Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Ja na temat cukrów się nie wypowiem miałam ok a teraz nawet nie każe mi lekarz robić , robię tylko morfologię i mocz. Co do sprzątania to ja też nic nie robię prócz obiadów i prania ale na szczęście mój mąż mi nic nie wypomina wręcz przeciwnie krzyczy jak coś robię każe mi ciągle odpoczywać skacze koło mnie itp i jest cudowny dlatego mimo iż sprząta fatalnie tak po środku ile widać to nie mam serca zwrócić mu uwagi wiem że i tak wszystko teraz spadło na niego. Co do ułożenia to moje były w skończonym 27 tyg o wadze 900g i niestety ułożyły się pupą do wyjścia lekarz stwierdziłam że może jeszcze się przekręcą niby dużo czasu jeszcze a i duże nie są ale on powiedział że marne szanse bo mają już ciasno i żebym psychicznie nastawiała się raczej na cc zwłaszcza że to bliźnięta ale się okaże w czwartek wizyta. Ja mimo to kupuję te jednorazowe majtki siateczkowe myślę że nawet przy cc jak będą wyższe i z siateczki to rana może będzie lepiej oddychać. Ja też bardzo się cieszę że jest te forum zawsze to raźniej;-) A i co do ludzi.. w sumie to ja tylko w przychodni i szpitalu spotkałam się że ustąpiono mi miejsca, oczywiście sąsiedzi też ok chcą mnie podwozić jak idę na spacer to też miłe ale fakt jak byłam kiedyś w mc,donaldzie to jak chciałam skorzystać z toalety a kolejka do damskiej była taka że stałam pół godziny to nikt nie przepuścił mnie, ale to było przy stacji benzynowej i to chyba była jakaś wycieczka bo same 15latki, ja tam cierpliwie czekałam ale mąż stwierdził że powinnam sama się upomnieć żeby mnie przepuścił bo to dzieciaki jeszcze i nic im z tego że ciężarna stoi no i w marketach też norma że trzeba czekać ale masz racje panuje znieczulica..

Ludzie bywają różni. Jedni nalegają wręcz, że chcą przepuścić, a inni udają, że nie widzą. Najlepsze jest to, że najbardziej przepychają się stare kobiety. Do tego stopnia, że do kolejki w hipermarkecie byłyby w stanie stratować. Mnie to akurat trochę śmieszy. Co do majtek, to po porodzie nie można u nas ich zakładać. Takie siateczkowe przydają się co najwyżej do tego, żeby przejść korytarzem do ubikacji i z powrotem. Leży się z taką duuużą podpaską na łóżku. Fajnie sprawdzają się podkłady takie do przewijania w razie kleksa na łóżku ;)

Dziewczyny ma moze ktoras z was hemoroidy? Mi wlasnie jeden wyskoczyl na szczescie nie boli. Polozna powiedziala ze to pewnie od tych tabletek z zelazem ( mam zatwatdzenia) i ze w 3 trymestrze to normalne. Moze wiecie co mozna uzywac w ciazy jakies masci lub czopki? Bede wdzieczna za jakiekolwiek informacje bo nigdy wczesniej ich nie mialam...

