Czy lubicie zarośniętych facetów drogie Panie ?

Czy lubicie zarośniętych facetów drogie Panie ? www.open-youweb.com

ma byc ogolony, inni mnie brzydza:(

do niedawna nie lubiłam facetow z bródką teraz lubię ale tylko Jego a poza tym...:)

delikatny zarost,taki 3dniowy jak ja to mowie. a jak jeszcze jest ciemny to juz w ogole facet jest dla mnie jeszcze bardziej atrakcyjny

lubimy:)

wtedy daje szpare byle komu

ja tak szczególnie na twarzy i szyi

a gdzie? :D

wąsik i bródka muszkietera + zarośnięta klata = mmmmmmmmmm...

nie lubie i odpychaja mnie klaki

to jakiś homo-zbok a kobiety lubujące się w zbokach to lesby lub lesboidalne. Facet to mięśnie i owłosienie, to pot i siła, to zdecydowanie i kopulacja.

zarost na calej twarzy drapie podczas calowania:O wole jak go nie ma i ladniej facet wyglada, klata - albo malutki zarost albo wcale, malpy odpadaja blee:O i koniecznie miedzy nogami na zero!

ogolony w pachwinie facet to jakiś homo-zbok a kobiety lubujące się w zbokach to lesby lub lesboidalne. Facet to mięśnie i owłosienie, to pot i siła, to zdecydowanie i kopulacja. a nie takich prostakow, brudasow, zwierzat z buszu i oblechow jak ty!!!! co sie nie gola i nie myja bo wtedy czuja ze zyja:O

nie lubie tylko na plecach :D tak to wszędzie ok ;)

niedojebana japonka jest płci nieokreśłonej i ma brutalną gebę

2-3 dniowy zarost jest suuuper:)

tylko na rekach i nogach i nigdzie wiecej

środowisk LBGT !

z siebie metroseksa

tylko feministki golą facetów gdyż jako kryptolesby chcą updobnić facetów do kobiet i wtedy ich zboczenie lepiej będzie ukryte

@facet moze miec wlosy Czyli na głowie wlosów mieć nie może?

lubię zarośniętych facetów ale bez brody, wąsik może być, zarośnięta klata, od pępka w dół ciemne włoski są super...

jestem zjebem i nie mam powodzenia i lbię zapach smrodu z pizdy i pach

nie lubia nic robic przy sobie, bo sa po prostu LENIWI !!! dlatego wymyslaja jakies kryptolesby i inne bzdury, by moc lezec z brzuchem do gory przed tv i zlopac piwsko, brudasy jestescie i tyle:(

cwokow i zbokow:O

zagraniczniaków ;) i nie mam na myśli ''ciapatych''