Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rengie

wrzesień 2013 :))

Polecane posty

ja swojego brzucha nie mierzę ale robię mu fotki ;) chyba leciutko zmienił mi się kształt ale znacznej zmiany nie widzę bo ja przed ciążą miałam trochę sadełka na brzuchu więc tak czy siak nie był super płaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Dziewczyny!! Wszystkiego Najlepszego! Ale Wam dobrze, ja dostałam tylko od męża buziaka rano i juz dzisiaj się z nim nie zobaczę bo na 17-sta ide z siostrą i kuzynka na koncert z okazji Dnia Kobiet, a potem idę do drugiej siostry nocować bo od rana pilnuje jej córkę. A mąż korzysta z okazji i jedzie do swoich rodziców bo mieszkają daleko i rzadko się widzą. Ja sie z nim zobacze dopiero jutro wieczorem i może wtedy dopiero poświętujemy. RENI - Ty dzisiaj spałaś, a ja od 1 w nocy nie mogłam zasnąć. Może przez to,że zasnęłam po 21-ej, normalnie odleciałam :) Dla mnie też jest to męczące, jak chciałabym zasnąc a nie mogę. Czuję dzisiaj,że mi piersi nabrzmiały znów, bo ostatnio nie bolały :P Ale brzuch mam tak malutki,że jak ktoś nie wiem to nawet nie zaluważy,że jestem w ciąży pomimo obcisłej bluzki. Dzisiaj jest mniejszy niż wczoraj i taki miękki sie zrobił,a był do tej pory twardy i trochę się martwię, bo w nocy mąż mi zaserwował niezłego kopniaka ( w dupkę) tak się wiercił :( Naprawde się przestraszyłam nie na żarty teraz, bo wstrząsnęło mną dość mocno, a ja przy nim to jak calineczka jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żabeczka ja też mam brzuch raz twardy a raz miękki więc to chyba normalne, chociaż ja zawsze się niepokoję jak mam twardy :p.Jakoś w 12 tygodniu mąż też mnie nieźle urządził, spałam tyłem do niego, oczywiście ja tyłek wystawiony na połowę łóżka :p a on jak śpi to skacze po łóżku jak słoń jak się odwraca na drugą stronę :o (po tym czasie uważa) i tak się odwracał, że skoczył swoim tyłkiem ponad 100kg na mój, w momencie się obudziłam i tak mnie to zabolalo, że się rozplakałam z bólu, normalnie słabo mi się aż zrobiło. Na szczęście nic sie nie stało strasznego a mąż nauczył się przewracać na bok delikatniej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam, że też drobna jestem więc jak na mnie skoczył to myślałam, że mi kość ogonową złamał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas to ja ostatnio dałam czadu w nocy i przywaliłam mężowi z impetem swoim wypiętym tyłkiem w brzuch :P ale właśnie ostatnio myślałam jak to będzie z tym spaniem jak brzuch urośnie... trzeba będzie się chyba odgradzać wałem z kołdry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jupila mi mąż kupił taką dużą poduszkę rogala i tym teraz odgradzam :D Swoją drogą bardzo wygodna i polecam dziewczynom, które mają problemy z kręgosłupem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętam, że o niej pisałaś - chyba warto rozważyć taki zakup ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RENI - ale mnie ubawiłaś swoją historią :) Choć mi nie było do smiechu w nocy jak dostałam z taką siłą :P Chyba trzeba coś wymyśleć, bo całe szczęście leżałam do niego plecami i oberwało sie dupce, gorzej by było jakbym w brzuch dostała :( Właśnie fajna sprawa z tym rogalem, pewnie trzeba bedzie zakupić o właśnie zażyczę sobie od męża niech się zrehabilituje za tego boksa :P JUPILA - też dałaś czadu, mąż pewnie aż gwiazdki zobaczył :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak mój mąż potrafi jeszcze mnie zaskoczyć - wyskoczył z pracy po to aby kupić kwiaty i przywieźć mi je do domku:) Miło z jego