W UK jest lepiej niż w PL a odradzacie innym wyjazdu. Skąd w was tyle jadu!

nie znam az tak szcezgolowo tych wszystkich tendecji w UK, ale rzeczywoiscie polacy sie z tam z bankierami czy dentystami jakos nie kojarza;-) wydaje mi sie ze jednak sporo ludzi zrobila jakis krok dalej i ...hm...awansowala, na np. kierowkina zmiany/sali/sklepu - nie bardzo rozumiem co to znaczy praca buirowa - czesto na tym forum pada to stwierdzenie. Bo de facto i seksretarka, i makler, i PR, i product manager, i inzynier to praca biurowa - przecie zto jest caly nowy swiat, wydaje mi sie ze ludzie mowiacy ze maja prace biurowa - maja na mysli - proste prace w customer service - typu biuro podrozy/ poisrednistwa wsezlakiego/ hurtownie itp. Myle sie?

Azjatycka Pani: nie piszemy ''zazdraszcza'' tylko ''zazdrosci''. :D Eeee....Gdzie studiowalas?

[zgłoś do usunięcia] Hello! Azjatycka Pani: nie piszemy ''zazdraszcza'' tylko ''zazdrosci''. Eeee....Gdzie studiowalas?" xxxx nie martw sie - sarkazm na pewno nie byl do cienbie skierowany, tylko do tych bystrzejszych;-) nie musisz tego rozumiec ani chwytac, wszystko bedzie i tak dobrze skarbie;-)

Tlumaczy sie winny, wedlug Ciebie, wiec dlaczego tlumaczysz? :D

[zgłoś do usunięcia] Hello! Tlumaczy sie winny, wedlug Ciebie, wiec dlaczego tlumaczysz? " xxxx odpowiem ci przyslowiem:-) "co wolno woejwodzi to nie tobie smrodzie";-)

Wygoncie mnie z tego forum bo mam esej do napisania. Buuuuuu!!! :( Ja sie wcale nie dziwie, ze taka ROR czy Azjatycka potrafia caly dzien pisac posty na Kafe. To bardzo wciaga. Wlasnie widze po sobie. Ale uciekam. Bozu! Jaki ten internet szkodliwy! :D

"Hello! Wygoncie mnie z tego forum bo mam esej do napisania. Buuuuuu!!! Ja sie wcale nie dziwie, ze taka ROR czy Azjatycka potrafia caly dzien pisac posty na Kafe. To bardzo wciaga. Wlasnie widze po sobie. Ale uciekam. Bozu! Jaki ten internet szkodliwy! " xxxx wszystko jest dla ludzi - z tym ze nie dla kazdego;-) poza tym nie ma co mierzyc wlasna miarka - mozna stosowac rotacje nikowa;-)

"Azjatycka Pani: nie piszemy ''zazdraszcza'' tylko ''zazdrosci''." Sarkazm nie jest skierowany dla wszystkich, moja droga. A teraz zazdraszczaj mi ;) "Eeee....Gdzie studiowalas?" Przeciez ja za dyplom placilam gruba kase. Trzema wielbladami i 3 kobialki truskawek. Nie doczytalas tego? ;)

"Ja sie wcale nie dziwie, ze taka ROR czy Azjatycka potrafia caly dzien pisac posty na Kafe." Jak juz skonczysz te studia to bedziesz mogla dolaczyc do naszego zacnego grona i siedziec z nami przyslowiowy caly dzien. Co ciekawe, ci co nam najczesciej zarzucaja "siedzenie caly dzien" sami tu przesiaduja non stop. Taka mala hipokryzja ;)

"wydaje mi sie ze jednak sporo ludzi zrobila jakis krok dalej i ...hm...awansowala, na np. kierowkina zmiany/sali/sklepu" Zgadza sie. Szkoda jednak, ze oni sa wciaz mniejszoscia. Chociaz umowmy sie - bucie supervisorem na tasmie czy magazynie to nie jest jakis tam wyczyn... :P xx "wydaje mi sie ze ludzie mowiacy ze maja prace biurowa - maja na mysli - proste prace w customer service - typu biuro podrozy/ poisrednistwa wsezlakiego/ hurtownie itp. Myle sie?" A moze administracja? Ja to wykonywalam w czasie studiow w UK. Na pol etatu oczywiscie. Bardzo fajna i lekka praca to byla ;)

