Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Ja koło 17 spróbowałam ponownie dać dynię z ziemniakiem i znowu pluła , marudziła , krzywiła się i nawet płakała. Jutro spróbuję dać zupkę jarzynową a za kilka dni znowu podam dynię z ziemniakiem -- zobaczymy. Dzisiaj na noc dałam same mleczko , próbowałam dać kleik ryżowy łyżeczką ale ona przed 20 jest taka zmęczona , że płakała dałam butelkę i zasnęła wypiła na spaniu. Dzisiaj drzemki nie było o 16 , czyli od 14 do 20 dziecko nie spało. Spała ładnie 2 pełne godziny na dworze. Coś ostatnio nie chce mieć tych drzemek chyba się powoli zmienia jej aktywność. Jestem ciekawa jaka dzisiaj będzie nocka. RADMON - napisz jak gotujesz małej daj przepis chyba też zacznę ale nie wiem jak się za to zabrać naprawdę. Czy gotujesz na 2 dni a może więcej można tak ? Napisz dokładnie jak to u Ciebie wygląda? Jak dajesz zupkę obiadek to dajesz potem mleko za 3 godziny . Czekam na informację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radmon Na jakim mięsku gotujesz zupę? Ja Alanowi w piątek daje pierwszą marchewkę bo kończy 4 miesiące; ) na razie będzie tydzień marchewki potem brokuły dynia itd. Te pojedyncze wprowadzane warzywka to będę kupowala słoiczki tzw pierwsza łyżeczka. Nie opłaca mi się gotować pół marchewki bo więcej na prąd wydam niż na słoiczek. Zupki i drugie dania owszem będę gotować sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Dziewczyny,a więc tak,gotuję na dwa dni, zupka warzywna na piersi z kurczaka,wrzucam odrobinę taki cieniutki pasek odkrojony,dodaję pół łyżeczki oleju rzepakowego,pół średniej marchewki,dwa plasterki cienkie pietruszki,jeden malutki ziemniak,nie przyprawiam niczym,później blenderem miksuję,ale przed miksowaniem wyciągam mięsko i je same warzywa.Dziś był ryż z kalafiorem na odrobinie oleju,zajadał się,więc bardzo smakowało.W sobotę zrobiłam warzywną plus troszkę ryżu do tego i też bardzo posmakowało.Na jutro mam z dziś,a po jutrze w planie pomidorowa.Marchew,pietruszka,makaron lub ryż,odrobina przecieru pomidorowego,ale malutko..Jeśli gotuje się bez dodatku oleju,dobrze jest przed zmiksowaniem omaścić to odrobinom masła.Polecam gotowanie dla maluszka!Nie to zebym nie popierała jedzenia ze słoiczków ale tak jakoś już mam,że wolę sama,wtedy wiem co dokładnie je :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Jeśli chodzi o jedzonko na dłużej,to pewnie można zamrozić,ja gotuję na dwa dni,sporo wychodzi tej zupki,ale nie umiem trafić ile dokładnie zje :) I gotuję na wodzie z żywca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Z zaciekawieniem czytam Wasze doświadczenia z rozszerzenia diety bo to jeszcze przed nami a też bardzo bym chciała gotować sama dla mojego dziecka bo to lubię :) Czy Wy macie jakieś ekologiczne sklepy czy kupujecie warzywa normalnie w sklepie albo markecie? Dzisiaj pediatra nam powiedziała ze bliżej końca 5 mca będę mogła wprowadzić pierwsze warzywa - wiec jeszcze miesiąc nam został :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Milka,ja sie nie słuchałam lekarza co do jedzenie,sama wprowadziłam dania i nic się nie dzieje,tyle że Ty piersią karmisz to inaczej.Co do warzyw to my mamy gospodarstwo rolne,zajmujemy się produkcją ziemniaka,marchwi,pietruszki,ogórki,cebula,truskawki,zaopatrujemy hurtownie w naszych okolicach więc sporo tego mamy i nie kupujemy w sklepach,marketach..Ale wydaje mi się że najbardziej świeże warzywa to na ryneczkach są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radmon kurcze normalnie zazdroszczę gospodarstwa :-D ale tylko w sensie że masz swoje warzywa :-D bo robić przy tym współczuje ;-) ja mieszkam w dużym mieście i niby jest trochę tych rynków bazarkow ale też z tymi warzywami i owocami jest różnie. Ostatnio kupowaliśmy pomidory to normalnie żadnej różnicy między nimi a tymi z biedronki :-/ i nie tylko pomidory :-/ także zazdroszcze :-D. Ja póki co też daje ze słoików bo trochę jeszcze ich mam nakupowalam za duż tego. Także też się skończą i zaczynam sama gotować. Jedynie będę kupować sloiki jak sama czegoś nie zrobię np