Jaki polecacie gryzak dla 3 miesięczniaka, mamy? :)

niby jak ostatnio bylam z małą na szczepieniu to nie mial zastrzezen, ale zaczęlam sie niepokoic bo tak czytam i wiekszosc dzieci w tym wieku juz chwyta w raczki .

Jaki kolejny? jedno pytanie człowiek zada to zaraz zadyma, że ciągle mam jakiś problem haha macie niezłe schizy. wlosy sie jeza.. mi nie chodzi o kasę kobieto tylko o to, że kupię jakieś byle co a potem mi to będzie tak leżeć i kurz łapać. Po cholerę mam kupować masę grzechotek za 5 zł jak mogę kupić jedną droższą a konkretną i dobrą i dla dziecka? szalona a cokolwiek chwyta? jak jej włożysz palce w dłonie to zaciska? ja małemu sama wkładałam w rączkę grzechotki jak miał dwa i pół miesiąca, chwilę je potrzymał i mu wypadały, ale ćwiczył w ten sposób chwytanie. Teraz łapie wszystko co mu się w łapki mieści.

wkładam jej do raczek ,ale niezbyt jest tym zainteresowana. dziewczyny, kurde martwie sie troche .

do którego tu ktoś podał link (Nuk) i bardzo nam służy (moja córka ma 2 miesiące) bo jest płaski (idealny dla najmłodszych niemowląt) oraz można 3 częściowy gdzie każda z części jest dostosowana do innego wieku , potem po złożeniu to już fajna zabawka. Wydaje mi się że najlepsze są te cienkie . Podałam kilka razy córce żelowy , schłodzony w lodówce na krótko ( taki niemieckiej firmy Nip) i jak tylko poczuła zimno w buzi to odrazu odrzuciła :), może te żelowe są dla starszych niemowląt , takich 6 miesięcznych.

No a np. za włosy Cię nie łapie? za łańcuszek jeśli masz? Mój mały pierwsze co złapał sam to były moje włosy, łańcuszek, teraz nos nie raz złapie, usta..

ja mam ten trzyczęściowy Ja mam jeden taki gryzak wypełniony wodą, koleżanka przyniosła jak przyszła małego zobaczyć. Ale on jest gruby, i mały nie potrafi go dobrze złapać jeszcze i do buzi też mu się nie mieści więc do tego to musi chyba jeszcze dorosnąć. Tak jak piszesz takie to chyba od 6 miesiąca dopiero :)

gratka nooo wskoczyłaś na mnie niewdzięczna istoto.... ile masz dzieci???? doświadczoną matką jestes???? słuchaj dobra kobieto , dzieci nie są takie jak Ci się wydaje, chwilowo jesteś zauroczona macierzyństwem ale Ci to minie :) a wiesz dlaczego dziecko w tym wieku zaczyna się ślinić intensywnie? bo mu zaczynają ślinianki pracować a biedne nie wie jak sobie ze śliną poradzić wiec sobie ona wypływa.... w 4 mies zaczynaja kubki smakowe pracować dlatego śliny jest jeszcze więcej , niekoniecznie musi to oznaczać ząbkowanie , książki to nie wszystko trzeba troszkę doświadczenia żeby cokolwiek wiedzieć na ten temat, dziecko w tym wieku automatycznie pcha do buzi wszystko co ma w rączce , swoje rączki też , tak to jest niestety z dziećmi , mają swoje etapy rozwoju i czasem spłatają figla obczytanej mamusi, i nie zrobią czegoś co już powinny albo zrobią to zbyt wcześnie . pogadamy za 11 lat może wtedy będziesz wiedziała o czym mówię.

Zwykłe wodne z Rossmanna polecam. Marka Babydream. Są w 2 kształtach: żółta kaczka i niebieska bransoletka (mam ten drugi). Poza tym 2-pak elastycznych BabyOno (niebieski i seledynowy) - łudząco podobne do Tommee Tippee, a przy tym sporo tańsze.

Tak wiem, że są różne etapy rozwoju i, że to normalne, że dziecko wszystko pcha do buzi, ale jak przy tym robi się niespokojne, drażliwe, śpi również niespokojnie jak nigdy, pojękuje przez sen a przygryzanie sobie rączek uspokaja go to dla mnie jest znak, że coś dzieje się już z dziąsłami. ja nie napisałam, że u każdego dziecka wychodzą zęby i ząbkowanie zaczyna się w 2 miesiącu, ale nie jest to wykluczone. Obserwuję moje dziecko i dla mnie są to wychodzące zęby. Ale o tych śliniankach to akurat nie wiedziałam. On się co prawda ślini już od dawna, to pewnie tak jak piszesz przez to, że ślinianki zaczęły pracować, ale jak dochodzi do tego to co opisałam wyżej to już raczej na zęby...

akurat o dzieciach ząbkujących wiem dużo , wyrżnęło się przy mnie już 122 zęby i wychodzą teraz 4 na raz i to piszę tylko o mleczakach :)

Ja nie podważam Twojej wiedzy na temat ząbkowania. Analizuję po prostu zachowanie mojego dziecka i szukam tego przyczyny. Obstawiam zęby a więc chcę kupić dobry gryzaczek. Coś w tym złego?

gratka ja bym ci radziła wziąć z tego tematu co najlepsze czyli skupić się na linku który ci tu dziewczyny podały a głupie czyjeś komentarze puszczaj bokiem oka.