"Znam. Mnostwo. Pisalam, ze wiekszosc ludzi, ktorych znalam ze szkoly, ci z najgorszymi ocenami, bez zadnego wyksztalcenia wyjechali do UK i pracuja albo na zmywakach albo sprzataja hotele/biura. Wiec uwazam, ze slynne zmywaki to nie tylko ironia. Polacy w UK glownie kojarza sie z tania sila robocza i chwytaja sie czegokolwiek. Nawet zmywakow." ok to rozumiem. Ja jeszcze w zadnej swojej pracy nie spotkalam Polaka na zmywaku a Polki kelnerki to byla mniejszosc (a kelnerowalam podczas college'u intensywnie :p ). Ogolnie co widuje teraz to Polki na wyzszych stanowiskach, kolejne kursy, magisterka, podnoszenie kwalifikacji. Kazdy pnie sie w gore, ogolnie to moze jestem odosobniona w tym, ale uwazam ze Polacy moga byc dumni z siebie bo ambitni sa jak malo kto. I naprawde mnie dziwia te wszystkie negatywne opinie. Jak mozna sie z kogos nasmiewac tylko dlatego ze w kraju mu nie wyszlo i postanowil wyjechac i sprobowac zyc gdzie indziej? Nie wszyscy maja dobry start i nie wszyscy moga zarabiac dobra kase od razu. I tak sobie mysle ze wiekszosc z was tu piszacych to dorosli ludzie, z pewnoscia starsi odemnie. Oczekiwaloby sie dojrzalych opinii i dyskusji a nie oceniania i wrzucania wszystkich do jednego wora. A waskie horyzonty macie jak malo kto i jeszcze sie przekrzykujecie kto ma racje, takie babranie sie w swoich odchodach.... (nie mowie o wszystkich, ale wiadomo o co chodzi) .

Azjatycka Pani! Nie,nie pobieramy nic!!! Pracujemy oboje i to nam w zupełności wystarczy. Za dom płacę mało,bo nie mieszkam w Londynie. Ale specjalnie dla Ciebie niech będzie pobieramy:) Skoro sama wiesz wszystko o mnie to już dalej nie pytaj:P Tak dla sprostowania,pracujemy oboje,na razie nic nie pobieramy,ale zamierzamy złożyć wniosek o dom,a tobie kochana nic do tego? Rozumiesz? Czy tępa jesteś? TO KAŻDEGO PRYWATNA SPRAWA CZY COŚ POBIERA CZY NIE, A CIEBIE ŻAL W D-E ŚCISKA? ZAZDROŚCISZ? Nie jestem za tym aby siedzieć na tyłku,nic nie robić i brać benefity,ale każdy robi jak chce,nie moja sprawa. My pracujemy,jest ok,ale wniosek chcemy złożyć. Więc z łaski swojej od-l się ode mnie. Wariatko. I dalej męcz się poć się nad tą klawiaturą ja mam w d-e co sądzisz,co twierdzisz,co piszesz. Dla mnie jestes sfrustrowaną kobitą.

Azjatycka Pani I po co tak się wtracasz? Udało się nam,a Ciebie zal w d-e sciska,bo wolałabyś aby każdy na starcie przegrywał a wygrywały takie wredne pindy jak Ty i byś założyła grono głupich lasek:) dobrze,że takich nie spotykam....

czytanie,omijajac-ror-azjatycka!

Niech dziwaczka kontynuuje dyskusje sama ze sobą,nie zwracajmy uwagi na nią. My kontynuujmy temat ale pomijając ją/je:)

w Polsce placzecie ze panstwo wam nie pomaga, ze ma wlasnych obywateli w dupie, ze nie ma sluzby zdrowia, pomocy spolecznej, pracy, a jak jest praca to niewolnictwo itd, a jak jestescie w UK to zaczynacie wyc, o to Angole lenie tylko na benefitach siedza, pracowac im sie nie chce, panstwo powinno wszystkim beneficiarzom zabrac te zasilki, zeby sie w koncu do roboty wzieli, a nie pomysleliscie, ze jak wszyscy brytyjscy beneficiarze pojda do pracy to wy bedziecie musieli wrocic, bo tutaj tez zacznie sie sezon "na znajomosci". Na to co w Polsc enarzekacie, ze pansto nie dba o ludzi, a w UK byscie rozwalili. Lepiej niech Brtyjczycy wyjda z tej uni i nas przegonia, bo powoli robimy im to co zrobilismy z wlasnym krajem, czyli bagno, nawet na tym topiku to widac. Jestesmy jak szczury z choroba zakazna, wszedzie narobimy gowno...

