Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Gość annazuzanna2013
cześć dziewczyny, cały czas Was podczytuje, ale nie chcę Wam się wtrącać ;) Milka chciałam jednak Ciebie o coś podpytać, kiedyś pisałaś, że kupiłaś przenośne studio do robienia zdjęć - mogłabyś napisać konkretnie co to za studio i gdzie kupiłaś?, ja ostatnio zapisałam się na kurs fotograficzny (konkretnie fotografia dziecięca) i bardzo mnie to wciągnęło i szukam różnych akcesoriów fotograficznych.. przy okazji- kurs bardzo mi się podoba, jest to kurs on line, jakbyś chciała wiedzieć coś więcej, to daj znać to Ci napiszę. Ja niestety niedługo wracam do pracy, więc nie zdążę go całego zrobić, będę musiała naukę godzić z pracą ;) Aha, pisałaś też, że twój Jaś długo nie robił kupki, moja Zuzia potrafiła 6-7 dni nie robić (była tylko na piersi), cierpliwie czekaliśmy i kupka się pojawiała, dopóki nie bolał ją brzuszek starałam się tym nie stresować! teraz jest już prawie codziennie :) tym bardziej, że zaczęłam wprowadzać nowości. W ogóle niektóre z Was są bardzo odważne ;) ja to z każdą nowością 10 razy pytam się znajomej, do której mam 100% zaufanie czy tak będzie ok, z resztą to co ułożyłam jest w pełni zgodne ze schematem żywienia niemowląt karmionych piersią (miałam taką wkładkę w książeczce zdrowia dziecka). Najpierw Zuzia tydzień jadła marchewkę (zaczynała od kilku łyżeczek i coraz więcej), następnie kolejny tydzień marchew + ziemniaczek, a od wczoraj wprowadzamy gluten (gotowaną kaszkę manne dodaje do obiadków) i na czas wprowadzania glutenu nic nowego nie wprowadzam.. Pomimo, że wracam do pracy na pełen etat nie śpieszę się z nowościami, bo wydaje mi się to strasznie ważne jak będę Zuzi rozszerzać dietę :) Ale jak zwykle również w tej kwestii każdy ma inne zdanie (również lekarze o zgrozo!!!) i każdy robi jak uważa :) Pozdrawiam Was ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milkalus my jeszcze uzywamy 3, ale została połowa paczki i przechodzimy na 4. Niunia ma 7 kg, a 4 sa od 7. Ostatnio kupka czesciej gørą wychodzi i wydaje mi sie, że wiekszy pampek rozwiąże ten problem. My mamy 3-4 drzemki 9- 40 min 13- spacerowa 1 h 17- 40 min Noc 20-7 dwie trzy pobudki na piers I gdzies jeszcze zasnie chyba, ze jedna z tych drzemek wydłuzy do 2 h. Bo sama sie budzi. Za dwa tyg mamy szczepienie, wtedy bedzie miała 4 mies plus tydzien i zapytam o pozwolenie na jabłko. Robimy morfologie to bedzie pełny obraz sytuacji. Malutka ma katar ponad tydzień, nie ma temp. U pediatry tydzien temu byliśmy. Robimy inchalacje i sol morska i maść majerankowa. Chciałabym już iść na spacer. Mamy plus 4 stopnie. Nie pada, słońca brak. Jak myślicie ? Katarku jeszcze sporo, ale ten brak spacerow nam dzień rozregulował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka u nas moszna też jest ciemniejsza lekarka mówiła że tak jest i nie ma co się stresować. Tatiana wychodz na dworek u nas z katarkiem kazała doktorka wychodzić. Ważne żeby nie przegrzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Knw - to napisz koniecznie, jaka była reakcja małej na ponowną wizytę :) u mnie był wczoraj ksiądz po kolędzie i o dziwo mała była grzeczna i nie płakała. Wpatrywała się w księdza z zaciekawieniem... heheh myśle że to za sprawą jego czarno białego ubioru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Hej dziewczyny pare dni sie nie odzywałam. U nas bardzo dużo zmian. Uważajcie jak nosicie swoje dzieci. A było tak: Kaja jakos tak mi głowe wykrecac zaczeła w jedną strone. I wyginała sie w banana. Trwało to ze 2 tygodnie-myslałąm ze pomoze układanie jej na boczku czy ustawianie zabawek w odpowiednim miejscu-guzik, Zadzwonilismy po fizjoterapeute niemowlecego. Pani przyjechała. Wizyta trwałą 1.20 minut i wzieła 70 zł. Mała ma