królika fuuuuj ale młodemu dam więc wolę w sloiku i ewentualnie jak będziemy poza domem. My z mężem rozważamy własny ogródek taki mini na balkonie ;-) heh mamy miejsca nawet sporo do tego tylko trzeba się za to zabrać. Zobaczymy co z tego wyjdzie :-P Dziewczyny Alekdander ma coraz gorsza biegunkę od zabkowania. Jak myślicie podac mu smecte? Kurde niewiem czy lekarka podpowie mi coś przez telefon a nie że będę musiała jechać ze zdrowym dzieckiem do chorych dzieci i dorosłych :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radmon na pewno wykorzystam twoje przepisy na zupę:) Dostałam zdjęcia z sesji Kuby i jestem rozczarowana, dzisiaj był ostatni termin, więc się upomniałam, dostaliśmy najpierw część i jak je zobaczyłam to aż mi się przykro zrobiło, tak jakby w ogóle nie obrobione i ujęcia Kuby pierwsze lepsze powybierane. Przykro mi bo bardzo czekałam na te zdjęcia, żeby wywołać i powkładać do ramek. Nie należę do osób, które krytykują innych, ale po zapytaniu czy się podobają, napisałam, że nie. Wiecie z jakim mi to trudem przyszło, oczywiście napisałam grzecznie, że jest mi przykro, ale czegoś innego się spodziewałam. Kolejne parę zdjęć (po moim mailu) dostaliśmy już o niebo lepsze. Wyślę zaraz z dwa, które naprawdę mi się podobają, szkoda, że tylko te są w 100 proc takie jak powinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez takiemu malemu dziecku nie gotuje sie zupy na wywarze z miesa!!! jeslu ma skonczone 5 mies to dodaje sie miesko do zupy, ale gotuje je sie oddzielnie!!! Nie razem z warzywami!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Makaron ma gluten wiec tez odpada!! Za wczesnie kobieto!! Pomidory uczulaja, wiec podaje sie je znacznie pozniej!!!! Poczytaj o zywieniu dzieci i nie wprowadzaj innych w blad, bo sama nic nie wiesz i rozsiewasz niewiedze dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ja napisałam że pomidor jest dla dziecka???? Czytaj uważnie!!! Chodzilo mi o to że nie ma czasem wogóle różnicy jakościowej między marketami a rynkiem. Co do makaronu się zgadzam i zupą też że Warzywa osobno i mieso osobno gotować. I wszystkie moje koleżanki też tak robily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Michellinka to nie do ciebie! Radmon pisala o pomidorowce... troche mnie zmrozilo bo pomidory sie daje jak najpozniej...ok 10 miesiaca... a najb ardziej wkurza mnie przelewanie swoich madrosci ze taka super jestem i mojediecko wszystko zre w wieku 5 czy 6 miesieecy i dzielenie sie tymi "rewelacjami" z innymi mamami ktore sa niedoswiadczone i nie wiedza...a potem placz bo czemu dziecko sie nie wyproznia albo brzuszek boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon napisała że między innymi ma cebulę i ogórki a to nie znaczy że to dziecku podaje. Każda normalna matka wie że pomidorów dziecku 4-miesiecznemu się nie daje!! Normalnie aż się zagotowalam kutwa :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisala ze ma w planie pomidorowa i tylko "troszeczke" przecieru da. a przecier z czego??? chyba z pomidorow no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jutro dzisiejsza zupke a pojutrze pomidorowka.. :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślałam że do mnie pijesz bo pisałam że kupowalam pomidory i ja myślałam że ty myślisz że ja je dziecku daje :-/ co do koleżanki to może fakt nie najlepszy pomysł z pomidorówka oby jeszcze tego na mięsie nie gotować ale to jej sprawa jej dziecko mozna by bylo zwrócić uwagę ale trochę grzeczniej!! ### Radmon swoją droga przemysl ta pomidorowke żeby dziecko uczulenia nie dostało. I nie denrwuj się na mnie ja tylko sugeruje a ty i tak zrobisz co uważasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym gość są różne matki i różne dzieci czasem człowiek wszystkiego pilnuje a sie okazuje a to uczulenie a tego nie lubi a to to i to. czasemiem jest tak że wszystko się podaje i nic się nie dzieje i dziecko przy okazji nie wybrzydza. Jest różnie. Rozumiem pewne rzeczy ale np mam znajomą aż tak z nią nie utrzymuje kontaktów bo jest dziwna ale nie o to mi chodzi ona swojemu