Azjatycka Pani " A jak ja slysze, ze ktos chce wyjechac do tej zacnej Anglii bez angielskiego i zadnego wyksztalcenia (co mnie nota bene nie dziwi, bo wieksza polowa Polonii w UK jest bez wyksztalcenia), to od razu nasuwa mi sie na mysl, ze chce taka zyc na lasce Panstwa czyli brac benefity i ewentualnie pracowac przy tasmie z Polakami, jak na wygnaniu do Syberii " :D:D:D:D O ludzie! :D Naucze cie czegos na przyszlosc, kozo :D Polowy sa ZAWSZE jednakowe, nie ma wiekszej polowy :D Moze byc wiecej NIZ polowa :D To byla nauka logiki i matematyki. Teraz historia :D Na Syberii glupia kozo Polacy nie pracowali na tasmie :O Na Syberie nie przywozono Polakow do pracy w fabrykach bo te na Syberii nie istnialy :O I jak sie z ciebie nie nabijac? ;-)

O mamo! Adoratorki juz sa i wciaz skamlaja o moja atencje. Juz pancia jest (glasku glasku) ;) xx "Nie,nie pobieramy nic!!! Pracujemy oboje i to nam w zupełności wystarczy." Tlumacz sie, tlumacz :) Skoro wam wystarczy to po co to... (czytaj nizej) "Tak dla sprostowania,pracujemy oboje,na razie nic nie pobieramy,ale zamierzamy złożyć wniosek o dom" No i sie wydalo :) xx "a tobie kochana nic do tego? Rozumiesz? Czy tępa jesteś?" Idz do Brytyjczykow i im tak powiedz. W koncu goscisz sie w ich kraju ;) xx "TO KAŻDEGO PRYWATNA SPRAWA CZY COŚ POBIERA CZY NIE, A CIEBIE ŻAL W D-E ŚCISKA? ZAZDROŚCISZ?" Ja nie zazdroszcze. Ja zazdraszczam! Bardzo! Ja tez chce jalmuzne od panstwa :) Byla juz o tym mowa wczesniej. Radze doczytac ;) xx "Nie jestem za tym aby siedzieć na tyłku,nic nie robić i brać benefity,ale każdy robi jak chce,nie moja sprawa." Ale sprawa podatnikow. I Brytyjczykow, ktorzy maja juz was tam dosc ;) xx "My pracujemy,jest ok,ale wniosek chcemy złożyć" No juz zdazylas sie pochwalic, zlociutka :) xx "Więc z łaski swojej od-l się ode mnie. Wariatko." Ocho, komus zylak z nerwow zaraz peknie. Co kolejne zdanie to bardziej wulgarna. Typowe dla srodowiska beneficiarskiego ;) xx "I dalej męcz się poć się nad tą klawiaturą ja mam w d-e co sądzisz,co twierdzisz,co piszesz." Skad wiesz, ze uzywam klawiatury? Moze pisze z ipada? ;) I oczywscie masz gdzies co ja pisze, w ogole mnie nie czytasz, ignorujesz i tak dalej. Ziewam... ;) xx "Dla mnie jestes sfrustrowaną kobitą." A ty dla mnie beneficiara. I jestesmy kwita ;)

O ja pierdykne! :D Wielka pani azjatycka po studiach. Ha ha ha ha ha ha ha ha!

Pani od benefitow dalej naparza ze zlosci: "Azjatycka Pani I po co tak się wtracasz?" Wchodzisz na publiczne forum, piszesz o sobie, prosisz o porady. Logiczne jest, ze na nie odpowiadam. Po to jest forum. I nie kazdy musi pisac tak jakbys sobie tego zyczyla, glaskac cie po pleckach i wmawiac cudowne bajki. Ja taka nie jestem :) xx "Udało się nam,a Ciebie zal w d-e sciska,bo wolałabyś aby każdy na starcie przegrywał " Faktycznie. Udalo ci sie! :) Mozesz sie pochwalic w Polsce ;) I poudawac dame na 2 tygodniowym urlopie w PL. I oczywiscie zazdraszczam. Pisalam o tym wczesniej ;) xx "byś założyła grono głupich lasek" Lepiej siedziec wspolne koleczko benefitowe? ;) xx "dobrze,że takich nie spotykam...." Spotykasz, tylko nikt ci prawdy w oczy nie powie... ;)

"funkcjonuje,polecam! czytanie,omijajac-ror-azjatycka! 15:08 [zgłoś do usunięcia] OMIJAJMY JE . Spróbujmy Niech dziwaczka kontynuuje dyskusje sama ze sobą,nie zwracajmy uwagi na nią. My kontynuujmy temat ale pomijając ją/je" I te wspolne apele nawolujace do ignorancji, nieczytania itd. Wzruszajace ;)

