Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość l'avendaa

20kg do zrzucenia. moze ktos podejmuje sie podobnego wyzwania i sie przylaczy?

Polecane posty

Gość Bellaumbrella
lavendaa wpisz sobie na YT - Ewa Chodakowska Skalpel. Poecam ten zestaw ćwiczeń na sam początek - ale zakwasy gwarantowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny padlam wczoraj jak kawka a dzisiaj wstać się nie chce...=-O Na śniadanko oczywiście len mielony i później może jakąś bułkę i mleko - to ze względu na moje problemy... A na obiad nie wiem co wymyślić ...zawsze problemy z tymi obiadami, te moje dzieci takie tyfusy .... Dziewczyny czy macie jakieś godziny ustalone na jedzenie ..ja po 17-18 zazwyczaj nie jem ...:-):-):-) Lavenda ile latek ma twoje dziecko ,ja też mam przedszkolaka 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lavendaa
moja corka ma 4 latka :-) znalazlam Skalpel. zrobilam. dla mnie masakrka. przy mojej kondycji ledwo przebrnelam, oczywiscie musialam robic male przystanki. tragedia co ja ze soba zrobilam. kiedys duzo cwiczylam, bylam wysportowana, a teraz... szkoda gadac. przykre to jest. dawni zjanomi albo mnie nie poznaja, albo robia wielkie oczy... ja sie dzis zwazylam i bylo 75,7kg. i to bedzie chyba moja waga startowa. wczoraj bylam jeszcze najedzona po niedzieli. ja jem wieczorem, tzn przegryzam jakies wafle ryzowe czy cos podobnego. popijam goraca herbata. ciezko by mi bylo zjesc o 17-18 a potem koniec. tym bardziej, ze musze potem corce kolacje robic i wole cos przegryzc, niz nie wytrzymac i rzucic sie na lodowke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lavendaa
ja ogolnie staram sie nie dopuszczac do duzego glodu. mam za soba wiele diet cud glodowek, ktore konczyly sie wilczym glodem, napadem na lodowke i zarciem. wiem, ze jak sie bede glodzic to rzuce sie na jedzenie predzej, czy potem. tak juz mam. dlatego co jakis czas cos zjadam. a to marchewke, a to plaster szynki. oczywiscie tak wszystko licze zeby nie przekroczyc tych 1000kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też weszłam na wagę choć miałam poczekać do soboty ...ale tak z ciekawości po wczorajszym cieniutkim dniu i kilo spadło...tylko przecież śliwki zjadłam a tu nic .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liu_z_opery
I ja się przyłączę, mam co prawda" tylko" 10 kg do zrzucenia, ale są mi one strasznym ciężarem. Chodowałam je wytrwale na hormonach, leżeniu i obżeraniu się 5 lat, więc nie oczekuję, że zgubię je szybko, ale wylądam obleśnie, jestem zapuszczona i brzydka po prostu :/ Od zeszłego tygodnia jestem na diecie, z dobrymi węglowodanami, trzymam się też niskiego indeksu, pozwalam sobie na drobne grzeszki, ale naprawdę drobne, nic w stylu pół czekolady czy paczka ciastek, ale nie ze słodyczami miałam największy problem, a głównie z jedzeniem fastfoodów i w ogóle kalorycznego jedzenie plus piwko, wino itd. Z ćwiczeń wybieram pilates, ponieważ nie mogę biegać i przegrzewać się. Zobaczymy. Jak byłam młodsza pilates pozwolił mi się pięknie wyrzeźbić, ale to było kilka lat i kilka kilogramów temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liu_z_opery
Ja nie mogę jeść ostatniego posiłku o 18,19 bo wtedy zazwyczaj kończę pracę, a że nie chodzę spać wcześniej spokojnie mogę jeść po 20. Byle więcej białka. I nic kalorycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liu_z_opery
