Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rengie

wrzesień 2013 :))

Polecane posty

reni89 - czesto piszesz ze boli cie podbrzusze,ale skoro lekarz nic niepokojącgo nie widzi, to pewnie "taka twoja uroda",choć zdaję sobie sprawę jak sie zamartwiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martwię się bo to jednak bóle brzucha i nigdy nie wiem czy to normalne czy dzieje się coś złego. Od początku ciąży mam z tym problem ale lekarz mówi, że wszystko jest w porządku ale mimo tego strach jest i chyba nerwicy się przy tym nabawię :( Plamień nie miałam żadnych, jedynie te bóle brzucha. Aż się boję z domu gdzieś dalej wychodzić, że mnie złapie i nie będę wiedziała co się dzieje. Myślałam że po 12 tygodniu wszystko minie ale niestety. Są dni kiedy nie boli mnie nic ale w większości są te gorsze dni kiedy są bóle i nieraz nawet nospa nie pomaga. Mogłaby mnie ciągle głowa boleć to jakoś bym przetrwała ale brzuch to ciągły strach o to czy dzieje się coś złego czy po prostu to taki mój typowy objaw ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis ciagle jestem glodna zjadlam niedawno platki z mlekiem i znow czuje sie glodna;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wzięłam kąpiel i jest lepiej. Też ciągle jestem głodna, zjem coś a za godzinę znowu mnie ssie z głodu :) a dzisiaj na wieczór chyba lody pochłonę bo mam taką ochotę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reni - nie mów hop... mnie akurat wczoraj głowa bolała, to dopiero był koszmar, dobrze, ze ja mam dużo w firmie pracy to o tym nie myślę, ale muszę wreszcie kupić spodnie ciążowe, bo jak jeżdżę autem to mnie tak jeansy cisną. Lekarz mi powiedział, że brzuch boli, bo rozrasta się macica, ale mnie od wczoraj wieczorem tak ciągnie, że ani kichnąć, ani się przeciągnąć, ani się śmiać za mocno nie mogę. Tak się wczoraj w łóżku uśmiałam, bo wybieralismy imiona i jak mnie złapało, pociągnęło, aż się rozpłakałam, bo jakby ktos szpilę wbijał, może Niuni imię się nie spodobało. No, a dzisiaj tak mnie naszło na sernik, coca cole i lody jogurtowe, że mąż musiał pędzić do sklepu, bo była nie do zniesienia. No i nie wiedziałam, że sernik tak może humorek mi poprawić :) a konkretniej dwa rodzaje sernika. Ale to wszystko to jest nic, na czole mam pryszcza wielkosci porzeczki, a kolejny rośnie na brodzie. Jak w podstawówce - masakra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:(:( Mam straszną wiadomość... Dzisiaj zaczęłam jakoś około godz 17 plamić.. Więc od razu pojechałam do mojego lekarza... Zbadał mnie i zrobił USG i co się dowiedziałam, że moje maleństwo obumarło i serduszko przestało bić :( W 12 tyg ciąży... Po prostu cały czas wyje :(:( Mąż przeżywa jeszcze bardziej niż ja... Jutro z rana idę na zabieg :( Bo dzisiaj już za późno lekarz powiedział... Jestem załamana :( A przez co? Przez moją angine! Przez to, że miałam wysoką temp. - nie przez antybiotyk, czy sam ból gardła tylko wysoką temp :( Noo i ciąża martwa :(:(:( A już takie duże maleństwo było bo na USG widziałam.. Szukał i szukał tego serduszka bijącego i nic.,, :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
