Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Paula.. a zjadlas cos z jakiegoś niewiadomego źródła? Jak Ci nie będzie przechodzić, to ja bym się udala do lekarza lub na pogotowie.. Pij duzo, zeby sie nie odwodnic....

Kini.. co powiesz o wodzie Mustelli do przemywania pupy (bez mycia).. Wiem, że kiedys pisałaś o tych kosmetykach, że cos z nimi nie halo.. Nie pamietam co tak naprawdę, i czy ze wszystkimi...Nie wiem, czy sie domyslasz o ktory produkt mi chodzi.. Pani pediatra sugerowała... A kolezanka polecała mi Linomag.. Jest lepszy od Sudokremu i Bepanthenolu? Czy kazdy ma inne zastosowanie?

Loniu kiedys pisałam o kremie mustela na rozstępy ze jest niedopuszczalny bo zawiera bardzo szkodliwy składnik. Z kosmetykami dla dzieci jest o wiele lepiej chociaż szału nie ma. Jeśli chodzi o ten płyn to jest przydatny np w podrózy i potem jak dziecko bedzie starsze do brudnych raczek ale w domu o wiele lepsza jest zwykła woda i wacik lub chusteczki . Ma intensywny zapach i trochę klei się potem skóra albo ja mam takie wrażenie ;-) no i cena.. nie szkoda Ci 30 zł za 300 ml preparatu? uważam że to przesada płacić tyle za zakonserwowaną wodę. Co do kremów do pupy to ja staram się nie używać kremów z cynkiem.. chyba że podrażnienie byłoby spore to wówczas tak. Linomagu nie używałam bo go zawiera i ma sporo konserwantów. Ja używam kremu z Hippa lub rossmana a jesli bardziej sie odparzy to wtedy uzywam masci alantan plus i pomaga.To Loniu oczywiście tylko moje zdanie ale jestem bardzo wyczulona na składy kosmetyków sczególnie teraz ;-) Tak samo jak uważam ze jesli dziecko nie jest atopkiem lub nie ma problemów ze skóra to nie ma potrzeby uzywania emolientów bo po co? Wystarczy zel do kapieli itp. Tradziku Emilka dostała po 3 tyg. wygladało okropnie i było zaognione zwłaszcza wokół ust i na szyi gdzie wilgoc. Przemywałam kilka razy dziennie przegotowana woda i gazikami ana noc uzywałam po kapieli kremu Atoperal baby i zeszło w mig ;-)

Odezwę się póżniej bo idziemy na basen , Emi ma dziś pierwsze zajęcia na basenie ;-) napiszę potem

Ala szybko zalapala kiedy jest dzien a kiedy noc. Ale tez lepiej bylo bo w lutym ok 19 bylo juz ciemno. Wiec kapiel cycus i spanko, a po mcu spala juz od 20-5/6. Ją ominal trodzik jedynie jak cieplo bylo to na szyjce w faldkach odparzalo jej sie troszke, ale przeszlo na szczescie. Kanapeczko to dobrze ze masz pokarm i Damianek chce ssac. Niedlugo ci sie unormuje ja mam twarda piers w nocy jak za dlugo ala spi (ponad 9h) a tak to sa normalne. Na laktacje najlepsza jest woda niegazowana. A co do szkoly rodzenia fajna sprawa jak sie nie mialo do vzynienia z dziecmi bo wszystko wytlumacza i mniej wiecej wiesz o co chodzi. Ale fakt co innego teoria a co innego praktyka i o oddychaniu sie nie pamieta przy porodzie. Teraz bym drugi raz nie poszla.

