Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Gość radmon
Ja też mam Tantum rosa,podobno najlepsze,ale szare mydełko też dobre!Dla synka oilatum i myślę ze zostanę przy tym,jeśli Alanek nie będzie miał uczulenia,to nie będę nic kombinowała :) laktator,ręczny najzwyklejszy z apteki,bo nie wiem na jak długo się przyda,i czy wogóle sie przyda,jak cos zakupię lepszy gdyby ten okazał się badziewiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undo
dziewczyny, a jak będziecie używać tego tantum rosa - do podmywania-polewania, czy do nasączania okładów? do mycia maluszka też mam oilatum, tak dodatkowo planowałam jeszcze żel nivea,ale on jest od 1wszego miesiąca dopiero zalecany, poza tym natknęłam się na taką stronkę http://www.srokao.pl/2011/06/analiza-kosmetyki-dzieciece-kapiel.html#more - okazuje się że nivea ma okropny skład, za to bardzo polecane są rossmanowskie babydream...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama po porodzie podmywala sie krysztalkami fioletu rozpuszczonymi w wodzie I bardzo jej pomoglo. Sprobuje takie dostac I jeszcze kupie to mydlo bialy jelen nawet widzialam w polskim sklepie wczoraj. Zle sie czuje jakos boli mnie brzuch I glowa wiec wezme prysznic i ide spac. Slodkich snow dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
tantum rosa ja planuję rozpuścić w wodzie i nasączyć waciki i okłady robić,przemywać delikatnie..ponoc pomaga.Zobaczymy,jak nie to szare mydełko do mycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Ja myślę ze to wszystko zależy od tego co bedziemy miały do gojenia. Jak nie duze pęknięcie to przemywanie wystarczy, jak cos większego to ulgę przyniosą okłady. Pewnie każda z nas szybko wpadnie na to co jej przynosi ulge i bedzie to stosować :) Co do wyróżnienia po porodzie wypytalam mlodych mamusiek i faktycznie roznie z tym bywa wiec musze jeszcze dokupić czopki glicerynowe do wyprawki szpitalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Ja już dziś kupiłam:) tak na wszelki wypadek.Dużo nie kosztują(4,50zł) więc nawet jak ich nie zużyję to nie strata,a lepiej je mieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi1987
Dziewczynki te co mają Tantum Rosa podobno najlepszy sposób to wlać zawartość saszetki Tantum do butelki z ciepłą wodą z dziubkiem. I chodzić z nią do toalety za kazdym razem i polewać krocze. Podobno ulga jest niesamowita;) Kurczę wczoraj wreszcie zaczęłam myśleć o porodzie i chyba zaczynam się bać; ( Dzisiaj postanowiłam zrobić dzień dla siebie; ) najpierw fryzjer potem manicure i pedicure. Z tym drugim mam już na prawdę problem bo mi brzuszek przeszkadza:) Potem zakupy jesień się zbliża a ja nie mam bucików. Miłego dnia ciężaróweczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
A wiecie ze i ja dostałam jakiegoś lęku przedporodowego... Wczoraj zjechala sie rodzinka w sporym składzie i tak zaczęły sie pytanka "nie boisz sie porodu" "nie boisz sie szpitala" ??? Do tego dołączyły opowieści z ich porodow i z porodow ich znajomych znajomych i tak chyba sobie nabilam glowe bo obudzilam się w nocy. Szybka dedukcja: siku mi sie nie chce, nogi nie bolą i nie swedza, zgagi nie ma, synek spokojny i naszla mnke mysl POROOOOOD. I tak 3h przerwy w spaniu i rozmyslanie jak to bedzie... Achhhhhh :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie bójcie sie porodu i nie bierzcie sobie do głowy za bardzo opowieści innych osób. Każdy poród jest inny, każdy ma inny próg wytrzymałości bólu. Myślcie tylko o tym ze urodzić musicie tak czy