Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Milka ja też dzisiaj kupiłam jeszcze parę rzeczy dla małej. Też nie mogłam się powstrzymać. Tak się zastanawiam czy ona w tym wszystkim wychodzi hehe. Wysłałam na maila pokoik Wiktorii :) Samopoczucie dość dobre. Jutro również mam wizytę z samego rana więc dam znać co i jak :)

Cyan - gratulacje i szybkiego powrotu do siebie :) Ja dzisiaj miałam wizytę, wszystko dalej "pozamykane" jak powiedziała Pani doktor, ale od kilku dni schodzi mi czop, to może się jakoś uda w miarę w terminie wyrobić czyli za 2 tygodnie z haczykiem. Też mam hemoroida, co prawda jest niewielki i prawie nie wyczuwalny ale denerwujący jakiś. Pewnie po porodzie się powiększy. Na szczęście mi się waga zatrzymała i nawet odrobinę spadła, więc tyle dobrze. Kurde, coś mi się nie podoba w tym moim prowadzeniu ciąży. Ostatnie USG takie z pomiarami miałam w 29 tygodniu, i to mi robili w innym ośrodku niż przyjmuje moja gin, bo tam mają taką aparaturę, a u gin też mam USG co wizytę, ale nic poza tym jak jest dziecko ułożone, czy łożysko się nie odkleja, i jakichś takich tego typu rzeczy się nie dowiem. Tym sposobem nie mam pojecia ile moja mała waży. Jedni mi mówią że mam mały brzuch inni znowu odwrotnie i ja już głupieję. A moja mama miała problemy przy porodach (dwóch ostatnich) ze względu na to że dzieci były duże (ponad 4 i ponad 5 kg) Czy jak pojdę do szpitala, jak się już zacznie to obowiązkowo zrobią mi USG? Łapię jakieś schizy powoli. PS. Byłam na tym weselu w weekend i wytrzymałam do 2:30 ale potem plecy już nie dawały rady, jeszcze się na dodatek przejadłam, bo takie było jedzenie pyszne że oszalałam.

Milka piszesz o bulgoczeniu w brzuszku ja tam mam od 2 dni i najczęściej wieczorem jak kładę się do łózka ..... ciekawe co to jest ?

Ja ostatnie usg tez mialam w 30tyg i od tamtego czasu tylko badania na samolocie. Jutro mam nadzieje na usg i na szacunek wagi bo mam dokładnie takie same wątpliwości. Samozwanczy lekarze (jak ja to mowie) tez maja rozne zdanie: mały brzuch, duży brzuch, sredni brzuch i tak co człowiek to opinia inna. Powiem Wam dzisiaj to wchlonelam tyle słodyczy ze ho ho - ciastek, batonow - nawet tort :))) Właśnie nie wiem co to za bulgotanie. .. Moze brzuch się opuszcza i jelita zmieniają swoje miejsce. .. Nie wiem - strzelam. A jak z Waszymi r*****i? Ja normalnie czuje pod skórą nozke i reke mlodego. Taki jakby patyk :))) Baaardzo fajne odczucie.

Czuję jak mała się rusza ale jest ich zdecydowanie mniej niż 2 , 3 tygodnie temu,

Mi wlasnie odszedł kawalek czopa. Wychodzi na to, ze odchodzi po malym kawałeczku raz dziennie. Dziewczyny, czy któraś z Was specjalizuje sie w prawie pracy?

Milka na którą jutro masz wizytę u lekarza ? Ja mam z rana na godz. 9 i już się doczekać nie umiem co mi powie bo termin mam na czwartek.