Cześć dziewczyny :) Milka1988 znieczulica jest i to wielka na kobiety w ciąży, inne kobiety albo nie pamiętają jak to jest być w zaawansowanej ciąży, albo mają to gdzieś, bo je też inni mieli gdzieś. mamamagdalena w hipermarketach, supermarketach niby są kasy pierwszeństwa, ale nikt tego nie respektuje, raz mi kasjerka powiedział, że następnym razem mogę sobie podejść do tamtej kasy, ja podziękowałam i mówię, żeby zwróciła uwagę ile osób stoi w kasie pierwszeństwa bez prawa pierwszeństwa, a inne kasy luzik :/ Ostatnio w sklepie mięsnym ekspedientka mnie zawołała do obsługi, a stałam na końcu kolejki, mogłyście widzieć miny tych babć i dziadków, którzy jak są promocje w hipermarketach, to od otwarcia drzwi lecą jakby mieli po 18 lat, ale w innych przypadkach, schorowani.... Dziś na śniadanie jadłam jajecznicę z 2 jajek i grahamkę, plus herbatę z 1 łyżeczką cukru i szok, po godzinie cukier 145, więc pobiegłam przygotować dorsza na obiad i powycierałam podłogi, po 30 min. cukier 92, naprawdę, to jest przykład, że ruch po jedzeniu i jeszcze raz ruch i pewnie będziemy mogły jeść wszystko ;) Nie wiem co mi tak podniosło cukier, jajka, bułka czy herbata, ale to nieistotne, bo wczoraj jadłam żeberka smażone na obiad i cukier niższy... Zapomniałam, że do glukometru dostałam taką książeczkę z przykładowymi daniami, podsunę Wam kilka propozycji: Śniadanie: Twarożek z jogurtem, szczypiorkiem i papryką, chleb graham z masłem i sałatą lodową, słaba herbata z cytryną 340 kcal 2,5 WW (WW to taka ilość produktu lub potrawy wyrażona w gramach, która zawiera 10 gramów węglowodanów przyswajalnych, czyli bez błonnika pokarmowego). Płatki owsiane z bakaliami gotowane na wodzie z dodatkiem jogurtu - 320 kcal, 2,5 WW Pasta z tuńczyka w oleju z groszkiem, ogórkiem zielonym i szczypiorkiem na wierzch plaster pomidora, graham i słaba herbata - 300 kcal, 2,5 WW. Obiady (nie wiem czy jecie 2 dania, ja rzadko) Zupa krem pomidorowa z bazylią, a na drugie to fajnie brzmi roladki z indyka, natarte czosnkiem, skropione sokiem z cytryny, posypane pietruszką, wiórkami startej cytryny z plasterkiem chudej szynki, pieprz, sól, piec w piekarniku tem. 170, 30 min.(ja piekę wszystko w rękawie) + kasza gryczana na sypko Zupa koperkowa z ziemniakami, a na drugie bitki wołowe (duszone) z kaszą jaglaną, fasolka szparagowa w sosie winegret + herbata zielona. Mam takie przykładowe menu na 7 dni, gdzie są 2 śniadania, 2 kolacje, podwieczorek, no i obiady. Gdyby któraś chciała jeszcze jakiś przykład dania, to piszcie, podrzucę Wam... Ewelina1988_20 ja nie chcę zapeszać, ale nie mam problemów z załatwianiem, więc niestety Ci nie pomogę. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)

Gigi82 - jestem w połowie 34 tc. Mały jest ciągle posladkowo ułożony. Wczoraj byłam w szpitalu, ponieważ dostałam regularnych skurczy, na szczęście okazało się, że to fałszywy alarm. położna powiedziała mi, że są marne szanse, że synek się obróci. No cóż, ja się cieszę z cesarki. Moja siostra miała identyczną sytuację i powiedziała, ze w życiu nie chciałaby rodzić naturalnie. Z cesarka jest o tyle dobrze, że są małe prawdopodobieństwa powikłań porodowych. Co do zadyszki i zmęczenia: ja jestem padnięta!!! Tylko bym leżała w wyrku w piżamce.. Na szczęście mąż jest wyrozumiały i sprząta, gotuje itp. Nie pozwala mi kierować samochodem, ponieważ jestem strasznie roztargniona. Ostatnio miałam niewielką kolizje z mojej winy :/ Co do znieczulicy: najgorsi są mężczyźni o jedno pokolenie starsi!!!!!!!!! Ile razy mnie wyklnęli w kasie z pierwszeństwem. Dość często przepuszczają mnie osoby w moim wieku. Idę poleżeć sobie, bo pocę się okrutnie, mały się rozpycha, a tatus jego wykańcza nam mieszkanko :)

korekta - jestem w połowie 33 tygodnia, a nie w połowie 34 :)

Martusia no i co z tego, że dziewczyny z prywatnego forum nie piszą?

