Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Androgen

Moją kobietę nie podnieca bezrobotny mężcyzna, którym jestem od wielu miesięcy.

Polecane posty

Kiedy gotuje wydaje mi sie taki romantyczny, skupiony, ma wszystko pod kontrola...lubie go wtedy dotykac, calowac, piescic...nie ma co!... w tym gotowaniu jest duzo LOVE :D Androgen, dzieki za temat, w ktorym w koncu mialam cos do powiedzenia :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie facet , ktory potrafi gotowac jest mistrzem, rozbraja mnie to i podziwiam go bardzo.....oooo zeby mi sie taki trafil...przed seksem to lepiej delikatne dania podac , a to mi wyglada na ciut ciezsze no i jak np nie jadam wieprzowiny......ale pomysl autorze masz super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyja to sraczka na tym
talerzu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak sobie teraz wspominam to nie wiem który wieczór był lepszy :P Gdy on gotował czy kiedy ja... W szpileczkach wąskich, dopasowanych spodniach, delikatnej bluzeczce ładnie wyglądałam w kuchni i ja przynajmniej stworzyłam arcydzieło, przygotowywane już wcześniej.. w całym domu pachniało pieczenią na powitanie... Hmmm jednak myślę, że mi się bardziej podobało podziękowanie za obiad... do śniadania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyja to sraczka na tym
ja kce zajenca pieczoneco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najszczesliwsza na swiecie
Ja mam mena kucharza :P amator bo amator ale kocha gotować a jak ślicznie wygląda w fartuszku :P mniam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Męża to nie :P po kilku latach mieszkania z 2gim kucharzem - hobbystą powiem, że zbyt często się biłam o kuchnie :P lubie gotować i texty "nie to, daj tamto" powodowały spory z nożem w ręku :P ....ale tamten wątek wakacyjny był bardzo ciekawy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ze sklepu nie jest wątpliwej jakości? Jeśli tak na to patrzeć, to każdy powinien mieć swoją prywatną hodowlę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet jak hodujesz u siebie
to tak czy siak musisz kupić karmę ale przed ubiciem podobno zawsze lepiej jest paść na naturalu jakieś 2 tygodnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Androgejnu
co tak u żony?:P wie że bałamucisz tutaj nastolatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Androniuszu jakbyś nie wiedział, to uświadomię, że jest kilka klas wołowiny w zależności od sposobu hodowli, żywienia bydła przeznaczonego na ubój. To co łykasz z przeciętnej półki sklepowej na stoisku mięsnym w markecie patrząc na cenę jest chłam :P a Ty dostarczyciel kasy dla hodowcy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Androgeju masz przesrane
biegunki dostałem po twoim przepisie masz po ryju 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Androgeju masz przesrane
nie jedz tego to biegunkogenne :o płacisz mi za wode papier toaletowy i straty moralne androgejuszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Androgeju masz przesrane
jakie baty ja go jeszcze nie bije 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×