Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wesele siostry

Trochę kpina wesele 78 gości i 6 tysięcy z kopert

Polecane posty

Gość jasne że to kpina
Wiecie nie chodzi o rozliczanie kogoś z tego ile dał. Jestem przyszłą panną młodą i potrafię przekalkulować ile moi goście zjedzą z chęcią a ile byłoby za mało. Wiem że wiele osób nie lubi wody niegazowanej tylko kolorowe napoje dlatego też mimo że sama ich nie lubię na weselu muszą być na stoliku. Od alkoholu stronię ale jakbyśmy zrobili bezalkoholowe wesele to z pewnością pojawiłby się tutaj albo gdzieś indziej temat o tym jak młodzi oszczędzali na alkoholu. My potrafimy dowiedzieć się co trzeba zapewnić gościom to wypadałoby żeby goście też wiedzieli ile daje się w kopertę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corvette23
oczywiście, że przyjmuję prezenty na urodziny, ale nie w postaci kopert i nie przeżywam ile kto wydał na ten prezent, jak ktoś przyjdzie z jednym kwiatkiem, to nie założę tu tematu z żalami, że wydałam 1000 zł na imprezę, a goście nie raczyli się odwdzięczyć. A ty, Młoda, sama nie rozumiesz co gadasz- gościa w ogóle nie powinno interesować co ty mu zaserwujesz, bo to nie jego sprawa. jak do mnie ktoś przychodzi na te urodziny, to nie wie czy zrobię kanapki i upiekę ciasto i postawię czystą czy zamówię catering, tort z modnej cukierni i muffinki po 15 zł sztuka, będę mieć w "ofercie" ok 10 drinków, które nauczyłam sie robić specjalnie na te okazję itd. to wszystko jest po mojej stronie i to że się wysiliłam nie znaczy, ze goście mają czuć sie bardziej zobowiązani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corvette23
nie mogę, ale buraczyca z ciebie:) będzie jęczeć o tych kopertach w kółko, bo ona UWAGA! zapewnia gościom coca colę:) no i jak można nie docenić takich niezwykłych starań tej młodej damy:) bezcenne sa te przemyślenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne że to kpina
chodzi mi o to że robię to dla gości więc wydaje mi się że też i oni powinni docenić to co robię a raczej robimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalej *
pierdolicie pojebane materialistki? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne że to kpina
Jeśli młodzi to materialiści to goście w takim razie skąpce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corvette23 - daj już spokój, do tych zapatrzonych w kasę materialistek nie dociera, że to, że one wydają fortunę na wesele powinno obchodzić tylko je i ewentualnego sponsora imprezy. Jakby mogły to sprzedawały by bilety wstępu na wesela ;] Przy okazji pozdrawiam koleżankę ze zdrowym podejściem do sprawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytałam wypowiedzi ale przyznaje rację jestę studentę Bilety hehe dobre :D Z możliwością wyboru miejscówek, za lepszą zupę też odpowiednio więcej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda zonka55555
my tez mieliśmy 78 gosci a w kopertach 30 tys... i kilka drobnych prezentów... no ale od rodziców dostaliśmy ok 15 tys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbvrgb
Ale macie zmartwienia materialisci. Ja sie bede cieszyc jak pryjda ci , ktorych zaprosilam, bez wzgledu na koperte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halina2345
ja na imprezach kasuje 2 000 za robienie lodów - jak chcą wjechac w pipke to dodatkowo po 200 zł tak wiec organizatorzy maja mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a,37
wesele na 80 osób z poprawinami zebraliśmy 12 tys.14 lat temu ale to wszystko zależy jak rodzina cała stoi finansowo i td. Też gdyby rodzice nasi patrzyli czy się zwróci to wogóle by nam nie zrobili tego wesela. I tak całe czepkowe oddaliśmy rodzicom bo taka była umowa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a,37
a wtedy koszt wesela i poprawin oscylował w okolicach 10-12 tys tylko że my jeszcze na działkach w sali robiliśmy. Teraz to już inna moda:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesele na 70 osób-zebraliśmy