My już po zajęciach , Emilce się podobało , nie pisnęła nawet raczej lubi wodę była raczej zaskoczona taką długą ''kąpielą'' A tu u nas w uzdrowisku fajnie , woda termalna 30 st więc sama przyjemność się wymoczyć ;-) wrzuce potem jakiś dokument bo Tatus robił;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Joasienko gratulacje i brawa dla Taty za łóżeczkowy sukces ;-) to fantastycznie pewnie Ci trochę lżej co? u nas w dzien tez nie ma mowy o łózeczku ale nie zmuszam jej zeby sie do niego nie zraziła. Co do karmienia to u nas jest tak że w nocy ładnie je , spokojnie i piersi są pełne ,a w dzień jak cżęściej podstawiam to jest mniej i wtedy się wierci , bawi , puszcza ciągnie itd.. Rozumiem Cię że boisz się wyjść z domu , ja też spitalam z parku jak się rozedrze bo wszystkie kuracjuszki się na mnie patrzą że chyba jej pasy z pleców zdzieram ;-) Asiu a jakbys ''w teren'' brała swoje mleko w butelce? np w takiej torbie termicznej żeby zachowało jakąś temp, było by Ci łatwiej co myślisz? Ja wiem że laktator to jest porażka , ja nie mogłąm na niego patrzeć , to narzedzie tortur , cycki miałam fioletowe i tak wyciągnięte jak murzynka z afryki ;-) może próbuj ściągać jak są bardzo pełne , żebyś miała ten jakiś zapas w lodówce lub zamrażarce. A mieszankę jej jeszcze podajesz? to może mieszankę w teren , ja na początku brałam wodę w termos i robiłam gdzieś na miejscu i był spokój. Dobrze że skorzystałaś z poradni laktacyjnej , może te triki pomoga? skoro twierdzi że masz szybki wypływ to może ściągaj po karmieniu jak już Ona nie chce ssac. Mam nadzieję że te problemy z karmieniem wkrótce się skończą , jak zaczniemy podawać jakieś słoiczki zobaczymy ;-) U nas chrzciny jeszcze w powijakach , nie mam kiedy się tym zająć bo u nas sprawa jest taka że muszę załatwić bierzmowanie bo my nie mamy (jeszcze) ślubu kościelnego a jest mi potrzebne do tego że chcę aby moja siostra była jej chcrzestną a ja będę jej córki która ma już 5 lat ale żeby to załatwić to obie musimy mieć bierzmowanie. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Loniu u nas tak mniej więcej po miesiacu się kapnęła że noc to noc a dzien to dzien , wczesniej spala jak chciala. Teraz jest tak że po kąpieli i po jedzeniu kładę do łózeczka ok 21.30 i zostawiam ją włączam melodyjkę i wychodzę. Ona się w tym łóżeczku przewala , stęka , kwęka i zasypia. Spi do ok 4-4.30 na karmienie potem spi do ok 8-8.30 a potem już jest aktywna. Jeśli chodzi o drzemki w ciągu dnia to wciąz różnie jak jej się tam podoba ale cieszę się że w nocy jest unormowana. Unormuje się daj Mu czas ;-) To tylko się cieszyć że nie masz problemów z laktacją to bardzo ułatwia życie. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Paula zażyj smectę w saszetkach , możesz też zjeść banana , pij dużo płynów a jeśli Ci nie przejdzie to musisz pójść do lekarza . pozdrawiam wszystkie ;-)

Dziewczyny, a ile czasu można przechowywać swoje mleko w zamrażarce? Wiem, że są specjalne woreczki do tego, ale nie pisali tam, ile czasu można mrozić.

Morganna mi położna powiedziała że mrozic do 3 mscy a w lodówce 48 h. Tak są woreczki albo specjalne pojemniki.

Morganna.. mleko w zamrażarniku 2-3mce, ale znajdziesz tez info, że nawet do 6mcy.. Lepiej chyba brac tę krótszą opcje - bezpieczniej. :-) x Joasiu.. czytam o tej laktacji i wyczytałam, że niektóre mamy muszą dokarmiać drugą piersią, bo wlaśnie ich pociechy po jakimś czasie marudzą, puszczają pierś.. Pierś staje się wiotka, znaczy to, ze jest "opróżniona", nie ma zmagazynowanego mleka i wtedy leci lichawo... probowalaś dokarmiać ją drugą kiedy zaczyna marudzic? x Kini, dziekuje za informacje.. Pewnie masz racje, ze nie ma sensu wydawac kasy na te wode.. namagazynowalam troche chusteczek, wiec musze je wykorzystac, zanim wyschną. A raczej nie zaszkodzą Małemu, jeśli używam ich sporadycznie, czyszczac nimi d*pcię tylko poza domem. Piszesz o produktach które używasz na codzien, ale ja nie mam tu dostepu do rossmana.. A moglabys polecić cos z firm ogólnodostępnych, jak nivea czy la roche-posay do smarowania pupy, kiedy nie ma jakichs powaznych zmian skórnych..?