I też kiedyś byłam wysportowana, a teraz moja warz na zdjęcia wygląda tak jakbym miała eksplodować. Dupa jak szafa z 89 cm w biodrach jest już pewnie więcej niż 100 :/ Bozki gigant, burzch flak, ramiona szerokie. Wyglądam jak spuchnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczernilam sobie nicka. ja mam tak, ze sie waze codziennie jak jestem na diecie. mam wage elektorniczna, wiec codziennie sie cos rusza po przecinku. nawet taki maly ubytek mnie motywuje, nawet 0,1 kg cieszy. lucy - masz dwoje dzieci? bo piszesz w liczbie mnogiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez niestety wygladam na spuchnieta. najgorsze, ze strasznie zbrzydlam na twarzy. zrobily mi sie takie poliki i druga broda. straszne. jak patrze na stare zdjecia i na na swoje odbicie w lustrze, to plakac sie chce. najgorsze sa moje rece, ich sie najbardziej wstydze. takie grube buly. o ile brzuch, czy uda moge jakos ukryc, to te cholerne rece prawie zawsze widac - przez bluzke, przez sweter. lapy jak u pudziana, tylko ze moje napakowane tluszczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liu_z_opery
Hej, a gdzie Ty widzisz wzmiankę o dzieciach? :))) Hodowałam kilogramy, ale dzieci nie posiadam. I przepraszam, ze byka wcześniej, jestem dzisiaj bez kaw po prostu nieprzytomna, a to mi się nie zdarza. Na dzieci póki co mnie nie stać i nie wiem czy się kiedykolwiek zdecyduję, ponieważ przy PCOS czas mi się kończy, a stabilności finansowej nie posiadam ani ja ani mój małżonek. Także zobaczymy. U mnie to "otłuszczenie" wygląda jeszcze gorzej, ponieważ nadgarstki, przedramię mam bardzo chude, bo z natury mam drobny kościec, więc te otłuszczone ramiona są wprost śmieszne :o...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musiałam zaczernić inny nick, bo tamten też okazał się już zajęty :/ W każdym razie Lucy to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liu - wzmianka o dzieciach to do lucy :-) ona pisze, ze ma dzieci:-) a Ciebie moge pocieszyc tylko tym ze do stabilnosci finansowej tez mi daleko. ja mam mocna budowe, grube kosci. ale jestem teraz tak otluszczona, ze zadna kosc mi nie wystaje, choc sa duze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lavenda tak mam dwójkę dzieci syn to już kawał chłopa ma 15 lat A te kg to po córce mi zostały ale już mi z nimi za ciężko chociaż nikt mi nie wierzy że mogę tyle ważyć po mnie nie za bardzo widać tam gdzie jestem nartłusciejsza to przeważnie jest pod ubraniami gorzej latem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ogladam sobie na youtubie filmy z serii "transformation" i niektore az dech zapieraja. teraz to sie czuje zmotywowana. tez tak chce. tak mysle, ze musze cwiczyc wiecej. bo oprocz zrzucenia kg, chcialabym sie pozbyc cellulitu i wyrzezbic cialo. chce plaski brzuch, okragly tylek itp. sama dieta tego nie zalatwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Golden bedzie nam dostarczac dodatkowej rozrywki w postaci lamiglowek :-) Golden jest teraz bo Liu z opery bylo zajete, a w zamysle miala aby uzyc Lucy Liu, ufff :-) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha widzę że zanosi się na wesołe towarzystwo :-):-):-) I o to chodzi Lavenda dzięki za rozwiklanie -Szerloku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry towarzyszkom odchudzania :D Ja dopiero popijam kawke.Korzystam z L4 i spie ile fabryka dala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie w temacie, ale się mocno zniesmaczyłam. http://ryjbuk.pl/dziewczyna-z-moich-snow-309112/3/najstarsze Link ten pojawił się na forum w reklamach. Taki o to jest wzór dzisiejszego piękna dla młodego pokolenia. Jak dobrze, że czasy liceum mam już za sobą. Byłam całkiem zgrabna, ale na pewno nie puszczalska i wychodzona do granic... No ale nie o tym. Idę posilić się pysznym leczo z wczoraj (same warzywka niemalże, bez żadnego tłuszczu) i wracam do zajęć. Mam