Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karimata83

Dla mam ktore przeszly cukrzyce ciazowa, 2012/2013

Polecane posty

Zdrówka dla Domisia, a Matysce spokojnego ząbkowania :) My wczoraj też marudzenie mieliśmy i dzisiaj też. Próbuję Młodego przetrzymywać, żeby nie spał tak dużo ale średnio mi idzie, bo właśnie marudzi. Pewnie, gdybym mu pozwoliła to spałby 20 godzin na dobę, a tak to koło 17. Czasem po nocy wytrzyma 2h ale najczęściej po 1h i 15 minutkach już chce spać i spałby z przerwą na jedzenie nawet ze 4 h, muszę go rozbudzać. Któraś z Was też ma chyba miała takiego śpioszka, do kiedy tak może być, kiedy dziecko już tak sobie podsypia ze 2 razy dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka, a jak u Antosia z bilirubiną? może jej wyższy poziom odpowiedzialny jest za senność maluszka?? Przynajmniej tak mi tłumaczono w szpitalu. Współczuję dziewczyny i pewnie mnie też niedługo skończy się ta "nocna sielanka", bo i tak długo trwa:P Coś się zapewne przyplącze- jak nie katar, to ząbkowanie. Zaraz dam małemu troszkę startego jabłuszka:) ciekawe jaka będzie jego reakcja:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamucha, a może Twoja Matyśka tak bardzo przeżywa zdobytą nową umiejętność- siadanie. Czytałam gdzieś ( nie wiem czasem, czy nie w "Język-u Niemowląt") że jak niemowlaki nauczą się jakiejś czynności ( obracanie, siadanie, raczkowanie itd) to strasznie to przeżywają i to rzutuje na ich sen. Być może tak właśnie jest u Twojej Matyśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszlamama86
Malakaka to ja Ci zazdroszcze ze Twoj chociaz chce spac w ciagu dnia bo mojego synka to ciezko uspac w dzien. Jak juz zasnie to na kilka minut i zaraz sie przebudza.Lapie takie krotkie drzemki w ciagu dnia. Kalamburka nie wiem jeszcze jakie szczepionki wezmie. Pojde w czwartek to sie dowiem. Moj wczoraj zjadl o 21.30 a obudzil sie o 2.30. Najgorsze jest czasami w nocy jak zje a nie chce zasnac i wtedy jest dlugie lulanie az zasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomidorek- calkiem mozliwe, teraz krolewna spi prawie 2h a i jest ok 4,5h bez zarcia ale juz na nia czeka marchewka z buraczkiem i lososiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie wczoraj też dotarła książeczka "Jezyk niemowląt",ale jestem dopiero na 4 stronie. :-( Dziś jest tak senny dzień,że oczy same mi się zamykają. Kacperek na szczęście śpi,choć pewnie za chwilę będzie wolał o "papu",a wtedy jego płacz jest straszny hehe. ;-) Ja na nocki nie mogę narzekać. Mały budzi się,je i śpi dalej. Czasami tylko ma problem z brzuszkiem,ale to głównie między 5-7 i też nie codziennie. Wlasnike nie wiem od czego to zależy. Przyszlamama,ją jutro mam szczepienie i biorę 5 w 1. Strasznie się tego boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalamburka- ja mam dokładnie tak samo z małym. W nocy je, chwilkę go trzymam pionowo- odbije, po czym od razu uderza w kimę. Rzadko kiedy rozbudza się, a nawet jeśli, to podaję mu smoka, którego chwilę possie- po czym zasypia. Także moje karmienie w nocy trwa zwykle 15 min z odbiciem i zdaję sobie sprawę,że to rarytas:P Kalamburka, nie bój się szczepienia, będzie dobrze:) Tylko koniecznie weź ze sobą smoka:P Dałam małemu troszkę startego jabłuszka, mina- bezcenna:) Zrobił wielkie oczy i aż oniemiał:) śmiesznie memłał to jabłuszko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorek, to fajnie,że też masz spokój w nocy :-) A odnośnie szczepień... Jak to u Was wygląda w przychodniach? Są megakolejki? Bo ją się boję,że mój Kacperek nie wytrzyma tam zbyt długo czekajac. Będzie ryk ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy za sobą już dwa szczepienia. Za pierwszym razem troszkę czekaliśmy ( około pół h), ale nie było źle- mały spał w nosidełku, a za drugim