Loniu Nivea raczej nie jak dla mnie: cynk wysoko, talk wysoko, masa konserwantów. Jak już pisałam Hipp jest ok tlenek cynku dość wysoko w składzie, ale w mamy tu sporo emolientów i substancji nawilżających. No bo wszystkiego nie da się niestety wyeliminować zresztą musi się też skóra uodpornić na niektóre substancje , ale tam gdzie nie ma potrzeby to po co ładować konserwanty , parabeny i PEG. Godny polecenia jest też : Pat&Rub Krem pielęgnacyjny na odparzenia pieluszkowe ale nie wiem czy jest dostępny u was. Bepanthen też nie jest zły.Słynny sudokrem, na pryszcze super na pupę mojego dziecka nigdy w życiu. Tlenek cynku bardzo wysoko,konserwanty bardzo wysoko, do tego prafina, wosk i na dokładkę Glikol Propylenowy. To jeśli chodzi o kremy do pupci , jeśli chciałabyś coś na temat innych kremów np emolientów czy płynów do kąpieli to daj znać - poszperam ;-)

Joasienko oczywiście że jeszcze w dwupaku, jeszcze trochę i zacznę się zastanawiać czy ja na pewno w ciąży jestem he he żarcik :) Byłam u lekarza mały waży 3300 więc spoko miał być taki duży a jest średni będzie łatwiej urodzić mam nadzieję. Szyjka miękka wszystko już nisko i czekamy lekarz kazał się bzyknąć z mężem :) jeśli nic się nie podzieję to 16 idę do szpitala. Mamusie jak to dobrze że piszecie o tych kremikach i o laktacji i czytam i nie ogarniam ale może jakoś to będzie, boję się problemów z laktacją ale widzę że często początki nie są łatwe. Kini zazdroszczę basenu marzy mi się taki relaks i fajnie że Emilce się podobało.... U nas gorąco ja jestem całymi dniami sama ruszyć się z domu bardzo nie mogę a raczej trochę się już boję. Pozdrowionka dla Was wszystkich, miłego dnia

Agaolciu... już naprawdę niedługo.. ;-) Jeszcze tylko tydzien.. Uważaj tam na siebie w tym ostatnim czasie, nie spadaj juz z niczego tylko cierpliwie czekaj.. ;-) x Powiedzcie mi drogie kolezanki czy Waszym Maluchom tez sie ulewa.. ? MOjemu to tak zamaszyście.. Juz mowie nawet mojemu M, ze jak Go odbija, to niech ostroznie podnosi Michasia do góry, bo tylko obaj marnują moje mleko .. :-D Czasem Mu tylko wypływa, a czasem to potrafi aż tak pod ciśnieniem.. No i nie dość że się uleje świeżym mlekiem, to potem jeszcze potrafi tym twarożkiem.. Ja naprawę nie wiem skad On przybiera i z czego na tej wadze, skoro tyle potrafi z siebie wyrzucić po karmieniu. Fakt - nie jest to za każdym razem, ale smialo moge powiedzieć, że często... JUż staram sie go nie odbijac tak od razu, ani nie pionizowac, żeby cos w tym brzuszku zostało.. Wydaje mi sie, że On je tak łapczywie i dużo, i po prostu nie ma miejsca na taką ilość mleka.. tak to sobie tłumacze.. Już sama nie wiem.. Doradzicie coś..? x Pozdrawiamy Ciężaróweczki i Mamusie, i Pociechy

Kini.. ten Hipp - krem, to jest tylko jeden rodzaj?

Loniu Ali do tej pory się ulewa i to najczęściej tym twarożkiem, po karmieniu bardzo rzadko czasem jak za długo je to ten nadmiar wypłynie. A jakby często chlustał (tak pod ciśnieniem na odległość) Michaś to powiedz lekarzowi, bo na pewno coś na to dają. A my dzisiaj znowu się na basenie chlustałyśmy ale takim ogrodowym. Bez tego to nie wiem jakbyśmy tą pogodę przeżywały

Widzę ze każdy mówi inaczej. Mi powiedzieli ze w zamrażarce mleko moze stać 6m-cy. I nie koniecznie trzeba kupować specjalne pojemniczki czy torebki - mogę być też pojemniczki na mocz - one są jałowe - ja np. tak robie.

cale szczescie moje latanie do toalety sie skonczylo. Dobrze ze to nic takiego nie bylo.mam nadzieje ze to juz nie wroci. Fajnie sie czyta o waszych pociechach , ale powiem szczerzez ze nie wiedzialam ze karmienie piersia to takie problemy.Jak widze dotyczace kazdej po kolei.

Ja się nie mogę doczekać swojej córeczki, przygotowywałam się do tej ciązy i narodzin z portalem http://blogoslawionystan.pl/, bardzo mi pomógł.

Hej dziewczynki witam po długiej nieobecności. 1.08.2013 o godzinie 20.10 przyszła na świat moja Julka ważyła 2.845 i miała 51cm. Poród trwał 4 godziny ale rano byłam na indukcji.