inaczej i ze czekalyscie na ten moment bardzo długo. Nagroda gwarantowana :) i to jeszcze jaka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Ja okropnie się bałam porodu jakieś 2 tygodnie temu,na samą myśl nogi miękkie miałam i ogólnie słabo mi było,płakałam..Teraz dotarło do mnie że przecież i tak muszę iść i urodzić,czasu nie cofnę a tym bardziej nikt za mnie tego nie zrobi.Bólu się nie boję,bo wiem że niektóre boli mocno,a niektóre to tylko panikują,ja sądze że bół da się wytrzymać :) Ja bardziej martwie się o komplikacje podczas porodu-że może być coś nie tak!!!Ale jak pisałam wcześniej,uspokoiłam się troche bo po co się martwić i stresować na zapas,co ma byc to będzie :) Także nie martwicie się dziewczyny,wszystkie damy rade,zobaczycie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Ja tez sobie powtarzam ze nie ja pierwsza i nie ostatnia a i w swoim przypadku pewnie nke ostatni raz :) Wszystkie jak jedna stoimy przed tym samym zadaniem - najbardziej niepokojące jest właśnie to ze nie wiem kiedy urodze, ile to będzie trwalo i czy bardzo będzie bolalo. I to wlasnie co pisałaś - czy wszystko zakonczy sie ok. Kazda sie martwi bo chciałaby jak najlepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Pamiętam jak po polowkowym usg na mysl o tym ze za jakiś czas zacznie się akcja porodowa ogarniala mnie fascynacja i ekscytacja. Wyobrazalam sobie jak to będzie - czy w dzień czy w nocy, czy odejdą wody itd... Teraz sie po prostu boje... Wydaje mi sie ze trzeba sobie uswiadomic ze jest to nieuniknione i tyle... Ale na to tez potrzeba czasu. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Będzie dobrze,zobaczycie :) I my i nasze dzidziusie będą zdrowiutki i bardzo kochane :) A mam pytanko,czy któraś z was paliła przed ciążą?Bo ja tak!Oczywiście jak się dowiedziałam o ciąży,przestałam..tyle tygodni dałam rade,bardzooo się cieszę,że rzuciłam,ale od 2,3 dni coś mnie naszło na zapalenie-matko nie wiem czemu,na samą myśl nie dobrze mi..ale jakoś i tak mam ochotę,może to oznaka zbliżającego się porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Radmon to juz chyba oznaka ze chciałoby sie wrócić do sprawności i nie wiem jak to opisac "nawykow" sprzed ciąży. Wydaje mi sie ze to objaw zmeczenia ciaza. Ja czasem mam tak ze normalnie nie mogę sie doczekać zeby polozyc sie a brzuchu i przespac tak noc albo najzwyczajniej w świecie pokochac sie z mezem bez ciaglej obawy ze cos zrobie dziecku. Poza tym sprawność z brzuchem w tych sprawach same wiecie jaka jest :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
no chyba!Ja też marzę o tym aby normalnie się położyć i odpocząć od tego brzucha..mi najbardziej przy spaniu dokuczają bolące biodra..z boku na bok się położyć to boli wszystko :/ ale jeszcze trochę...i skończy się spanie hehehe :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi1987
Ja nie paliłam przed ciążą ale ma zachcianke na drinka takiego z kruszonym lodem i miętą; ) Ojjj i tez nie mogę się doczekać spania na brzuszku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupilam w Pepco spryskiwacz 3,99 kosztowal mam zamiar w nim rozpuszczac saszetke tantum rosa i psikac na krocze po porodzie . Dziewczyny powiedzcie mi czy kupowałyście termometr dla maluszka taki bezdotykowy?? Czy bedziecie uzywac tradycyjnego?? ( lepiej nie uzywac ale nigdy nie wiadomo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalolii
Ja paliłam przed ciążą, ale udało mi sie jakoś rzucić 2 miesiące przed zajściem w ciążę. Teraz mnie odrzuca jak czuję dym albo rozmawiam z kimśkto przed chwilą palił. Bałam się też jak przetrwam lato bez kropli alkoholu. Nigdy w sumie dużo nie piłam, ale nasłuchałam się jak to się ciężarnym przy upałach chce chłodnego piwa zwłaszcza jak się jest na jakimś grillu u znajmych, ale okazało się że w ogóle mnie nie ciągnie do tego, kompletnie :) Też coraz częściej myślę o porodzie, na ból jestem raczej wytrzymała. Wiadomo, może byc różnie, też się nasłuchałam jaka to rzeźnia, no ale co zrobić urodzić tak czy inaczej trzeba. Ja się boję owinięcia pępowiną i innych komplikacji. Moja mama miała problemy jak rodziła mojego brata i boję się żeby u mnie nie było podobnie. Fakt, że to było prawie 30 lat temu i miała kiepską opiekę a brat ważył 5kg ale i tak o tym myślę... :/ Ale tak naprawdę boję się jak to będzie jak już przywieziemy dziecko do domu i zostaniemy z nią calkiem sami. Nie będę miała nikogo do pomocy a z dziećmi nie miałam do tej pory wiele do czynienia. Mam nadzieję że sobie jakoś poradzę i nie zrobię dziecku krzywdy, poród wydaje mi się przy tym niczym strasznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aam
Dziewczyny od 12 09. okazje w Biedronce i np. pieluchy mega paki wszystkie rozmiary 49.99zl :) oczywiscie Dada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
No,własnie! Na ból tez jestem raczej odporna,martwie się o komplikacje przy porodzie.Aa niektóre mówią,ze ból przy porodzie,to nic z bóle przy rwaniu zęba..i po rwaniu,miałam okazję doświadczyć tego więc nie boję się bóli przy porodzie :) Bedzie fajnie!Przeżycie niesamowite,ja to nawet teraz bardziej ciekawa jestem jak to wygląda,jakie to uczucie,niż wystraszona. A co do pampersów to jakie macie zamiar używać?My kupiliśmy f.Pampers,ale znajoma która też je używała,ostatnio spróbowała Dada i zadowolona,mówi że różnicy nie ma,a cena się różni!!Sama nie wiem..A i mleko dla dziecka,warto wiedzieć wczesniej jakie się chce..Mi farmaceutka proponowała Enfamil,twierdzi że to "mercedes"w śród mlek na pierwsze miesiące.Znajoma Bebilon poleca,inna znowu Nan pro,te po 17,45zł-najtańsze ale ona bardzo zachwala,karmi nim od ponad roku i wszytsko jest ok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Delicja21a - kupiłam termometr bezdotykowy - jakoś nie wyobrażam sobie mierzyć tradycyjnym termometrem temperatury u 3-4kg niemowlaka - poszłam na łatwiznę - i tak dużo wyzwań przed nami, Lalolii - ja tak miałam - grill, impreza, skwar na dworze i wokół wszyscy piją zimne piwo. Nie powiem - ślinka mi ciekła, ale muszę powiedzieć, że ten smak zabijał we mnie łyk piwa Redler, który pozwoliłam sobie wziąć - przechodziło i wcale nie miałam ochotę na więcej. Pamiętam jak na jakimś wakacyjnym festynie jedna z moich znajomych tydzień przed terminem piła piwo bo nie mogła się powstrzymać - mówiła, że całą ciążę nic - zero alkoholu a po prostu teraz nie może się powstrzymać :) Jestem ciekawa jak będzie mi smakować cola - przez ostatnie 5 miesięcy nie napiłam się jej ani łyka :))) To będzie dla mnie szok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
radmon - ooobyyy - ja miałam kanałowe bez znieczulenia - lekarz 3 razy pytał podczas zabiegu, czy oby na pewno nie chcę znieczulenia a ja twardo, że nie :) Trochę się boję bo miałam w październiku 2012 laparotomię jajnika i powiem, że się trochę nacierpiałam - wnętrzności bolały a i później słabo siły odzyskiwałam (miałam anemię bo straciłam dużo krwi) i dlatego boję się, że będę się czuła podobnie a tu trzeba jeszcze wstać i się dzieckiem zająć, wtedy po operacji spałam po 20h dziennie... Ja startuję na Pampersach - ale słyszałam, że Dada jest całkiem ok. Co do mleka - zaczynam na Nestle Nan - chociaż ja za pudełeczko mleka zapłaciłam 27 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
