Rocznica a on nawet zyczen nie wyslal....

Mamy dzis druga rocznice wspolnego mieszkania. On wie o tym dobrze bo rozmawialismy na ten temat, ze bedziemy swietowac jutro bo on ma dzisiaj wieczorem dodatkowa prace. Rano wyslalam mu maila pelnego ciepla i milosci, zyczylam mu milego dnia i szczesliwej rocznicy. Napisalam mu jak bardzo go kocham, ile dla mnie znaczy i ze wypelnia moje dni radoscia. Od niego dostalam tylko rano sms, ze slisko jest na ulicach. Zapytalam, czy dostal mojego maila, odpisal: tak, widzialem go. I tyle :( Caly dzien jest w biurze, nie wierze, ze nie mogl mi chociaz kwiatkow przyslac albo chociaz zyczen zlozyc z okazji rocznica. Wprawdzie swietowac mamy jutro wieczorem po pracy ale kurcze, rocznica jest dzisiaj to mogl przeciez mi chociaz cos milego napisac. Chocby jakies zwykle kocham cie, ciesze sie, ze jestesmy razemStrasznie mi smutno i plakac mi sie chce :( Mam wrazenie, ze wszytko mi sie wali. Nie chce sie oszukiwac jak to wyglada... Czepiam sie czy zagladam prawdzie w oczy ze mu kompletnie nie zalezy?

a rocznicę pierwszego beknięcia przy sobie już obchodziliście?

Uwazasz, ze jestes zabawna? Zadania juz odrobienie? Bo bez matury to teraz ciezko w zyciu.

Od razu powinien Ci kwiaty przysłać, na kolację zabrać i cholera wie co jeszcze. :D

autorko przytulam a żaby na odwyku nie bierz pod uwagę:P facet ja puścił kantem to się wyżywa na kobietach w związkach:P

Czego jeszcze rocznicę obchodzicie? Pierwszego trzymania się za rękę, pocałunku, seksu, wspólnego rozwieszania prania?

kazda rocznica jest dobra do zlozenia sobie podziekowan :-) Szkoda , ze nie zdobyl sie na mile slowa , ktore podbudowalby Cie. Trudno .Jesli poza tym jest ok, to przezyjesz to . A choc szcezsliwa jestes z nim tak generalnie? Zabo czemu z Ciebie taki jad bije?Nic nie masz wyrozumienia dla innych i ich smutkow?

Akurat tak jest, ze przywiazuje wage do takich gestow. Nie jestemy malzenstwem wiec obchodzimy to kiedy sie wprowadzilismy razem jako taki rodzaj tego, ze traktujemy sie powaznie. On wie, ze w zyciu codziennym zwracam duza uwage na dobre maniery i po prostu mile traktowanie drugiego czlowieka a zwlaszcza tego z ktorym sie jest. Dlatego tym bardziej boli mnie jego nieuwaga w tym dniu. Wydaje mi sie, ze mu zupelnie nie zalezy :(

Wy sobie chyba żarty robicie...dziewczyna chciała kwiaty na rocznicę zamieszkania razem i zaraz się popłacze bo facet nie odpisał z pracy na jej wylewny email. Ile ona ma lat, żeby się takimi rzeczami przejmować...

"facet ja puścił kantem to się wyżywa na kobietach w związkach" ­ napisała zupełnie niezłośliwa ike, która się na nikim nie wyżywa i nie rozpuszcza żadnych durnych plotek na mój temat. mhm :) ­ btw - teksty o rzucaniu i puszczaniu kantem są dobre dla gimnazjalistów. dorośli ludzie się po prostu rozstają i zazwyczaj podejmują tę decyzję wspólnie. ­ to tak tylko mówię, na wypadek, gdyby drugi mąż też puścił cię kantem

Moorland, rozczaruje twoja fantazje. Obchodzimy to wlasnie, ze zamieszkalismy razem i nic poza tym. Nie rozumiem czemu nie pomyslal o tym, jaki efekt jego dzisiejsza ozieblosc bedzie miala na moj caly dzien :(, na moje samopoczucie i samoocene :( Czuje sie jak rozdeptany kapec i co chwila mi lzy naplywaja do oczu. Chcialabym byc wazna dla mojego partnera, a chyba nie jestem. Tak trudno to zrozumiec?

rocznica wspolnego mieszkania :D !!!!!!!!!!!! padłam !!!! :D Ja mam 6 rocznice bycia razem i zaraz będzie pierwsza rocznica ślubu :D ...rocznica wspolnego mieszkania... :O

Hahaha, ale masz problemy. Faceci nie przywiązują wagi do takich rzeczy!!!

