Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Gość sylwunia1011
Ja jutro się wybiorę na to ktg tak żeby się uspokoić i nie denerwować.Kupiłam właśnie to renii i trochę lepiej :) zaczynają mnie łapać jakieś dziwne skurcze wzięłam co prawda nospę, ale jakoś nie puszczają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam ze spacerku ale fajnie cieplutko ;) u mnie Alan tak kopie że mi zaraz brzuch rozerwie ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Dziewczyny ale wyczekujemy tego porodu - przypomina mi sie czas jak wpatrywalam i wczuwalam się w swój organizm doszukujac sie pierwszych objawów ciąży :) U mnie narazie spokojnie :) Czuje tylko takie delikatne napięcie w podbrzuszu jakbym miala dostać zaraz miesiączkę albo miala mięśnie nadciagniete. Ale poki co nawet brzuch nie twardnieje wiec raczej nic z tego nie będzie :) Mozeeeeee juuuutro :)))))) Na szczęście jutro moja mama ma dzień wolny i juz zaplanowalam sobie z nią pare rzeczy :) Wreszcie dzień szybciej minie. Poza tym po południu mam msze za dziadka, później pojedziemy na cmentarz, wypijemy herbatkę u babci- od razu lepiej sie zapowiada. No i musze jutro kupić znicze na 1 listopada - co prawda mój mąż będzie w tym roku sam odwiedzal groby ale jutro przy okazji zakupow z mama i ja zakupie juz świeczki i wiazanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Najlepsze jest to ze w tym roku musze sobie kupic nowe kozaki i kurtke na zimę - także nasze maleństwo jak sie urodzi i trochę zahartuje będzie miało pierwsza wycieczkę do centrum handlowego. Tatus juz na zimę prawie gotowy - w niedziele tez chcemy jechać po kurtke dla niego i ja sie rozejrze zeby później sprawniej poszło. Widzialam ostatnio super buty aleeeee nie dopielam sie w lydkach... Takze czekam jak będzie mnie troszkę mniej :) W końcu na zimowe spacery trzeba być dobrze opatulonym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe ja też muszę się zaopatrzyć w kurtkę i kozaki. Jak byłam ostatnio to niestety kurteczki to były takie cieniutkie, że ja bym zamarzła :( kozaki fajne widziałam w sklepie Badura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Mimi-mój Alan też szaleje,w ciągu dnia spokojny a jak przyjdzie ta godzina tak masakra jakaś,rozciąga mój brzuch jak tylko się da. Milka-ja tez bym chciała już sobie coś kupić,buty,spodnie..cokolwiek..ale też się nie mieszczę,np.rozm.buta miałam 37,teraz 38 i czasami przyciasne sa,tez musze czekac.Jeśli chodzi o 1 listopad,to mąż raczej też sam,szkoda bo zawsze mamy zjazd rodzinny i jakoś tak miło jest,a teraz pewnie mąż nie pojedzie na zjazd,nie zostawi mnie samej z synkiem :) kochany mój :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja groby mam 160 km od Warszawy i trochę mi smutno, że nie dam rady być w tym roku na grobie mojej Mamy czy Taty i Babci i Dziadka ; ( na pewno przeleje pieniazki mojej siostrze zeby w moim imieniu zakupiła świeczki i kwiaty. A ja jeżeli bedzie ciepło to pojadę z Mały i mężem na powązki i symbolicznie znajdę opuszczony grób i zapale znicz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undo
Dziewczyny mi lekarz zlecił ktg 2x w tygodniu jakiś tydzień temu (czyli 39 tc) i juz byłam 2 razy w przychodni przyszpitalnej. A dzis mnie mąż zawiózł na IP na porodowke bo spanikowalam, że ruchy słabsze dziś miałam. No normalnie mój maluszek w nocy szalał, a dzis w dzień tak delikatnie i leniwie plumkał że się wystraszylam i musiałam sprawdzić to. Chcieli mnie zostawić na oddziale i jutro próby oxy już robić, ale podpisałam że na własną odpowiedzialność nie chcę zostawać, no i jestem w domu, mały się rozszalał, czyli wszystko po staremu... Jeszcze przez tydzień damy szansę naturze, bo 17stego już obowiązkowo na oddział i oxy. Wodna i mikakulus - GRATULACJE!!! dużo zdrówka i sił dla was i dzieciaczków :) Mi lekarz mówił, że lepiej najpierw skurcze żeby były bo wtedy już idzie poród naturalnie, a jak wody odejdą to może skurczy nie być i trzeba wywoływać. Też wcześniej myślałam, że lepiej wody bo wiadomo, ze to już TO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wodna2 ta pani była jak mnie przyjmowali na porodówce :) była bardzo miła - bo nie ukrywam ja byłam dość przerażona wyjącymi kobietami i salą porodową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dawno mnie nie bylo a tu jeszcze wcale nie tak duzo rozpakowan. Nie spiesza