Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karimata83

Dla mam ktore przeszly cukrzyce ciazowa, 2012/2013

Polecane posty

Tak się już nie mogę doczekać tych karmień jabłkiem itd, że kupiłam dzisiaj 8 deserków Antosiowi, były w promocji w tesco z Gerbera 4 szt za 8 zł ale pewnie je sama zjem, bo on ma dopiero skończone 2 miechy więc jeszcze kupę czasu, a ja też lubię, hi hi Egrewagra, nie tak źle z tym jedzeniem, co dzień mu spróbuj zwiększać o np 10 ml chyba, że zje więcej i może mu się żołądeczek rozepcha :) Ante znowu w drugą stronę nie ma problemu żeby zjadł np 170 ml :( ale ja mu raczej daję koło 120 a i tak tyje sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, mam pytanie do Kalamburki-kiedy po raz pierwszy wyszłaś ze swoim synkiem na dwór (o ile już wyszłaś) ? I czy wcześniej wystawiałaś go np. na balkon w wózku ? Mój Ksawerek skończy 28 marca 1 miesiąc i do tej pory nie byliśmy jeszcze na spacerze (poza wizytą u lekarza ale to samochodem). Jutro mam zamiar wystawić wózek z nim na balkon (o ile będzie pogoda) ale zastanawiam się na ile minut można wystawić pierwszy raz. W necie piszą że pierwszy raz to najlepiej na 5 min, a codziennie później wydłużać o kolejne 5 min. Proszę o odp również inne doświadczone mamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka wlasnie mysle aby tak robic i zwiekszac porcje jak zostanie to ja zjem a co tam ;) jak na razie maly dzis zjadl gesta kaszke z 60 ml mleka potem zjadl zupke marchewkowa ze kleikiem zjadl 100 g czyli super i zjadl tez cale starte jablko z kleikiem ja jutro sama chce malemu ugotowac zupke zrobie taka jarzynowa czyli ziemniak,marchew,pietruszka i kalafior ciekawe czy zje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszlamama ja wyszlam na pierwszy spacer po tygodniu i wyszlam na pol godzinki a urodzilam w listopadzie byl cieplo ubrany przykryty porzadnie i nic mu nie bylo na drugi spacer wyszlismy juz na godzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama, no właśnie jeszcze nie wyszłam kurcze i strasznie mnie to wkurza-dziś Małego werandowałam przy otwartym oknie i jutro, jeśli będzie taka sama pogoda jak dziś, to mam zamiar wyjść na 20 minut. Pierwszy raz wystawiłam Kacpra na 20 minut, tak mi powiedziała położna. Egrewagra, to podziwiam, że po tygodniu od razu wyszłaś, odważna jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyszlam jak mala miala ok 2 tyg tez cieplo ubrana i opatulona, wyszlam na ok 15 min i pozniej 30 min i pozniej juz normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamucha odpowiesz na moje pytanko :) napisz czy matylda ci daje znać że chce jeść np płaczem czy dajesz jej jeść o określonych porach nawet gdy głodu nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
my wyszlismy na spacer jakos po 3 tyg.urodzilam w pazdzierniku i tez cieplutko ubralismy i bylo to przy okazji wizyty u lekarza wiec na jakas godz.nie mowiac juz o tym ze mi tez strasznie brakowalo wyjscia z domu i od razu lepiej sie poczulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
egrewagra- juz :) ostatnio chce ja przytrzymac z jedzeniem co ok 4h wiec wychodzi na to ze placzem prosi o jedzenie bo chce troszke czesciej. Aje ogolnie daje jej o stalych porach- poznaje ze jest juz glodna po tym ak zasysa smoczka i zaczyna wydawac taki "szczekajacy" odglos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok rozumiem moj Domis je co 2/2.5 czasami 3 godz ale on male porcje je wiec dlatego kurcze chcialabym aby tak ladnie jadl z apetytem jak twoja matyska :) a co zjadla na tym zdjeciu z facebooka ?? truskawki?? buraczki?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehheh buraczki z zupka :) a apetyt ma fakt ale dotyczy on zupek bo mm to nie bardzo- malo jego je w sumie bo max 120ml i to na upych :) Niunia juz spi nie chciala jesc z miski kaszki manny z bananem wiec taka gescioche zapakowalam jej do butelki Kolejny przesliczny album w mojej ofercie- tym razem opcja samych filmikow. Zapraszam http://www.youtube.com/watch?v=ZG8ydj4P_sQ Uciekam. buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słyszałam że dzieci wieczorem są zbyt zmęczone aby jeść łyżeczką :) więc najlepiej dać butelkę :) mamucha a mogłabyś jeszcze napisać jak mniej więcej wygląda menu twojej małej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) egrewagra, mamucha i