Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

U nas dokladnie tak samo z zabawkami, najlepsze sa plastikowa butelka, laptop, komorka, laptop i komorke nie pozwalamy, ale jak tylko je zobaczy to najlepszy bodziec zeby przeczolgac sie z jednego konca lozka na drugi:-). itp. Lubi tez w dalszym ciagu jak mu wlaczam karuzele, potrafi z 30 minut sam w lozeczku polezec. Ostatnio tez bardzo polubil gra w tzw lapki, moj maz z nim gra, maly az zanosi sie ze smiechu. Musze sie pochwalic, wczoraj pierwszy raz od dawna spal sam w swom pokoiku. Straszne to bylo, ale dla mnie, non stop myslalam o nim, chyba za bardzo sie przyzwyczailam, ze spi ze mna. Dzisiaj tez mamy zamiar dac go do lozeczka, wiadono, ze poczatki sa trudne, ale mysle kwestia czasu i bedzie dobrze. 5 razy musialam do niego wstac, wiekszosc to podanie smoka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobienie takiego mleka zajmuje mi dosłownie 2 minutki. Woda ciepła , mleko , butelka ma swoje miejsce w kuchni i do dzieła. Ja mówiłam tak jak będę karmić piersią to maksymalnie 6 miesięcy - taki miałam zamiar , a że wyszło inaczej to już inny problem. Jak Wam mogę doradzić nie karmcie dziecka długo bo potem jest ciężko tak jak dziewczyny piszą. Same wiecie , że dziecko bardzo szybko się przyzwyczajają a teraz jest dobry okres , żeby dziecko nauczyło się jeść coś innego i pić mleko z butelki. Potem będzie coraz gorzej. To jest tylko moje zdanie. My dzisiaj od popołudnia cały dzień poza domem. Pojechaliśmy z małą na ostatnie zakupy i potem do koleżanki bo miała prezent dla małej. Dostała soczki , deserki , zabawkę , bluzeczkę oraz leginsy. Zostało mi jeszcze prasowanie od małej ale to zrobię rano. Teraz mi się już nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh moja tez najbardziej zainteresowana komorka;) chociaz dzis dostala od mojej tesciowej Pana Metke i robi furorę ;) caly jest w metkach roznego rodzaju.. Wasze dzieciaczki tez tak lubia metki?? wwww Alt Ctr Delete- u mnie przygotowanie mleka trwa gora 2 minutki. Wieczorem zagotuje sobie wode i jak mala zaczyna wiercic sie nad ranem, to wlaczam czajnik na doslownie 10 sekund i mam idealna temperaturę, dosypuje mleka i gotowe. Mala nawet nie zdazy sie wybudzic... A co do tesciowej to wspolczuje. U nas na szczescie nie ma takiego problemu, bo z tesciowa mam świetny kontakt.. wwww Lilka juz smacznie spi od jakiejs godzinki, a ja poczytam troche ksiazke i tez ide do wyrka. wwww Milego wieczoru wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj miałam akcję z moją mama. Wróciłam ze spacerku no i położyłam małą na łóżko , żeby ją i siebie rozebrać. A ona się napina , sztywna i płacz. Nie chce leżeć. Powiedziałam nieeee tak nie może być. Ona płacze ja ją rozbieram no i w tym czasie zadzwoniła moja mama. Słyszała płacz dziecka w ciągu 5 minut przyleciała do mnie do domku oraz razu zabrała Wiki na ręce i głaskała po główce mówiąc: co ta matka z Tobą robi , że TY tak płaczesz. Szlag by mnie trafił. Nie umiemy sobie z mają mama poradzić. Po niej już tak widać , że jest tak rozpieszczona umie tak pokazać , żeby było po niej. Ona tylko pomruczy już ją zabiera i tuli. Kiedyś pisałam , że zabroniłam ją nosić i była obraza na 2 tygodnie. Teraz widzę , że znowu się zaczyna :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Knw- w takim razie polecam pana metke, do kupienia na allegro.. A co do mamy to musisz byc stanowcza i pokazac jej, ze ro Ty jestes mama Wiktorii, nie ona. Inaczej wejdzie Ci na glowe. A jak mala bedzie starsza to to czego Ty jej nie pozwolisz, pozwoli jej Twoja mama. Musisz jej powiedziec, ze wychowala swoje dzieci i niech da Ci wychować swoje. Wiem, ze to nie jest latwe, ale jak teraz nie ustalisz zasad i granic to pozniej stanie sie to niemozliwe... Dobra spadam czytam. Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ctr Alt Delete
Właśnie muszę wypróbować jakiś sposób na ekspresowe robienie mleczka. Zastanawiałam się nawet czy nie nalewać sobie od razu te 150 ml wody do butelki, potem na 15 sekund do mikrofali, dosypać mleczka i gotowe, ale nie wiem, czy nie lepiej normalnie zagotować, bo mikrofala nie do końca zdrowa... . AnetaG84- co czytasz ciekawego? Szukam jakiejś dobrej pozycji do przeczytania, ale większość jest już za mną. Czytam teraz "Potrzebuje Cię" Beth Wiseman, ale jeszcze nie wiem czy polecić, bo dopiero zaczęłam. Pozostaje mi serial Breaking Bad, już sezon 4 rozpoczęłam! . Ale śmieszny jest ten Pan Metka :-D hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Moja siostra też tak mówiła, że najpierw pokarmi 3 miesiące potem 6 a przedłużyło się do 3,5 roku. To była masakra Barti miał już zęby chodził mowił i wchodził pod bluzkę i sam sobie cyca wyjmował. Nasza mama powiedziała basta zabrała na 4 dni Młodego do domu. Pamiętam pierwszą noc spał z mamą non stop płakał i chciał cyca. Babcia mu tłumaczyła że ona nie może mu go dać.A on dalej swoje:( cała noc nie przespana. W ciągu dnia zajmowaliśmy a to spacerkiem a to placem zabaw. Dziecko w ciągu dnia nawet nie wspominało o cycu. Druga noc spał z moim bratem. I to samo wujek daj cyca i tak w kółko. Ehhh serce bolało jak on tak płakał. Miałam ochotę zadzwonić po moją siostrę:( Na 3 dzień wszystko minęło jak po dotknięciu czarodziejskiej różdżki:) baliśmy się jak zareaguje na widok mojej siostry. Ale on tylko się w nią wtulił i powiedział, że jest już duży a cyc to papa. Jejku jak ja sobie to przypomnę :) Dużo było winy w tym mojej siostry bo chyba nie umiała odciąć pępowinki i przez nią dziecko musiało cierpieć przez 3 dni. Ale na szczęście historia dobrze się skończyła; ) oby w Waszych przypadkach też tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku dziewczyny jakie ja mam teraz zwariowane dni... Nie mam czasu na nic. Jas jest mocno wymagający - znowu domaga sie rak - chyba go znowu przyzwyczailiśmy. Generalnie od momentu kiedy wstaje ciągle biegam i wykorzystuje każda minute snu i samodzielnej zabawy dziecka na zrobienie czegoś. A to obiad, a to prasowanie, a to ugotować kaszke dziecku, a to włączyć pranie - i tak w kółko. Dzisiaj robie obiad a Jaś leżał na dywanie w salonie (mamy częściowo otwarta kuchnie) - czolgal się po całym pokoju za takim wariatem (nazywam tak zabawkę do raczkowania która ucieka przed dzieckiem a wydaje przy tym tyle halasu ze szok) i robie ten obiad robie - nagle sobie uswiadomilam ze jest dość cicho - wchodzę do salonu a moje dziecko przechylilo kwiatek i grzybalo w ziemi wysypywalo ja na panele i szorowalo rekoma - umkrusany w tym wszystkim strasznie a jaki szczęśliwy :) I na własnej skórze sprawdziam powiedzenie