optimum niekoniecznie, ja przeciez tez straciłam poprzednia ciaze a nie chorowałam ( wiec nie obwiniaj siebie), z badan nic nie wyszło, histopatologia nic nie wykazała, wychodzi na to ze cos genetycznie sie nie połaczyło, tyle ze ja utraciłam ciaze 8/9 tydzien a dowiedziałąm sie ok 12 bo wielkosc zarodka odpowiadał wowczas 8/9 tyg i wtedy wzrost sie zahamował. Jest mi bardzo przykro bo wiem co czujesz , gdyz przez to równiez przechodziłam, potrzebujesz wyciszenia, bliskosci meza i czasu......Porob badania, odczekajcie i znow przystapcie do działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym ja teraz tez miałam grype i 39 stopni, ale nie brałam lekow tylko próbowałam sie naturalnie leczyc - przez to ciagneło sie ponad 2 tygodnie, bardzo sie bałam wowczas i dlatego ta wczorajsza wizyta u gin była dla mnie tak wazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wowczas mocno przeryłam internet i tak naprawde nie wiedziałam ze to az tyle kobiet spotyka:( bo przeciez pierwsza ciaze miałam prawidłowa, a diagnoza na fotelu gin totalnie mnie powaliła i nie umiałam odnalezc sie w tej sytuacji , szczegolnie ze z moich obliczen utraciłam dziecko tuz przed slubem , nie wiedziałam czy to czasem stresy nie wpłyneły na to, ale wiem ze gdybanie nic nie da..... tylko czas....Ściskam Cie serdecznie poczytaj watki na ten temat.... łatwo nie bedzie, czas załagodzi bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Optimum strasznie Ci współczuję, i mocno wierzę w to, że się jeszcze uda na pewno. Musisz być dobrej myśli i myśleć tylko pozytywnie. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Optimum - strasznie mi przykro, odczytałam dopiero teraz co napisałaś i mnie zamurowało :( nie wiem co powiedzieć :( :( :( trzymaj się jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Optimum bardzo Ci współczuję :( Wyobrażam sobie jaka to tragedia :( Trzymaj się kochana 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Bardzo to u Was fajnie związku z tym nieśmiało pytam czy mogłabym dołączyć? Termin mam na 11 września aczkolwiek z usg wychodzi że dzieciątko większe i termin na 5 września. Podczytuje Was a teraz jestem już na L4 i będe miała dużo czasu żeby popisać OPTIMUM Bardzo ale to bardzo Ci współczuje kochana.Wiem że to teraz marne pocieszenie ale w końcu zaświeci dla Ciebie słońce.Sama przezyłam dwie straty i wiem co teraz czujesz.Trzymaj się ciepło :* RENI piszesz że boli Cię podbrzusze.Ja od ponad tygodnia mam takie bóle.Czasem aż niepokojące ale macica się powiększa wszystko tam sie rozciaga i myśle że stad to się bierze.Moj gin tez powiedział że to nic niepokojącego.Ja zawsze sie wtedy kłade poodpoczywam troche i już jest lepiej. ŻABKA widzę że myslałam nad Tymonem.Ja bym bardzo chciała to moje ukochane imię ale nie mogę małżona przekonać.Uparta bestia z niego jest ;) Macie jakąś tabelkę stworzoną?Można się dopisać? Uciekam na razie na zakupy trzeba jakiś obiad ugotować Miłego dnia ;) OPTIMUM ściskam Cię mocno raz jeszcze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tylko sprawdzę czy mi sie stopka "naprawiła"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Mój termin 12 wrzesień. Co do bólów brzucha to mnie boli ale w górnej jego części i mam taki mdłości że mnie wykańczają. Wiem, że powinno minąć ale niekiedy podobno trwa to do konca ciąży, a ja już nie mogę ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Optimum- przykro mi ja wrócilam od lekarza. mam skierowanei na szerszy pakiet badan i prenetalne. pozatym wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rarity ja niestety tatusia tez przekonac do Tymona nie moge;/ u mnie dzis od rana bylo ok ale niedawno zaczemy sie mdloscci;/ i znow zwracalam..to juz chyba norma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj dzwoniłam i mam już wyniki testu pappa i trochę się stresuję ale dopiero jutro odbiorę. Mnie dzisiaj trochę