razem weszliśmy bez kolejki:)Nam pediatra poleciła,żeby kupić paracetamol w czopkach - w razie gorączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalamburka ja też chyba będe brała tą 5 w 1 i też strasznie się boje. Nie wiem czy moje serce to wytrzyma. Jeszcze będzie taka sytuacja że razem z Ksawerkiem będe płakać :-). Czy Wy płaciłyście za szczepienia ? Bo u mnie w przychodni powiedzieli że 120 zł tylko nie zrozumiałam czy to za pakiet szczepień czy za jedną. Ja mam tą książke "Język niemowląt" prawie od miesiąca a jestem dopiero na 30 str. No poprostu nie mam czasu dobrze poczytać. Dostałam jeszcze książke tej samej autorki co "Jezyk..." pt. "Zaklinaczka dzieci" i po przjrzeniu jej uznałam że super książka. Mam jeszczce "Pierwszy rok życia dziecka" tam jest opisany każdy miesiąc pokolei. A wiecie że mój Synek dzisiaj sam sobie wyjął smoczka z buzi. Pewnie było to nie kontrolowane przez niego ale mamusia jest dumna :-)!. Kalamburka sorka że tak Cie zalewam pytaniami ale mamy dzieci w podobnym "wieku" i mam pytanie. Ile dziennie kupek ribi Twój Kacperek ? Bo mój ostatnio od paru dni robi tylko jedną dziennie ale za to taką porządną jakby w sumie zrobił 5 dziennie. Aż z pampersa wypływa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorek, z tą bilirubiną to faktycznie tak jest, że dziecko senne. My mieliśmy długo żółtaczkę ale robiłam jakieś trzy tygodnie po wyjściu ze szpitala i spadła ponad połowę, lekarz powiedział, że ok. Teraz nie robiłam, bo Młody już nie jest żółty. Dwóch doktorków stwierdziło, że powinnam się cieszyć a nie martwić że tyle śpi :) Od trzech dni próbuję aby Antoś zasnął sam w łóżeczku chociaż wieczorkiem. Właśnie leży i kwęka ale tak delikatnie. Wczoraj i poprzednio niestety skończyło się klęską i brałam na ręce. Zobaczymy co dzisiaj będzie. Zauważyłam, że do południa on faktycznie dużo śpi za to wieczorki tak 2h aktywny 30 min spania i znowu 2 h zabawy. Już prawie śpi, sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama, pewnie 120 zł za tę 5w1 ona nie jest refundowana. Chyba, że weźmiesz wszystko osobno ale są chyba trzy wkłucia ale za free.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak u was z wlosami ja jestem 3.5 mie po porodzie cc i wlosy wyciagam garsciami boje sie ze wylysieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszlamama,też mam te książkę ""pierwszy rok życia dziecka" i jestem zadowolona a Ty? Ta szczepionka 5 w 1 to za jedną dawke płacisz 120 zł. Przy kolejnej dawce znowu 120. Jeśli chodzi o kupy Kacperka,to on robi czasami jedną dziennie,czasami dwie,a czasami ma dzień przerwy. Ale Ty się tym nie sugeruj,ponieważ ją karmie tylko mm,a Ty jeszcze piersią. Pamiętam,że jak odciagalam pokarm,to Kacper robił co chwilę kupe-to była masakra ;-) Mąż kupił dziś herbatke z kopru włoskiego hippa i Kacper pierwszy raz nie wyduszal tylko zrobił od razu. Czasami dusił pół godziny tak się męczył :-( a kurde dawalam mu herbatke z kopru włoskiego i rumianek ale zwykły,nie dla dzieci i chyba to był błąd. Przyszlamama,a Twój Ksawery nosi jeszcze te rękawiczki niedrapki? Ją muszę Kacprowi zakładać bo on tak się drapie po buzi,że szok :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny U nas w poradni nie ma kolejek zawsze jak idę to przede mną jest góra 3,4 osoby :) ja wybieram zwykłe szczepionki ostatnio Domiś miał 3 ukłucia i nawet 2 nie poczuł. A dziś znów mi marudził do tego oczka mu zaczęły ropieć nie wiem z czego :( Położyłam go spać i ciągle mu się budził i marudził dałam mu kropelki Camilia i od razu zasnął i teraz już sobie śpi. Dziewczyny jednak do pracy nie wracam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