ze jak dziecko jest cicho na bank cos zbroilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z zabawkami dokładnie tak jak u Was - najlepsze to co do zabawy sie nie nadaje :) Rozszerzam diete i od kilku dni podawalam Jasowi marchewke z kasza manna - kupa byla ściślejsza ale nie było z nia problemu - az do dzisiaj. Na obiad Jas zjadl cały słoiczek marchewki (pierwszy raz tak dużo) i za pare godzin zaczęło się prężnie napinanie i stekanie na kupę - widziałam ze się z nia meczy - próbowałam podkurczac nozki, masować brzuch - Jas plakal, napinal brzuszek, parl i w końcu zrobił kupę - dosc sciska. Sytuacja powtórzyła sie jeszcze przed snem. Nie wiem czy to wina tego ze zjadł za duzo czy może tego ze marchewka jest właśnie zapierajaca... Jutro podam mu mniej tej marchewki i dam na desrek jablko - moze to cos rozluzni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam tym, ktore mysla, ze robienie mleka zajmuje duzo czasu.. do sypialni biore termos z wrzatkiem, obok woda zimna w butelce i mleko w pudelku oraz butelka. mieszam obie wody do odpowiedniej temp. i dosypuje mleko i gotowe ;-) zajmuje mi to pol minuty :-) polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam jeszcze szybszy sposob na zrobienie mleka. Podgrzewacz stoi na stoliku przy lozku. Ustawiony jest na idealna temperature wody jaka potrzebuje na mleczko. W podgrzewaczu odmierzona porcja 150 ml. Obok podgrzewacza mam odmierzone porcje mleka po 5 miarek. Kiedy Lilly sie budzi- wyciagam butelke z podgrzewacza. Wsypuje mleczko. Mieszam i podaje. Mala nie ma jak sie rozbudzic. Zajmuje to doslownie pare sekund. I tak robilam z cala moja trojka dzieci. Nie wyobrazam sobie zycia bez podgrzewacza. xx xx xx dzieki dziewczyny za cieple slowa. Mama dostala pierwsza chemie. Najsilniejsza. Znosi ja nawet dobrze :( xx xx xx ctr Alt Delete- Ty chyba pytalas o moje kursy. 2 zaliczone. Wysle certyfikaty na poczte. Niestety ten ostatni jeszcze nie zaliczony. Pytalas jeszcze na ile do Barcelony. Lecimy w srode Wracamy w niedziele wieczorem. O ile wogole polecimy bo teraz nic nie wiadomo :( xx xx xx pozdrawiam Was wszystkie. Zycze radosnych Swiat Wielkanocnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten sloneczny dzien;) odrazu samopoczucie lepsze. Mala wstala jakies 15 minut temu, wiec z tym wstawaniem o 9 to jednorazowa akcja. wwwww Ctr Alt Delete- co do książki to wlasnie skonczylam pt " Obietnica gwiezdnego pylu", eh ubeczalam sie przy niej jak dziecko. Opowiada historię malzenstwa, ktore bardzo pragnie miec dziecko, ale los ich nie oszczedza- kilka razy poronila i urodzila martwego synka. Ktorwgos dnoa glowna bohaterka ulega wypadkowi, w wynikj czego nastepije smierc mozgowa. I wtedy okazuje sie, ze jest w ciazy. Zaczyna sie walka o prawo do zycia nienarodzonego dziecka... Na prawde polecam!!! A czytam prawie wszystko od kryminalow, thrillerow, poprzez erotyki, a konczac na książkach typowo babskich. Nie przepadam za fantasy. Kilka pozycji wartych przeczytania to cala seria "Kwiatow na poddaszu", "Ps.kocham Cie", "Nostalgia aniola", "Jesienna milosc" , seria "Igrzyska smierci"... A Ty co polecasz?? wwwww

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
