juz nie czują , ale beda razem i beda sie szanowac bo są małzenstwem ? ona mazy o innym , on o innym ale ona rozkład nogi jemu , a on wkłada miedzy te nogi mimo ze jedno i drugie w umysle tworza sobie obrazy idealne ? filmowe ksiązkowe ? to jest normalne ? bo nie pokazują zewnetrznie ze cos jest nie tak ? Oczywiscie , ze moja sytuacja nie jest chwalebna ! wzorem tez w zadnym razie , ale kto jest przykładem ? ilu ich jest ? tych nie wyzywacie ale takiego jak ja - mowszem . ja zony nie wyzywam , dbam o nia jak i o rodzinę , niczego mojej rodzinie nie brakuje , z mej strony - ktos napisze zaraz by zabłysnać jak to nie , nie ma miłosci a ja zapytam z czyjej strony ? bo jesli chodzi o mnie , to ja ciagle i nadal zone kocham i kochanka o tym wie . A widzisz drogi czytelniku nie miesci sie w głowie , dawaj ...ulzyj sobie powyzywaj mnie - tu ci wolno :) w wiekszosci domach ?:) no własnie jak jest w wiekszosci domach - wiesz to ? patrze na sasiadów , na palcach jednej reki policze tych co zyja z sobą tak jak byc powinno cała reszta zyje bo tak wypada :) To forum pokazuje jak rozne ludzie maja problemy , wejdzcie w temat np. " kto z waz zyje bez sexu i dlaczego " zobaczycie ze nic takie proste nie jest inne tematy "rodzinne" tez pokazują , ze nie ma lekko i teraz mozesz cos z tym zrobic , alebo pozostawic byle jakosci do konca zycia , bo to do konca zycia bedzie byle co . sorki ale to ja majac kochanke sie do zony lepiej odnosze niz spotykane na wyjazdach , wakacjach małzesntwa i to są te wzory ? tylko dlatego , ze tam nikt byc moze nie zdradza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
i prosze mi nie pisac , ze zniszczyłem kobiecie zycie - wiem o tym !!usprawiedliwiac sie i mogę , by zrozumiec ... trzeba by znac cała masę drobiazgów istotnych , ze to jednak niczego nie zmienia - też wiem . tak sie stało , pewien czas przegapiłem - moja wina .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka.k
A ty dlaczego z żoną mieszkasz czy aby nie dlatego żeby ludzie nie gadali?może z wygody lub ewentualnego luksusu jak się kochance znudzi to co ze sobą zrobisz???Tobie w tym układzie jest najlepiej a jak w nim jest twojej żonie to ona nigdy ci nie powie.Źle robi kobieta dawno powinna cię wykopać i żyć w spokoju widocznie się boi.Ty też przysięgałeś miłość i widać że nie tylko z wiernością masz problem ale i uczciwością.Ciesz się że masz głupią żonę mądra by cię oskubała i przepuściła przez wyrzymaczkę i oddała kochanicy co zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Matacz Matacz...Twoje życie Twoja sprawa...Ja to szczerze mówiąc całkiem od niedawna zaczęłam zaglądac na to Kafe...i doszłam do wniosku,że jestem z epoki kamienia łupanego,że jest tu parę takich postów,że po przeczytaniu wbija mnie w fotel...samo zycie...każdy decyduje sie podążac swoją drogą jak chce i jak to na drodze są skrzyżowania,iśc tą drogą czy tą a moze ta będzie odpowiednia?decyzja którą drogę powinniśmy wybrac należy do nas samych.Czy są dobre? pokazuje nam to czas,każdy popełnia błędy jeden się przyzna inny nie.Punk widzenia zależy oczywiście od punktu siedzenia...;)))))))))))Ja żyję według zasad-niestety,czasem staroświeckich i wydaje mi się,ze to są właściwe zasady.Oczywiscie jestem osobą tak jak napisałam po przejściach z wyrokiem o winie męza i niestety mam właśnie taki pogląd na sprawy kochanek i kochanków a nie inny...nic na to nie poradzę.W moim życiu dominują dwa kolory czarny i biały wiesz o czym mówię,ponieważ nie kłamię,nie należę do oszustów i nie wykorzystuję nikogo,należę do osób ufnych często gubię się w zakłamaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
