Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani z Kosmosu

Ukochany ŻONATY mężczyzna odszedł złamał mnie i wszystkie obietnice

Polecane posty

Gość no nie padne
tylko dla brak wsparcia nie jest usprawiedliwieniem do puszczania się tak samo jak pragnienie czegoś, nie usprawiedliwia kradzieży ani oszustwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam sama kochanka
Nie zawsze planuję się zdradę, To rozpacz,że jest komuś bardzo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie padne
albo się ratuje związek, albo go kończy, rozwodzi i szuka szczęścia gdzie indziej, ale po co to oszukiwanie, kłamstwa, poniżanie siebie w oczach innych? to właśnie świadczy o tym jakim jest sie człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam sama kochanka
Ja nie oszukiwałam, nie kłamałam, nic nie mówiłam. Nic sobie nie mówiliśmy przez jakiś czas. to jest dobre życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie padne
no tak kradzież i oszustwo też czasem tak wychodzi, kwestia moralności i systemu wartości gdyby np autorka tego tematu sie szanowała to moze cała ta sytuacja wyglądałaby inaczej, facet by sie rozwiódł, poukładał i moze związał normalnie z nia ale tak pogzili się, pogzili i koniec bajki autorka zrozpaczona, rodzina faceta też pewnie nie jest szcześliwa - a wystarczyło troche zdrowego rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie padne
no już bez przesady, rozumiem ze jak wychodzilas do kochanka to mówiłas meżowi że idziesz sie leczyć z rozpaczy z "kolegą"? Niemówienie wszystkiego jest takie samo jak kłamstwo. Jeśli przed ślubem nie powiedzialabys meżowi ze jesteś np bezpłodna to też nic takiego bo przecież nie pytal, nie rozmawialiscie ot taka drobnostka. Wyszło jak wyszło, udało wam sie uratować małżeństwo super, ale nie dziw się że niektórzy nazywają twoje zachowanie dosyć wulgarnie. A co autroki, to bym sobie tego facet odpusciła i starała jakoś życ dalej, no uczyć sie na błedach, najpierw rozwód, a potem cała reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam sama kochanka
Nic nie mówiłam,nie mówiliśmy sobie nic co robimy..stało się nasze życie nudne. tak jakby nie było nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam sama kochanka
Nic nie mówiłam,nie mówiliśmy sobie nic co robimy..stało się nasze życie nudne. tak jakby nie było nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam sama kochanka
Nic nie mówiłam,nie mówiliśmy sobie nic co robimy..stało się nasze życie nudne. tak jakby nie było nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
JA NAPISZE TAK skoro dzieci nie były po jego stronie , to znczy , ze opowiesci jego mamy na temat jego zony są mocno przesadzone , inaczej dzieci stały by za nim murem w kwesti by oboje byli szczesliwi (mama i tata ) Wszak to jak by nie patrzec dorosłe dzieci . Wiec ta jego zona wcale taka zła nie musiała byc :) Ja jestem w zwiazku wlasciwe w dwóch od 11 juz lat 12 idzie nieugiecie, bo minie w lutym . mam też dorosłe dzieci i kochanke o 20 lat młodsza - wiec coś wiem , nie jestem teoretykiem jak tutaj wielu , bo kazdy wie , ze punkt widzenia zmienia sie wraz z punktem siedzenia , a wielu tylko widzi, a nigdy nie siedziało po drugiej stronie :) Nie mówi ci prawdy - takie jest moje zdanie ! dlaczego nie wiem , a dywagowac dlaczego tak postapił, a nie inaczej nie bede . Wszystko potoczyło sie za szybko , za szybko padły deklaracje za szybko w nie uwierzyłas i karmiłas sie słowami jakie padały i namiastkami jakie wymieniłas , a ktore kreują go według TWOJE OPINI NA DOBREGO CZLOWIEKA , co nie znaczy , ze jest złym !! ale . nie to ocenia człowieka całokowicie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