sie te dzieciaczki. Mamusiom juz z dzidziusiami serdecznie gratuluje. A Tym czekajacym zycze cierpliwosci. I pamietajcie nie ma co szukac objawow porodu. Ja o 14.00 jeszcze myslalam o pojechaniu na basen poplywac a o 17.00 jechalam na porodowke z bolami co 3 minuty. Jesli chodzi o wody to mi odeszly pieknie centralnie na polozna :) Trzymajcie sie dziewczyny. Zycze szybkich porodow xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja coś czuję, że się zbliża dzidzia do wyjścia... :) Miałam cały dzień skurcze (a jeszcze tak nigdy nie miałam, zawsze tylko na wieczór) a do tego wieczorem 4 skurcze co 10 min. - i już myślałam że to to, ale jak zwykle ustały :( coraz częstsze są w każdym razie. Tylko ciągle nieregularne... i zmieniły się trochę, tzn. teraz mnie mocniej bolą. U mnie też jeśli nic się nie wydarzy to na 17-tego na wywołanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Tulippanna - daj znać jakiej wagi urodziłas dzidziusia :) Uzupełnimy tabelke :) Dzisiaj prawie wcale nie spalam w nocy, moze łącznie ze 2 godziny, rano tez nie spalam i teraz tez zupełnie nie chce mi sie spać. Nie wiem skad we mnie tyle energii :) Jutro termin sporej ilości z Was - życzę aby dzieciaczki były punktualne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey laskim Jesli o wody chodzi to mi.odeszly.na nowo polozony parkiet w domh hehehe i Z mezem ratowalismy go i potem pojechalismy do szpitalam A tak w ogole zaliczylam dzis wizyte na sor. Uderzylam sie a wlasciwie zagapilam i na moim brzuchu zatrzymaly sie rozpedzone drzwi. Ogolnie bolesnosc brzucha brk ruchow i mega stres byl. Zbadali i bylo oki ale chcielk.na o serwaxje zostawic mnie a ja tak z chwilj.na chwile nje moglam nie mialam opieki dla dziecka wiec odmowilam . Potem zbadala mnie j mwi oo rozwarcie na palec. I potem pod ktg a tam....regularne skurcze.e. ale bezbolesne wiec.zdziwilam sie. Kazala sie szykowac ze w kazdej chwili moze byc. Pojechalam.zbadac brzuch a dowiedzialam sie dwoch innych milych newsow. Wiec moje sprzatanie sie oplacilo ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka Ty juz chyba bluziutko jak pelna energii :) to samo mialam. I tak samo mowilam. I pytalam Siostry jak to mozliwe ze czuje sie coraz lepiej zamiast coraz gorzej. Urodzilam nastepnego dnia :) waga mojej Lili-3350. Niestety nie Wiem czy ja mierzyli I ile bylo. Mialam drobne komplikacje po porodzie I zrobilo sie duzo zamieszania wokol mnie. Dobrze ze na sali porodowej byl ze mna moj M I Ciocia ktora zajela sie dzieckiem bo wszyscy o niej zapomnieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Julkowa o rany ale sie musiałas stresu najeść - dobrze ze wszystko w porządku i ze juz lokator szykuje się do wyjścia. Tulippanna - oby było już blisko, oby :) Równy tydzień do terminu - a szansa z kazdym dniem coraz większa i bardziej realna :) Wstaje na śniadanko - ni mogłam usnac a jak juz poszlam spać to calutka noc spalam z przerwami na toalete ale takimi ze chyba sie nawer dobrze nie budzilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TULIPPANNA a jakie miałaś komplikacje mozesz coś więcej napisać. ? Ja nawet się wyspałam, wstałam o 6.00 zrobiłam śniadanie dla siebie dla męża. Nawet mu koszulę wyprasowałam, buziak na do widzenia i znowu samiutka tym razem dzisiaj do 19.00; (. A dobry sen zawdzięczam chyba wczorajszemu spacerkowi. Dotleniłam się to i sen był inny. Dzisiaj również zapowiada się piękny dzień; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Hejka ja od wczoraj w skurczach i teraz sama nie wiem czy to juz niedługo poród czy to nadal to stawianie brzucha jedynie. Od wczoraj są silniejsze niz wczesniej i tak bardziej regularne co 15-10min a potem spokój na jakis czas i pożniej znowu co 15-10min. Dziś w nocy wcale nie spałam bo liczyłam częstotliwość. Dziś termin więc można się spodziewać wszystkiego. Też waz tak boli w podbrzuszu jak chodzicie? Ja mam problem z przejściem z pokoju do łazienki, czuje jak mnie tam coś ciągnie kłuje, ciśnie.(Może to rana po poprzednim cc?). Na ktg byłam we wtorek to lekarz mówił ze szyjka się skraca ale ktg nie wykazało jeszcze skurczów mimo ze czułam to twardnienie brzucha i lekarz tez je widział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undo