prawostronną asymetrie. Powodem tego (najprawdopodobniej) był fakt ze od połowy ciązy cały czas była ułożona po jednej stronie brzucha (od 30 tygodnia do konca to juz stopkami kopała tylko po jednej stronie i głowką do dołu) I nieprawidłowe noszenie sie do tego przyczyniło-absotulnie ta pani powiedziała ze nie powinno sie nosic 3,4,5,6 miesiecznych dziec**plecami do swojego brzucha!!!! Ze to moze spowodowac nawet skolioze w póżniejszym wieku i ze kazde dziecko rodzi sie z jakąs asymetria -my mozemy pomóc lub zaszkodzic(niestety zaszkodzilismy). Pokazała nam jak ja prawidłowo nosic, jakie cwiczenia wykonywac a nawet jak układac w leżaczku podnosic przebierac karmic i kąpac! Poprostu byłam tak zdołowana ze przegapiłam moment gdzie mozna było uniknąc tego ze hej. No i od wczoraj juz nie karmie, zaczełam brac swoje silne leki...piersi mam tak napuchnięte ze bolą-odciagam po 15-20 ml mleka i robie zimne okłady....poprostu masakra. Biore bromergon na zanik laktacji. Mała za to sie nie przejeła za bardzo tym faktem i ciągnie mleczko z butli jakby nigdy nic :) Ja jestem bardziej smutna bo karmienie piersia mi sie podobało bardzo:( Mam zamrożone 15 butelek z mleczkiem-planuje z tym mlekiem jeszcze wprowadzac gluten od dzis) Z nocami fajnie. Zasypia o 20 budzi sie na karmienie o 3-4 i dosypia do 5.30(no niestety chyba tak zaprogramowana):D Raz w tamtym tygodniu po wizycie fizjoterapeutki przespała całą noc. Rozszerzanie diety też nam dobrze idzie. Mała super je z łyżeczki wszystko, juz doszłam do całego małego słoiczka-posiłek trwa 10/15 minut i ubebrany jest zazwyczaj tylko sliniak:). Je marchew plus ziemniak plus dynia. Bardzo lubi tez herbatkę hipp ułatwiającą trawienie.Potrafi na raz 60 ml wypic (wczesniej pluła wszystkim innym niz mleko) Dzis powinnam zacząc wprowadzac gluten :)-z moim odciągniętym mlekiem.Zobaczymy jak sie uda. Drzemku u nas podobnie jak u was. Jedna około 8. Różnie raczek 40 minut (chociaz dzis 1h15minut) Druga na spacerze 11.30-14 Trzecia o 16/16.30 . 30-40 minut No i Kaja idzie spac o 20.15-20.30 zaraz po tym jak o 20 wypije mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przesyłam na maila nowe zdjęcia Gabi. Prześlijcie i wy :) zobaczymy jak sie dzieciaczki zmieniają. Przyszła mama - troche mnie zmartwił twój wątek, co prawda plecami do swojego brzucha jej nie noszę, ale tez 100% pewnoscie nie mam czy ją dobrze na rękach układam. Czy mogłabys przesłac kilka fotek z nia na rekach? Z tym prawidłowym trzymaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do drzemek to u nas kiepsko. Jest jedna dluga ok 2,3 godz i niekiedy to wszystko. Dzisiaj wstalismy juz o 7.30, Kuba pospal ok15 min ok 11 i teraz siedzie z nim w jego pokoiku od 30 min bo ewidentnie chce mu sie spac, a nie umie zasnac. Juz sie do tego jego nie spania w ciagu dnia przyzwyczailam i jest to nawet norma, za to zasypia ok 19.30, 20 i spi do rana z przerwami na jedzenie oczywiscie:-). Nie bylismy dzisiaj na spacerze bo pada, a tak zawsze super zasypia w wozku i potem jeszcze zostawiam go w gondoli przy otwartym oknie potrafi przespac tak do 3 godz. Annazuzanna zapraszamy do nas, im wiecej mamusiek tym wiecej cennych rad:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a moja mama nosi mała plecami do brzucha. Wiki tez się obraca tak jakby banan w jedną stronę. Mnie tez zmartwiłaś i to bardzoooo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tatiana katar nie jest przeszkodą do spaceru,jesli dziecko nie ma gorączki to spokojnie możecie iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