leneczka12 ja tez tak mialam prawie do 5 mies.lenilam sie bardziej niz moj pies.kupilam tabletki HA Pantoten sa drogie bo ok 50zl ale efekt super po ok miesiacu stosowania. do pol roku powinno sie to unormowac,niestety hormony szaleja po ciazy. moja jak zje po kapieli po 20 to spi do 1 i potem ok 5 nastepna pobudka na papu.nie am tak zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszlamama86
Kalamburka mnie tez ta ksiazka sie podoba. Ja powoli zaprzestaje karmic piersia, dzisiaj Ksawery byl caly dzien na mm. Tak wlasnie myslalam ze te 120 zela to za jedna dawke. Ksawery nosi caly czas te niedrapki bo tak samo sie drapie. Chociaz dzisiaj obcinalam mu paznokcie i troche pobyl bez rekawiczek ale i tak sie drapal. Leneczka ja jestem 6 tygodni po porodzie i wlosy mi nie wypadaja a jestem po porodzie naturalnym. Kalamburka bylas juz na kontroli u ginekologa po porodzie ? Ja powinnam sie wybrac w tym tygodniu ale jeszcze sie nawet nie zapisalam. Dziewczeta jak tam wygladal Wasz "pierwszy raz" po porodzie ? Czy to prawda ze jest bolesny ? Ja jeszcze nie probowalam ale juz nie moge sie doczekac:-) i moj maz tak samo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja urodziłam 5 miesięcy temu i też nie byłam na wizycie kontrolnej ale to dlatego że mojej lekarki nie było 5 miesięcy w pracy i dopiero teraz znów wróciła owszem zapisałam się do dwóch innych ginekologów ale parę dni przed wizytą miałam telefony że wizyty odwołani i olałam to ale teraz się już zapiszę do mojej ulubionej pani doktor :) A jeśli chodzi o seks to trochę boli a ja rodziłam naturalnie i się bałam zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja wlasnie jestesmy po 1-szej porcji nocnego placzu,dostala buyle i zjadla 140...malo. mi tez wlosy garscoami wypadaly ale juz jestt lepiej kupilam malej 2krzeselja do karmienia 1-dno stacjonarne a 2-gie takie skladane turystyczne-fajna sprawa. egrewagra-wlasnie mialam pytac o twoja prace. dlaczego jak cos odp na fejsie :) ide spac boje sie nocki z placzaca Matylda...jak to sie powtorzy to bede ja dluzej wieczorem przetrzymywac bo ostatnio mi o 19.30 usypia-mozr yo cos da a jak nie to do pediatry pojde buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Mi włosy tez okropnie wypadaja a rodziłam prawie 4 mce temu,ale to normalne. Dziewczyny mam pytanie gdyz troche sie martwie bo moj synek ma 3 miesiace i 3 tygodnie i wogole nie chce podnosic głowki do gory jak złapie sie go za raczki a wydaje mi sie ze juz powinien,jak to było lub jest u waszych dzieci? Ewa 26 jak mozna to tez spytam dlaczego nie wracasz do pracy? Pewnie wychowawczy? I pewnie jestes mega przeszczęsliwa? Do kiedy dzieci jedza w nocy? Tak bym chciała zeby synek juz przestał bo nie dosc ze i tak kiepsko spi to jeszcze to karmienie nocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polopolo- Mój mały jest dość silnym brzdącem. I dość ładnie dźwiga głowę, ale z tego co wiem, to nie masz powodów do zmartwień, gdyż tempo rozwoju maluszków jest indywidualne:)Pewnie niedługo zacznie podnosić głowę tak wysoko,że aż się zdziwisz:P Jeśli nie, to trzeba udać się do specjalisty- wiadomo. Jeśli chodzi o podjadanie nocne, to też różnie z tym bywa. Niektóre maluszki przestają podjadać wcześniej, inne później. Z opowieści koleżanek wiem,że w okolicach 8 miesiąca powinno się to "zjawisko" normować:P Ale to też zależy od indywidualności dziecka. mamucha- jak tam spanie Matyśki? Może faktycznie ząbkuje i warto jej coś na to podać. Słyszałam,że" Camilia" jest dobra. W stanach niepokoju u niemowląt też sprawdzają się czopki "Viburcol", które niestety od jakiegoś czasu są na receptę, ale ja oczywiście przebuszowałam neta i natknęłam się na aptekę, w której można kupić( zamówić) te czopki bez recepty:P, więc jak ktoś chętny to podam link:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama - ja byłam na kontroli jakieś osiem tygodni po porodzie, bo lekarza nie było, no