pozostałe dziewczyny ( jeśli chcą)- jak dołączyć do Waszych znajomych na Facebooku??:) Może podajecie mi maila , a ja Wam podesle link albo na odwrót:) Chętnie obejrzę więcej Waszych fotek, a i Wy zobaczycie mojego synka:) Nie chce tak na forum wklejać linka do mojego konta, bo jak widać różni ludzie tu zaglądają np "pomarańczowa koleżanka" :P Dziś jedziemy na szczepienie, ciekawe jak tym razem mały przez to przejdzie, oby tak dzielnie, jak ostatnim razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomidorek- w linku do tego filmiku na youtubie jest moj email to tam mi wyslij namiary na konto. egrewagra- \Matyska zazwyczaj je: 5- 6 butla mm 9-10- butla mm 13-14- obiadek -sloiczek ok 17- herbatka koper wloski i troche mm 19-19.30- kaszka manna z owocami a po kapaniu ok 30 ml mm na dobry sen :) 23-23.30- mm z kleikiem (2,3 miarki) ok 130-160ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podaje mojego emaila: rose25@onet.pl pomidorek oraz inne chetne mamusie moga wyslac mi swoj link do facebooka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorek, powodzenia na szczepieniu! Oby wszystko było w porządku! Mnie też to niedługo czeka i jestem przerażona - jak Małemu pobierali z paluszka krew na morfologię, to były to od razu 3 ukłucia. Strasznie to przeżyłam, a Mąż chciał wyjść z sali. Boję się tych szczepień, bo sama źle reaguję na igłę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde to tylko ja jakos dziwna jestem ze jak mala ma byc szczepiona to mnie znieczulica lapie, bo przeciez nic zlego jej sie nie dzieje i to dla ich dobra i zazwyczaj placza z powodu wspomnienia o bolu bo przeciez juz pare sec po nakluciu juz nic nie boli :). Tzn owszem przytulam ja i pocieszam ale ona prawie wwogole po tym nie placze- moze mala czuje ze nic sie nie dzieje ze ja sie tym nie denerwuje a jak rodzice- zw mamy urzadzaja tzw "sranie" :PP to maluchy tym bardziej rycza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamucha, ile ta Twoja "kruszynka" już waży? :) Pewnie coś w tym jest, że jak mamy panikują przy szczepieniu, to dzieci gorzej to znoszą, ale ja już taka histeryczka jestem-przy pobieraniu krwi mdleję i to nie jest fajne. Męża samego na szczepienie nie wyślę, bo on to już w ogóle się do tego nie nadaje. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamucha, a nom:P chłop jak dąb. Według moich kombinacji wagowych , że tak to ujmę, hehe- waży 6,500:) ale dziś poznam " prawdziwą" wagę małego. Jest długi i ubity:P Twoja Matyśka jest bardzo słodka i tak samo słodkie są dzieci egrewagry:) Kalamburka- dziękuję:) Juz podsyłam CI linka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja "odrobinka" wazy ok 9kg- ok miesiac temu wazyla 8200 wiec mysle ze teraz kolo 9 a moze troche mniej bo na tych warzywkach to wiadomo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorek dzięki :) a Twoje maleństwo jest przesłodkie naprawdę śliczny chłopak :) Dziś Domisiowi ugotowałam zupkę zjadł 110g :D nawet była smaczniejsza od tych w słoiczku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egrewagra, Pomidorek dzięki za linki! :) Pomidorek, śliczny Synuś! Egrewagra, Ciebie i Twoje pociechy też już podejrzałam-słodkie dzieciaczki :) Mamucha, no pucuś na buźce niezły z tej Twojej Matyski hehe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny:* Domiś faktycznie troszkę przypomina mojego Grześka:) Kalamburka, słodziutki ten Twój Kacperek:) My już po szczepieniu.. uff. NIe było źle. Małemu spadły 4 krokodyle łzy, smoka zassał i po sprawie:P Będą z niego ludzie:D Teraz drzemie w swoim łóżeczku. Najgorsze,że nie mam nic przeciwgoroączkowego w razie W- mam nadzieję,że nie będę musiała w nocy "gonić" męża do dyżurującej apteki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa zapomniałam dodać, że na dzień dzisiejszy waży dokładnie 6,430:P ( a liczy sobie 3 miesiące i 5 dni) Czyli mój sposób na ważenie,z wykorzystaniem wagi łazienkowej- daje radę:P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tak cihutko? niunia nawet ladnie pospala tylko o 1.30 miala jakis zryw i obudzila mnie rykiem- wzielam na rece ululamam i spala do 5.30 teraz znowu spi, mam MEGA zakwasy ledwno chodze wczoraj zaczelam trening INSANITY- mocno meczacy ale dajacy super efekty. A to dobrze bo ja na siebe patrzec nie moge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×