wolne, więc chcę troszkę ogarnąć swoje papiery, zrobić porządek w kosmetykach, a tych z racji pracy mam wiele i zabrać się za najgorszą rzecz z możliwych... Prasowanie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bardzo prosze :-) Musze sie oderwac od tego netu, bo juz prawie 13.00! Niestety nic sie samo nie zrobi. Pocieszam sie, ze sprzatanie to tez spalanie kcal. Przede mna duzo spalania kalorii bo balagan mam mega. mam psa, ktory musi wychodzic, a pogoda deszczowa, bloto. to juz wiecie jak wyglada moja podloga. eeech. jutro bedzie u mnie kiepsko z pisaniem bo mam caly dzien zajety, wiec nie myslcie, ze sie poddalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lavenda u mnie też się muszę wziąć .... mała na razie nie chodzi do przedszkola to bałagani ....chociaż mówi że posprzatala ... Golden jesteś kosmetyczką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Golden - strasznie chuda ta laska, ma straszna szpare miedzy nogami. oczywiscie wyglada sto razy lepiej niz ja, ale ja mam inny cel. nie chce byc chuda. chce byc szczupla i miec jedrne cialo, bez cellulitu. chce miec wszystko i lydki, i uda, i pupe, i biust, tylko jedrne i szczuple. mam nadzieje, ze zrozumiale pisze. jestes kosmetyczka? wizazystka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie kosmetyczką, pracuje dla marki, jestem z powołania wizażystką z wykształcenia kimś zupełnie innym, ale wykształcenie przynajmniej zwraca mi się w pasji i w tym, że biegle się posłuję językiem obcym. Naprawdę uciekam, bo się nic samo nie zrobi :)))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. Ja nawet jak ważyłam 53 kg, a mam 176 cm wzrostu, nie wyglądałam jak ta dziewczyna, więc to na pewno nie jest dla mnie żaden wzór. Byłam tym raczej zniesmaczona, bo jeżeli to jest dla kogoś dziewczyna marzeń, to smutne czasy nastały... :/ Ja też bym chciała zachować pupę, a biust u mnie nigdy nie był pokaźny, niewiele się zmienia niezależnie od wagi, więc tutaj byleby pozostał jędrny i będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Golden ja mam podobnie do Ciebie. wyksztalcenie humanistyczne, a poszlam za pasja - uslugi kosmetyczne, ze tak powiem. ja tez ide, tylko zebrac sie nie moge. internet to najwiekszy zlodziej czasu jaki zostal wymyslony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyniaaa
To i ja się przyłączę. Tez chciałabym schudnąć. 20 kg to byłoby super, chociaż 17 w zupełności mnie zadowoli. Mam 174 cm wzrostu i ważę ok. 81 kg. Zważę się dopiero w sobotę i wtedy podam dokładną wagę. Mam nadzieje, że będzie poniżej 80. Moja waga została mi po ostatniej ciąży, chociaż nie do końca. Już przed ciążą ważyłam 70 kg, w miesiąc po porodzie ważyłam 75 kg, ale zajadanie stresów i siedzenie w domu spowodowały wzrost wagi. Bardzo chciałabym wytrzymać na diecie i schudnąć. Też nie mam jakiejś specjalnej diety. Mam zamiar jeść zdrowo i liczyć kalorie. Ćwiczenia - Ewa Chodakowska i nordic walking ok. 6 km dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michigen
Hej dziewczyny, ja mam 26 lat dzieci nie mam i zawsze była gruba. W najgorszym okresie nosiłam rozmiar 44-46, teraz 40 czasem 42 (niestety). Odchudzam sie całe życie albo inaczej wydaje mi sie że sie odchudzam. Jak byłam młodsza miałam większą motywacje, pod koniec liceum schudłam około 15kg, oczywiście w końcu wszystko wróciło. Mam nadzieje że mi pomożecie dziewczyny. Mam pytanie co moge zabrać do pracy do jedzenia zeby było zdrowe i dietetyczne? Pracuje 10-18 nie mam gdzie wyjść żeby coś zjeść, w pracy nie mam też możliwości żeby coś odgrzać. Macie jakieś pomysły??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×