i dostałam na 10 dni jakieś globulki, bo mam jeszcze jakiegoś krwiaka po cesarce, który się nie wchłonął. I dopiero niedawno mogliśmy sobie z mężem pozwolić na przytulanko. Faktycznie, trochę inaczej, Z tym, że ja miałam sporą przerwę, bo w trakcie ciąży od początku miałam zakaz :) Polopolo - odnośnie nocnego jedzenia, to nie pocieszę Cię. Dziecko szwagierki je jeszcze w nocy butlę ze 180 a ma 11 miesięcy, a szwagra siostry synek ma 1,5 roku i też w nocy jeszcze je :( Spróbuj dużo kłaść swojego Maluszka na brzuchu, nawet jak nie chce, wzmocni mięśnie karku i może coś ruszy. U mnie Antek z uśmiechami zaczął późno, bo cały czas przesypiał więc nie miał czasu na aktywność ale głowę coś tam próbuje unosić. A mój starszak też późno zaczął podnosić ale zaczął. Miał dużą i ciężką głowę i pewnie dlatego ale teraz jest ruchliwy jak owsik, hi hi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja chce linka do tego spwcyfiku bez recepty egrewagra-widze ze my obie super jestesmy. na krzywej cukrowe nie bylysmy na wizycie kontrolnej (z podobnych przyczyn)tez nie nocka lepiwj Matyska nie plakala ale o 3sie na jedzonko obudzila bo o 23 b malo zjadla. polopolo- kladz malego na brzuszku(ja matysce robilam tak jak juz usnela zw wieczorem przewalam na brzuch o ok 20 a o 23 spowrotm na plecki) a z podnoszeniem glowku to na spokojnie-to kwestia na maksa indywidualna. ja tez martwilam sie o Matyske ze nie tobi wielu rzeczy w porownaniu z innymi (wiem niby nie powinno siw porownywac ale to jest silniejsze). i ona w ciagu ok tyg na maksa wszystko nadrobila (lapanie swiadome zabawek,zarzucanie nozek itd) nawet troche poszla do przodu bo siada :). dodam na pocieszenie ze ona prawiw wogole sie jeszcze nie obraca z plecow na brzuch i odwrotnie bo jest leniuchem i grubasem :) a lezenia na brzuszku nienawidzi. jestem zszokowana ta sprawa ze znalezionymi w zamrazalce noworodkami. Jest tyle par co nie moga miec dzieci i by przygarnely takie maluchy a tu tacy zwyrodnialcy.......straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, też o tym czytałam, a najgorsze w tym jest to, że oni mają 4 dzieci!!! I jak mogli coś takiego, ach szkoda gadać. Ludzie mają coraz bardziej skrzywioną psychikę i coraz to dramatyczniejsze pomysły. Nawet jakby je oddali do domu dziecka... Antek też nienawidzi na brzuchu ale go męczę tak kilka razy dziennie. Dzisiaj byliśmy pierwszy raz na spacerku, takim prawdziwym, bo tak to tylko jak do lekarza w samochód i tyle. Antek był chyba zadowolony. Jutro, jak pogoda dopisze, pójdziemy na dłużej. Dzisiaj było 15 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszlamama86
Kalamburka napisz jak tam po szczepieniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Jesteśmy po szczepieniu. Tak jak się spodziewałam Kacper płakał strasznie,wyl po prostu. Ja przeżyłam to jeszcze gorzej. Najgorsze było to trzymanie nóżek i raczek i ta chole.rna igła :-( Mamucha pewnie mnie wysmieje,ale dla mnie to była tragedia. Niestety u nas kolejki są straszne. odnośnie lezenia na brzuszku,to Kacperek to lubi i naprawdę długo i wysoko podnosi główkę. Ale tak jak którąś z Was napisała,nie porównuje się dzieci,bo każde ma swoje tempo. Przyszlamama,ja byłam u mojej gin na zdjęciu szwów jakieś 3-4 tyg temu,na kontroli miałam być w zeszły piątek,ale dostałam okres i mówiła zebym nie przyjedzala. Jeśli chodzi o pierwszy raz to jakoś mi się nie pali,właśnie ze względu na ten ból. Pomidorek,też skorzystam z tego linku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okazało się też,że Kacper ma jednak skaze bialkowa i przepisala nam bebilon pepti. Nie przypominam sobie,aby którąś z Was miała ten problem,ale może nie zwrocilam uwagi? Jakby co proszę o rady w sprawie skazy bialkowej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×