Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karimata83

Dla mam ktore przeszly cukrzyce ciazowa, 2012/2013

Polecane posty

Egrewagra, będziemy jutro próbować, bo zapomniałam dać dzisiaj mężowi receptę, a na razie dałam mu na noc Bebilon pepti z tym kleikiem kukurydzianym, na początku nie mogłam dopasować smoczka, żeby poszło, bo to lekko gęstsze niż mleczko no ale się udało. Młody wsunął całe 120 i jeszcze 80 mojego mleczka! Żarłok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka,mój to w ogóle nie chce nawet tknąć tych kleików;/ Może smoczek mu nie pasuje, nie wiem. Ja używam butelek Avent- Przez smoczek z 3 dziurkami w życiu mleko z kleikiem nie przejdzie, a z kolei smoczek od kaszek ma za szybki przepływ. Ile tego kleiku dodajesz do mleka?? i jakich butelek używasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
promocja jest na deserki gerbera no właśnie a w biedronce są od dziś fajne rzeczy dla maluchów ja kupiłam sobie gryzak siateczkowy do jedzenia za 8 zł :) http://gazetki.biedronka.pl/g92,wielki_swiat_malego_odkrywcy.html#/Wielki%20%C5%9Bwiat%20ma%C5%82ego%20odkrywcy/24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorek, na razie lekarz kazał po dwie łyżeczki kleiku do 120 mleka. Jak młody łyknął o 21 to przespał do 4 ale nie, żeby się obudził, tylko ja mu butlę wcisnęłam na śpiocha, zobaczymy jak dzisiaj pójdzie. A taka kaszka mi przechodzi przez smoka Aventu 3+, tylko, że ona nie jest gęsta. Mleko za to, ze szpitalnego smoka gumowego, brzydkiego żółtego ale innego się nie tknie, już kupowałam wszystkie rodzaje od Aventu po Baby ono itd i tylko ten jeden jedyny, który mam mu odpowiada ale kaszkę wypił z Aventu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka,ale Ci fajnie. Mój też jeszcze pije ze smoczka Avent 3 plus i absolutnie nie tknie kleiku.Też dodawałam dwie łyżeczki i po prostu myślałam,że mu nie leci,dlatego nie je, ale jak widać- po prostu mu nie podchodzi i tyle. Krzywi się strasznie, a to dziwne, bo generalnie lubi jeść. Nie wiem, czy dawać mu na siłe, czy co.. Szkoda trochę mleka,które potem wylewa się do zlewu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kleik jest taki raczej bez smakowy chyba, spróbuj mu może po pół łyżeczki dawać, za dwa dni całą łyżeczkę itd, może się przekona. Antek zmucił bez problemu, nawet miałam wrażenie, że strasznie mu smakuje, bo tak łapczywie ciągnął, a nieraz przy jedzeniu się kręci wierci itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kleik ryżowy jest bezsmakowy on tylko zagęszcza i bardziej syci ja go często dodaję do zupki jak zrobi mi się za rzadka albo do deserka jak jest też taki bardziej płynny a tak to daję kaszki bo Dominik bardzo lubi dziennie rano na śniadanko ma gęstą kaszkę i na kolację :) a kleika kukurydzianego nie próbowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie racje dziewczyny. Teraz spróbowałam tych kleików i jak kukurydziany ma jako taki smak, tak ryżowy jest totalnie bezsmakowy. Mały powinien to jeść i na pewno nie jest tu problemem smak. Może konsystencja nie taka?? Spróbuję pójść za poradą Malakaki i małymi kroczkami ( po jednej łyżeczce) będę mu przemycać kleik ryżowy, a kukurydziany sama zjem, bo nawet smaczny jest:D:P Kalamburka, jak tam Kacperek po szczepieniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz po szczepieniu. Ksawerus bardzo dzielny tylko raz zaplakal przy wkluciu. Teraz spi. Pielegniarki powiedzialy ze dorodny chlopak. Wazy juz 5800g. Mleko te same zostaje, zadnej skazy bialkowej poprostu idealne dziecko. To byla ostatnia dawka rotawirusow. Teraz musimy sie zastanowic nad pneumokokami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama, czy Ksawery po Rotarixsie miał ból brzuszka? Antek za pierwszym razem tak, a drugie szczepienie dopiero w przyszłym tygodniu, bo wcześniej ze względu na zaostrzoną skazę odradzono szczepienie. Ciekawe, czy za drugim razem też tak samo zareaguje na tę szczepionkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka za pierwszym razem cos mu dolegalo bo plakal ze dwie godziny ale czy plakal z powodu bolu brzuszka czy z rozdraznienia to ciezko stwierdzic. Teraz odpukac jest ok bo spi caly czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalamburka84