No,po porodzie na pewno będziemy obolałe,,od wewnątrz ale miejmy nadzieje,że przyjemność opieki nad maleństwem wynagrodzi i załagodzi wszystko :)Z mlekiem jeszcze się zastanowię.I zostaje przy pampersie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
aaaa,termometr mam taki zwykły,tzn.elektryczny z miękką końcówka,ale chcem też ten bezdotykowy,na pewno łatwiej i szybciej zmierzyć temperaturę,w neci widziałam taki że nawet mierzy tem.w pomieszczeniu,jedzonka,i wody :) Sprytne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Radmon - właśnie taki ja kupiłam. "strzelasz" w butelkę i wiesz jaką temp. ma mleko - zobaczymy jak będzie się sprawował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, któraś z was pisała o cholestazie ciążowej. Od kilku dni swędzą mnie stopy i dłonie, więc chyba dla spokoju pojadę jutro zrobić badania i tu moje pytanie, jakie dokładnie trzeba zrobić żebym wiedziała co powiedzieć w okienku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
To ja pisałam. •ASPAT •ALAT •Fosfataza alkaliczna (ALP, Falk, FAL) - są różne oznaczenia •Bilirubina całkowita W mojej przychodni koszt tych badań to 30 zł (łącznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że już większość przeżywa nadchodzące chwile. Mnie już męczą koszmary snów śnił mi się szpital , jakieś dziwne sny o dzieciach dziwnie tak. Ja już chce doczekać bezpiecznego terminu i mieć to już za sobą. Nie boję się już bólu i gdzie wyląduje tzn w którym szpitalu ważne żeby już być po bo ostatnio dowiedziałam się o znajomej która miała bliźniaki i jedno nie przeżyło podobno martwe było już wcześniej ale nikt tego nie zauważył długa historia ;-( Wiem że każdy przypadek jest inny że u mnie nie musi tak być ale wiadomo że i tak myślę o tym, zresztą całą ciąże nikt nie ukrywa przede mną że ciąża bliźniacza to duże ryzyko pod każdym względem , jak rozmawiałam z lekarzem odnośnie porodu który zaleca się przy bliźniętach tak ogólnie też podkreślił że i cc i sn są ryzykowne mam więc już dość tego stresu w sumie od 19 tyg twardniał mi brzuch i bałam się że nie donoszę a teraz czy obie przeżyją i będą zdrowe chce już przeżyć to i mieć je bezpieczne w swoich i tatusia ramionach nic więcej. Ciążą też już jestem zmęczona, ja cole piłam ale marzy mi się kawa i zimne piwo i żeby się tak wyspać porządnie no i wiadomo móc znów cieszyć się bliskością z mężem;-) Ja termometr mam bezdotykowy a co do mleka to też nie wiem czy kupować wcześniej czy poczekać na rozwój sytuacji, ale chyba poczekam może lekarz albo położna coś polecą to mąż kupi w najbliższej aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamamagdalena -a Ty masz zaplanowana cesarke ? czy porod naturalny ? mam nadzieje,ze wszystko wszystkim pojdzie gladko,bez komplikacji,ze dzieciaczki zdrowiutkie sliczniutkie sie narodza. A ta chec zapalenia to chyba nerwy przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
ja miałam podejrzenie cholestazy ciążowej.Badania to: -aminotransferaza asparaginowa (AST) -aminotransferaza alaninowa (ALAT) -bilirubina całkowita -fosfataza alkaliczna Koszt ok.45zł w mojej przychodni,a ogólnie moja gin badanie nazwała jako Próby wątrobowe..łatwiej chyba tak powiedziec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×