Gość, to ja o to pytałam, dość późno znalazłam ten wątek, a przeczytałam cały i Was już tu nie było, przeżywałam każdą stratę, cieszyłam się kazdą dobrą wiadomością i ciekawi mnie co u Was teraz słychać i tyle....

Coś zasnąć dzis nie moge... Ja to jestem przykladem typowej "baby w ciazy"! Mam rozstepy na brzuchu, prawej piersi do tego hemoroidy i przytylam juz (jestem w 31 rtgodniu) 11 kg. No szok! Nigdy nie sądziłam, ze mnie to wszystko spotka... Mam 26 lat, chce jeszcze wyglądać jak czlowiek. Co mam robić, bo jestem zalamana. Wiem, wiem, noe wazne co sie dzieje z nami ale ważne żeby bylo wszystko ok z malenstwem, ale jak patrze na te wszystkie Sochy, Gardiasy, Berry i inne to zazdroszczę im figury...

Crt Alt Delete Kochana, my nie mamy wora pieniędzy, nie pracuje dla nas sztab trenerów, dietetyków, stylistów. .. Nie stać nas na wymyślne zabiegi, niektóre z nas mają nakaz leżenia... Jesteśmy zwykłymi ludźmi. ... Jedne nas poradzą sobie lepiej z nadmiarem kg, inne gorzej. .. Ja mam z 10 kg na plusie albo i więcej.... co do spania to sypiam dobrze chociaż już koło 7 jestem wyspana... Napiszę Wam składowe przyrostu masy ciała w ciąży (mnie to troszkę pociesza): Dziecko ok. 3, 5 kg Łożysko 0, 9-1, 5 Gruczoły piersiowe 0, 9-1, 5 Przyrost objętości krwi 1, 8. Zgromadzona tkanka tłuszczowa na potrzeby porodu i karmienia 2,3-4 Ciężar macicy 0, 9-2, 3 Ogółem 10, 3-14, 6 Dotyczy ciąży pojedynczej. Co do rozstępów to mam na obu piersiach chociaż smarowałam pliwka i balsamami... chętnie się dowiem czym się ich poByc i czy w ogóle się da..

z tego co wiem, to na rozstepy jeszcze nie wymyślono nic skutecznego... żadne kremy nie wnikaja tak głęboko w skórę, żeby nawilzyc te pekajace warstwy. swoją droga to i tak dobrze, ze to nie boli :) juz nie moge sie doczekać kiedy Mały będzie na świecie. teraz to tak jak i wy, niewiele robię, czytam książki i zaczyna mi sie nudzić (a jeszcze ponad 2 miesiące). nawet nocne pobudki mnie nie przerażają ani wizja naturalnego porodu. byleby tylko bylo juz po wszystkim i bylebym mogła zająć sie w końcu pielegnacja maluszka. ech, takie oczekiwanie jest najgorsze. a jak z imionami dla dzieciaczkow? jesteście juz zdecydowane? moze do tej tabelki dopiszemy jeszcze i to? nick, termin porodu, płeć i imię? coś jeszcze? Ja mam termin na 28 październik. czekam na Was Kochane :)

tak to jest jak sie nie pamięta swojego loginu (teraz juz będę na niebiesko) :)