strony, on wrócił juz do pracy a ja siedzę i podziwiam bukiet czerwonych róż:) Dominik zasnął, trochę ciszy i spokoju. Poszłam dziś na łatwiznę i kupiłam Dominikowi słoiczek na obiad, nie mam siły gotować, brzuch mnie pobolewa. Dziewczyny u nas to mój mąż ma przechlapane, on tylko chrapie i zgrzyta zębami, ja za to wiercę się całą noc i ruszam nogami. Mój mówi, że kopię go. Niestety nie mogę spać już na brzuchu :(. Właśnie wyjadam palcami masło orzechowe - pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff dziewczyny jak dobrze byc w domu:)) ja mam focha dzis na meza bo sie zle zachował w szpitalu i sie dasał, dostałam 3 bukiety tupilanow, 1 dla dzidziusia, 1 na wyjscie ze szpitala, 1 na dzien kobiet, ale i tak sie nie odzywam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KEITI - mój sie za to do mnie rano wykrzywił, bo powiedziałam,że mu koszulka nie pasuje jaką chciał ubrać pod koszulę :P dostał taką zrypę za to,że się może opamięta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KEITI - mój sie za to do mnie rano wykrzywił, bo powiedziałam,że mu koszulka nie pasuje jaką chciał ubrać pod koszulę :P dostał taką zrypę za to,że się może opamięta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj przyjechał po mnie do szpitala, miałam japonki wiec na wierzchu torby miałam skarpetki ( torba porozpinana) i czekałam az przywiezie mi kurtke i buty i dowiezie mi rmua do zwolnienia, poszłam do sekretariatu, on pozapinał torbe, a ja ze potrzebuje skarpetki, to tez zamiast mi wyjac to jeszcze pretensje ze sobie ich nie wyjełam, i ze dopiero pozapinał torbe, rozpiełam ja głowna i boczna kieszen to z dziwnym pretensjami ze mam teraz zapinac, a ja ze ubieram skarpetki a ze on i tak czeka to moze to zrobic, a on ze ja mam to zrobic? jak tu sie nie wkurwic? zamiast mi pomoc, to jeszcze banalne sytuacje do napiec wprowadza, a mam sie nie denerwowac, powiedziałam mu ze mam meza kretyna i sie popłakałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Rano dostałam jakiegoś dziwnego, średnio intensywnego krwawienia. Jadę za moment do mojej ginekolog, błagam Was, trzymajcie kciuki za to, żeby nie było to nic z dzieckiem. Jestem załamana, ryczeć mi się chce, już myślałam, że problem krwawień mamy z głowy, a tu taka niespodzianka :( Odezwę się jak wrócę. Tak mi źle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Ci faceci ja dzis od rana nie czuje sie najlepiej i lezalam mowie M, ze nic w domu nie zrobilam tylko leze a on na to ze przeciez to moje swieto ma lezec a on posprzata jak wroci z pracy snieg u nas sypie i pomyslec ze pare dni teu a dokladnie 2 bylo tak super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majonez moze to jak u mnie z kosmowka, nie zawsze to mosi byc cos złego,a nie lepiej od razu do spzitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałam pisałam i padł mi internet, to jeszcze raz! pisze rzadko, bo po pracy jesten wykonczona, ale czytam Was na biezaco :) dzis przede wszystkim wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet :) Ja dziś w domu, pół dnia pracowalam z lozkam a drugie pol dnia mam urlop, wiec wlasciwie mam juz wolne :) zostalam dzis, bo od zeszlej niedzieli mam problemy z gardlem- chrypa, kaszel - taki suchy, gwaltowny- masakra! troche sie obawiam aby to jakis skurczy albo cos nie wywolalo :( dzis zatem leczenie pelna para, leze w lozku, pije herbate z sokiem z czarnego bzu, pije syrop stodal- dozwolony przez moja ginekolog! zobaczymy, mam caly weekend na leczenie! w srode mialam wizyte u mojej ginekolog, prawie