Pani z Kosmosu Byłaś kiedyś zakochana, tak naprawdę> ? Co byś zrobiła, gdyby Twój ukochany przyszedł do Ciebie z różą i walizkami mówiąc, że przemyślał wszystko, bierze rozwód i chce żebym potem została jego żoną? Którą kobietę stać by było na zamknięcie przed nim drzwi? CO? KTÓRĄ? Oczywiście, że liczą się czyny. Więc jak nazwiesz to co zrobił?? xxxxxxxxxxxxxxxxxx sprostuje twoje emocje ty też nie jestes zakochana nie w tym kontekscie jaki jest wazny , to co cie niszczy to zauroczenie i fascynacja ! duzo silniejsze uczucia od milosci , ale niestałe w znacznej wiekszosci i nie koniecznie wystapujace razem z miloscia . tyle mej dywagzcji w kwesti miłosci xxxxxxxxxxx Co byś zrobiła, gdyby Twój ukochany przyszedł do Ciebie z różą i walizkami mówiąc, że przemyślał wszystko, bierze rozwód i chce żebym potem została jego żoną? xxxxxxxxxxxxxx ja bym zamknoł przed taka kobietą drzwi i powiedział by przemyslała wszystko raz jeszcze i z gratami mi sie do chaty nie pchała . jak pomyslisz dobrze zrozumiesz co napisałem . jak ja nazwe to co zrobił ????? wygłupił sie , omamił , byc moze nieswiadomy , ale byc powinien .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
Pani z Kosmosu Przeraziło go , że ze mną musiałby zaczynac od nowa. A zatem - tchórz, sam nie wie, czego chce. Wycofał się, gdy trzeba było walczyć o nowy związek. Do wygodnej miski i na bezpieczny teren. To nie chwalebne zachowanie. Oszukał mnie i zonę. "kozak.." rzeczywiście jest płaski, no comments. xxxxxxxxxxxxxxxxxxx No zaraz pewnie sie doczekam obelg skierowanych w strone tak kochanego mezczyzny :) a gdzie twa wiara w tą milosć ? maleje :) ???? czytam zatem dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razdwatrzy1234
no trudno aby dzieci byly po jego stronie jak zostawil mamusie i je i odszedl do innej. Ale jezeli on taki zly to czemu go przygarneli ???? Nie ma co mowic o innej tylko rozwod brac z innego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały groszek75
A ja 8 lat temu byłam porzuconą zoną z dwójką dzieci. Nie masz pojęcia paniusiu jakie to ciezkie dla rodziny i dla dzieciaków Twoje cierpienie jest niczym w porównaniu do cierpienia rodziny. mOJE DZIECI CHODZIŁY DO PSYCHOLOGA.MŁODSZA NIE JADŁA , WYLADOWAŁA W SZPITALU .TY MYSLISZ ZE TAMTĄ TO INTERESOWAŁO!!! ZABRONIŁA MOJEMU MĘZOWI JECHAC DO SZPITALA!!! Mój mąz pobawił sie rok , oczywiscie pomieszkujac z tamta ale wiesz co jak złozyłam pozew o rozwód z jego winy to przyszedł z walizkami!!! klęczał na kolanach i kajał sie potwornie. Wczesniej przez rok jak pomieszkiwał z tamta to przychodził w nocy , płakał pod drzwiami , chciał rozmawiać , ja nie chciałam. Dzisiaj mineło juz sporo czasu poukładalismy sobie wszystko, jestesmy szczęśliwą rodzina i to on codziennie zabiega o moje szczęście i wynaje miłość . Tamta druga tez pewnie sobie to tłumaczyła tak jak ty ze nie ma juz przyszłosci dla małżenstwa. i PAMIĘTAJ KAŻDY CHŁOP JAK JEST NAMIĘTNOSC I CHCE ZAIMPONOWAC KOCHANCE TO JEJ BAJERUJE JAK TO ŻONY NIE KOCHA JAKA ONA JEST BE I FE , SKORO BYŁAS TAKA CUDOWNA I TAK CIE KOCHA TO GDZIE ON JEST DO CHOLERY!!! Z ŻONĄ zapamietaj sobie przykazanie "NIE KRADNIJ"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
Pani z Kosmosu zawsze się im pomaga. xxxxxxxxxxxxxxx a co z zoną ? co z nia ? o niej zapomniałas ? xxxxxxxxx NIgdy bym nie stanęła pomiędzy nim a dziećmi. xxxxxxxxxxxxx a co z zona ?? ponownie pytam ? xxxxxxxxx "Pr zestań,wierzyć,w,Miłość-ona,nie,istnieje!To,wytwór,pij anych,poetów,i,naćpanych,prozaików,i,malarzy!!!!!Czymś,m uszą,żyć,i,karmić,swoją,i,cudzą,duszę...Ja,nie,wierz ,w,Miłość.Wierzę,w,pragmatyzm." xxxxxxx jak ze nieszczesliwa uczuciowo i okradzioną osobą jest tak twierdzaca i piszaca osoba . xxxxxxx NIGDY WIĘCEJ ŻONATEGO MĘŻCZYZNY. to kogo ? rozwodnika ? to tez zonaty juz mezaczyzna , wdowca ? szukaj , kawaler ? w tym wieku ?:) zaiste musi to byc ktos , ze sie uchował do tych lat i zadna go nie złowiła :) ale po czesci tylko rozumiem twój wpis . jednak nic ci to nie da , to co Cie spotkało spotkac cie moze z rozwodnikiem , z wdowcem , kawalerem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