dzien doberek dziewczyny . jak tam dzisiejsze smopoczucie ? Wiem dokladnie o czym mowicie apropo bezsennosci sama od kilku dni mam z tym mega problemy , choc jeszcze ta nie bardzo zasypiam po prostu kolo 3-4 no i spie tak do 10-11 wiec tragedii nie ma. Mimo ze juz okolo 20 jestem mega zmeczona calym dniem ale nie mge zasna bo ta zle i tak nie wygodnie .Hihi ale tylko dwa miesiace i nasze szkraby beda z nami juz :) Co do rozstepow na brzuchu jak narazie nie mam wcale ani jednego za to pojawilo sie kilka niewielkich na udach i posladachno i troszeczke wieksze na piersiach ale trak bardziej pod spodem : ) Jetsem w polowie 31 tygdnia i na plusie am 10 kg wiec tragedii nie ma mi nawet to odpowiada bo zawsze pasowalo mi przytyc ale bylam chudzielcem niesamowitym . Termin mam na 17 pazdziernia wiec juz tuz tuz , waprawka prawie ze skompletowana : ) A c do imienia u nas bedzie Ksawery : ) A u Was ?

Ja mam male rozstepy na bokach i udach z przodu. Co do imienia to u nas bedzie Alan A gdyby jednak byla dziewczynka to Layla Fatima;)

hej dziewczynki ;-) faktycznie trochę pocieszająca ta tabela. ja z dwójką już 16 na plusie termin na 30 października wiec leci dopiero 30 tydz. ale każdy mówi że dobrze wyglądam więc mam nadzieje że tragedii nie będzie.Też mam 26 lat i też wiadomo że liczę się z wyglądem w ciąży nawet pisałam wcześniej zła jestem że nie mogę sobie sama na lato zrobić ładnych paznokci u stóp. A i zgadzam się z opinią co do celebrytek. Nie ma co porównywać..Co do spania to dziś mimo że nie było za gorąco i tak spać nie mogłam w każdej pozycji nie wygodnie , do tego małe kopały, uciskały na pęcherz , od ciągłego wstawania do wc znów zaczął twardnieć mi brzuch no i do tego oczywiście ból kręgosłupa i nóg. Tak samo jak wy marzę już żeby tu były, skoro i tak mam nie spać to wolę chociaż wstawać dla nich a nie tak jak teraz ja się morduję i nic z tego nie ma, żadnych korzyści . Na dodatek mąż się budzi bo boi się że coś mi się dzieje i przez to mam wyrzuty sumienia bo on idzie do pracy a ja teoretycznie mogę odespać. Co do wyprawki to jeszcze dużo mi zostało do kupienia ale pomału idzie. Mam jeszcze pytanie. Orientujecie się czy jak ma się cc i każą nie mieć umalowanych paznokci to chodzi głównie o ręce nogi czy obie opcje?Teraz przyszło mi to do głowy jak wspomniałam o malowaniu paznokci u stóp.A i co do imion u nas będzie Ewa i Ola.

Cześć dziewczyny. Dobrze, że dziś trochę schłodziło, od razu lepiej funkcjonować. Wydaje mi się, że do cc nie można mieć pomalowanych paznokci u rąk i stóp. Na stronie szpitala w którym będę rodziła, jest niezbędnik dla mamy i maluszka co jest potrzebne do szpitala oraz napisane jest żeby pamiętać o zmyciu lakieru u rąk i nóg (kolor płytki paznokciowej jest ważną informacją o Waszym zdrowiu). Ja mam 24 lata, ale nie przejmuje się wyglądem w ciąży, przecież nie będę się zamartwiała jak mi jakiś rozstęp się pojawi, mamy przecież być w ciąży szczęśliwe, a nie zasmucone faktem jak nasze ciało się zmienia i pojawi się rozstęp. Wiadomo, że dbamy o siebie w ciąży itd. ale zdrowie maluszka najważniejsze :) U nas córeczka będzie Klaudia. Pozdrawiam :)

Tak jak mówisz pewnie że najważniejsze jest zdrowie maluszkow ale wiadomo że każda chciałaby mieć po ciazy jak najmniej do naprawy :-) ale wiadomo nie ma co się zamartwiac coś za coś. Fajnie że na stronie twojego szpitala wypisali takie wytyczne to wiele ułatwia u mnie niestety nic takiego nie ma będę musiała kiedyś się tam wybrać i wypytać ale dziękuję za pomoc :-)