dziecku ledwo skończył 5 miesięcy dawała mleko ale krowie takie z kartonu normalne zamiast modyfikowanego i co ty na to? Teraz ma 11 miesięcy i wypija jej 1,5 litra dziennie takiego mleka :-/ na dodatek daje ryby ale ryby usmarzone np w smietanie. .... Geba mi opadła jak jej sluchalam tego wszystkiego!!!! Od 8 miesiaca normalne schabowy dostaje ale smazony ..Kazała mi warzywko dosypywac do jedzenia sloiczkowego bo to jałowe jest... I ona tak też robiła. Ja się tylko zastanowilam kiedy to wszystko odbije się na zdrowiu tego malucha I jak to takie coś skomentujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Mi pediatra kategorycznie zabroniła mięsa do zupy-nawet słoiczkowych nie ma po 4 miesiacu tylko po 5. Ja daje malej cały słoiczek zupki tzn 130ml - jarzynowej, lub to co mam, je juz wszystko praktycznie. Został mi tylko szpinak brokuł i seler do wprowadzenia. Z owoców dostaje jabłuszko plus łyżeczka kleiku z wodą(samego jablka nie chciała, chyba za kwasne).Za jakis tydzień zamiast jabłka będzie jabłko plus dojrzale jagody. Ja daje zupe, za godzine deser no i juz nie daje mleka po obiedzie.Z resztą troche trzymam sie schematu zywienia. Mleko je rano ale tez nie od razu po wstaniu bo nie chce. Je tak rano 1moje mleko rozmrożone kolo 8- 110ml ,2potem przed spacerem o 11 -135ml mm. 3Po spacerze zupka(o 14) i deser(15.30). 4potem 70ml mleka o 18)i 5na noc 135/170ml (o 20-20.30) 6(plus nocne o 3-135ml) Niby powinno byc 5 posiłków ale wg tabeli moja pije i tak mało mleka na jeden posiłek wiec ma 6 plus deser. Między karmieniami robie baaardzo słabą cherbatke. co do mięska, ja zaczne od królika juz mam zabitego w zamrażarce oprawionego, ale zaczne od słoiczków tez z królikiem-kilka dni i potem sama juz. Potem cielecina.No i zupe powinno się gotowac osobno mięso osobno a wywar wylewac,dawac samo mieso( po 5 miesiacu). Po 7 chyba dopiero razem o ile dobrze pamietam. Polecam wam plyn Nuk do mycia butelek ,jest świetny i wydajny.Mam miesiac i polowa nie poszla nawet. Uciekło nam szczepienie bo pediarta sie rozchorowala i idziemy pojutrze(mialo byc tydzien temu) az jestem ciekawa ile wazy i mierzy mala:) I zapadła decyzja co do chrztu to robimy pod koniec marca.Ciekawe czy w ubranka na 74 sie zmiesci :O Mam upatrzone juz i najwiekszy rozmiar to 74. Narzekacie na wlosy? Miałam problem z tym przed ciążą, po porodzie porobiły mi sie zakola po 2 cm az do góry od linii czoła!!! Az tu widze ze zarastają, pojawily sie takie półcentymetrowe włoski, ale ja wcieram codziennie ampułki seboradinu, czerwone opakowanie plus szampon z tej serii i odzywka. Odkąd skończyłam karmic biore bityne w kapsułkach merz special i palme sabałową, na dniach jade do gina swojego to dostane tez antykoncepcje i hormony wrócą do normy-włosy mam nadzieje tez. Bo kiepsko juz jest-kucyk cieniusienki-obcielam wiec do brody:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczęśliwaMamuśkaaa
Też jestem w szoku z tą pomidorówką, niedługo wasze dzieci będą jeść pizze i hot dogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Nom,może na niedzielą hot doga zaserwują synkowi_Nie obrażam się,tak to moje dziecko i wiem co mogę,hmm nie jestem książkową mamą,nie robię nic wg.książki..Pomidorowa,no trochę można dać,i taką słabą-gość przecier z pomidorów,dzięki za cynk :D Ale mimo tego można!Jesli chodzi o uczulenie,to nam nawet lekarz powiedział że można sprawdzać pomału na co dziecko ma a na co nie-zaproponowała nawet orzechy dac do spróbowania,nie dałam.Samo gotowanie nie jest ok,bo mięska kawałek,przecier..hmm nie wiem co tam jeszcze nie taki,może kalafior??No ale w słoiczkach też to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszla mama - brawo, tak wlasnie powinno jesc 4 miesięczne dziecko !!!!! Sloiczek na obiad i mleko wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
:) Mleczko i słoiczek..U mnie mleczko i zupka,świeża ugotowana na chwilę przed podaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaAli
Dziewczyny a ja nie wiem co robić z tym rozszerzeniem diety. Mala jest na piersi i nasza pediatra radzi aby nie rozszerzać diety do 6 miesiąca. Wytłumaczyła mi ze mleko matki jest najcenniejsze i zadna marchewka ani jabłuszko nie zastapi witaminek i przeciwciał z mleka. Powiedziała ze jak juz bardzo chce to na upartego moge zaczac od 5 miesiaca rozszerzanie. ale juz sama nie wiem. Mam mętlik w głowie. Czy jest tu mama która diety dziecku jeszcze nie rozszerzyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszla mama - ja mam takie same pory karmienia tylko od dzisiaj zaczynam dawać obiadki. Zrobię tak godzina: 8 - mleczko 11 - mleczko 14 - obiadek zupka czy coś innego 15.30 - deserek 17 - kleik ryżowy 19.30 - mleczko Wiki takie godziny miała karmienia oprócz 15.30 ale wtedy wprowadzę deserek. Dzisiaj nocka ładna taka jak zawsze. Ciekawe czy dzisiaj będzie smakowała jej zupka jarzynowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama na pazdz 2013
Niestety ja nie mam narazie dojscia do swiezych warzyw i owocow...ale mamy z mezem jechac w przyszlym tygodniu do takiej pani ktora ma swoj ogrodek i zapytac sie czy by nam nie odsprzedala troche warzyw. Ale czekam az wprowadze wszystko na sloiczkach czy czasem nic nie uczula. orzechy? ten pediatra to chyba nienajlepszy doradca...ja bym go chyba zmienila naprawde, podobno wg WHO czy czego tam orzechy po 3 r.z. ale moze ja nie mam racji, tylko przy mnie dziewczyna dala takiej juz siedzacej dziewczynce latem w tamtym roku sprobowac od siebie lodow takich z orzechowa posypka( w kawiarni) ,dziewczynce spuchly usta ,matka zaczela panikowac pogotowie przyjechalo i zrobili malej jakis zastrzyk chyba i zabrali do szpitala. nie kazde dziecko tak zareaguje, ale ja choc nie jestem przewrazliwiona mamuska troche trzymam sie schematow zywienia bo ktos je po to wymyslil ze wlasnie sa odpowiednie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaAli
na wypadanie moje włosów pediatra mi pozwoliła łykać polowe dziennej dawki skrzypu polnego i myc szamponem i odzywka z czarnej rzeczy lub biowaxem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swieza...z wywarem z miesa... haha :-/ ten twoj pediatra taki madry jak i ty... wszystkie mamy maja wieksze (te co poczytaly i podaja jedzenie) i mniejsze rozeznanie w temacie zywienia ale na boga nikt nie gotuje mieso + warzywa dla takiego malucha... skoro masz sprawdzac nawet orzechy (to konowal, nie pediatra) to daj kfc albo mcdonalda, na pewno nie bedzie zlej reakcji, twoj pediatra to zagwarantuje :-/ Oooo bigos i golabki jeszcze mozesz dac..tez maja miesko i przecier no i odpowiednia dla wieku malucha kapuste, bedzie lepiej pierdziec hahaha :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama na pazdz 2013
mamusiali ja bym nie wprowadzala nic jakbym karmila piersia;) o ile dajesz rade byc z corka non stop i tobie to nie przeszkadza karmic tylko piersia to dla malej tez jest to najlepsze. jak bardzo chcesz cos podac to poczytaj o glutenie. O kaszce mannej dodawanej do twojego mleka. Na piersi dzieciom wczesniej sie daje. Knw-ty dajesz kleik z woda? Taki na gesto? Ja dodaje taki na gesto do deseru jak pisalam bo mi jesc nie chciala, chyba za kwasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babelek2013
Ana86 naczyniak byl z nami od narodzin , na poczatku myslelismy ze to otarcie po porodzie , ale jak zaczal rosnac i 'peczec' okazalo sie , ze to naczyniak . Rosl z mala do 14tygodnia zycia , teraz powoli sie wchloania bo sa pezeswity normalnej skorki :) Lekarze mowia zeby lepiej to usunac , bo jak mala zaznie raczkowac to oze sie obic o cos i naczyniak moze peknac, wiec lepiej dmuchac na zimne i sie go pozbyc . Wysylam zdjecia na nasza poczte ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mama możesz podać skąd wzięłaś schemat żywienia? Jakiś link do strony albo może ktoś jakąś ksiązke poleca? Ja dopiero będę rozszerzać diete a wolalałabym się na czyms oprzeć niż robić to na własną rękę, a na lekarza nie mam co liczyć, osttanio przepisała mi maści dla małej, gdzie na ulotce pisało grubym drukiem, żeby nie stosować u dzieci poniżej 2 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×