Pani z Kosmosu J. mówił mi kilka razy: "gdybym miał odłożone pieniądze i był niezależny finansowo od niej - nie zastanawiałbym sie 5 min". I co Ty na to? xxxxxxxxxxxxxx ze kocha bardziej pieniadze , stabilizację niz Ciebie :) z reszta co to za facet co jest zalezny od kobiety ?? jakas jak dla mnie paranoja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0940ourr
autorko ucz sie na bledach,rozumiem ze sie zakochalas bo tez przez to przechodzilam,ale wyciagnij wnioski z tego co juz bylo i odetnij sie od tego faceta,nie dosc ze zonaty to jeszcze zamieszkal u Ciebie nie majac rozwodu w rece:O trudno poszedl sobie ,stalo sie,ale miej swoj honor i daj sobie z nim swiety spokoj,juz wystarczajaco namieszal Ci w glowie i odszedl to czego chcesz wiecej?powtorki?niech siedzi z zona ,bo pewnie nie wezmie zadnego rozwodu(jakby chcial to by to juz dawno zrobil),a Ty z czasem zapomnisz i zyj wlasnym zyciem bez niego:) dasz rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
autorko a jak teraz gdyby ich malzenstwo bylo nieszczesliwe to by do niej nie wocil xxxxxxxxxxxxxxxxxxx bzdura !! teoretyczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się wydaje jak większości, ze facet zrozumiał, że musi zaczynać wszystko od nowa, przestraszył się i z podkulonym ogonem wrócił do wygodnego życia. Współczuję autorce, bo jej świat się zawalił. Uwierzyła oszustowi i teraz za to płaci. Jasne, ona sama nie jest kryształowa, zrobiła źle, ale dużo gorzej zrobił on. Tymczasem facet spadł na 4 łapy, a ona została z ręką w nocniku. Rozśmieszyła mnie wypowiedź oburzonej pani, że takich osób nie kamieniują. Nie pomyślała tylko o tym, ze w takim wypadku zamiast żyć u boku zdradzacza, którego ochoczo przygarnęła, byłaby wdową. Może jednak lepiej, że nie kamieniują? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
autorko a jak teraz WIELKA MILOSC TO ON MIAL Z ZONA A Z TOBA CO NAJWYZEJ KROTKI NIC NIEZNACZACY ROMANS! ZAKLAMANA DUPO! xxxxxxxxxxxxxxxx] tutaj piszaca moze miec racje , ktora polega na tym , ze on jednak mimo wszystko zone kocha , ze to była jego milosć byc moze i zycia , tylko sam sie okłamuje z racji tego ze im sie nie udało , ze jest inaczej , i dlatego pojawiłas sie Ty , a on boi sie nadaj przyznac jak przed sobą , tak przed tobą , ze kocha zonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a213
moj maz mnie zdradzal a ja nic nie wiedzialam, zmienil sie a ja myslalam, ze to ze mna cos nie tak.Syn wiedzial i nic mi nie mowil bo bal sie o moje zdrowie.Trwalo to rok. Dowiedzialam sie zupelnie przypadkowo i nie uwierzycie, kamien spadl mi z serca, spakowalam go szybciutko i wynocha.Rok splacalam dlugi, ktore on porobil ale czulam sie 1000razy lepiej niz przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z zonatym prosty uklad popychaj albo spadaj, kobieto daj sobie spokój z tym bezjajecznym cymbałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
co robic?????????!! " Przedtem chciałem byc z Tobą, a teraz juz nie". faktycznie WIELKA MILOSC leze i kwicze xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ile masz lat ? to co powiedział prawdą nie jest , nie zawsze sie ja da powiedziec , bedziesz starsza zrosumiesz . albi i nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche dziwia mnie komentarze zon w stylu " pobawil sie " , wami tez sie bawi poruchal sobie i wrócil do gara a wy czekacie jak na króla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ktos