U mnie od kilku dni rewelacja, mała zamiast o 5.30 wstaje o 6.30-45 Codziennie! I chyba dzięki temu że na noc zaczelam uchylac okno(od wtedy później wstaje)...lepiej jej się spi poprostu. Nawilżacz powietrza też chodzi od kilku dni i dzieki temu chyba z 3 drzemek w dzien zrobimy 2... bo jak spala mi od 8-9.30/10 to teraz spi od 9/9.30-11. Potem od 14.15.30...no i jakoś tak ta drzemka ostatnia by przypadała na 18 co jest zdecydowanie za poźno. albo poprostu skrócimy druga drzemke. Niestety moja mała nie budzi się po 30 minutach (a moze i dobrze bo moge cos zrobic) jej drzemku trwają minimum 1.5h z wieczornej zwykle po 40 minutach ją budze. Ja w nocy jak robie mleko ide do kuchni odmierzam wode z czajnika do mikrofali na 30 sekund wyciągam wsypuje mleko i snilacka 2 łyzki (po kleiku się budzi...jakoś go w nocy nie toleruje chyba boli ja brzuch). Zajmuje mi to ze 2 minuty. Nigdy nie bło tak ze mała nie chciała spowrotem zasnac. poprostu jak kończy mleko to automatycznie zasypia-tylko ostatnio nawet jej z łóżecvzka nie wyciagam.Lezy sobie cos tam mruczy a ja robie mleko. Tylko moja jak zje o 20/20.15 to sie budzi od kilku dni dopiero 4.30. I je tylko raz. Czyli jakby noc przesypiala.Tak mi powiedziala pediatra. Czasem nawet jak słysze że mała o tej 4.30 pojękuje to jeszcze ide siku zrobic, rece umyc i wyplukac usta płynem-dopiero potem mleko:P i zawsze zasypia od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszcze Wam dziewczyny tego spania (nawet do 8) :) mi się chyba trafił nieśpioch, w dzień 3 drzemki, dwie krótsze po 30 min i jedna spacerowa dłuższa, ale też bez szału- godzinka max, wczoraj przeszedł samego siebie, ostatnia drzemka o 15 i zasnął o 20 na 20 min po czym się obudził roześmiany, gotowy do dalszej zabawy :) no i poszedł spać o ...23.40 a wstał o 6 :D także kolorowo mamy, teraz radośnie hasa na macie :) no cóż pora się przyzwyczaić :) Ja czytam serię SAGA Ludzi Lodu :) jak byłam w liceum to ją przeczytałam i teraz powracam do niej, 47 tomów ma więc mam co czytać :D ale chętnie zanotuje Wasze polecane książki bo jestem molem książkowym :) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu podczytujacy- ja wszystkie książki kupuje, albo dostaje. Lubię je miec na wlasnosc:D przynajmniej rodzinka nie ma problemu jesli chodzi o prezent urodzinowy czy swiateczny. Czesto tez w ksiegarniach sa promocje i mozna kupic fajne książki za grosze. 47 tomów?? Jest co czytac;) wwww Zapowiada sie dzisiaj piękna pogoda, wiec spacer obowiazkowy. W swieta ponoc ma być ponad 20 stopni. wwww Ostatnio ktoras dziewczyna pytala o jogurty po 6 mscu. Kilka dni temu dalam malej i jej smakowalo. Problemow brzuszkowych, ani żadnej alergii po tym nie miala takze ok. Ale nie chce dawac jej zbyt czesto, bo cukier w tych jogurtach jest. Poczekam jeszcze miesiac, dwa i dam jej jogurt naturalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny polecam BAŃKI MYDLANE- świetna zabawa u nas mega zachwycone dziecko. Mała piszczy śmieje się w głos, łapie raczkami - cała w skowronkach jest jak puszczam bańki. pomagają zawsze jak marudzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Mamusia Ali musze zakupic :) myslalam ostatnio o nich-dobrze znane z dzieciństwa, chyba wszystkie dzieci je uwielbiaja:) moja mała super spi w dzien-ale w wózku na balkonie:P mamy balkon typu loggia czyli wnekowy-z 3 stron sciany, nie wieje nie pada. W polowie jest zaszklony, tzn