Jak chodziłam na szkołę rodzenia, to też mówili mi, zeby nie malować paznokci (ale moga być pociągnięte jakims jasnym, transparentnym lub bezbarwną odżywką). Chodzi o to, żeby było widac kolor naturalny spod lakieru (bo na ej podstawie można ocenic stan zdrowia- może byc kolor fioletowy i oznaka czegoś złego...). Nasz synek będzie miał na imię Julian :) Mąż sie uparł, że będzie imie po dziadku! jak byłam w 6 miesiącu, to polecieliśmy do Londynu na tydzień, kupic ubranka dla małego (bo tam dużo taniej) i powiem Wam, że w metrze wszyscy miejsca mi ustępowali! Tutaj nie ma takiej potrzeby, komunikacją miejską nie jeżdżę, kolejki omijam a poza tym jak chwile postoję to nic mi sie nie stanie- wole żebym ja postała w kolejce do apteki, niż żeby mnie przepuszczał jaki s schorowany 80 letni dziadziuś. Dziś znowu jestem zmęczona, nie mam siły nawet poscielić łóżka. A co do hemoroidów, to można smarować to czymś w ciąży?? ps. wnerwia mnie to forum! Raz mi pokazuje, że mogę się zalogować jako Ctr + Alt + Delete a teraz znowu, że użyłam niedozwolonych znaków (+). Jakos kilka poprzednich wpisów temu i kiedy się rejestrowałam, te oto znaki nie były niedozwolone!!! :/ grrr...

Cześć dziewczynki! :) Jutro 34 tydzień i jakieś 11 kg na plusie. Rozstępy są na boczkach i dwa małe na obu piersiach. Dziś w nocy nie pospałam, bo mały urządził mi techno party :) Co do imienia będzie Tomasz :D Mój bardzo, bardzo uparty pomysł, mąż chciał Filip; też ładnie, ale Tomcio bardziej mi odpowiada. Najprawdopodobniej będę miała cc i z tego, co się orientuję, to nie można miec paznokci umalowanych. Ech, i tak wyglądam jak kopciuszek, wszytko za małe, plecy jak u King Konga, zmęczenie na twarzy i zero makijażu. Ale jeszcze tylko 1,5 miesiąca :D Dziś mój synek mi się przyśnił, że był strasznie malutki, normalnie jakby urodził się około 25 tygodnia i nie mogłam zobaczyć jego twarzyczki, tylko tył główki. Ciekawe dlaczego...

Gość nic z tego że dziewczyny z prywatnego forum tu nie piszą, dla mnie moga sobie na prywatnym pozostać, cieszę się natomiast że nas jest coraz więcej i tematy same rozwijają się bo jakiś czas temu było tu dość drętwo(ale to dlatego że było nas malutko, a większość z nas tylko podczytywała a nie się udzielała)!!! Nasza córeczka będzie miała na imię Amelka!!!! Ja mam koniec 31 tyg i 10 kg na plusie(ostatnio mam jakiś większy apetyt)!!! Ja narazie też nie przejmuję się kilogramami, ale niestety wiem ile bedzie mnie to kosztowało wyżeczeń-mam od zawsze skłonności do tycia i często niestety muszę jakieś diety próbować choć po ostatniej jestem i tak zadowolona bo mam zdrowe nawyki żywieniowe które w ciąży nadal stosuje(Przed ciążą bałam się że znów będe miała ok 20 kg więcej tak jak w pierwszej ciąży, a musze zaznaczyć że jestem bardzo niska i tą wagę naprawdę było widać wszędzie, zresztą teraz też mi poszło na pupę, uda,ręce a nie tylko na brzuch no ale nie tak jak ostatnio cóż życie)?! Ja wyprawdkę mam juz kąpletną, do domu ma mi jeszcze przyjść laktator i kojec które zamówiłam przez internet jak zreszą większość żeczy!!!!Ja bym już mogę rodzić:-)!!!Ale niech sobie mała jeszcze troszczke poczeka dla własnego bezpieczeństwa!!! Co do tabeli która zaczyna ją robić??? Jak by co oto moje dane: Martusia1985,lat 28,termin porodu 23.10.2013, imię dziecka Amelia, chyba wszystko? Pozdr