Witajcie:) Wchodzę, czytam i bardzo aktualny temat znajduje. Wprowadzę teraz trochę zamieszania. Mały rehabilitowany jest od kilku tygodni bo stwierdzono wzmożone napięcie mięśniowe. Co prawda ujawnia się tylko jak się denerwuje - ale to inna historia. Chodzimy do pani rehabilitant dwa razy w tygodniu na NFZ i prywatnie. Dodatkowo prywatnie przyjeżdża do nas pan rehabilitant. Oboje nakazali nam noszenie dziecka niemal wyłącznie plecami do siebie - jak na krzesełku w które wpada pupa. Noszenie jak ja nazywam "na przytulańca" - przodem do siebie wpędza dziecko jak pani to ujęła w patologię. Mały ma tez lekką asymetrię, która z tego co nam powiedziano występuje praktycznie u wszystkich dzieci. Wyjaśniono nam, że przecież i my dorośli preferujemy jedną ze stron. Mały leżąc na pleckach ma prosto główkę i łapie linię środkową, potrafi skupić się na przedmiocie po środku zawieszonym więc jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
Tak więc i w tym temacie są różne opinie. Dodatkowo nasza rehabilitantka jako plus tego, że mały ma być noszony plecami do nas podała, że ćwiczy gałki oczne bo może się swobodnie rozglądać. No i większa szansa, że będzie przekręcał głowę w jedną i druga stronę. Więc tak nosimy. Na początku było mi ciężko bo jak tu Małego przytulać ale jak mus to mus. I tak czasem zdarza mi się złamać nakaz:) Tak więc znowu co człowiek to inne zalecenia. Nam nikt ani rehabilitanci ani neurolog nie mówi, że coś jest nasza winą. Bo rodziców się nie dołuje jak mówią. No może poza tym, że Mały nami rządzi i robi z nami co chce.:) Ale nad tym popracujemy:) Muszę też poddać w wątpliwość mit że płacz uszkadza mózg dziecka. Mały potrafi wyć 60 minut ćwiczeń. Bo nie chce i już. Jak tylko go ubieramy potrafi się uciszyć i uśmiechać. Ewidentnie odstawia przedstawienie:) Co rehabilitanci z praktyką zgodnie orzekli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Hmm,mój Alan od kilku dni wygina się właśnie jak banan :)Jak leży na plecach to nogi odgina mocno do tyłu,brzuch wypycha i główka tak jak nogo do tyłu.Nie wiem już sama czy to normalne czy nie.Noszę małego plecami do mojego brzucha,główkę trzyma sztywno i prosto,rozgląda się też.Na brzuc****ak leży to też ma prosto główkę.My u neurologa nie byliśmy,podpytałam znajomych które mają dzieci i one też nie były.A może powinnam się wybrać z nim..Pediatra na każdym szczepieniu bada go,kładzie na brzuch i patrzy co robi-stwierdza że jest OK.I ja też tak myśle.A jak się denerwuje to napina mięśnie wszystkie i pręży się,np.jak już nie chce być w bujaku,wtedy tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do tego wyginania nasz maly tez tak robil jak chcial sie na bok przewrocic i na brzuszek ( a jeszcze nie potrafil) odginal do tylu nogi i glowe a brzuch do przodu. teraz nauczyl sie lezac na plecach lapac za nogi i z tej pozycji przewrocic sie na bok i z boku na brzuch. jak przewraca sie na brzuch z boku to robi taki jakby zamach i wlasnie odgina do tylu nogi i glowe . ma 4 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annazuzanna2013
zainspirowałyście mnie z tą rehabilitacją, znalazłam ofertę rehabilitantki, która ocenia malucha i proponuje zabawy, które wspomagają rozwój. Moja Zuzia dziś kończy 24 tygodnie i jeszcze się nie obraca z plecków na brzuch i odwrotnie i nie cierpi leżenia na brzuszku.. Lekarka mówiła miesiąc temu, że dziecko ma czas na takie akrobacje no i jest z niej pulpet, więc jest jej ciężko, ale ponad miesiąc minął i dalej nic.. Może za dużo ją nosimy??? no nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mały ma dokładnie tak samo, wygina się jak banan w sytuacji kiedy chce się obrócić z brzucha na plecy. Czasami obraca się z łatwością a czasami robi właśnie takie wygibasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak jak opisujecie moja córka też tak robi. Jak przeczytałam post Przyszła mama na paźdz 2013 - od razu zaczęłam szukać rehabilitantki. Po godzinie uświadomiłam