napisal ze ten facet to bezjajeczny cymbal:O nic dodac nic ujac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
biały groszek75 A ja 8 lat temu byłam porzuconą zoną z dwójką dzieci. Nie masz pojęcia paniusiu jakie to ciezkie dla rodziny i dla dzieciaków Twoje cierpienie jest niczym w porównaniu do cierpienia rodziny. mOJE DZIECI CHODZIŁY DO PSYCHOLOGA.MŁODSZA NIE JADŁA , WYLADOWAŁA W SZPITALU .TY MYSLISZ ZE TAMTĄ TO INTERESOWAŁO!!! ZABRONIŁA MOJEMU MĘZOWI JECHAC DO SZPITALA!!! xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx kobieto to ze twoje niewiadomo w , jakim wieku dzieci przezywały to tak jak piszesz to tylko ich sprawa .on ma dzieci dorosłe wszystkie powyzej lat 18 tutaj nikt do szpitala nie trafi , a jak tak znaczy sie cos słabo z psychą i tak wymagaja leczenia . Moja dorosłe dzieci wiedza np. o mej kochance , znaja ją nawet , głosu w sprawie nie zabierają , ale sygnały od nich są takie , bysmy byli oboje szczesliwi ! kapujesz ? znaczy sie nikogo nie oceniaja , ani nie oskarzają trzymają strone obojga rdziców ,a ja sadzę ze ciut przewaza cos w moja strone , ale to tylko w kwesti z kim by dzieci zostali w kwesti gdyby doszło do rozwodu , z kim by chcieli ! bo to nie taka prosta kwestia , sadze , ze ktores by zostało z matką by tej przykro nie było , bo kochaja nas oboje . xxxxxxxxxxxxxxx złozyłam pozew o rozwód z jego winy to przyszedł z walizkami!!! klęczał na kolanach i kajał sie potwornie. xxxxxxxxxxxxxxx no to udowodniłaś , ze masz meza idiotę , a sama jestes kretynką .:) xxxxxxxxxx estesmy szczęśliwą rodzina i to on codziennie zabiega o moje szczęście i wynaje miłość . xxxxxxxxxxxxxxx :) tyle w kwesti komentarza . xxxxxxxxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
autorko bardzo Ci dobrze, cierp masz to na co zasłużyłas. Jak mozna wcinac sie w czyjąś rodzine, rozwalać ją i myslec że zbudujesz swoje szczescie na nieszczesciu innych :o tak sie konczy 95% zwiazków z zonatym facetem czy zamężna kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a213
tak, nie wszystkie wybaczaja. Ja po rozstaniu odzylam a z sadu wyszlam szczesliwa, wolna. Wyjechalam na 3tygodnie na super urlop, pierwszy raz sama i czylam sie jak 17ka. Minelo 5lat, nie jestem sama ale z nikim nie mam zamiaru mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz.,.,.,
dobrze ktos napisal ze ten facet to bezjajeczny cymbal nic dodac nic ujac xxxxxxxxxxxxxxxxx a Ty i ta ktora tak napisała jest pewna na 100% ze wasi mezowie nigdy nie mieli kochanki i miec jej nie bedą ? No to wszak mozliwe , jezeli sex macie raz na miesaic :) choc i nie do konca :) jest tak zdradzaczy jest wielu , wiecej o wiele niz sie wielu zonom wydaje , po prostu jedne zdrady wychodza na wierzch , inne nigdy :) jedne są incydentale jest ich wiele z wieloma kobietami , inne trwają tygodnie , miesiace , lata z jedną kobietą i tylko zony są pzrekonane , ze ich temat nie dotyczy :) oczywiscie ze to nie jest tez tak ze wszyscy zdradzają , ale ..... martwił bym sie majac meza ktory sex uwielbia , a jest ograniczany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lesioooooooooooo
wygodny facet, wrócił dla kasy do żonki a ona pewno mu wierzy, że z miłości.Olej jego życzenia i poznaj nowego, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Idz sobie do psychologa albo lepiej na prywatną terapie, myśl o sobie i jak poznasz żonatego to ciągnij od niego kase, niech inwestuje w Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×