Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DLACZEGO? odpowiem..//

Wyjaśnię raz na zawsze Kobiety mają prawo oczekiwać od faceta by płacił DLACZEGO

Polecane posty

ha ha zawsze mnie śmieszą te biedne dziunie, którym honor nie pozwala, żeby facet za nie płacił. potem lądują z chamem, biedakiem i nieudacznikiem, bo nie patrzyły na to, czy facet jest obrotny, tylko samą miłością chciały wyżyć. ideały są dobre w podstawówce, ale za coś trzeba żyć. marzeniami się jeszcze nikt nie najadł, chcecie sobie klepać biedę z leniwym misiem, to klepcie, ale nie dorabiajcie do tego ideologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna zła dziewcynko - może byś tak do pracy poszła, zamiast narzekać na klepanie biedy. Czy już dawno jedziesz na sponsoringu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słoneczko - ja mam pracę i zarabiam tyle, że ty sobie o takich kwotach możesz jedynie pomarzyć. i do tego mogę się jeszcze poobijać na kafe. x nieudacznik mi do niczego niepotrzebny. nie umiesz zarabiać? wypad. utrzymanek mi niepotrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Multimedia
A ja po raz kolejny napisze niech każdy płaci za siebie. My chcemy kobiety a nie dzi**i za którą trzeba płacić Ciekawe czy twój dziadek, pradziadek mówiliby o twoich babci, prababci "kurwa" i "dziwka" mimo, ze zapewne płacili za te kobiety w kawiarni czy kinie. Tak po prostu juz jest. Płacić za kobietę na randce jest w dobrym tonie itd. W tym momencie należy byc ok z obydwu stron - kobieta nie powinna byc materialistka i grzecznie z uśmiechem przyjąć kawę z cistakiem, kolacje, czy bilet do teatru. A facet nie powinien się spodziewać, ze można kogokolwiek tak kupić. Zachować zdrowy rozsądek i umiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynko, kto Ci każe szukać nieudacznika? Ja sama jestem zwolenniczką teorii, że najlepiej odgadują się ze sobą ludzie o podobnym statusie materialnym: nikt się wtedy nie czuje ani gorszy ani lepszy (Ty najwyraźniej masz troszkę zbyt wybujałe ego). Najgłośniej krzyczą bezrobotne fajtłapy, które ani wykształcenia, ani pracy, ani umiejętności, a chciałyby księcia na białym koniu. Takie rzeczy tylko w filmach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenujące jesteście
jak można być taką kurwą... płacę za siebie "od zawsze", zarabiam ponad 8 tysięcy i stać mnie na to. mieszkam z partnerem od 10 lat razem i też mamy osobny budżet. ja pierdolę, żenujące jesteście co poniektóre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bddzdhad
To kwestia faceta, mój nigdy nie pozwoliłby mi zapłacić za siebie. To dla niego sprawa honoru, gdybym za sobie zaplaciła poczułby się urażony. Są faceci, którzy chcą czuć ,że opiekują się swoimi koietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie to facet powinien płacić gdy zaprosi swoją dziewczynę znajomą czy koleżankę. Tym bardziej kiedy rzekoma kobieta nie pracuje. Ja tam zawsze płacę za dziewczynę czy koleżankę którą zaproszę na kawę czy do kina. Natomiast jeśli dziewczyna czy koleżanka pracuje to od czasu do czasu też powinna zapłacić rachunek. Tego wymaga kultura człowieka, bo wiadomo że pieniądze na drzewie nie rosną i zarobić jest dziś ciężko a życie i opłaty kosztują i to słono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenujące jesteście
nie jestem jebanym zwierzątkiem, żeby się mną opiekować. kurwa, ze takie baby istnieją....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bddzdhad
To tylko jebanym zwierzątkiem się ludzie opiekuję? Głupia jesteś jak będziesz w ciązy i wywala Cię z pracy, to facet Ci nawet na pampersy nie da, ani na podpaski, jak takiego gnoja znajdziesz. Są faceci, którzy nie pozwolą płacić kobiecie i basta, nie zmienicie tego, tak samo są kobiety, które zawsze będą szykowały ciepły obiad i pranie swoim mężom i też tego nie zmienicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenujące jesteście
Nie, kurwa, nie będę w ciąży... ;/ Nie każda kobieta ma to za swój jedyny cel życiowy, dla mnie i mojego partnera jest to obrzydliwe. A z pracy to mogą ciebie zwolnić, ja mam trochę na to za wysokie stanowisko. Boże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenujące jesteście