"Naucze cie czegos na przyszlosc, kozo Polowy sa ZAWSZE jednakowe, nie ma wiekszej polowy Moze byc wiecej NIZ polowa" Fakt. Moj blad. Tak to jest jak zbyt dlugo pisze sie z ubozszymi umyslowo ;) xx "Na Syberii glupia kozo Polacy nie pracowali na tasmie Na Syberie nie przywozono Polakow do pracy w fabrykach bo te na Syberii nie istnialy" Czytanie ze zrozumieniem sie klania. Praca przy tasmie i zelanie na Sybir to bylo POROWNANIE. Wiesz co to jest porownanie? Po prostu praca w zimnej fabryce kojarzy mi sie z Sybirem. Doedukuj sie, zlociutka ;) http://pl.wikipedia.org/wiki/Por%C3%B3wnanie xx "I jak sie z ciebie nie nabijac?" Oczywiscie, nabijaj sie! Pozwalam :) Jesli to ci przyniesie ulge po ciezkiej pracy w ciagu dnia, to wyzyj sie na mnie. Przynajmniej meza i dzieci oszczedzisz ;) xx xx "O ja pierdykne! Wielka pani azjatycka po studiach. Ha ha ha ha ha ha ha ha!" Rozumiem, ze dla ciebie studia to wycieczka w odlegla kraine ze wzgledu na bardzo mlody wiek, ale dla innych, nieco juz bardziej "dojrzalszych" studia wciaz wydaja sie czyms "WOW". No coz... Dla mnie to jest oczywiste skonczyc studia a potem pnac sie wyzej. Dla innych nie, jak widac. I podstawowe jest dobre i wyjazd do Anglii na "magazyny" do pracy ;) :P

Azjatycka A możesz napisać gdzie mieszkasz i jaką masz pracę . Pytam z czystej ciekawości (nie żadne tricky question ):). Jeśli to nie sekret oczywiscie .

Oj juz sie tak nie tlumacz, nie tlumacz. :P Wiadomo, zes glupiutka a Twoja bronia jest ironia jak juz wczoraj dziewczyny pisaly, nic innego nie potrafisz tylko wdawac sie w wycieczki personalne. O moje studia sie nie martw bo niebawem je zaczne. Zajmij sie soba i Twoim nie ciekawym zyciem.

Azjatycka A możesz napisać gdzie mieszkasz i jaką masz pracę . Pytam z czystej ciekawości (nie żadne tricky question ):). Jeśli to nie sekret oczywiscie .

Charmsy = "Ogolnie co widuje teraz to Polki na wyzszych stanowiskach, kolejne kursy, magisterka, podnoszenie kwalifikacji." Jak sama kiedys wspomnialas jestes w UK od dziecka/lub przyjechalas jako nastolatka. Nie pamietam dokladnie. Ale pisalas, ze wlasnie z takimi Polakami trzymasz, ktorzy tez sa od dawien dawna. Oni z pewnosci znaja angielski wiec sie nie dziwie, ze pna sie w gore. Wyksztalcenie oczywiscie jest przy tym niezbedne. A tearz wyobraz sobie taka panne po podstawowym wyksztalceniu, ktora lgnie do UK, bez znajomosci angielskiego. Bo w UK dobre benefity daja... :) I jak tu takich ludzi nie zalowac? xx "uwazam ze Polacy moga byc dumni z siebie bo ambitni sa jak malo kto" Ja uwazam, ze sa bardzo pracowici, to fakt. Ale odkad jestem w Azji stwierdzilam, ze np. przy Chinczykach Polacy wypadaja jak powolne mrowki :P xx "Nie wszyscy maja dobry start i nie wszyscy moga zarabiac dobra kase od razu" Problem w tym, Charmsy, ze nie kazdy chce przyjechac i zarabiac jakakolwiek kase. Lepiej wyciagnac raczki po cos co jest darmowe. xx "A waskie horyzonty macie jak malo kto i jeszcze sie przekrzykujecie kto ma racje, takie babranie sie w swoich odchodach" Nie wiem o czyich waskich horyzontach piszesz, ale ja mam porownanie z Europa i Azja. Jest roznica. Kolosalna. :)