Gigi - pytaj może pomogę. Dość dużo czytam na ten temat a jak coś to zadzwonię do teściowej

Ja dopiero na 16:15 mam wizyte. Ale czuje ze tam wszystko szczelnie pozamykane - mam takie przeczucie :) Ja tez wygladam czopa ale nic na niego nie wskazuje :) Licze ze jak sie pojawi to krwisty co według mam oznacza porod w ciagu max 48h. Dzisiaj pisalam tez z koleżanką ktora nie czuła żadnych objawów porodu - może z wyjątkiem klucia w szyjce od 37tyg i urodziła w 38tyg (38t0d) - porod zaczal się w nocy odejściem wod bez skurczy Takze na prawdę porod mozna określić jedna wielka loteria...

Dokładnie nie znamy dnia ani godziny :)

hej ja po wizycie. mala nie jest taka wielka! lozysko juz mam stare(i ze to dobrze na ten etap ciazy) i mala wazy 3650:) mam do terminu 7 dni. i uwaga uwaga: rozwarcia na 3cm! lada chwila moge zaczac rodzic. gin kazal mi draznic sutki i uprawiac seks:p powiedzial ze dobrze by bylo dzis sie postarac bo on ma jutro dyzur. no ale zobaczymy! powiedzial ze raczej cesarka mi nie grozi zwzgl na wage malej :) to byla ostatnia wizyta. teraz jesli nic sie nie wydarzy dzien po terminie on ma dyzur i mam przyjechac do szpitala:) -9 pazdziernika

przyszla mama na pazdz 2013v - no to zabieraj męża i fruuuu do łóżka. U nas to nie pomogło :( Może Wam się uda ... powodzenia

Przyszła mama - w takim razie STOSUNKOWO udanej nocy :)))))))) Co do masażu skutków - podobno rewelacja - pytalam mojego meza czy będzie mi robil - nie musze mówić jak się ucieszył :)))) Hehehhehe :) Przy masażu wytwarza sie oksytocyna - wiec naturalny stymulator porodu - a jak u Ciebie jest juz rozwarcie to myślę ze pójdzie z górki :))))) Allleee fajnie - juz blisko :)))

Cyan ogromne gratulacje, fajnie mieć już maleństwo przy sobie:). Ja co chwilę mówię do Kuby, wychodź , ale uparty jest i nic z tego. Wczoraj do 2 w nocy miałam nadzieję, że coś się w końcu ruszy, ze względu na termin, strasznie wyczekiwałam, tym bardziej, że kopał tak mocno, że dosyć silny ból odczuwałam. Dzisiaj miałam wizytę, pierwszy raz u innego gin, bo moja która również jest w ciąży już nie pracuje i powiem wam masakra. Byłam tam 5 minut, nawet mnie nie zbadał ginekologicznie, zrobił tylko usg, na którym sama się doprosiłam żeby powiedział mi wagę małego (już 3900 ma) i na koniec skasował 130 zł. Porażka jakaś, ale już się nawet nic nie odzywałam, wiem na pewno, że 2 raz do niego nie pójdę, moja gin przy nim wymiata, bardzo się cieszę, że praktycznie prowadziła całą moją ciążę, zawsze szczegółowo wszystko mi opowiadała, na każde pyt i często sama od siebie. Wizyta trwała min 20 min, tak do 30 i nigdy nie miałam żadnych zastrzeżeń. Jednak to bardzo ważne, żeby w tym pięknym dla nas okresie mieć konkretne osoby, które poniekąd odpowiadają za nasze maleństwa. Mam pytanie do dziewczyn, które mają termin na początek października. Zauważyłam, że od 2 dni jak idę do toalety to mam trochę wilgotne majtki, nie dużo, ale jednak, czy możliwe żeby to wody się sączyły, czy tak po prostu jest przed porodem. Z tego pośpiechu zapomniałam zapytać gin i teraz tak się zastanawiam. Czy któraś z was też tak ma?

Też się zapytam mojego męża czy mi zrobi masaż sutków ... pewnie tak ale czy ja dam radę bo mnie strasznie bolą.