sobie , że po co przecież nic złego się nie dzieje. Co do noszenia dziecka plecami do naszego brzucha to jak dziecko jest stabilne , trzyma mocno główkę to można tak nosić. Nie wpadajmy w panikę. Zauważyłam tylko , że Wiki jak coś chce złapać to zawsze wyciąga lewą rękę potem jest prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy wasze dzieciaczki podnosza glowe lezac np w lezaczku? wyglada to mniej wiecej tak ze dziecko wyciaga raczki po zabawki wiszace na luku a razem z raczkami napina caly tulow i glowa do przodu? na lezaczku z pozycji pollezacej do prawie siedzacej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba jeszcze nie dźwiga głowy, chętnie leży w leżaczku (huśtawce), rączkami się bawi, ale głowa ciężka. Podnosi już na szczęście głowę ciągnięty za raczki z pozycji leżącej, ale tylko jak jest położony na kolanach, ma łatwiej, na płaskiej powierzchni jeszcze mu się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny nie martwcie się tymi obrotami i wygibasami dzieciaków, a raczej ich brakiem. Mam córkę z października 12, też leniwą, też sobie do głowy wbijałam nie wiadomo co, bo brak obrotów, siadania,raczkowania. A teraz to taki pieron mały, jest jej wszędzie pełno. Po 11 miesiącu życia to mam wrażenie że wszystko na raz zaczęła robić, łącznie z robieniem mostka i stawaniem na głowie :D żartuję..ale serio, jakby był awyższa to wzięłabym ją za 5 latka, bo robi takie akrobacje.... Nie martwcie się, za pół roku to już nawet nie będziecie zwracać uwagi na nowe umiejętnosci, bo idzie to lawinowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma racje:) Każde dziecko rozwija się w swoim tempie i na wszystko przyjdzie pora:) Ja uważam, że jeżeli jest coś nie tak to trzeba skonsultować z lekarzem, ale na siłę nie ma co się doszukiwać problemów, kiedyś nasze mamy nie miały internetu i zapewne nie biegały z nami co chwilę po lekarzach a jesteśmy zdrowe:) także trzeba spokojnie czekać na postępy naszych pociech i dbać o nie jak najlepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
annazuzanna2013 - swoje studio zakupiłam na allegro. Stelaż kosztował 150zl, tlo białe 50, tło czarne 50 i tło kolorowe (cegły) - 210 zl. Poki co korzystam ze światła dziennego ale planuje zakup źródła światła stałego. Mało zrobiłam zdjęć bo ciezko mi się rozstawic ze studiem, Jasiek też nie polezy spokojnie 5 minut a jestem sama w ciągu dnia w domu wiec ciężko też samej ustawić dziecko i robić zdjęcia. Moja siostra urodziła synka i obiecala ze "pożyczy" mi go do zdjęć. Chętnie dowiem się czegoś więcej o kursie a może żeby nie zasmiecac tematu napisz mi maila milka_17@poczta.onet.pl - mogę Ci wysłać też linki tych rzeczy które ja konkretnie kupiłam. Ps. Jakim aparatem robisz zdjęcia? My używamy trojek pampersow - mam jeszcze dwa duże boxy i to będzie chyba fajrant w tym rozmiarze bo przekroczylismy 7kg. Ja Jaska nosze i przodem do siebie i plecami do brzucha - a opinii i w tym temacie tyle samo co przy temacie szczepień, karmienia ktd. Każdy lekarz ma inne zdanie. Dziewczyny wczoraj mój synek sprawił mi tyle radości w kąpieli - w zasadzie wszyscy mieli radoche - pluskal się i śmiał się na cały głos - nie ma nic piękniejszego od takiego beztroskiego śmiechu dziecka :) A dzisiaj kolejna niespodzianka - przekrecanie się z pleców na brzuch - w pełni świadome i powtórzone dziesiątki razy :) Jasiek bierze zamach i hop jest już na brzuszku :) Wygląda to super bo czasem biedak tak sobie powinie.pod brzuch rączkę ze nie może jej wydostać i się siluje. Jas jak leży na płaskiej powierzchni to sam głowy nie dźwignie jeszcze - jak złapie się moich rąk to owszem - nawet usiądzie. w pozycji polsiedzacej podciaga sie sam do siadu. Ja zaczęłam trochę luzowac jak zobaczyłam ze taki maluch