Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izoterma30

kto zaczyna starania metoda in vitro

Polecane posty

Gość izoterma30
illuminati trzymaj się mocno, dasz radę, może to bóle i zle samopoczucie się opłaci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki kochana, odliczam... jeszcze 5 dni ... jakbym na bombie zegarowej siedziała hahaha ;) i potem pewnie Doc zapisze parę dni rozpisze jeszcze dodatkowo... hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
pewnie tak bedzie, ale jak juz sie uda to to wszystko co było przed pójdzie w zapomnienie:) ja teraz cały czas intensywnie myslę co zrobić, czy dobra klinike wybraliśmy, czy czasem nie poczekać do lipca, co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dajcie sobie spokoj z ta...
muminka91, na kazdym forum pisze inaczej.To jest tylko jedno zdanie z jej wypowiedzi.Przytaczam, bo wiem, ze sa tu tez kobiety np. w wieku 36 lat.Zyczy Wam niby dobrze, a na innych forach obsmarowuje falszywiec. 17:20 [zgłoś do usunięcia] muminka91 dla mnie te 40 i te mlodsze to po prostu kompletne zero!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
illuminanti- wierze że wszystko będzie dobrze, trzymam mocno kciuki oby wszystko poszło zgodnie z planem. dbaj o siebie.... U mnie ok bo narazie tylko gonapeptyl więc spokój i cisza. Trochę tylko hormony szaleją bo właśnie pokłóciłam się z moim mężem... czasami jest taki nieodpowiedzialny że odechciewa mi się tego in vitro... chwilami mam myśli że tylko ja tego chcę...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izoterma30 - nie wiem co Ci doradzić. To wszystko jest takie trudne, każda nawet najmniejsza decyzja podejmowana w związku z in vitro - to jak mała bitwa i same dylematy w którą stronę pójść żeby zakończyło się wszystko sukcesem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
cały czas walcze z myślami, co zrobić, co bedzie lepsze to jest okropne. kilka razy dziennie zmieniam decyzje... masakra. muszę się wyłączyć i zająć czymś co pozwoli mi nie mysleć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izoterma musicie sobie to wszystko przemyslec jeszcze raz ja wiem ze czas ucieka ale ja bym mimo wszystko czekala do lipca to jednak 7,5tys to jest spora suma rwfundowana i mozesz ze 3razy podejsc jeszcze troche i bedzie wiadomo jakie kliniki beda brac udzial myzlisz ze mi jest latwo? Tez juz mam doac czekania tej calej walki i tego czekania juz jest kwiecien do lipca tuz tuz jesli sie zalapiecie to duza suma zostanie w kieszeniu jesli sie uda ivf a jesli nie zalapiesz sie wtedy mozna myslec juz o wlasnym budżecie na to czas leci szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
Paula, wiem, że masz racje... tak wczoraj na spokojnie o tym myślałam i tak naprawde do lipca to tylko miesiac różnycy dla mnie, bo za nim zaczne cos robic t musi jeszcze troche minąć... wiec wiele nie trace... tylko mysle o klinice na którą sie zdecydować, czy zmienić... zrobiłabym wszystko żeby sie udało i jestem gotowa naprawde wiele poświęcić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izoterma30 mysle ze to nie zalezy od kliniki i udane ivf tylko od lekarzy Embriologa i sprzetu jaki posiadaja ile klniki tylu ludzi i opini dla jednych dana klniki bedzie dobra ,dla innych zła itd ...jeszcze nie wiadomo jakie klniki beda braly udział w dofinansowaniu ivf bo dopiero konkurs zostal rozpisany i przypuszczam ze gdzies kolo czerwca napewno beda podawac chodz na 30 klinik zdumiewa fakt, iż na 30 polskich klinik raportujących do ESHRE (European Society of Human Reproduction and Embryology) swoich przedstawicieli do sejmu wysłało jedynie dwanaście z nich,Gdzie byli pozostali?z apewne „nie byli zainteresowani zaproszeniem, jak wyjaśniła wyniośle recepcjonistka jednej z wrocławskich klinik, którą telefonicznie pytałam o potwierdzenie przybycia."no ale Biznes jest biznes:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja jestem już w drugiej klinice i dopiero po efektach czyli za miesiac będę w stanie powiedzieć która lepsza. Ogólnie to różnic wiele, można by godzinami wymieniać bo w każdej pracują inni lekarze, inna obsługa... Najpierw jeździłam do Vitrolive do Szczecina a teraz Gdańsk Invicta - i tu i tu widzę minusy bo już na drugiej wizycie w Invicie zmieniłam lekarza prowadzącego :) Chyba nikt nie jest w stanie doradzic Ci kochana izoterma30- musisz sama podjąc decyzje. Dlaczego to musi być takie trudne, przecież my chcemy tylko kochać i dać szczęście włąsnemu dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co najlepsze tak sobie