Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oxygen

OLEJ RYCYNOWY

Polecane posty

Gość gość
Oliwka, ta specjalistka med chińskiej dobra, warta polecenia ? Jeśli tak to z jakiego miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do "gość" Specjalistka med chińskiej jest dobra i warta polecenia. OD przeszło kilunastu lat wyciągnęła mnie z nie jednej przypadłości, gdzie lekarze rozkładali ręce. Z moją tak silną akcją alergiczną na nikiel i kobalt i grzyby i kurz związna byla moje kilku miesięczna praca w takich warunkach gdzie były toksyczne opary metali cięzkich. Dopiero jestem w trakcie diagnozowania u konwencjonalnych lekarzy i z tego co wiem potrwa to jeszcze 2 miesiące. Na oczyszczanie ok.1,5 miesiąca zażywam ALA wg jej wskazań. Mimo, że na wiele rzeczy dotyczących zdrowia i pomogła i na wiele spraw otworzyła mi oczy to wg mnie wadą jaką ma to jest to, że jest droga. Przyjmuje na Górnym Śląsku w Zabrzu. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
Powyższy post jest mój ;) Tylko zapomniałam wpisać nicku. Sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi9
Oxygen te uciążliwe objawy odtruwania, o których piszesz, to ile najdłużej u Ciebie trwają?Bo rozumiem, że pojawiają się i najsilniejsze są bezpośrednio po zastosowaniu oleju rycynowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrnanuta
Czy ta pani przyjmuje na staromiejskiej w Zabrzu. Chetnie się tam wybiorę tylko potrzebuję numer telefonu i potwierdzenie że to tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oxy, proszę, powiedz czy żółte, nawet bardzo zółte cos co pojawiało sie po rycynie - to zółć? Jeśli była jasna i bardzo żółta - działać dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
srebrnanuta Nie przyjmuje ona na Staromiejskiej więc nie podaję telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrnanuta
To prosze podaj telefon bo chcę się wybrać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
srebrnanuta Proszę: tel. 507126119 W ogóle dzięki wielkie za wklejenie linków o leczniu żywieniem dr Kiempisty. Sporo lat interesuję się zdrowym żywieniem ale wcześniej nie słyszałam o niej. Pisałeś również, że robisz jogurt L+ ponieważ masz dostęp do mleka prosto od krowy. Masz może namiar na kogoś takiego na Górnym Śląsku? Może być w okolicach Zabrza;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrnanuta
Dzięki za telefon. Co do mleka to biorę z Bijasowic trochę daleko od Zabrza. Może też być z mlekomatu. pewno taki jest w Zabrzu. Rozejrzyj się. Jogurt piję od 2 miesięcy i o dziwo poprawiła mi się cera. Jak na faceta to się dziwię, tym bardziej że jestem palaczem papierosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś się pochwali, jak tam z oczyszczeniami, czy to już KONIEC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u 6 letniego dziecka nawet bym z tym nie zaczynala, mysle, ze tego nie potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniuszka
Witam. tak po krótce. Śledzę i zaglądam w te forum od dawna..oczyszczanie to początek mojej drogi. Bardzo pożyteczny i interesujący mnie temat. Dieta odpowiednia, ruch i zdrowe podejście do życia;-)) Od jakiegoś czasu stosuję lewatywy(najczęściej z siemienia i rumianku) a to dlatego że czuję ucisk z prawej strony pod żebrami. Usg robiłam, wyniki przede mną bardziej szczegółowe.Oczywiście usg nic nie wykazało..Ten ucisk to takie uczucie ciężkości ..myślałam o woreczku żółciowym, wątrobie..dlatego chcę oczyścić ją (metodą moritza) tylko ponieważ prowadzę b. intensywny tryb życia brak mi wolnych weekendów..Jem raczej zdrowo..(to raczej to niestety cukier na który od czasu do czasu mam ochotę)..ucisk który mam nie czuje go 1 raz..ze dwa lata temu miałam podobne objawy..teraz przy lewatywach czuje go bardziej..i się martwię..tak na prawdę nie ma kogo się poradzić..do lekarza to chodzę się tylko zdiagnozować od lat nie biorę leków i leczę się naturalnymi sposobami.. wiem że ciężko na podstawie takich zdawkowych informacji coś poradzić..ale istotne dla mnie będą wasze wskazówki..widzę tu wiele bratnich duszy..a w moim środowisku choć zaczyna się to zmieniać..uchodzę oczywiście za nienormalną..ale cóż niektórzy muszą dojrzeć do tego sami;-)) pozdrawiam wszystkich..acha zaczęłam robić okłady z oleju na to miejsce gdzie mi coś jest;-)) na razie nie widzę żadnych zmian, okłady robie ok tygodnia codziennie wieczorem po 2 godziny. lewatywy stosuję dwa razy w tygodniu ( a to niestety zależne od tryubu życia i domowników) pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniuszka
I może takie jeszcze kwestie co pominęłam..popijam kawę zieloną, mam zamiar spożywać błonnik witalny ..i po lewatywach zauważyłam ze, oprócz ucisku mam boleści żołądkowe więc pijam siemię lniane..(a z żołądkiem tez jakieś problemy zawsze miałam, od kiedy zmieniałam jadłospis i styl życia w góle jest lepiej, ale jednak cos mi tam w tych "kiszkach"dokucza)..nie wiem czy dalej robić lewatywy, w efekcie nich ciągle pozbywam się jakiś nieczystości i czuje ze to początek,poza tym pojawiły się zaparcia po lewatywach, pomimo ze zwracam uwagę na to co jem ..pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moniuszko, warto spróbować ostropest, mi pomógł. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniuszka
biorę ostropest od 2 tygodni..często dodaje do koktajl owocowych..będę nadal stosować..muszę oczyścić wątrobę..to na pewno..ale wiecie co najbardziej mnie wkurza, że nie można z nikim na ten temat porozmawiać..oprócz neta oczywiście..ja nikogo takiego nie znam..owszem są ludzie, którzy coś radzą ale nigdy nie wiadomo czy akurat zadziała to dobrze na nas..ja zachodzę w głowę co mi jest i próbuję jakoś sama znaleźć odpowiedź..a mogłoby być łatwiej..pójść zdiagnozować się, leczyć oczywiście NATURALNIE..mi brakuje takiego kogoś z wiedzą, ktoś kto pokaże kierunek i wskaże drogę..słucham swojego organizmu ale nie jestem alfą i omegą.nie jestem w stanie przewidzieć wszystkiego..oxy..bywasz tu ?? przejrzałam forum miałaś na prawdę masę rożnych doświadczeń ..na drodze swojego odnawiania;-)) bardzo to pomocne..pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaQwerty
Czy po wypiciu oleju rycynowego,do lewatywy mozna uzyc zamiast kawy -siemienia lnianego.Pytam dlatego poniwaz stosujac od czau do czasu lewatywe z siemienia mam lepsze efekty niz po kawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Srebrnanuta, Lufoczka, Oxygen, dziekuje za wsparcie! Jestem juz po drugiej kuracji olejem rycynowym. Nic specjalnego nie zauwazylam. Moze z czasem biegunka dosc zolta. Pupa nie piekla. Czyli do metali ciezkich jeszcze nie doszlam. Bede cierpliwa i nadal bede powtarzac kuracje. I znow bylam za 2 godz. po zazyciu spiaca. W sumie caly dzien bylam spiaca. To tak jakbym chciala odespac te wszystkie lata, kiedy cierpialam na bezsennosc. Uwielbiam ten sen, dlatego kuracja jest dla mnie taka wazna. Pozdrawiam wszystkich kurowiczow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monalisa 123
Witam wszystkich Przeczytalam wszstkie wpisy na ten temat-jestem przekonana o skutecznosci tej metoty. Zaczynam to stosowac. Do Oxygen! Brakuje mi tu Ciebie-czy juz postanowilas zakonczyc ten temat? Posiadasz duzo wiedzy i byloby milo gdybys nadal tu byla i dzielila sie swoimi doswiadczeniami Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo sie ciesze,ze temat sie rozwija nawet beze mnie. Jestem tutaj mimo wszystko i czytam wasze wpisy nawet jesli nie pisze zbyt duzo. Powodem tego jest fakt,ze mam syna nastolatka,ktory ma ostatnio swoje fazy. Dosc ekstremalne. Wiekszosc moich mysli i mojej uwagi skupia sie na nim. Wybaczcie wiec jesli nie pisze zbyt duzo. Jestem pewna,ze wkrotce wszystko sie unormuje u mnie. Pozdrawiam was. Oxygen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