malbikk-27 lat-termin porodu 02.10- imię dziecka - Tomasz Nie mam pojęcia jak zrobić tabelkę

nika8307, 30 lat, termin porodu 21.10.2013, Jakub

Hej ja mam termin na 8 października :) byłam dziś na usg w 32t6d (z reszta dzięki temu założyłam osobny temat bo: moja córcia Kaja waży 2491g i wagowo jest na 35 tydzien !! Dodatkowo mam leżec i szyjka mi się skraca-ginekolog wróży mi poród w okolicach 37tygodnia. I lepiej dla mnie bo sama jestem mała 164cm . Utyłam 9kg. waże 68 :)

malbikk..................27 lat...........02.10.2013............Tomasz nika8307...............30 lat............21.10.2013............Jakub Martusia1985........28 lat............23.10.2013............Amelia

Coś takiego może być?

malbikk..................27 lat...........02.10.2013............Tomasz nika8307...............30 lat............21.10.2013............Jakub Martusia1985........28 lat............23.10.2013............Amelia myoosis91............22 lata..........17.10.2013............Ksawery

Dziś się ważyłam i schudłam 2 kg ;) czyli 8kg na plusie

hej dziewczyny, piszę pierwszy raz:) jestem w 33 tc, dopisuję się od razu do tabeli. mój synek w 29 tyg był jeszcze główką do góry, jutro mam wizytę u lekarza i z niecierpliwością czekam na wieści że się odwrócił.. przytyłam już 14 kg:/ z tego co widzę to rekord na tym forum, nie myślałam, ze jest aż tak źle.. znajomi mówią że tylko brzuszek się powiększa, że nie wyglądam grubo, ale może chcą być po prostu mili.. hmmm rozstępów nie mam -jedynie kilka białych delikatnych kreseczek na udzie, ale to po dokłądnym przyjrzeniu się widać... smaruję się balsamem z rossmana codziennie regularnie. życzę wszystkim spokojnej ciąży i udanego rozwiązania:) malbikk..................27 lat...........02.10.2013............Tomasz nika8307...............30 lat............21.10.2013............Jakub Martusia1985........28 lat............23.10.2013............Amelia myoosis91............22 lata..........17.10.2013............Ksawery undo.....................32 lata..........10.10.2013............Franciszek?

malbikk..................27 lat...........02.10.2013............Tomasz Aam.......................30lat............10.10.2013............Krzyś nika8307...............30 lat............21.10.2013............Jakub Martusia1985........28 lat............23.10.2013............Amelia myoosis91............22 lata..........17.10.2013............Ksawery undo.....................32 lata..........10.10.2013............Franciszek?

Dopisalam sie juz tez do was , choc dzis bylam na usg 33 tydz. i lekarz powiedzial ze duzy jest i wyznaczyl na 5 .10 termin to tydzien wczesniej niz z miesiaczki .Nie wiem na ile wierzyc w te ich pomiary bo z corka tez mnie tak straszyli a urodzila sie w terminie i o normalnej wadze.Poza tym byl bardzo nie mily lekarz a siedzialm w kolejce 3 godziny ehhh mala obsówka. niestety mały lezy miednicowo czy sie jeszcze obkreci??? jak myslicie?? Corke rodzilam normalnie byla glowka w dol a tu teraz nie wiadomo... wyprawka juz czeka tez jestem gotowa na malucha...