jeździmy z mężem za tym naszym dzidziusiem 200km w jedną stronę:) i co tydzień wycieczka:) ale takie wycieczki zbliżają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania0983 tak jak wlasnie i napisalam ile klinik tyle ludzi i opini izoterma poszukaj na necie opini poszukaj na Bocianie popytaj moze jakis znajomych sama musisz podjac ta decyzja ja lecze sie w Angelius Provita i nie narzekam lekarza prowadzacego tez mam kompetentnego itd poki co jestem zadowola terz tylko czekam na rozpoczecie procedury i zaczynam badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania0983 polowa lipca -sierpnia cos takiego , póki co zaczynam wlasnie badania i czeka mnie histeroskopia wiec jeszcze troche czasu ale juz kwiecien wiec wakacje tuz,tuz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak są plusy tego że czas tak szybko mija i zaraz połowa kwietnia:) powodzenia paula82!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
Paula moe widzieć, która klinika ma takie podejście we Wrocławiu, polmedis zy invimed? Ja dzwoniłam do polmedisu, ale jeszcze nic nie wiedzą... nawet niewiem czy sa zainteresowani konkursem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
dziewczyny, jakoś nam zleci ten czas, ja zamierzam w pracy zabrac sie za duzy projemk, wiec zajme sobie czyms czas i byle do lipca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izoterma pewnie ze zleci o tym mowie do lipca nie daleko ,chodz my z m tak sie nie nastawiamy az na ta refundacje mimo tego ze sie kwalifikujemy zreszta beda w maju u mojego gina to sie dowiem co i jak ale w lipcu i tak bysmy podchodzili sama jestem ciekawa jakie kliniki beda braly w tym udzial jednak swoje mozliwosci finansowe to wieksza pewnosc no zobaczymy co to bedzie jeszcze troche ,co do kliniki to nie maja kochana pojecia ktora to z tych dwóch kklinik ale biznes sie kreci:O XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX ania0983 nie dziekuje jeszcze troche do tego czekalam tyle lat to i poczekam te 3 mc :) to trzymamy kciuki ze reszte kobitek oby byly same dobre wiesci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki. u mnie dzień 4 stymylacji. póki co super poza tym, że wyrastam na starą wiedźmę. heheh drę się na wszystko i o wszystko. poza tym czuję tylko jeden jajnik, coś mi się zdaje, że ten mój lewy jajnik jest...... lewy jakiś :) w czwartek podgladanie.. miłego dnia!!! wreszcie słoneczko u mnie! wczoraj widziałm klucz 6 bocianów więc biore to za dobry znak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
Dziewczyny, tak piszecie o tym, jak to in vitro umacnia Wasze związki... Czyli jednak jest w tych decyzjach strach o utratę miłości? To, co to za miłość jest między Wami a Waszymi mężami, skoro musicie się bać, że ich stracicie, jeśli nie urodzicie dziecka. Nie jestem stara, bo mam 28 lat. I nie wiem, czy będę płodna, bo tego nie sprawdzałam. Ale, jeśli ja lub mój mąż będzie bezpłodny, to mam nadzieję, że wystarczy nam miłości do Boga, siebie samych, siebie na wzajem i potencjalnego potomstwa, by nie chwytać in vitro, które jest zaprzeczeniem miłości i próbą bycia bogami. Jest tyl dzieci w domach dziecka... I, gdy nie można mieć własnych, można się skupić na dawaniu miłości tym, którzy jej potrzebują a nie zamykać się w spełnianiu SWOICH zachcianek. Tak, Kościół mówi o dzieciach w małżeństwie, ale także o tym, że Dawcą życia jest Bóg, że to On ma prawo decydować. To, co jest przeciwne miłości, jest grzechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
Ja pracowałam w domu dziecka i wiem, ile jest dzieci, którym można DAĆ miłość, które można po prostu kochać zamiast zajmować się realizacją własnych zachcianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO IAWW - 2
moja znajoma kilka lat temu rozpoczęła prodcedurę adopcyjną chłopca w wieku 8 lat.. panie z domu dziecka rozpływały się nad jego inteligencją, charakterem itd. po okresie próbnym okazało się, że chiały się pozbyć trudnego przypadku. chłopiec notorycznie rysował siekiery i zakrwawionych ludzi, kradł pieniądze, nie chiał chodzić do szkoły, wymagał kupowania drogich prezentów , które potem jak się okazało wymieniał naalkohol i papierosy, znecął się nad wybłaganą świnką morską by w końcu ją udusić, zamykał moją koleżankę w łazience, blokował i drzwi i wypuszczał jak obieywała spełnić jego materiale zachciankki. ona bardzo walczyła o to dziecko, żeby je wyprostować, na stałe zatrudniona była opiekunka,która w rzeczywistości była psychologiem dziecięcym. długonad num obie pracowały ale nic to nie zmieniło. adopcje są