Oxygen cieszę sie, ze napisałaś. Przynajmniej wiemy, ze zyjesz ;) Pisze to nie bez kozery bo mało brakowało a mnie już by nie było. W temacie ALA (kwas alfa liponowy) masz racje, ze nie polecasz go do oczyszczania z metali ciezkich. Przerobiłam go na sobie z fatalnym skutkiem. x Na początku oczyszczałam się chlorella ok. miesiąca i czułam się fantastycznie i bez ataków alergii. Po czym przeszłam na ALA i w pierwszym miesiącu zaczęły się pojedyncze silne ataki alergii i pojedyncze odrzucanie produktów zawierających najwięcej uczulających mnie nikiel i kobalt (herbata czarna, kawa, pomidory) Więc zwiększyłam dawki na dwa tygodnie żeby "organizm się nasycił" i wtedy po wszystkim co zjadłam miałam lekkie biegunki i to apogeum osiem razy w nocy i sześć razy tryskających biegunek następnego dnia kiedy pozbyłam się ciemnozielonego czegoś co już wcześniej z radością tu opisałam. Ale radość trwała krótko. Zachęcona wydaleniem zielonych ufoludków i po lekturze internetowej, że warto co 3 godz. uzupełniać ALA bo po tym czasie się metabolizuje na początku zmniejszyłam na powrót dawki i brałam co 3-4godz co w sumie wychodziło 3x dziennie przez kilka dni. Ataki miałam coraz częściej plus fatalne samopoczucie i odrzucanie przez organizm co raz więcej produktów żywnościowych nawet wodę z kranu. Po czym idąc za myślą, żeby "organizm się nasycił" próbowałam na 3-4 dni zwiększenie dawki jednorazowej i nic z tego nie wyszło dobrego. Zupełnie organizm odrzucił jedzenie a o gryzieniu jedzenia nie było mowy. Miałam problemy z przełykaniem i wstrząsy alergiczne z zaburzeniami czucia i widzenia i powiązane z duszeniem sie. Nie tylko okazało sie po jedzeniu ale i na dym papierosowy, zapach proszku do prania, perfum czy domestosu. Po odstawieniu cudownego ALA na drugi dzień wizyta w ogrodowej części OBI i przejście przez miasto i złapanie oddechu w pareczku na ławce pod pylącą akacją zakończyło się sześciogodzinnym pobytem pod tlenem przy czym pięć podanych leków w tym czasie nie usunęło ani nie złagodziło objawów duszenia się i wstrząsów a i nawet po jednym z zastrzyków atak duszności drastycznie się zaostrzył. Nie ma to jak alergia na wszystko ehh Obecnie organizm nie odrzuca rosołków delikatnych, jogurtu i kefiru i dwóch jajek na dzień i gotowanego mięska w niewielkich ilościach. Tydzień temu chciałam zjeść młodego ziemniaczka, po dwóch kęsach spasowałam ponieważ wszystkie objawy wracają łącznie z zaciskaniem krtani To samo jest po jabłkach gotowanych i surowych czy po truskawce albo gruszce czy dżemiku. Schudłam do 53kg. Chwilami organizm toleruje wafle ryżowe czy chlebek na zakwasie w niewielkich ilościach z masłem. Także co oczyściłam? Nie wiem. Mam wrażenie, że się zatrułam raczej tymi toksycznymi związkami. Na usg wyszedł mi bardzo powiększony woreczek żółciowy ale bez kamieni czy złogów. Aspat mi się zmniejszył choć nadal jest dużo powyżej normy ale za to juz dwucyfrowy a alergia ostro rozwinęła się pięknie w pokarmową i pyłkową i na każdy zapach dosłownie. Nawet na zapach pieczonego chleba w piekarni czy pieczonego ciasta z truskawkami czy skoszonej trawy a nawet zapach ziół. Nie wiem w jakim kierunku to wszystko pójdzie. Chciałam robić oczyszczanie olejem rycynowym ale w tym stanie nie jestem w stanie niestety. x Oxygen a jak Twoje zdrowie po oczyszczaniu? Alergia zupełnie zniknęła? Pisałaś, ze ALA to stres dla organizmu. Stres to naprawdę mało powiedziane;) pozdrawiam PS: Na fazy nastolatka i nie tylko zachęcam szczególnie codzienną modlitwę na Różańcu Świętym. Pomaga każdemu i w każdej sytuacji. I przy różnym wyznaniu a nawet ateistom. Dlatego gorąco polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, hej, jestem po 3 olejku rycynowym i wielki NIC. No i nie wiem czy kontynuować, być może żywienie jakie stosuje działa na bieżąco"oczyszczajaco? (niskowęglowodanowe + więcej tłuszczu:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrnanuta
Do Olivki Niebieskiej. czytając twój ostatni post przyszło ni na myśl, że może masz lamblie. Sprawdziłbym to na twoim miejscu. lamblie bytuja w woreczku żółciowym i prawie zawsze jest przy tych pasożytach alergia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitous
Soojja daj znać co u Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda123m