dalyah ja też byłam we wtorek na ktg-do tej poradni przyszpitalnej chodzisz? może się widziałyśmy ;-) a wczoraj wieczorem sobie nawet poleżałam na sali porodów rodzinnych u nas w szpitalu - tam mnie podłaczyli do ktg, bo się wystraszyłam, że mały się słabo rusza ,ale na szczęscie wszystko ok. fajnie, że u Ciebie już coś się zaczyna, u mnie cisza totalna,leniuszek nie chce wychodzić..czy orientujesz się może jaka jest szansa trafić na dyżur zwirb, knurowskiego, wasilews. podczas porodu? bo wczoraj była jakaś młoda nieznana mi lekarka.. a nastawiam się na poród w Tcz, nie wiem czy nie będę żałować porodu bez znieczulenia, no ale jakoś tak się skłaniam do naturalnego, boję się powikłań (trochę mnie zwirb. nastraszył ) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Ja byłam na ktg w polimedzie:) dzis zamierzam dzwonic do wasilewskiego bo chciałabym trafic na jego zmiane (jeden poród mi przyjmował wiec chciałabym aby i z drugim tak było) nie chciałabym trafić na jakiegos innego lekarza. Strasznie sie boje bo moge miec duże dziecko ponad 2 tyg temu maly miał juz 3,5kg.Boje sie ze jakis lekarz kaze mi sie meczyc na naturalny poród a ja wiem ze nie urodze bez cc 4kg dziecka a takie jest podejzenie ze moze byc. Chociaz tez może i lekarz sie myli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undo
No mojego wielkoluda na 3750 2 tyg temu lekarz ocenił! Ja kiedyś się rejestrowałam do Wasilewskiego to mi pani w rejestracji powiedziała, że przyjmuje wt-pt, bo w poniedziałki ma dyżur w szpitalu.. Ech, żeby trafić na konkretnego lekarza i jakąś fajną położną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
O to tez niezła waga :) moj pierwszy syn urodził sie 4100g i 60cm a teraz może bedzie podobnie, juz na samą myśl o porodzie robi mi sie duszno i gorąco :) mam niezlego pietra gdy zdaje sobie sprawe z tego ze to juz własciwie na dniach wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Tak sie tez zastanawiam czy te bóle w kroczu ( mam je od mniej wiecej 3tyg) to aby nie rozejscie spojenia łonowego. Boli jak diabli, nie moge wstac przekrecic sie z boku na bok ani chodzic, każdy krok spraweia ogromny ból. Miał ktoś tak z Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undo
Mnie też spojenie łonowe pobolewa -najbardziej w nocy i nad ranem, w dzień jak rozchodzę jest już ok. Zakładam, że to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Mi niestety nie przechodzi nawet jak staram sie rozchodzic, chodze z prędkością ślimaka bo boli i tak od rana do wieczora i w nocy. Czytałam ze rozejscie spojenia jest tez podstawa do cc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undo
To koniecznie skonsultuj z lekarzam, ja też podpytam w piątek na wizycie (o ile wcześniej nie urodzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Będe musiała zapytać o to, a powiedz mi gdzie to sie dokładnie idzie na to ktg przy szpitalu? Miałabym bliżej bo mieszkam bardzo blisko szpitala a nie chce mi sie jechac do polimedu na to. Kiedys pamietam robili w czerwonym na samej gorze ale nie wiem czy nadal tam jest i czy tak z marszu mozna sobie pojsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalyah ja też mam bóle w kroczu od dłuższego czasu, najbardziej w nocy, chodze jak kaleka, w dzien jak rozchodze jest troche lepiej ale pobolewa caly czas. Mi lekarz nic nie mówił, że coś jest nie tak, ale ja mu coś nie ufam, bo co lekarz to inna opinia i nie wiadomo komu wierzyć. Mam nadzieje ze wszystko jest ok. Na dzisaj tyle termninów a tu zastój. Mogłoby się już rozkręcić. Miałam przez dwa dni przypływ energii, myślałam, że może to już a tu dalej cisza i znowu gorsze samopoczucie. Już nawet porodu się nie boję tak bardzo chciałabym, żeby mieć to już za sobą, że nie mogę doczekać się chwili kiedy to się zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Ja sie troche naczytałam o tym i mam takie same dolegliwosci /( ból w kroczy, drętwienie nóg od ud po sam dół, przeskakiwanie w kościach w miednicy i okolicach) nie wiem moze przesadzam ale wole dmuchac na zimne, W pierwszej ciązy czegos takiego nie miałam ale miałam wtedy tez mniej lat niz teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będziesz miała wizyte u lekarza to możesz o to zapytać i się podzielić informacją:) ja się wybieram do gin dopiero za tydzień jeżeli do tego czasu nie urodzę, co mam nadzieje jednak nastąpi i może wizyta okarze się zbędna. dalyah dalej masz te skurcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×