Postu chyba mi nie wyswietlila ale wyjasnilam, ze wlasnie obchodzimy tylko ta jedna rocznice.

Rocznica mieszkania razem? Rocznicę to są bycia w związku. Więc zapewne to luźny układ sory związek. Mieszkanie razem to mieszkanie razem i tego się nie świętuje

"Bo bez matury to teraz ciezko w zyciu." ­ spoko luzik dzidziu, mgr mam, dr w planach ­ "Nie jestemy malzenstwem wiec obchodzimy to kiedy sie wprowadzilismy razem jako taki rodzaj tego, ze traktujemy sie powaznie. " ­ zonk. ty obchodzisz

rocznica wspolnego mieszkania :D !!!!!!!!!!!! padłam !!!! :D Ja mam 6 rocznice bycia razem i zaraz będzie pierwsza rocznica ślubu :D ...rocznica wspolnego mieszkania... :O

rocznice są ważne ale kurcze, bez przesady żeby obchodzić rocznicę wspólnego zamieszkania, czy np. pierwszego sexu, pierwszego pocałunku. To nie jest ważne 'święto'.

kwiaty moze niekoniecznie AZ ,ale mily mail mozna bylo napisac po takim wyznaniu kobiety z ktora idzie sie przez zycie . Przeciez skoro wie , ze autorka celebruje takie rocznice ( dla niej wazna!!!) to chyba mile slowa bylyby na miejscu . Troche radosci i pewnosci uczuc mozna w sercu ukochanej zasiac.

ty sobie kpisz?? :o

"rocznica wspolnego mieszkania" ­ no co, no co? ­ rocznica pierwszego seksu też jest ważna. i rocznica pierwszej wspólnie zjedzonej czekolady. i rocznica pierwszej wspólnie przeżytej grypy żołądkowej! ­ nie bądźcie takie niewrażliwe, no!

Zgłupiałaś???? Jestem kobietą, a padłabym na takiego maślanego, sentymentalnego maila. Jezu, nie każdy jest taki pensjonarski i dziecinny i będzie przezywał rocznice pierwszego pocałunku, razu, zamieszkania i czego jeszcze???

kobtom to już w glowach się poprzewracało,ale dziewczyny dołować nie musicie!Buźka dla ciebie skarbie

Nie rozumiem co w tym dziwnego? Za maz wyjsc nie zamierzam, dla mnie decyzja wspolnego mieszkania to jak decyzja o slubie dla inynch. Nie traktowalam tego lekko. Wiec obchodzimy wlasnie to jako nasza rocznice. Mam nadzieje, ze teraz mnie zrozumiecie. Poza tym moj e-mail byl prosto od serca...zrobilo mi sie potwornie pryzkro, ze on na to zupelnie nie zareagowal. Kochajacy mezczyzna moze zrobic chyba przyjemnosc kobiecie z ktora jest i napisac jej chociaz ze ja kocha w odpowiedzi na cos takiego? Czy zyczyc milego dnia i powiedziec, ze cieszy sie na nastepne dwa lata ze mna? Naprawde myslicie, ze za duzo wymagam? :O

Poza tym co wy, rozmawiać nie potraficie, zeby komunikować się przez maile???

Cóż, Ty też masz go w dupie. Może sam od rana ma zły humor, może ledwo co uniknął wypadku na tych śliskich drogach, może nie wie, że jego partnerka to histeryczka i będzie płakała bo jej na email z pracy nie odpisał?

Jeśli to nie jest prowokacja, idę walnąć łbem w ścianę ... w geście solidarności z facetem autorki :-0

że nie każdy tak przeżywa jak ty i maślani się nad byle czym. Facet jest zajęty, pracuje i czasu nie miał na pichcenie bredni w meilach a pewnie znając ciebie i twój sentymentalizm tudzież urażone łatwo uczucia nie chciał pisać byle czego.

no szok normalnie. jak on mógł:O? rocznice pierwszego włożenia, pierdnięcia i pierwszej wspólnej sraczki po nieudanym obiedzie rozumiem że świętujecie ?

Tak, może też mieć psi nastrój i nie mieć weny na pisanie emocjonalnych tekstów. Tak też się zdarza, kochająca kobieta umiałaby zrozumieć.