bardzo trudnymi sprawami. wiem, bo robiłąm rozeznania w temacie ale wiele rodzin oddaje dzieci z powrotem.. i to chyba większy dramat. a druga sprawa - ja też będę podchodziła do in vitro. swoja sytuację traktuję jako chorobę, a jak człowiek chory to po to jest medycyna, żeby mu pomoc. postanowilismy z partnerem spróbować dwa razy. jeśli się nie uda to widocznie tak ma być. i nie ma to wpływu na nasz związek, nasze uczucie. czy podejmiemy się adopcji - nie wiem. to na razie trudny dla nas temat. mowisz ze masz 28 lat - to niestety też już nie jest okres Twojej największej potencjalnyej płodności. jak ja miałam 28 lat to myślalam, że zajście w ciążę to proces naturalny, po prostu się wydarze. gdyby ktoś mi wtedy wspomniał, ze in vitrro będzie mnie dotyczyło popukałbym się w głowę. jest inaczej. więc może i ty pomśs poważnie o swoim macierzyńswie, w konkrenten sytacji czlowiek reaguje zupełnie inaczej niż to sobie zaplanował.... może i tobie będzie potrzeba pomoc lekarzy, może mąż się od ciebie odwróci, może nie dasz rady zaadooptować dziecka albo po prostu nie przejdziesz procedur... i co wtedy....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
do do iaww2: Ja wcale nie twierdzę, że adopcja jest łatwa. Jak wspominałam, pracowałam w domu dziecka i doskonale wiem, że dzieci, które tam są, nie są "łatwe", a z adopcją niemowląt bywają problemy, bo często nie mają one jeszcze uregulowanej sytuacji prawnej. Ale jest to jakaś droga realizacji macierzyństwa i ojcostwa, gdy nie można mieć własnych dzieci a czasami, gdy ma się swoje dzieci i możliwości, by jeszcze tego się podjąć. Sugerujesz, że mam teraz na siłę starać się począć dziecko, bo mam już 28 lat? Jak będę miała męża, to będziemy się starać o dzieci. A, jeśli będziemy się bardzo kochać, to, dlaczego ta miłość miałaby zgasnąć z powodu ewntualnych trudności? Ja nie wyobrażam się odwrócić się od męża dlatego, że okazałby się bezpłodny. Nawet, gdybym teraz dowiedziała się, że mój ukochany nie może mieć dzieci, nie zrezygnowałabym ze związku z nim ani z potencjalnego Ślubu. Ja wierzę, że w kwestii życia najlepsze Decyzje podejmuje Bóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorszych bzdur nie slyszałam!!! kazda kobieta pragnaca dziecka chce poczuc jak ono w niej rosnie a ja gdybym dalej nie nie mogła miec dzieci walczylabym az do 40 i to kazdym sposobem nie wachałabym sie przed zadna metoda!!! a to ze panstwo dopłaca to akurat jest plus bo w koncu sie cos ruszyło! pisze to osoba ktora nigdy nie musiała sie strac o dziecko!! kobiety co sie z wami dzieje nie macie uczuc jako matka dla kobiety pragnacej nia byc!!! a to ze dzieci z invitro sa niby co gorszej jakosci!!! przeciez naturalnie tez nie mamy na to wpływu!!! masakra jakas!!!same bzurne wypowiedzi mocherowych ZACOFANYCH,sfustrowanych bab ojca rydzyka. Na szczęście nie ma to na nic wpływu więc daruj sobie tewypociny prorodzinne. Niech żyje INVITRO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! :D Dziewczyny olewajcie te pomaranczowe moherowe berety bo dyskusjaz takimi ludzmi nie ma sensu olewac i tyle nie zwracajce uwagi poprostu Ktora w najblizszym czasie bedzie testowac? Kobietki powoli widac wiosne przynajmniej u mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
do paula82: Kobieta CHCE poczuć dziecko w swoim łonie-no właśnie, czyli chodzi o chcenie kobiety, o jej uczucia a nie dziecka. Ważne jest to, co ona poczuje a nie to, że dziecko zostanie potraktowane jak przedmiot do zaspokojenia jej pragnienia noszenia go w łonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulalal ale iś iaww się rozhulała. od samego rana. posłuchaj mojej rady kochana i weź się wreszcie za jakąś pracę, żebyś mogła się wykazać i być potrzebną a nie wchodzisz na forum, na którym nie jesteś mile widziana, dziewczyny Cię ignorują i się z Ciebie śmieją. DO ROBOTY !!! i uprzedzam Twoej sczekanie - ja mam swoją firmę a co za tym idzie nienormowany dzien pracy - pracuję kiedy jest taka potrzeba,czasem do poźna w nocy. zauważyłam też, że nie komentujesz tresci niewygodnych tzn takich, gdzie ktoś ma rację a Ty nie masz już argumentów. miłego dnia dzewczynki i błagam przestańcie jej odpowiadać bo ona jest jak pijawka i wampir energetyczny w jednym - wysysa z nas energię a mamy ważniejsze rzeczy na głowie!! moje samopoczucie genialne dzis chyba ta pogoda mnie tak doładowuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
illuminanti Masz racje moherowy beret ojca Rydzyka nie sobie ulzy Kochane olewka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×