Tylko nie nazywaj tego czegoś kobietami, ok? ;) Zwykłe tępe ściery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenujące jesteście
I zapewniam cię, że mój partner by z taką ścierą nie był ani nikogo by nie sponsorował. ;) Podobnie zresztą, jak i ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt mi nie każe szukać nieudacznika i bynajmniej tego nie robię. jak tylko widzę objawy, że facet jest niedojdą, skąpcem czy kretynem, błyskawicznie dostaje kopa w tyłek. to właśnie nieudacznicy narzekają, że kobiety są materialistkami. są nieogarnięci życiowo i winią kobiety, że nie chcą być z ofermą, która do niczego w życiu nie dojdzie. x jak facetowi żal na randce wydać 50 zł na samym początku (kiedy każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony), to czego się można po nim spodziewać później? a po co mi skąpiec, który by chciał za nic nie płacić i najlepiej, żeby mu baba sama do łóżka wlazła i jeszcze go obslużyła, a on by palcem nie kiwnął. x przy czym zaznaczę, że oczywiście z czasem proporcje płacenia powinny się wyrównać. tym niemniej facet powinien się wykazać chęcią "zainwestowania" w relację. jak mu się od początku nie chce i dąży, aby był jak najniższy koszt (w jakimkolwiek sensie), to z całą pewnością mu bardzo zależy... ale poruchać, to by poruchał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Incydentalny Turkus
Tylko leszcze, którzy nic wyrwać nie mogą płacą za kobietę. Tacy to najlepiej niech idą od razu na dziwki. Ja biorę laskę do łóżka i krótka piłka, a jak nie to niech spierdala. Każda kobieta, na którą trzeba wydać choć złotówkę to k*rwa i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bddzdhad
żenująca, a ja w życiu nie miałam doczynienia z tak wulgarną, chamowatą i prostacką dziewuchą, aż mnie zatkało jak czytałam twoje posty jesteś wyzuta. A tak na marginesie dla ciebie i dla Twojego partnera ciąża jest obrzydliwa, ale dla 90% ludzi to piękna i normalna sprawa, ludzie chcą tworzyć rodziny oparte na miłości, mieć dzieci itp. Nie możesz twierdzić, że z tego powodu są porąbani. Bo oni jak myślą o Tobie to czują współczucie pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Incydentalny Turkus
Czarna zła dziewczynko. A Ty do czego w życiu doszłaś? Pewnie osiągnęłaś coś dzięki obrobieniu gały. Skoro kobiety ośmielają się nazywać facetów z pensją 2000 przegrańcami to same już muszą być chyba totalnymi porażkami, bo nie umiecie nic poza malowaniem się i czekaniem aż książę dostrzeże waszą urodę. Za taką bezwartościową szmatą jak Ty to tylko ostatni kretyn, który myśli wyłącznie jajami mógłby się obejrzeć. Laski Twojego pokroju to dziwki, worki na spermę i nic ponadto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenujące jesteście
No bo dla każdego musi być to czyste spełnienie marzeń, nie? :D Zajebiście. Ja, w przeciwieństwie do was, sponsora nie szukałam, ani nie szukam, mam własny dom, auto, zajebistą pracę i pensję na tyle dużą w wieku 28 lat, że bez problemu dałabym sobie radę sama. A kosztami "domowymi" się z partnerem dzielę, bo on nie jets sponsorem, a ja tak samo mieszkam, sram, zużywam wodę i myję zęby, jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bddzdhad
Powtarzam jeszcze raz: Są faceci, którzy nie pozwolą płacić kobiecie i basta, nie zmienicie tego, tak samo są kobiety, które zawsze będą szykowały ciepły obiad i pranie swoim mężom i też tego nie zmienicie. Niech każdy układa sobie we własnym związku takie zasady jakie mu pasują i tyle. Jak ktoś chce płacić tylko za siebie to niech znajdzie dziewczynę, która chcę tego samego, w czym problem? Czy Wam ktos pistolet do głowy przystawia i każe płacić za kobiete? Żyjemy w wolnym kraju, więc nie rozumiem waszych rozterek!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie troche racji
