Ile macie lat kafeterianki - matki piszące na tym dziale ?

wszystkiego najlepszego

ZaklopotanaNieznajoma nie jestem sama :D w razie czego obie po łbach dostaniemy :)

25:)

no nie jestes nie jestes :D Przyznam szczerze ze z poczatku bylam troche przerazona ale teraz to sie baaaardzo ciesze :)

a za mialybysmy dostac ? :) ja sie naprawde ciesze ze bede mloda mama :)

Ja 26 i tak jak piszesz mam wrażenie że tu większość to nastolatki.

Rocznikowo 27

31

ciąża przed 20 to dla niektórych po prostu nie do pomyślenia, nawet gdy kobieta jest mężatką:) Teraz przecież opóźnia się wiek co do bobasów.. Moja w sumie nie była zaskoczeniem, brałam tabletki bo miałam małe szanse. A tam, cieszyć się z bąbelków :D

hmmm... "Antje" a twierdzisz ze to cos zlego ze urodzimy w wieku 20 lat ? bo ja w tym nic zlego nie widze biora pod uwage to iz mieszkam z ojcem dziecka, planujemy slub zaraz po porodzie, ja jestem na urlopie macierzynskim a chlopak dobrze zarabia i zapewnimy stabilna przyszlosc naszemu malenstwu. co innego gydbym mialam lat 15, zero szkoly pracy i do tego ojciec dziecka mialby zaledwie 16-18 lat ;/

25 latek :) Dobry temat,czasami jak czytam te 19latki w ciąży,nie z "wpadki", ale z planowanej,to włos mi się jeży na głowie. Zwłaszcza jak piszą "kupiłam duzio pięknych różiowych ubranek,a wy dziewczynki?" :/

szok,to ty masz prawie30 na karku a taka infantylna jestes? po twoich wpisach dalabym ci 20,moze 21

Źle mnie zrozumiałaś-nie mam nic przeciwko bo sama chciałam mieć dziecko w tym wieku.Chodzi mi o to że niektóre takie głupoty piszą że to się w głowie nie mieści.Niby dorosłe a takie pytania zadają że nic innego tylko sobie myślisz-kolejna niedouczona nastolatka

24 syn 2 latka

Antje - no właśnie ja też mam wrażenie,że tu same bardzo młode osoby piszą, jeszcze niedojrzale myślące o pewnych sprawach.

A no chyba ze tak :P Nie no wiesz ja ogolnie nie bede mowic ze to bylo planowane bo nie bylo. Sama chcialam miec okolo 22 lat z pierwszym dzieckiem ale stalo sie jak sie stalo i teraz to sie z tego ciesze :) i przyznam szczerze ze czasami czytajac posty nie ktorych dziewczyn sama w szoku jestem ze sa w moim wieku rocznikowo a umyslowo to odbiegaja kilka lat wstecz...

bo większość tematów jest tam zmanierowana, że tu już nie można dojrzale się o nic poradzić, żeby nie dostać besztu za byle co. Jak rozmawiam w realnym życiu z osobami dojrzałymi, to nikt tak się nie zachowuje. Jedynie dziewczyny świeżo po 20 -stce mają trochę infantylne myślenie.

taomma to nie wrażenie, to rzeczywistość :) "nie muszę pracować, nie muszę studiować, mój chłopak dobrze zarabia"

Mam 26 lat. I o zgrozo w realnym życiu mam znajome po 30 które są bardziej zdziecinniałe od niejednej 18 latki ;)

20 lat ;P

Dobrze że jest ktoś kto myśli podobnie.

mam 35 lat ale tez czaem jak czytam niektore wypowiedzi to pod nosem sie smieje :)

taommma- ale nie mowmy juz stereotypowo bo nie kazda ''swieza 20'' mysli infantylnie

Może powinnam inaczej zapytać, w jakim wieku byłyście kafeterianki, jak rodziłyście pierwsze dziecko ? Bo widzę, że niektórzy tu piszą, że już 27 czy 28, ale od wielu lat już matki.

Ja nie mówię, że każda. I nie mówię, że każda młoda jest głupia, ale skądś musi się brać to chamstwo, infantylność i niedojrzałość na kafeterii.

bo tutaj można napisac co sie chce i kumu się chce, taka drobna różnica, w realu już tak drugiej nie napyskujesz, albo po poznaniu danej mamy nie powiesz, że jest np. gruba, a tu od razu zlatują sie babiszony lub nie i kraczą kraczą jestem sporo po 30

Do miiniimi - nie wrzucaj wszystkich do jednego worka proszę, bo niektóre 19, 20-latki przeżyły więcej od niby tych bardziej doświadczonych 30-tek. Szkołę mam skończoną, żadnych długów, problemów. Układam sobie życie bo tak chciałam, a nie dlatego, że ktoś mnie do tego zmuszał albo jak niekiedy niektóre nastolatki-nie zaszłam w ciążę żeby uciekać z domu gdziekolwiek, bo się źle układało. Więc proszę jeszcze raz, nie wrzucaj wszytkich do jednego worka bo nie wszystkie dziewczyny są takie same.:)

w tym roku czerwiec 35 chociaż w życiu byście mi tyle nie dali jakbyście mnie zobaczyli i dwóch synów w tym roku będą mieli 9 i 5 lat.

Ja sama mam 19 lat i nie uwazam sie za typowa nastolatke ktora nie ma zamiaru pracowac ani sie dalej uczyc bo jej chlopak dobrze zarabia osiagajac 1500 zl miesiecznie na budowlance... Aktualnie jestem na urlopie macierzynskim gdyz moj poczatkowy stan nie pozwalal mi pracowac (ciagle nudnosci i wymioty) chlopak pracuje w dobrze rozwijajacej sie firmie jakos spec.ds sprzedazy eksportowej ( wiec w tym przypadku naprawde dobrze zarabia) chwilowo mieszkamy u mnie gdyz konczymy remont mieszkania. slub na sie opozniej poniewaz oboje nie chcemy isc z bruszkiem i wolimy to odlozyc po narodzinach dziecka. uwazamy ze tak bedzie lepiej. ucze sie zaocznie wiec szkola jak narazie nie sprawia mi problemu dodam iz robie dwa kierunki. dlatego czasami bola mnie teksty typu ze zadna gowniara w wieku 19 lat nie da sobie rady w zyciu z dzieckiem an glowie..

jagodzianko, ale kto ma w takim młodym wieku długi ???Przecież to chyba nic wielkiego, że długów nie masz. Poza tym skończyłaś na razie tylko szkołę, a gdzie staż zawodowy, praca ? Trzeba przeżyć te 30-parę lat by móc mówić o doświadczeniu czegoś. Ile można mieć doświadczenia w pracy mając 20 lat ? Przecież nawet się nie zarabia wtedy jeszcze, tylko żyje z garnuszka rodziców,więc skąd długi ?