Azjatycka Pani "Idz do Brytyjczykow i im tak powiedz. W koncu goscisz sie w ich kraju " :D Niunia, nie sadz wszystkich po sobie. Fakt, ze ty goscisz (nastepna blad :D nie "sie" goscic tylko goscic (w domysle u kogos) Oj kiepsciutko niunia, kiepsciutko) nie oznacza, ze inni zyja w ten sam sposob. Polacy w UK (jak i w innych krajach EU) sa na prawach domownikow - maja obowiazki jak i przywileje :D Wiem, wiem w Azji kicha. Koza z Polski zadnych przywilejow nie ma.... :D "Czytanie ze zrozumieniem sie klania. Praca przy tasmie i zelanie na Sybir to bylo POROWNANIE. Wiesz co to jest porownanie? Po prostu praca w zimnej fabryce kojarzy mi sie z Sybirem. Doedukuj sie, zlociutka http://pl.wikipedia.org/wiki/Por%C3%B3wnanie" :D No tak.....koze z lwem tez mozemy porownac ale co z tego wynika oprcz beczki smiechu? :D Niunia, nie wyskakuj mi tu z wikiepdia bo to zaden autorytet jest. Jak chcesz zablysnac to musisz zaczac czytac ksiazki. Chociaz przy twoim poziomie "wyksztalcenia" nawet wikipedia dobra. Na razie wiecej mi sie nie chce doksztalcac cie niunka wiec masz chwile oddechu.

"Azjatycka A możesz napisać gdzie mieszkasz i jaką masz pracę . Pytam z czystej ciekawości (nie żadne tricky question)" Gdyby to bylo jakies normalne forum - napisalabym. Ale, ze jest jak jest, swoje zycie prywatne zachowam dla siebie. Sorki, nie gniewaj sie :)

"Wiadomo, zes glupiutka a Twoja bronia jest ironia" Oczywiscie! Jestem tepa, brzydka, nikt mnie nie chce, samotna i zgorzkniala. Poczulas sie juz lepiej? ;) xx "jak juz wczoraj dziewczyny pisaly" Ach i zawsze to "podpieranie sie" dziewczynami ... ;) xx "nic innego nie potrafisz tylko wdawac sie w wycieczki personalne" Jasne! Ja wszystkich tu obrazam po kolei. Mnie nikt. Dla mnie wszyscy sa mili i zachowuja klase, jak na kobiete przystalo ;) xx "O moje studia sie nie martw bo niebawem je zaczne" JESLI je zaczniesz. To roznica :) xx "Zajmij sie soba i Twoim nie ciekawym zyciem." Rozkazywac to sobie mozesz kolezankom z klasy, zlotko;)

" Fakt, ze ty goscisz (nastepna blad nie "sie" goscic tylko goscic (w domysle u kogos)" Jasne :) "Sie" jest zupelnie nie na miejscu, tak samo jak np. przecinek przec "ale" lub "bo" ;) :D Oj ta proba wybicia sie na wyzyny ;) xx "Polacy w UK (jak i w innych krajach EU) sa na prawach domownikow - maja obowiazki jak i przywileje" I pewnie tak samo twierdza wszyscy Brytyjczycy, ktorzy czekaja z otwartymi ramionami na przybyszow ze wschodniej Europy, aby im darowizne rozrzucac na prawo i lewo :D XX " Wiem, wiem w Azji kicha" Pewnie! Bida z nedza. Mowie ci! ;) xx "Koza z Polski zadnych przywilejow nie ma.... " Powiem wiecej. Nawet rodowity mieszkaniec nic nie dostaje. Na dziecko takze. Pewnie dlatego tak malo tu Polakow... ;) xx "No tak.....koze z lwem tez mozemy porownac ale co z tego wynika oprcz beczki smiechu?" Nie zrozumialas. Jak zwykle. Ale co ja tu probuje uczynic? ;) xx "Niunia, nie wyskakuj mi tu z wikiepdia bo to zaden autorytet jest" Pewnie, ze zaden autorytet. Ale na lekkie poduczenie niezbyt wyedukowanej panny jak ty w sam raz :) xx "Jak chcesz zablysnac to musisz zaczac czytac ksiazki" Widze, ze ty sie nie dostosowalas do swojej rady. Szkoda ;) xx "Chociaz przy twoim poziomie "wyksztalcenia" nawet wikipedia dobra." Oczywicie! Bo ja za dyplom placila. Nie wiedzialas? I wikipedia owszem, genialna jest ;) xx "Na razie wiecej mi sie nie chce doksztalcac cie niunka wiec masz chwile oddechu" Ale sie panna poirytowala, ze na sile probuje swoje liche ego podciagnac. Moim kosztem oczywiscie:) Oczywiscie, czekam na wiecej "edukacji" z twojej strony. ;)