tak tak moja zona musi byc głupia , a ja idiotą jestem i dał bym sie oskubać :) nie słoneczko ze mnie nie ten typ faceta , nie na daremno mam rozdzielnosc majatkowa , ale najlepiej wtracic jakas pierdołe w temat i myslec , ze sie zabłysło :) znam ten typ kobiet :) Ludzie ? ludzie i tka gadają, a ja mam to gdzies ! z nich nie zyje . Luksusu ? w jakim sensie ? :) bładzisz słoneczko ciagle bładisz w swych pytaniach znudze sie kochance mam taka nadzieję !!! co ja zrobie , a co bys chciała bym zrobił , na pewno sie nie powieszę , zyc bede dalej zawsze dobrze :) Zona sie Boi ? a co tutaj wymysliłas , czego ? no dawaj wypisuj swe dywagacje czego to sie Ty boisz w hipotetycznej sytuacji i przenosisz to na innych :) uczciwosc ? tego akurat mi jak braku zazucic nie mozna , jestem uczciwy . wiec oburzona pipisz sobie dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
widzisz autorko tematu ...co bym nie napisał nie dają wiary, i ciagle beda zazucac mi kłamstwo , bo same kłamilwymi są osobami , wiec ktos prawdomówny nie moze istniec :) a sytuacja opisana jest TAK NIEPRAWDOPODOBNA ZE NA PEWNO ZMYSLONA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestfajniejakjest
matacz - jestes zgorzknialy tak,ze az cynizm z twych slow przebija.jestem mezatka od 20 lat ,w zwiazku i to naprawde szczesliwym od lat 24. oczywiscie nie zawsze bylo rozowo,jak to w zyciu. ale ogolnie bilans wychodzi mi na duuuuuzy plus.w takim ukladzie ,jak twoj nie wyobrazam sobie funkcjonowac. dzielic sie swiadomie ukochanym mezczyzna,nie do pomyslenia dla mnie. no.bo chyba zona cie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka.k
Ty chyba nie bardzo wiesz co to jest uczciwość małżeńska wiele rzeczy pojmujesz tak by dobrze zgrywały się ze zwykłym kurestwem które odwalasz.Żona siedzi z tobą bo boi się samotności być może.Ok dla ciebie normalnym żyć całe po kuresku i w kłamtwie to twoja sprawa.Krzywdzisz dwie kobiety ale tobie wisi.Ty człek bez skazy jesteś.Twoja sprawa ludzie mają prawo nie uważać tego za normalne i nie uważają nie każdy kurestwo za normę uznaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naiwna jestes jak nie wiem. Co z tego ze jego matka nie lubi swojej synowej? Kto wie co to za rodzina? na moim przykladzie powiem - u mnie w malzenstwie tez nie uklada sie od lat ale mamy dzieci i to jakos trzyma wszystko do kupy. Moj maz jest leniem i frustratem... ciagle sie zwalnia z pracy, "bo jest zmeczony" i ciagle zaklada biznesy ktore przynosza koszty i 0 dochodow. Cierpialam juz nie raz i wiele nocy przeplakalam Ale to jest synus mamusi i wszystko co on robi jest dobre. Chociaz widziala na wlasne oczy nie jedno. Jakbys sie jego mamusi zapytala to ja bylabym ta zla. Wiec to jest zadna opinia jak mamusia popiera kochanke i jest przeciwko zonie. Moze bys sie jednak temu wszystkiemu bardziej uwaznie przyjzala? A moze masz ochote na mojego meza? Oddam i poblogoslawie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×