zabudowe zrobiliśmy:) Jak musze cos w domu glosno porobic lub chce aby długo spała-balkon i do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Zapomniałam o najwazniejszym. do mam dzieci przemieszczających się. Jak zaczeły pelzac wasze?? Moja pełzala wokół wlasnej osi juz dośc dlugo a teraz pełza do tyłu!Smiesznie to wyglada bo klade ją na kocu a ona za chwile za kocem nogami i jakoś tak jakby nie wiedziała jak dojsc przodem do zabawki . Jak wasze maluchy to robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękna słoneczna pogoda trzeba nakarmić małą i iść na spacerek. Co do przygotowania mleka to ja wieczorem o tej samej godzinie przegotowuję wodę i daję do termosu zawsze no o 5 jak mała pije mleczko ma odpowiednią temperaturę. Jak była młodsza w garnuszku miałam zimną wodę a w termosie gorąca. Każdy robi według swojego uznania. Dobra uciekam. Będę wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
U nas zero słonca ale cieplo. Mała śpi na balkonie od 9.10...i dalej spi! Porobiłam wszystko prasowanie, odkurzanie, poukladałam ubrania w szafce , powyciagalam i powkladalam do zmywarki,glowe umylam zjadlam sniadanie i do pracy inż siadlam..a ona dalej spi:) dziś będą tylko 2 drzemki. Jedna teraz i potem koło 14.30-15 pewnie pośpi do 16/17.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszla mama - zazdroszcze tych dluzszych drzemek w ciagu dnia, u nas sa 2 max po pol godziny, jedynie na dworze pospi 1-1,5 h. Jezu dziewczyny przezylam chwile grozy. Zostawilam mala na tapczanie doslownie na minutke. Poszlam tylko po kubek z kawa, wracam a Lilka na skraju tapczanu!! Juz w glowie widzialam jak z niego spada. Momentalnie upuscilam kubek i ja zlapalam... Jeju ale sie strachu najadłam, nigdy wiecej nie zostaeie jej samej na tapcznie!!!! wwwww A teraz uciekam na spacerek. Milego dnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam iść przed 16 na spacerek bo jest piękna pogoda. Ale nie chce mi się położę małą w domku. Jak wyszłam przed 12 wróciłam po 14. Oczywiście spała mi tylko godzinkę. Puściłam ostatnie pranie z kocami od Wiki i przetarłam parapety no i mogę z czystym sumieniem napisać , że nic już nie robię. Teraz czas na rodzinne wesołe święta i czas na odpoczynek. Ja też raz zostawiłam małą na tapczanie podeszłam tylko kawałek bo na komodę dzwonił mi telefon mając ją na oku ona już chciała się przewrócić z plecków na brzuszek szybko podeszłam. Trzeba naprawdę uważać. Koleżanka dzwoniła do mnie i zaprasza mnie na winko. Mieszkamy na tym samym osiedlu więc mam 5 min i zastanawiam się czy iść. Maż mówi cały tydzień coś robiłaś , sprzątałaś , zajmowałaś się małą więc należy Ci się może faktycznie pójdę troszkę posiedzieć , pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i Wiki spała 20 minut. My jutro mamy od rana zwariowany dzień. Idziemy do kościoła z koszyczkiem potem spacerek no i chcemy się wybrać na obiad do restauracji i potem pójdziemy na nogach do teściowej na kawę także wrócimy wieczorem. Dzień zaplanowany czyli tak jak lubię :) Dzisiaj jednak idę do koleżanki wykąpie małą mąż nakarmi i wychodzę przed 20. A co tam też mi się coś należy :) Miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też już wszystko prawie gotowe na Święta :-) . Nie znam w ogóle Kwiatów na poddaszu, więc chętnie skorzystam! Dzięki. Ps. Kocham Cię i Nostalgia anioła też barrrrrdzo mi się podobały. A igrzyska śmierci to nie jest właśnie jakaś fantasy (bo też nie przepadam)? Z książek z czystym sumieniem mogę polecić 1. Żona podróżnika w czasie znana tez pod tytułem Miłość ponad czasem- też płakałam na niej jak bóbr 2. Dom sióstr- Charlotte Link- niesamowita!!! 