20 tyś 5 lat temu-goście niezbyt bogaci ,przeciętni raczej,myślę ,że DUŻO ZALEŻY TEŻ JACY TO LUDZIE CZY SĄ SKĄPI CZY RACZEJ HOJNI,CZY LICZĄ KAŻDĄ ZŁOTÓWKĘ ITP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnietkowa
Cudownie sie ubawilam dziewczynki czytajac Wasze wypowiedzi;-) Za kilka miesiecy mam zaszczyt wziac slub i uwaga- wyprawic wesele. Na liscie okolo 60 osob. Wiekszosci z nich zasobnosci portfela nie znam, z wiekszoscia nie mam kontaktu od wielu lat (mieszkam od dawna za granica). Nie mam wiec bladego pojecia ile pieniedzy uzbieram, pieniedzy- bo wlasnie o nie poprosilam. Przypuszczam jednak, ze gdyby mialoby mi sie zwrocic za wesele, goscie musieliby wlozyc w koperte dosc duzo. Zakladam, ze tak sie nie stanie w zwiazku z czym unikne zaskoczenia;-) ale to ja wybralam drogie miejsce, drogie zarcie i cala mase innych pierdow zeby bylo tak jak chce wiec nie obraze sie jesli z kopert uzbiera mi sie kwota tzw. symboliczna lol. Stac mnie, to tak mam;-) Co do autorki watku, mysle ze no coz ...ktos jebnal kase. jesli jednak nie, to....(o ile znala chociaz w przyblizeniu zasobnosc portfeli gosci) -KPINA jakich malo!!! Pozdrawiam rowniez te panny, ktore tak zle mowia o siostrze autorki, obyscie kiedys nie poszly na impreze (wesele, urodziny itp.) z wypchana koperta a tam...na stole...krakersy i piwo z biedronki lol Obyscie drogie PANIE nie robily wtedy dobrej miny do zlej gry i nie obrobily doopy tych co Was tak ugoscili. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, aha i w ogole proponuje tym o nieskazitelnie czystych sercach, myslach itd. wyprawiac czy to urodziny, imieniny, zjazdy rodzinne zupelnie nie dostajac niczego z zamian od nikogo. Ciekawa jestem ile razy z rzedu zdecydowalybyscie sie na organizacje takich imprez???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko.bosko.częstochosko
Aleś się rozpisała, gratuluję :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnietkowa
a no, za to teraz krotko czyli-kontrastowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm mm
nie rozumiem niektorych... dlaczego niektore z Was uwazaja, ze trzeba 'oddac' za ten talerzyk. ze nalezy dac tyle ile para mloda wydala. bylam na jednym weselu (bardzo wystawne - oj bardzo) i co, wtedy tez mam dac ten 1000 od pary bo oni zazyczyli sobie takie drogie wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktaktak
Skoro przyjęłaś zaproszenie to powinnaś dać właśnie tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia pysia dzika fisia:P
Ee tam. Ja mam talerzyki po 160 zł. Czyli teoretycznie zwrot talerzyka byłby gdybym dostała w kopertach po 320 zł już te 20 zł sobie darujmy. Niechby każda para 300 zł dała to mi się zwróci za talerzyk. Czy to aż takie nadto oczekiwania? Raczej minimum więc sądzę, że w moim przypadku oczekiwanie, że mi się zwróci za talerzyk nie jest niemożliwe. 300 zł raczej na pewno każda para mi da, a pewnie co niektórzy i więcej. Jednak zwrot kosztów talerzyka to byłoby ok. 11 tysięcy. Od 70 gości 11 tysięcy - chyba nie jest dużo. A pragnę zaznaczyć, że za talerzyki płacę 11 tysięcy, a na koszt wesela składa się także alkohol, ciasta, tort, owoce, napoje, które muszę dodatkowo dokupić by ten talerzyk był pełny pewnie gdyby mi sala to oferowała to za talerz musiałabym zapłacić 200 zł, ale nie jest 160 i tyle bym chciała by chociaż goście mi podarowali. Koszt pełnego wesela to 30 tysięcy, więc od gości 11 to ledwo 1/3 tych kosztów, a nie sponsoring wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za naród
