Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kapitan flirtu

Do flirciarzy ;)

Polecane posty

Ohoho tzo się stało z Twoją ciętą ripostą? :P Tak bardzo wlazło :D Zwinęła się jak papier toaletowy w rolkę ;) Nie chciałem Ci demolować aż tak psychiki, wiem, że siedzisz już cała napompowana i tylko tknąć, a żyłka pierdząca puści :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno się wtedy kobiety nie denerwuje, jakbyś nie wiedział to przekazuje tą tajną wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G3r3k, zrób mi przysługę i się bardziej postaraj, albo zjeżdżaj. Nie wiem czy iść spać czy po wino, bo jeszcze nie wiem, czy opłaca się budzić i wymienić z Toba ostrzejszymi linijkami czy nie, jak do tej pory ziewam i patrze na łóżko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój stan wskazuje mi, że potrzeba Ci chłopa z jajtzami :P Gdyby Cię taki przetyrał inaczej byś czuła ;) Miękki chuujek tu nitz nie zdziała, potrzeba Ci faceta, który o 2 w nocy, stanie w Twojej obronie i pozbawi leszczyka zębów, bo ten Cię szturchnął i nie pszeprosil :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoretycznie, każda kobieta potrzebuje faceta ze znacząco wyższym poziomem testosterony, aby chcieć być kobiecą, delikatną, czułą. Myślisz, że mam tak wysoki poziom testosteronu, że potrzebuje półgłówka który będzie się bił w o 02 w nocy bo ktoś może lekko podpity idąc zygzakiem mnie szturchnął i nie zauważył tego? Sama nie wiem... jakoś nie lubię agresywnych debili. Zawsze wybierałam silna psychikę, wystarczyło mi że facet był bardziej inteligentny i stabilny emocjonalnie. Wymagało to wielu testów w różnych sytuacjach. Jednak fakt mój ex narzeczony był niestety trochę agresywny pod konic. Zastanawiam się, czy tak mi się zwiększał poziom testosteronu, bo powodowało to moje stanowisko w pracy, że on musiał walczyć o pozycje w domu i naturalnie się robił coraz bardziej "poza kontrolą" ? Hmmm, pozastanawiam się trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stanowczo mówię nie osobom, które nosi coś i nie posiadają wewnętrznych hamulców. Kurcze, może powinnam wziąć jakiegoś dresa napakowanego, ociekającego wręcz testosteronem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po chwili namysłu stwierdzam, że nie ma szans. Jasne, niestety zmieniają mi się z wiekiem upodobnia co do wyglądu faceta. Moje otoczenie bardzo to bawi, z wychudzonego kolarza jadę do coraz większych gabarytów wzrost/waga/proporcje barki do talia... jednak charakter i uosobienie niezmiennie takie samo. Ja uważam, że siła mężczyzny leży w jego opanowaniu i spokoju w trudnych nerwowych sytuacjach. Za to podziwiam mężczyzn. Jeśli jest sytuacja która mnie wyprowadza z równowagi (czyli bardzo krytyczna) a on potrafi myśleć racjonalnie i mnie uspokoić to ja mogę paść na kolana i sama prosić o rękę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czego Ci trzeba? Obstawiam, że fiuta do buzi i jego właściciela, który zakręci bezwładną masą chuujków i przegrańców, jak betoniarka cementem :P Spokojnie jeszcze nie wszystko przegrałaś :) istnieją mężczyźni odpowiedniego formatu, ze złą opinią ;) Nie opierrtalają się jak przystało na samców, to nie leszczyki, jak trzeba intercyzę spiszą i tzipą się zajmą, nie wyłączając koleżanek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa G3r3k widzę, że nie mam szans, zostajemy przy teorii, że potrzeba mi bezmózga, erotomana. Wypas. Kurcze podobno opinie innych są obiektywne. W takim wypadku idę strzelić sobie w łeb 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie dałbym Ci nabitą klamkę, zmówił modlitwę w Twojej intencji :D żeby ziemia była Ci lekka :) Lubię doprowadzać do takiego stanu :P Jednak jeśli jesteś podobna do tej baby z linka, zamiast klamki dostaniesz fiuta do zabawy, a ja powiem enjoy :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja jakich malo
gdzie jest Kapitan, rum, wino i te porozbierane plażowiczki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.incognito. wybacz pokrzyw nie zbieram więc kwiatów nie dostaniesz :) O zachodzie słońca przychodzę z roboty do domu, i chciałbym wtedy zaliczyć Twoje usta na moim fiucie :D Męskie granie :D Możesz być pewna, że o drugiej w nocy, w Twojej obronie, sprzedam leszczykowi ze dwie kosy pod żebra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mleheheheh ale żeś pojechała 💤 Baba z juchą w tzipie myśli, że jest punktem G całego świata :D W rzeczywistości bez faceta, pozostaje Wam cukinia albo strzał z paltza pod wpisy co lepszego forumowego ogiera :P Rozumiem, że majtki zmieniałaś już kilka razy ;) Zero stresu, przyjdzie taki co je wypierze, gratis udrożniając Twoją tzipe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleheheh
to jest para na żywo :P bawią się Tobą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuajsdiojsIjsjkk
.incognito. ciekawa teoria , nie wiem czy oglądałaś taki film pat garet i billy kid z newmanem i redfordem , tam jest taka scena jak jeden z nich strzela do puszki i nie może trafić , , to facet nie chce go wziąc bo miał być ocgroniarzem to wtedy on pyta czy może się ruszać , bo wcześniej celował nieruchomo, no i jak zaczął się ruszać to rozwalił puszkę w diabły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widziałam filmu, nie czaje aluzji, żaluzji i rolety + za dużo %, za mało snu, za dużo jazd hormonalnych. Dzisiaj trzeba jak 5 latkowi rozpisać o co chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuajsdiojsIjsjkk
ta dzisiejsza młodzież :o to o filmie :) a jeśli chodzi co miałęm na myśli to rzeczywiście nie napisałęm , więc wyjaśniam , wspomniałaś ,że lubisz jak facet zachowuje zimną krew w stresującej sytuacji a um nie tak jest , że jak muszę na coś wyczekiwać to maksymalnie zjadają mnnie nerwy , za to jak trzeba działąć i to w wyjątkowo stresującej sytuacji to absolutnie coś dla mnie czyli w praktyce np w czasie wojny wolałbym pójśc w straceńczą misję z któej wróci połowa załogi niż słuchać w okręcie podwodnym jak zrzucają na mnie miny głębinowe i nic nie mogę zrobić :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z tych którzy stoją przy najsilniejszym dziale i czekają i myślą, ob nie ma po co go używać i zabijać wroga i swoich jeśli da się inaczej rozwiązać problem. Tego też wymagam od faceta. Zimnej krwi i racjonalnego myślenia choćby się waliło. Moje szczęście takiego znalazłam. Dobrej nocy załogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oisjfdoiikjefkik
kamizelki rozdane , do szalup marsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słowo marszowe
marsz był, nie dawno po morderstwie młodego człowieka, który stanął w obronie swojej dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmm...........
Poważne tematy dzisiaj, incognito, oby z nim w takim wypadku wyszło. Jak nie to na bank znajdziesz kogoś wartościowego do pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×