może pomiń link wulkanu testosteronu :D

No wulkan testosteronu powalił mnie na łopatki heh całkiem niezły żarcik mu wyszedł trzeba przyznać :D przypasował mi najbardziej ten z NUKa, ale rozważę ( o dziwo! :D ) propozycje dziuńki i innych :)

ja polecam gryzak sylikonowy firmy akuku 0+,sama wczoraj kupiłam mały ma 10 tygodni,jest super taki zgrabny bez problemu mu się mieści w rącze,koszt ok 6zł jeden minus u Nas są tylko przezroczyste ale może gdzieś znajdziesz kolorowe

a co do ząbkowania u dzieciaków to zależy od dziecka mój pierwszy syn miał 1 ząbka mając dwa miesiące,teraz drugi ma wa i pół miesiąca i też ma juz dwa kiełki na dole nawet pediatra się zdziwiła,jedne zaczynają ząbkować wcześniej drugie pózniej

Ją się staralam zawsze brać takie aby łatwo córka mogla w raczke zlapac czyli np okrag kwadrat albo coś tego typu. Przeważnie bralam wodne gryzakh

Dużo teraz fajnych gryzaków :) Ja polecę z ciekawszych supeRRO baby grzyakośliniaka, bo to jest 2w1. To wygląda tak, że jest taka główka liska-gryzak doczepiane do śliniaka (tak na końcówce) i ząbkujący potomek łapie i gryzie kiedy chce, a ślina zostaje tam gdzie ma czyli na śliniaku :) Fajna rzecz http://lullalove.com/produkty/superro/superro-baby/

Dla mnie numer jeden to zdecydowanie żyrafka Sophi ma w sobie to coś http://www.kinderland24.com.pl/zyrafka-sophie.html to prawda, ze jest najpopularniejsza pierwszą zabawką!

Gryzakośliniaki to super rzecz, też nam się spodobały. Marcin miał tendencje do obgryzania szczebelów łóżka, więc zabezpieczamy ale bardzo dobrze się u niego sprawdził gryzak z drewna klonowego, one są bardzo bezpieczne (np. Mamari). Gadki Matki na yt robiła też taki przegląd z prezentacją jesli dobrze pamiętam. Z zyrafą chyba była jakaś afera tylko nie pamiętam do końca o co chodziło. Myślę, że warto wybierać takie proste gryzaki, żeby się je dobrze utrzymywało w czystości. Pozdr!

gratka ma rację, lepiej kupić jeden konkret, albo po prostu 2 wymiennie, które będą dobrej jakości i nie będą zawalać. Żyrafka u nas jest w porządku, od niedawna mamy takie autka-gryzaki ODA , myślę, że to też super sprawa, bo jak ząbki wyjdą, to autka zostają.:) Pozdr!

Gryzak z woda w srodku najlepszy

też lubię te klonowe:) Ale wogóle w temacie gryzaków to polecam zerkać na to, jaki jest producent itd:) Drewniane muszą być świetnej jakości (gumowe też). Mamy oda i są bardzo ładnie wyszlifowane i leciutkie. Dobrze się je czyści w przeciwieństwie do takich wieloelementowych.

Tez uwazam, ze wodne sa swietne, a takze silikonowe :)

Wieśniak umysłowe myślą, że jak ich dzieci mają gryzaki za 5 pln to na tym świat się kończy ;) autorko, nie ma lepszego od żyrafy Sophie. Wydatek rzędu 60pln, ale warto dbać o zgryz i prawidlowy rozwój aparatu mowy.

mój synek zaczął przygodę z gryzakami jak miał 8 miesięcy. wtedy zaczęło się u niego ząbkowanie i był to prawdziwy horror. sporo sporo płaczu. w takiej sytuacji trzeba pójść do pediatry. nasz Luty zalecił mu inny gryzak niż wcześniej bo gryzak zimny i jeszcze taki e specjalne krople łagodzące na dziąsła. ogólnie właśnie te zimne gryzaki są lepsze bo bardziej łagodzą ból.

Ja polecam takie naturalne, np. z organicznego kauczuku z drzew Hevea. Są takie. Robi je np. firma Lanco Toys. Nie wiem gdzie je można kupić, ale wyglądają na bombowe.

Ja zauważyłam ,że niczchin ma teraz fajne zabawki z kauczuku, w sensie te z kauczuku od lanco toys http://www.niczchin.pl/60_lanco-toys-gryzaki Córa ma takiego jeżyka ,który został pomalowany bezpiecznymi farbkami spożywczymi a jej właśnie rosną ząbki i ma co sobie gryźć :) Ku mojemu zdziwieniu ta zabawka jest bardzo trwała -nawet po tylu przygodach z moją córką wygląda jak nowa.

A co sądzicie o takim gryzaku - naszyjniku dla mamy https://www.bibabu.pl/silikonowy-naszyjnik-gryzak-czarne-kamienie.html? Podobno w UK to bardzo popularne.. Moja przyjaciółka niedawno urodziła i chciałam kupić coś małemu, ale wiem, że on "wszystko ma" :) I pomyślałam, że może taki naszyjnik - jednocześnie byłby to prezent dla młodej mamy, a z drugiej dla dziecka. Miałyście coś takiego? Czy dziecko wogóle się tym będzie interesowało?

od 3 miesiąca życia super sprawdzają się takie gryzaki-rękawiczki bodajże Mouthie Mitten. Ekstra sprawa, zakładasz na rączkę jak rękawiczkę a dziecko moze sobie masowac dziąsełka. Druga opcja takie gryzaki-małpki. Widziałam, że te rzeczy są dostępne w dobrej cenie na www.ebiton24.com