Też się zapytam mojego męża czy mi zrobi masaż sutków ... pewnie tak ale czy ja dam radę bo mnie strasznie bolą.

milakulus - podobno saczenia wod nie da sie nie zauważyć lub pomylic przy dłuższej obserwacji np. z nietrzymaniem moczu. Jezeli zauważysz na wkaldce cos wikgotnego usiądź na wc i sprawdz przez nawet 15-20 minut (nie siusjajac) czy nie leca jakies kropelki. Jezeli leca to mogą byc wody jak nie - możesz miec po prostu zwiększona ilość wydzieliny i tak to odczuwasz.

milakulus - ja mam termin na czwartek. Od tygodnia mam mokro na majtkach ale tylko wieczorami. Wkładka nie jest strasznie mokra no ale coś tam jest. Też się zastanawiam co to może być czy mocz czy powoli się wody sączą. Ale u mnie to już trwa tak jak pisze jakieś tydzień. No i mam dziwne kurze jajko czop odchodzi powoli codziennie.

knw właśnie najgorsze ze te sutki sa takie wrażliwe a dodatkowo przy stymulacji wydziela sie mi siara ale co tam - to nie ma być przyjemne tylko skuteczne. Chcialabym jutro usłyszeć ze jest rozwarcie i mogę urodzic w każdej chwili - od razu bralabym sie za przytualnie i masaże - w koncu musi nam starczyc na ok 6 tyg bo później trzeba bedzie sobie radzić inaczej :)))

Dokładnie to ma być skuteczne. No to się skuszę dzisiaj wieczorem :) Maż się dziwnie na mnie patrzy , że jestem taka chętna na wszystko bo wcześniej nie miałam ochoty na sex itp. he he

My wczoraj z mężem zrobiliśmy rundkę do szpitala w którym będziemy rodzić,pojechaliśmy sprawdzić ile czasu trwa dojazd.Wyszło godzinkę,ale tak na spokojnie,licząc korek,światła i to że z 10min.szukaliśmy szpitala..bo jest on w innym mieście i to szpital ginekologiczno-położniczy więc nie miałam okazji tam być...Nawiązuję do tego że wynik gbs też mam dodatni i jeśli odejdą mi wody,czy też zacznie się poród a ja godzine muszę jechać,to myślicie że to zbyt długo???Jejuuuuuuu teraz to nie wiem co robić.

Bliżej mamy szpital jakieś 20-25 min.drogi,oddział podobno fatalny,opieka fatalna,jedynie co to sprzęt mają dobry dla noworodków.Rodzą tam,ale jak się człowiek na słucha to sie nie chce..ogólnie ten szpital ma bardzo złą opinie w całosci.Wiec wybrałam ten specjalistyczny,i dodam że najlepszy na naszym rejonie

Radmon ja mam cala latanie pytan do mojego lekarza o paciorkowca wiec jutro wszystko po wizycie napisze :)

Dziewczyny ja idę robić kolację , potem prysznic , serial i do łóżka :) Odezwie się jutro jak wrócę od lekarza. Dobranoc

Milka1988 to wypytaj się proszę o tego paciorkowca, bo ja wizytę mam pod koniec tygodnia co prawda, ale boję się że zapomnę bo często tak mam na wizycie no albo urodzę do tego czasu ;-)

spoko dziewczyny,czekam na info.Ja wizyte mam w czwartek.

Pytania mam na kartce wypisane jak do wywiadu :) Lekarz będzie miał egzamin :))))

no przyszla mama na pazdz 2013 u Ciebie to kwestia dnia albo kilku godzin. Ja od rozwarcia 4 cm w południe urodziłam wieczorkiem :) knw1986 - wysłałam Ci mail'a na prywatny adres. Jakbyś była w stanie pomóc, to byloby cudownie. Z tym czopem to masz pewnie jak ja, że codziennie kawałek :)

Hej Kurczę też mam tego paciorkowca chyba wszystko ja już przeszłam w tej ciąży :( trochę się zdołowałam ; (

Gigi - wysłałam Ci maila. Na ten temat będę pisać na prywatnego.