Pomidorek, Kacperek po szczepieniu w porządku-żadnej gorączki. Marudził tylko trochę dłużej przy zasypianiu i potem co jakiś czas się budził z płaczem, ale do 22 to minęło i potem już spał jak zwykle. Ja szczepiłam tylko 5 w 1. Na pneumokoki i rotawirusy nie szczepię. Przyszłamama, a Kacper waży już 6,5 kg i ja to czuję hehe ;) Ja cały czas się zastanawiam od kiedy podać Małemu jabłuszko i pierwsze warzywko. Chyba poczekam aż skończy 5 miesięcy. Nie wiem, czy te kleiki już powinnam mu dawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalamburka84
Pomidorek, Kacperek po szczepieniu w porządku-żadnej gorączki. Marudził tylko trochę dłużej przy zasypianiu i potem co jakiś czas się budził z płaczem, ale do 22 to minęło i potem już spał jak zwykle. Ja szczepiłam tylko 5 w 1. Na pneumokoki i rotawirusy nie szczepię. Przyszłamama, a Kacper waży już 6,5 kg i ja to czuję hehe ;) Ja cały czas się zastanawiam od kiedy podać Małemu jabłuszko i pierwsze warzywko. Chyba poczekam aż skończy 5 miesięcy. Nie wiem, czy te kleiki już powinnam mu dawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
kalamburka juz mozesz podawac jabluszko i warzywka.najlepiej wprowadzaj je rano do 12 godz,bo jak cos sie bedzie dzialo to nie bedziesz miala nocki z glowy.na poczatek daj malutko doslownie kilka lyzeczek i stopniowo zwiekszaj porcje.moja wlasnie skonczyla 7 miesiecy i wazy 7 kg,drobniutka bedzie po mamie:) ja szczepie 5w1,to chyba najlepsze rozwiazanie jesli chce sie uchronic dziecko przed chorobami i zaoszczedzic klucia.dodatkowo szczepienie na pneumokoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka pamietam jeszcze do dzis jak po 1 dawce szczepionek maly zasnal o 17.30 a obudzil sie dopiero o 2.30 w nocy wiec napewno byl oslabiony po tych szczepionkach. Natomiast dzisiejsza noc byla w porzadku. Co prawda obudzil sie o 3 a zawsze budzi sie o 4-4.30 na jedzenie, zjadl i za nic nie chcial usnac tak glosno sie smial ale po paru dluzszych minutach zasnal. My tez szczepimy 5 w 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalamburka jabłuszko już możesz dać :) Rinoxi to widzę twoje maleństwo też drobniutkie :) chociaż i tak lepiej od mojego bo Domiś waży równe 6 kg a za tydz będzie miał 7 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Wczoraj byłam z małym na zakupach. Nakupowałam tych deserków, jakbym szykowała się na wojnę:P Próbowałam wczoraj przemycić mu łyżeczkę kleiku ryżowego i był taki sam efekt. Wypił połowę i zaczął pluć, wyrywac się- dziwne, nie wiem co się dzieje.Może mu smoczek nie pasuje?? Tak samo z kaszą jest. Wypije połowę i więcej nie chce, pózniej muszę dokarmiać go łyżką,a wiadomo jak to z takim dokarmianiem- część wyląduje na śliniaku, część w tetrze.. KUrcze, macie może na to jakąś rade.. Mój waży 7,600, a ma dokładnie 5 miesięcy i 3 dni:P- też to odczuwam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Wczoraj byłam z małym na zakupach. Nakupowałam tych deserków, jakbym szykowała się na wojnę:P Próbowałam wczoraj przemycić mu łyżeczkę kleiku ryżowego i był taki sam efekt. Wypił połowę i zaczął pluć, wyrywac się- dziwne, nie wiem co się dzieje.Może mu smoczek nie pasuje?? Tak samo z kaszą jest. Wypije połowę i więcej nie chce, pózniej muszę dokarmiać go łyżką,a wiadomo jak to z takim dokarmianiem- część wyląduje na śliniaku, część w tetrze.. KUrcze, macie może na to jakąś rade.. Mój waży 7,600, a ma dokładnie 5 miesięcy i 3 dni:P- też to odczuwam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Wczoraj byłam z małym na zakupach. Nakupowałam tych deserków, jakbym szykowała się na wojnę:P Próbowałam wczoraj przemycić mu łyżeczkę kleiku ryżowego i był taki sam efekt. Wypił połowę i zaczął pluć, wyrywac