A w takiemu razie dlaczego zaproszone zostaja osoby niepracujące? Ostatnio jak pwjam na wesele byłam w 4miesiącu ciąży, bez pracy.. Pracował tylko mój chłopak. Nie zarabiał wiele bo to tylko praca dorywcza. I co, też nas zaprosili liczac na kase? Sami wiedzieli że nas na to nie stać. Daliśmy im w kopertę 200zł bo zwyczajnie głupio było z niczym iść. Ale dobrze widzę co sie dzieje. Moja przyszła teściowa dała mu tysiąc zł. I wiecie co? Teraz w sierpniu jest kolejne wesele chrzesnicy tejże teściowej i ona już zaczęła odkładać kase bo mówi że dać 1000zł dla chrzesnicy to wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia pysia dzika fisia:P
No to wytłumacz teściowej, że 1000 zł dla chrześnicy to nie wstyd. Dla mnie to nawet chrzestni mogą dać mi te 300 zł. Każdy gość jest równy. Nie ważne czy mama, tata, chrzestna, chrzestny, babcia, dziadek, siostra, brat - od każdego wystarczyłoby mi 300 zł. Nie żadne tysiące. Raz też dałam 200 zł, 4 lata temu. Wiem, że nie zwróciło się za talerzyk. Ale też byłam w podbramkowej sytuacji. I rozumiem takie sytuacje życiowe. Jednak każdy zna swoją rodzinę i u mnie na 70 osób może kilkoro ma jakieś głębsze problemy bezrobocie, ale nikt w totalnym ubóstwie nie żyje. Jednak potrafię być wyrozumiała i jak ktoś przyjdzie z pustymi rękoma czy nie będzie to te 300 zł, które sobie zakładam to nic. I tak mi się wydaje, że średnia zostanie utrzymana. Bo ktoś da 100 zł, ale ktoś inny da 500 i się zrówna. A tak zależy mi na by jednak te 10 tysięcy się uzbierało, bo tyle nas wyniesie mniej więcej coś co mamy w planach po ślubie, a na co oszczędności już nie styknie. Jednak sądzę nadal, że moje oczekiwania nie są tragiczne. Ja o nich głośno nie mówię. Nie wskazuję nikomu ile mają dać. Ale to rodzina głośno mówi, że za talerzyk to na pewno każdy mniej więcej da. Więc widzę jakie mają podejście. No i ja nie robię jakiegoś widzimisie tylko normalne wesele. Nie najdrozsze takie normalne. Nigdy nie pokusilalabym sie na sale gdzie za talerzyki placi sie powyzej 200 zl od osoby. No chyba, ze mialabym kasy jak lodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktaktak
do osoby pod nikiem "co za naród" -"A w takiemu razie dlaczego zaproszone zostaja osoby niepracujące?" -Odp: Nikt nie będzie cię dyskryminował ze względu na brak pracy. Podejrzewam że poczułabyś się jeszcze gorzej gdyby ktoś zaprosił twoją siostrę czy brata bo mają pracę a ciebie mimo takiego samego pokrewieństwa pominięto. Wtedy mielibyście jeszcze większe pretensje. No wstyd bo chrześniakom daje się ok 2 tys. Najmniej dają z tego co wiem 1500. Teściowa ma zdrowsze podejście niż ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty tam wyzej
ha ha ha. Moja mama w tym roku chrześniaczce dała 800 zł. Po weselu przyszli pokazać albumy i film, pogadali, zadowoleni, i dziękowali jeszcze raz za obecność i kopertę. Wam powinno być wstyd! 1000 zł to są dobre pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty tam wyzej
Ta, w tym roku. W zeszłym no w ubiegłe wakacje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna Młoda 2012 rok
taktaktaktaktak --widzę ze następna zasrana materialistka sie odezwała. Ja rok temu od chrzestnej dostałam piękne drzewko bonsai z którego bardzo sie ucieszyłam:) i nawet do głowy by mi nie przyszło żeby oczekiwać od kobiety na rencie ze da mi 2000 zł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna Młoda 2012 rok
i co to za cenniki kto ile ma dać na wesele? żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktaktak
Nie ma żadnego cennika. Tak jak i w kościele go nie ma ale jakoś każdy wie ile mniej więcej daje się księdzu za ślub. Takie rzeczy są umowne i rozchodzą się pocztą pantoflową. My nie wiedzieliśmy ile dać księdzu ale popytaliśmy się znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna Młoda 2012 rok
każdy daje na wesele tyle na ile go stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzestni po 2000 ??? jasne
jakby mi chrzestni mieli dac po 2 tysiace, a ja mam ich dwoje, i narzeczony ma dwoje. To od samych chrzestnych musielibysmy dostac 8 tysiecy. Ha ha ha.. ciekawe kto tak daje. Nawet nie spodziewam się takich sum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×