Z tym placeniem to jest roznie. Ja zawsze wole za siebie sama placic. Jezeli idziemy gdzies z kolega, to dla mnie jest logiczne, ze pol na pol, choc mam dwoch takich, co nigdy nie pozwolili mi zaplacic, choc kase dawalam, musialam schowac z powrotem do portfela. Natomiast, gdy spotykalam sie z panem X, ktoremu na mnie niby zalezalo i byly to randki, on zapraszal na pizze, ja oczywiscie placilam za swoja, on bez wahania bral ode mnie pieniadze i musze stwierdzic, ze tak zawsze bylo czy to za glupi barszcz, za paczka itd. ale fakt faktem, taki chlopak traci w oczach kobiety, chodzi mi o potencjalnego "chłopaka" a nie kolege.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bddzdhad: dla mnie "opieka" to np. przyniesienie herbaty, kiedy źle się czuję, ugotowanie obiadu, masaż pleców, kiedy jestem zmęczona, a nie wydawanie pieniędzy na moje przyjemności. No ale dla każdego opieka znaczy coś innego ;) dziewczynka: gdyby facet był skąpy, gdyby był chamem i nieudacznikiem też bym na takiego nie spojrzała. Ale przy tym nie mam również ochoty być sponsorowana. Jeśli mój facet chce mi zrobić niespodziankę, kupić jakiś drobiazg - super, jest mi miło - ale kiedy gdzieś wychodzimy razem to płaci raz jedno, raz drugie. Ja swojemu mężczyźnie też lubię sprawiać niespodziankę drobiazgami, które sprawiają mu frajdę. Najgorsze są jędze, które płaczą, że dostały na rocznicę róże, a nie bukiet wielkości owcy, a na pytanie, co one dały na rocznicę swoim mężczynom ... cisza. To idealnie taka sama mentalność: płać mi, za to, że spędzam z Tobą czas, płać mi w podziękowaniu za to, że jestem z Tobą ileś tam lat. A facet, który "na początku zabiega" to dla mnie facet, który zadzwoni, żeby życzyć mi miłego dnia, ugotuje mi obiad, zapyta jak minął mi dzień, a nie ciąga po ekskluzywnych miejscach i szasta kasą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bddzdhad
Ja tez mimo 27 lat radze sobie całkiem nieźle, wierz mi. Mój facet zarabia z 5 razy więcej ode mnie, ale to kwestia jego zawodui tego, że jest jedynym specjalista w tej dziedzinie w Polsce. Pieniędzy od niego nie biorę, ale czy on płaci za mnie? TAK, czy tego chcę? Nie, nie potrzebuję tego. Czy on tego potrzebuję? Myslę, że tak. Co do rodzimy, to nie dla każdego jest to szczyt marzeń, ale akurat ja i mój facet jesteśmy młodym małżeństwem starającym się o dziecko i jesteśmy niesamowicie szcześliwi, potrafimy godzinami gadać i wyobrażać sobie jakie będzie miało oczy, do kogo będzie podobne itd. Mój facet jest przeszczęśliwy jeśli znajdzie w necie jakiś drobiazg dla dziecka, albo wyczyta jakąs ciekawostę. Mamy z tego frajde jak cholera. Nie jest to szczyt naszych ambicji, ale daję Nam mega szczeście, nie widzę w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bddzdhad
Ja mówię czym może być opieka dla niektórych facetów, np dla mojego ważne jest to żebym się o nic nie martwiła, dlaczego mam mu tego zabraniac, skoro dla niego to ważne. A na marginesie: już mnóstwo razy mówiłam mu o tek kasie, żebyśmy dzielili się wydatkiami itd, dla niego to nie do pomyslenia i tyle, są tacy faceci! A jak chce płacic to mówi żebym sobie odłożyła lepiej te pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenujące jesteście
To powodzenia. ;) Chyba bym się zajebała, gdybym wpadła (na szczęście podwiązałam jajowody, wiec ryzyko prawie do zera zminimalizowane). Ja tam wolę rozmawiać o normalnych sprawach, a nie jakie będzie miał oczy jakiś twór, którego nawet jeszcze nie ma, soooorry. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli planujecie dziecko to chyba trochę inny wymiar związku niż randkowanie. A panienki twierdzą, że od pierwszej randki mają być sponsorowane. W moim związku już w tej chwili też kasa jest właściwie wspólna, bo żyjemy razem, mieszkamy razem, ale na początku nie pozwalałam sobie wszystkiego sponsorować, no bo z jakiej racji? Dla faceta takie początkowe roszczenia finansowe też mogą być wyraźnym sygnałem, że laska szuka portfela, a nie mężczyzny. Bo niestety większość dzisiaj szuka. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bddzdhad
żenująca, no przykro mi bardzo w takim razie i współczuję Ci serdecznie, bo nie wiesz co tracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bddzdhad
Faceci sa naprawdę bardzo różni i nie można wszytskich wsadzic do jednego worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenujące jesteście
Nic nie tracę, bo nienawidzę dzieci. W ciąży ani miesiąc po pewnie nie zamierzasz pracować, nie? ;) Jak większość babsk. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×