się- dziwne, nie wiem co się dzieje.Może mu smoczek nie pasuje?? Tak samo z kaszą jest. Wypije połowę i więcej nie chce, pózniej muszę dokarmiać go łyżką,a wiadomo jak to z takim dokarmianiem- część wyląduje na śliniaku, część w tetrze.. KUrcze, macie może na to jakąś rade.. Mój waży 7,600, a ma dokładnie 5 miesięcy i 3 dni:P- też to odczuwam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Wczoraj byłam z małym na zakupach. Nakupowałam tych deserków, jakbym szykowała się na wojnę:P Próbowałam wczoraj przemycić mu łyżeczkę kleiku ryżowego i był taki sam efekt. Wypił połowę i zaczął pluć, wyrywac się- dziwne, nie wiem co się dzieje.Może mu smoczek nie pasuje?? Tak samo z kaszą jest. Wypije połowę i więcej nie chce, pózniej muszę dokarmiać go łyżką,a wiadomo jak to z takim dokarmianiem- część wyląduje na śliniaku, część w tetrze.. KUrcze, macie może na to jakąś rade.. Mój waży 7,600, a ma dokładnie 5 miesięcy i 3 dni:P- też to odczuwam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ładnie, czyli chowam małego pulpeta, Antek ma 4 miechy skończone i 1 dzień i waży (wczoraj ważył) 7, 2 kg. Jak tak dalej pójdzie, to będzie z niego Pudzian :) Ale pocieszam się tym, że idzie łeb w łeb ze starszakiem, tzn przybywa go tak samo, tyle, że cały czas starszak jest w tyle o pół kilo, tak jak przy urodzeniu, a teraz jest raczej szczuplutki . Muzę się wybrać po te deserki też, bo są w super cenie ale na razie nie mam jak. teściowa chora, mąż w pracy i jeszcze jakiś robotników dzisiaj mamy w domu, bo coś tam kują a jutro imprezka urodzinowa bratanic męża no i jeszcze nam węgiel na zimę zwożą więc trzeba znieść 4 tony do kotłowni :( Pomidorek, a może spróbuj z jakimś jabłuszkiem tę kaszkę przemycić, dajesz już coś oprócz kaszki? A może ma za małą dziurkę i się męczy przy jedzeniu? Spróbuj mu może dać, jak będzie mega głodny, przetrzymaj go z 20 minut dłużej niż zwykle przed jedzeniem i wtedy spróbuj. No nie mam innego pomysłu. Antek wczoraj znowu zjadł ładnie tę kaszkę ale dalej na Bebilonie, bo dopiero dzisiaj nutramigen kupimy, bo u nas na wiosce w aptece nie mają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka, dzięki za rady, Kurcze sama nie wiem, co jest nie tak. Generalnie dziś po raz pierwszy podałam mu rano kaszke z bobovity smakową- waniliową, użyłam smoczka Avent do kaszki- wypił połowę i na tym koniec- krzywił się, wiercił- zupełnie tak, jak podczas jedzenia kleiku;/Próbował tej kaszki i jest bardzo smaczna, więc zupełnie nie wiem, o co mu chodzi;/ Karmię go co 4 godziny, czasem nawet co 4,5h. Podaję mu 180 ml -4 razy na dobę plus deserek i zupkę. Wszystko generalnie zjada ze smakiem oprócz właśnie kleików i jak dziś zauważyłam- kaszek. A odnośnie kleiku,to dodałam wczoraj jedną łyżeczkę do 180ml mleka, karmiłam go smoczkiem Avent 3 plus. Zjadł tylko połowę- dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz są też dzieciaczki które po prostu nie lubią kaszek, popróbuj jeszcze mu dawać, potem zrób przerwę i za kilka dni znów mu podaj ale zrób taką gęstą z łyżeczki może coś mu się odmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję egrewagra, tak zrobię- może mu sie odmieni. Z łyżeczki jakoś je kaszkę, ale nie jest dla niego wybitnie smaczne- widać po minie;P A Ty jaką kaszkę podajesz Domisiowi?? Karmisz go łyżeczką, czy je z butelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej mu smakuje kaszka ryżowa bananowa z bobovity i tą kupuję najczęściej. I na śniadanko robię gęstą a potem w ciągu dnia dosypuję po 2 miarki do butelki z mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest jeszcze taka fajna kaszka Sinlac, ja ją teraz zjadam, mnie smakuje, może akurat coś takiego mu podejdzie. Jest po 4 miesiącu, tak, że możesz spróbować. A może faktycznie nie gustuje w kaszkach. Mojego męża bratanica, wprawdzie ma już rok ale też kaszek nienawidzi. Muszą jej wpychać na siłę prawie, zabawiają, cudują a mała ma w nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×