3. Duma i uprzedzenie- Jane Austen- klasyka (a później warto obejrzeć film z Kierą Knightly) 4. Souvenir- Fowler Therese- taka babska 5. Szelmostwa niegrzecznej Dziewczynki 6. Pamiętnik i List w butelce- Sparksa- oj piękne romansidła 7. No i oczywiście dla "odmulenia" coś typowo babskiego- wszystkie części Emily Giffin, ale ważne żeby przeczytać je w odpowiedniej kolejności zaczynając od Coś pożyczonego, wtedy wszystko łączy się jedną całość. Ja też pochłaniam książki, ale czytam e-booki na czytniku. Nie jest to to samo co książka, ale jest dużo taniej lub całkiem za free :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje Tulipanna! To niezły wyczyn z zaliczeniem tych kursów. Współczuje sytuacji w domu, na Święta życzę Wam dużo zdrowia, siły i spokoju! . Milka, jak tam uczulenie Jasia na kaszę manną? Te krostki to od tego, czy od czekolady, którą zjadłaś? Bo u mnie Julek, jak zje kaszkę manną dodaną do mleka, to też mu wyskakują czerwone krostki na policzkach. Odstawiłam i jest ok. Od dzisiaj mam Holly- koleżanka przywiozła mi z Niemiec 5 paczek, więc spróbuje co to jest warte. . Pozdrawiam i życzę wszystkim Wam i Waszym rodzinom Wesołego Alleluja i do przodu! :-):-) Mam masę planów wyjazdowych na te Święta, więc zapewne- do wtorku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tak - banki mydlane u nas tez sie rewelacyjnie sprawdzają - miałam Wam napisać ale zapomnialam :) Sa okrzyki radości, machanie rękoma - lapanie ich, otwieranie buzi :) Generalnie budza zainteresowanie :) I Jas baaardzo lubi bawić sie butami. Jak ubieram go żeby wyjść na dwor dostaje w reke swojego buta i jestem z nim w stanie zrobić wszystko - inne rzeczy tak nie działają - nie wiem dlaczego akurat buty - za kapciami tez przepada - jest w stanie długość całego pokoju sie przeczolgac po kapcia :) Na początku Jas krecil sie wokół wlasnej osi - później zaczal się czołgac - robi tow ten spsposób ze prostuje rece i podciaga sie na nich jednocześnie prostujac nogi i odpychajac sie o dywan - jak złapie rytm to na prawdę bardzo szybko sie potrafi przemieścić. Jasiek to taki pieszczoch ze szok - leży sobie na brzuchu obok mnie i nagle przekreca sie na bok " na mnie" całuje go po szyi i znow wraca na brzuch i za chwilę znowu na bok i wyciąga szyję żeby go całować :) Generalnie jest w stanie każdego "kupić" bo to "cygan" do każdego wyciaga rece, przytula sie a i całusy sie zdarzaja (otwiera szeroko buzie i slini po twarzy) Pogoda u nas cudna - robiliśmy porzadki na podwórku a Jas cały dzień na dworku. Po obiadku dzisiaj juz kupa ok - podalam mniej i wczorajsze zatwierdzenie to chyba wina zbyt dużej ilości jedzenia. Jas dzisiaj mial dwie drzemki - z ostatniej wstal o 13:30 i nie spal az do teraz - i to wcale padnięty nie był. Uciekam sie ogarnąć bo nie wiadomo jak długo pospi a chciałabym się zrelaksować przy maseczkach i ciepłej kąpieli :) Dobrej nocy dziewczyby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×