pobolewa brzuch ale już jest lepiej niż wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie nowe Dziewczyny,miło że dołączacie :) u mnie dziś taka piękna pogoda,że 2 godziny spędziłam na zewnątrz, posprzątałąm ogródek bo musiałam coś porobić i pooddychać świeżym powietrzem, od razu czuję sie lepiej :) mnie dzisiaj nic nie dokucza, bolała głowa, to wypiłam kawę i poszłam na zewnatrz dotlenić się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie lekarz powiedział,że nie trzeba robić testu pappa, same chcecie go robić czy takie są wskazania lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sama zrobiłam od siebie, usg wyszło dobrze ale żałuję że test też zrobiłam bo teraz się denerwuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabeczka mi tez Pani doktor powiedziala ze jak genetyczne wychodza nie tak to wtedy mozna pappa ale mowila ze to zalezy od pacjentki ze ona zaleca genetyczne tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja juz tego testu nie będę robić, bo za dużo nerwów to kosztuje. Wreszcie coś podjadłam bo od rana praktycznie nie zjadłam nic pożywnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam popołudniową porą... Widzę że wiekszość boryka się z okrutnymi nudnościami i wymiotami. Ja co już jest dobrze i przestaje wymiotować to za kilka dni znowu.Ale czekam cierpliwie że to niebawem calkiem MINIE.I tak ten najtrudniejszy okres mam już za sobą...między 6 a 8tc wymiotowowałam praktycznie wszystko co zjadłam.Nawet kilka razu musiałam użyć czopków Torecan bo nie byłam w stanie funkcjonować. Teraz jest w miarę jakoś to wszystko OGARNIAM.Czekam aż mi wróci apetet.Bo narazie doprowadza mnie do szału ;) Mam na coś ochotę pędze do sklepu gotuje...nakładam i bach odruch wymiotny bo to jednak NIE TO ;) ŻABKA no u mnie marne szanse z przekonywaniem tatusia ;) Najgorsze że nie podobają mu się moje pomysły na imię ale on sam nie poddaje pomysłów. Pozatym wciąż mi powatarza że zrobił córkę a ja uparcie męskie imiona wybieram. Ale ja mocno czuje że to chłopaaak tak samo czułam w poprzedniej ciąży (Mam już kilkuletniego syna) i wszyscy się smiali a urodził się chłopak urodził? A wogóle wie któraś już mniej więcej jaka płeć? Ja byłam wczoraj w 12tc na przesiewowym tak zwanym ale nie powiedział mi lekarz nic konkretnie zresztą najwazniejsze że zdorwa dzidzia i wielkościowo WIEKSZA JAK NA 12tc Wszystkie wymiary tak jak w 13tc I też sobie myślę że to znak że chłopak...dziewczynki chyba sa drobniejsze.Chociaż róznie bywa. Testu PAPPA nie robiłam RENI trzymam kciuki napewno wszytko w porządeczku jest! ;) Robię tylko badania zlecone przez mojego gina któremu ufam bezgranicznie. Jedyne co to mam z wczorajszego usg takie statystyki że takie i takie jest w MOIM PRZEDZIALE WIEKOWYM ryzyko różnych chorób (min Downa i Edwardsa) i drugie że po dokładnym zbadaniu dzieciątka to ryzyko jest takie i takie (oczywiscie jeszcze się zmiejszyło ) I ja witam nową koleżankę i dziękuje "starym" koleżanką za przyjęcie do grona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się nagotowałam dzisiaj,że szok. Mąż wraca z pracy ok.18-tej, więc postanowiłam,że ugotuję obiado-kolacje zamiast obiadu. Miałam zrobić piersi z kurczaka z frytkami i co? wystarczyło,że powąchałam mięso i zwróciłam co zjadłam wczesniej :( wrrrrrrrrrrrrr i od razu odechciało mi się robić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżankom oczywiście ;) Nie lubie robić błędów ale czasem za szybko chce napisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×