potrafi nas zaskoczyć z czymś z dnia na dzień. U nas była głową ciężka jak kamień - pisałam wielokrotnie ze nie dzwiga i się martwię a tu jednego dnia dziecko siada prawie ! A tak jak dzisiaj - niepozorne zabawy na kocyku na podłodze i Jas przekreca się na brzuch jakby robil to od tygodni. Na wsszystko przyjdzie czas. Wiadomo ze trochę się człowiek niepokoi jak tego dziecko to tego dziecko tamto - ale spokojnie nasze dzieciaczki Wszystkiego się nauczą. Moja znajoma powiedziała ze 4 miesiąc jest najgorszy bo dziecko jest kumate, samo nie siedzi ale jest ciekawe świata i nie ma czasu nawet poleżeć - i wiecie że jakoś często sobie te słowa przypominam jak mi dziecko z przewijaka ucieka robiąc mostki, wynikając sie jak banan, stając na głowie, kopiac nogami i rękoma jak szalony - czasami przy jednej zmianie pieluchy musze go kilkanaście razy przysuwac do siebie bo mi się odsuwa. Dzisiaj pierwsza noc na elektronicznej niani :) Poki co jestem zachwycona :) Kilka razy mi się wydawało ze młody płacze i teraz nie musze iść do pokoju i sprawdzać - wszystko słyszę - zdecydowanie ułatwi mi to dalsza naukę samodzielnego spania w swoim pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
O jejku ale się rozpisalam :) Dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milka- jesli bys mogla bylabym wdzieczna za wklejenie linkow tutaj, bo rowniez chce cos takiego zakupic. Z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama na pazdz 2013
dziewczyny ja was nie chcialam nastraszyc!:) tylko przestrzec jak zauwzycie przez dlugi okres czasu cos niepokojacego to aby to isc i wyjasnic poprostu:) dzisiaj jak mi sie uda to wysle zdjecia malej -jak nosic nam kazala rechabilitantka i jak wyginala sie lezac ze to jest nieprawidlowo(ta asymetria). Moja tez sie przekrecala na boki ale tylko na jedna strone wlasnie przez to ze tak sie wyginala w lewo .Na druga wogole. Mialam sie cos was zapytac ale zapomnialam:p jak sobie przypomne to dopisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkie mamy :) I proszę o rade, planuje zakup elektronicznej niani czy moglybyscie napisać jakiej firmy Wy macie i czy sie sprawdzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Ja mam Fisher Price i sprawuje się nieźle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zwykła baby ono i nie mam żadnych zastrzeżeń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam mam pytanie ile ważą wasze październikowe dzieci te z początku miesiąca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undo
Milka - super z tym przekręcaniem na brzuszek. U nas na razie mały chwyta stópki i przekręca się na boczek, na brzuszek jeszcze mu sie nie zdarzyło. Za to z brzuszka na plecy kilkanaście razy zrobił, ale jeszcze do końca nad tym nie panuje-czasem mu się udaje, a czasem nie pamięta jak to zrobić i jęczy jak mu się znudzi pozycja :) Masz rację, że nie ma co się martwić-wszystko przychodzi w swoim czasie. Mojej siostry córeczka prawie wcale nie raczkowała, ale za to b. szybko zaczęła stawać na nóżki i chodzić, więc każde dziecko inaczej dochodzi do różnych czynności :) . Ja już zdrowa, małego nie zaraziłam całe szczęście ufff. Widać przeciwciała w mleczku z cyca działają ;-) . Nasz mały też ma lekkiego "banana",ale pediatra tego nie zauważyła. Jak sami zapytaliśmy to wypisała skierowanie na rehabilitację na wszelki wypadek, ale dopiero za 2 miesiące mają tam miejsca na wizytę. Chyba nie ma się co martwić za bardzo takimi lekkimi asymetriami... . Dziewczyny czy któraś z was używa może do kąpieli płynu natłuszczającego z Ziai? Bo my od urodzenia kąpiemy Frania w Oilatum,ale cholerka drogie to i zastanawiam się czy nie przejść na tańszą Ziajkę-chyba ma podobny skład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×