Keyt gratuluje coreczki.jestescie juz w domku?jesli dobrze rozumiem to wywolywali ci porod.w ktorym tygodniu?tak myslalysmy ze masz juz swoje malenstwo przy sobie

keyt.. gratulacje i wszystkiego dobrego dla Was, niech Julka zdrowo rosnie.... x gusiu.. no wlasnie cos mi sie obilo o oczy, ze daje sie dzieciom jakis preparat wiazacy, jesli dziecko tak zamaszyscie ulewa... na razie "zdarzylo sie", a ulewanie nie powoduje problemow z przyrostem wagi - jak na razie, ale bede pamietala jak cos o tym specyfiku.. chpc nie wiem, czy nie jest on ttylko do mleka modyfikow...?!

keyt gratulacje!!!! napisz cos więcej , jesteście już w domu? Jak się czujesz? Loniu prawie każde dziecko ulewa moja Emilka na początku też więcej ulewała czasem pod ciśnieniem wydawało mi się że wszystko wylała. Dr mi powiedziała że to tak nie jest i żebym sobie wzięła łyżkę mleka i rozlała po stole i zobaczyła że będzie się wydawać dużo. Jeśli jednak dziecko ma tendencje do ulewania to jest mleko specjalistyczne wiążące treść w żoładku a o preparatach nie słyszałam ale może coś tez jest.k

Kini.. moze to i byc, ze to jest mleko a nie zaden specyfik.. wpadlo mi to w oczy przy okazji czytania o laktacji bodajze... No nic to... zobaczymy jak się sprawy potoczą.. Wlasnie czytalismy z M. o rozróznianiu płaczy wg t. hogg.. I stwierdzam, ze duzo tam szczegółów i szczególików... Mam nadzieje, że w koncu nauczę sie "czytać" swoje własne dziecko..

płaczu* a nie płaczy.. :-P

Tak jesteśmy w domu wczoraj nas wypisali byłybyśmy w niedziele ale Julka dostała żółtaczki i leżała pod lampą. Miałam wywoływany poród w połowie 37 tygodnia ciąży.

keyt gratuluje córeńki Super ze juz z Juleczką jesteście w domku. Daj znac co i jak jak bedziesz miała chwilkę. Loniu na pewno szybciutko sie nauczysz rozróżniać placz/pomruki Michasia co do ulewania to racja jak przybiera to nie ma problemu, gorzej jakby to było często i chlustajaco. Sa specyfiki ktore mozna podac do mleka matki sciagnietego, ale na pewno nie bedziesz musiala uzywac wiec szkoda gadac :-)

Keyt - serdecznie gratuluję Juleczki :) Niech się kruszynka zdrowo chowa i rośnie na grzeczną i madrą dziewczynkę.

Keyt serdecznie gratuluję, dużo zdrówka dla Was :)

hej no pierwsza noc w domu wstała dwa razy ale nie chciała zasnąć w łóżeczku, więc spaliśmy we trójkę, no ale dzisiaj mam nadzieje że uda mi się ją i uśpić w łóżeczku. Ja sama odsypiam szpitalne łóżko które było niewygodne

Gratulacje, keyt. Spokojnego macierzyństwa.

Gratulacje Keyt, odpoczywajcie razem z malenstwem. Buziaki #### Loniu ja karmie ja z dwóch piersi, czasami nawet z 4 :-)) bo pokarm sie wytwarza jednakowo i jak zje z 1 to w 2 sie wytworzy. Próbuje wszystkiego, ale na samej piersi jest trudno bo ona nie chce ssac miękkich piersi więc robię tak: co 2 karmienie dodaje jej Bebilon pepti ze 30 ml żeby miec pewność ze wytrzyma ze 3 godziny, w tym czasie piersi sie napełnia i kolejne karmienie już tylko z piersi. Problemy brzuszkowe powróciły i dziś rano mega zielona kupka , coś jest nie tak. Znowu przechodzę na dietę bezmleczna bo ma strasznie szorstka skórę na raczkach i nozkach. Wczoraj zamontowali nam rolety żeby było ciemno a i tak sie coś ze snem popieprz... Pobudki sa o 1, 3 , 5..... A już po powrocie do domu było o 3 i 6 Loniu stosujesz te rady tracy hogg, ja sie bardzo starałam, ale to trudne. Mały usypia w lozeczku w dzien?? Blanka tez bardzo ulewala ale to mija, jak przybiera to nie podawaj tych mieszanek na ulewanie. Refluks do 6 m-ca jest fizjologiczny i jak dziecko przybiera to tkz. szczęśliwy ulewacz:-) ksiazkowo. ##### Kini ale to obeznana jesteś w tych kremikach; a to co stosujesz na blizne? Myślisz ze to coś pomaga??? Buziaki