Dziękuje za taki topik pełen wiedzy. Mam takie pytanie, czy myślał ktoś o połączeniu metody Clark z oczyszczaniem olejem rycynowym? Jeśli dzięki tej pierwszej metodzie uwalniane są załogi i toksyny które mogą z powrotem sie wchlonac to czy nie dobrze by było, po obudzeniu sie rano (po oczyszczenia wątroby wg np Clark) wypić olej rycynowy wg przepisu podanego przez Oxy? Przerywa on wchlanianie sie treści jelit do krwi przecież. Tak poza tym, to robiłam w zeszłym roku 4 oczyszczania wątroby, niepotrzebnie przestałam bo ciagle pełno zielonych i zoltych kamyszkow ze mnie leciało, teraz chce znów wziąć sie za własne zdrowie, bo od tamtych oszczyszczan cierpię na bardzo bolesne ataki woreczka zolciowego. Myślałam, ze to tamte oczyszczania mi go zepsuly ale teraz myśle, ze one ruszyły jakieś większe kamienie które nadal mi tkwią i dokuczaja. Czy ktoś z was tez miał bóle które zaczęły sie dopiero po oczyszcaniach wątroby? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest to nawet wskazane. Ale pisalam o tym juz wczesniej. Najlepiej sie troche cofnac i poczytac. Nie zalecam jednak zazywania oleju rycynowego zaraz po oczyszczaniu metoda Dr. Huldy Clark na nastepny dzien. Nie polecam poniewaz uwazam,ze jest to za duzy stres dla organizmu. Nalezy raczej przeczekac tydzien czasu po oczyszczaniu m HC. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda123m
Dziękuje za opowiedz, tak chodziło mi wlasnie o spożycie oleju rycynowego rano po oczyszczeniu wątroby. Kiedyś spróbuje, ale lepiej mieć wiecej wolnego na taki stres bo pewnie masz racje. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniuszka
Oxygen..czy może wiesz skąd u mnie dolegliwości..uczucie ucisku takiej ciężkości pod prawym żebrem..wyniki na nic nie wskazują(krwi i moczu) zresztą na to nawet nie liczyłam..jestem po badaniu ginek.i usg brzucha..robię lewatywy nadal z siemienia i okłady z oleju..na razie nadal to samo..ta jakby jakaś nadżerka czy coś..może masz jakiś pomysł co powinnam zrobić..wcześniej pisałam jakie mam objawy .b. proszę o jakieś wskazówki..nie wiem jak mam to zdiagnozować..a z oczyszczaniem wątroby zwlekam ze wzg. na brak "wolnych przebiegów' niestety ;-(pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(: Nie wiem o co chodzi ci z tym cytuje: "brak wolnych przebiegow"(: Nie jestem lekarzem ale typuje na woreczek zolciowy. mysle,ze nie jest "czysty" przez co zaklocony jest przeplyw zolci. podejrzewam,ze uczucie ciezkosci jest po jedzeniu, co tez kiedys mialam. Zadko ale mialam. Badania nic nie wykazaly. Jakby inaczej? Proponuje na weekend oczyszczanie m HC i powtarzanie procedury az do momentu, gdy woreczek bedzie czysty. Instrukcje znajdziesz w necie. Pozniej cykliczne i regularne oczyszczanie za pomoca oleju rycynowego. Instrukcja oczywiscie eksklusywnie tutaj(: Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniuszka
"wolne przebiegi" Oxy to ewentualny czas wolny na oczyszczanie jakiemu pragnę się poddać od dawna..a sprawcami tego są dzieci, znajomi itd..po prostu aktywne życie (może nazbyt)..dziękuję serdecznie za twoja podpowiedź, na pewno pójdę w tym kierunku..jestem w trakcie bądź po lekturze książek(Ch.C.Moritz..)i również czytam doświadczenia Wasze..chciałabym zapytać o suplementacje jakąś..pisałaś o chlorelli..jakie najlepsze źródło tzn gdzie ją kupić producentów jest masę..może polecisz coś sprawdzonego..ćwiczę dość intensywnie (aerobik, vacum) może to też ma wpływ na ten ucisk -jesli to woreczek to na niego..na co zwrócić uwagę przy odżywianiu;-) przypomniałam sobie też że kilka m-cy temu usunęłam cholerną plombę amalgamatową(bogu dzięki miałam jedną) także toksynki również mam..na razie co zauważyłam, to okłady z oleju rycynowego które robię dają mi ulgę..no ale ucisk ciągle jest, bardziej odczuwalny wieczorem ale nie wiem czy nasila się on po zjedzeniu..ciężko jest określić..bo czuje go cały czas..mam nadzieje że będziesz tu zaglądać Oxy, oczywiście liczę też na innych forumowiczów..i mam pytanko do Ciebie czy mas może jakiś swój blog, i na jakich forach sie udzielasz..chętnie poczytam..pozdr. m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×