wszystko ok, poza wynikami moczy- mam eurytrocyty w moczu, pewnie za malo pije! dostalam nakaz picia min 2 l wody dziennie, ledwo daje rade! a Wy dziewczyny ile pijecie? wczoraj ledwo dalam rade wypic 1,5 l.. do tego garsc suszonej zurawiny dziennie! na razie tyle, lekow na razie zadnych na to nie biore, za 2-3 tyg zrobie badania kontrolne, zobaczymy co wyjdzie.. co do usg na wizycie, gin powiedziala ze cos widzi miedzy nogami, wiec moze bedzie chlopak, ale mowila aby sie nie nastawiac, bo to za wczesnie i to niekoniecznie musi byc to ;) prosila aby przypomniec czy miala racje! ciekawe.. jakby byl chlopak byloby super ;) tylko bedziemy miec problem z imieniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJONEZ - trzymam mocno kciuki za Ciebie i maleństwo :) odezwij sie później :) RYBALOPIKA - kuruj się kuruj, wszystko będzie ok, ja też coś kicham i źle sie dzisiaj czuję, a głowę o mało mi nie rozwali, kawa nie pomogła i nawet słabo mi się zrobiło. Pójdę poleżeć, bo potem mam wyjście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majonez trzymam kciuki, będzie dobrze, daj znać co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majonez kielecki daj znać co powiedział lekarz, oby wszystko było dobrze. Rybalopika ja piję bardzo dużo, ciągle chce mi się pić. Na pewno wypijam całą butelkę wody mineralnej 1,5 litra na dzień a czasami zdarzy się, że nawet dwie :p Oprócz tego robię sobie herbatki w litrowym dzbanku i popijam :D Często jest to właśnie herbatka z żurawiny. Pije też melisę lub zwykłą herbatę z miodem i cytryną. No z tym, że do łazienki biegam co 5 minut :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi dzisiaj też głowa pęka :( kawy nie chcę pić bo po kawie mi znowu serce wali więc się męczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się zachciało czegoś gazowanego i znalazłam w lodówce colę. Coś czego nie pijam odkąd jestem w ciąży. Muszę zacząć więcej pić, ogólnie mało piję za mało - rano herbata, potem właściwie nic, ale dlatego mam dziwny metaliczny posmak w ustach. Nie wiem jak się go pozbyć, zęby myję kilka razu dziennie, próbowałam więcej pić ale niestety to nie pomaga. Nie wiem co jeszcze robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet :) ja dzisiaj dostalam zyczenia to i tak wiele bo moj chlopak jest obcokrajowcem i oni nie maja dzisiaj tego swieta :) ale przebywa teraz w Polsce, wiec pewnie kumple mu powiedzieli i wyslal mi z rana smsa :) zawsze zreszta mi pisze rano smsy i od kad jestem w ciazy to nie tylko ze mna sie wita tylko pisze w liczbie mnogiej heheh a jak sie Wasi zachowuja od kad jestescie w ciazy?? chuchaja na Was czy bez zmian ? agulagagula - to fajnie, ze masz tyle cm w brzuchu co ja, bo juz sie balam, ze ja tu jedyna mam tak wielki brzuch ale jak Ty tez to mnie to troche pociesza hehe, juz musze chodzic w ciazowych spodniach i nawet bluzkach, pol mojej garderoby juz sie nie nadaje do chodzenia ale pewnie to znasz :( rybalopika a w ktorym tyg jestes ze powiedziala Ci juz o plci :)? fajniee majonez kielecki - trzymam kciuki wszystko bedzie dobrze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kad- jutro skończy się 14 tydzień, to jednak za wszesnie, dlatego gin powiedziala aby sie nie nastawiac ;) zobaczymy :) dziewczyny będziecie sie zapisywac do skzoly rodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez myslalam o szkole rodzenia moja kolezanka chwalila tylko musialabym dojezdzac 30km bo u mnie nie ma ale moja siorka nie byla i dala rade;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×