Czy są tu białe małżeństwa, które pragną dziecka?

Tak .Mój mąż mnie bardzo kochał i ja jego też-obdarzaliśmy się wspaniałym seksem. Wiem -miałam dużo szczęścia.

jest jeszcze to ścierwo mimi? spadaj stąd lafiryndo

hahahahahah pojechala!!!Wreszcie ktos ci sie do dupy dobral! W zuciu bym nie powiedziala ze jestes az tak pojebanym czlowiekiem:D

No i nam alkoholiczka z depresją zwiała:D

umieram od ataków pomarańczowych śmieci:)

to jesteś Ty whedif!Sama tak o sobie pisałaś nie raz!

Założyłam temat by uzyskać odpowiedzi a wy się wyzywacie z jakąś wedh coś tam i oceniacie mnie i mojego męźa, jakim prawem się pytam? Jeźka czy ty masz kompleksy z tym seksem, że tak mi jedziesz? Zrozum kobieto, że sie kochamy bardzo mocno i nie potrzebuje twojego umoralniania:ó

A co ma seks, do dobrego wychowania i kochania dziecka? Adopcja idealna w tym przypadku

jak juz ktos napisal, ludzie chorzy psychicznie nie powinni miec dzieci !! no chyba ze z adopcji wtedy jest jakas szansa ze beda normalne

Ale Wy chyba nie wiecie na czym polega tak naprawde biale malzenstwo? To jest swiadomy wybor dwojga ludzi i nie chodzi tu o brak pociagu fizycznego tylko o zapanowanie nad nim.A jesli chodzi o dzieci to wlasnie w bialym malzenstwie sex jest dozwolony tylko i wylacznie wtedy gdy chce sie splodzic potomka.Skad to wiem? hmm mam brata ksiedza :) I nie wiem tez czy wiecie,ale jest bardzo duzo takich par,sa to ludzie naprawde wierzacy,praktykujacy.Oni czesto glosno nie przyznaja sie do takiego wlasnie zycia,bo jak widac po tym topiku brak akceptacji z otoczenia by ich dolowal,a swoja droga nie rozumiem tego braku tolertancji dla kogos kto zyje troszke inaczej niz wiekszosc... Przeciez to nie jest niczyja sprawa z zewnatrz,tylko sprawa tych dwojga ludzi ktorzy decyduja sie na takie wlasnie zycie i nikomu nic do tego. Pozdrawiam

a czytalas posty autorki? napisala ze nie ma to nic u niej z religia wspolnego i oboje nie odczuwaja zadnego pociagu seksualnego, nic 0 do siebie, dlatego nie sa w stanie dziecka zrobic bo seks jest im obcy i zbedny, wiec Twoj brat chyba malo wie

Jesteśmy białym małżeństwem nie ze względów religijnych a aseksualnych, to jest różnica. Religijni czują pociąg do siebie, tylko się powstrzymują, a my nie czujemy wcale.

rozumiem, że fizycznie wszystko z Wami ok? jeżeli tak to pomyśl o jakimś afrodyzjaku, dosyp "czegoś" mężowi, zaaplikuj co trzeba... niech skończy raz przynajmniej jak trzeba ;-) dla mnie to niepojęte, chociaż nie oceniam Was...

autorko, tak z ciekawości, jakiej Ty odpowiedzi szukasz na kafe? że ktos CI powie jak sobie zrobic dziecko bez sexu? prosze bardzo, jest in-vitro, sa rodziny zastępcze, jest adopcja - nie musisz wtedy się kochać z drugiej strony, skoro bardzo chcecie dziecka to chyba jesteście w stanie dla "większego dobra" przespać się ze sobą? wiele razy musiałam robić rzeczy, których nie lubię tylko po to żeby dojść do upragnionego celu i jakos nie mam przez to zniszczonej psychiki więc albo chcecie dziecka, albo chciałaś po prostu rozdmuchać jakąś dyskusję na temat, który dawno się nie pojawił.... jesli naprawdę potrzebujesz porady to pewnie powinnas się udać do lekarza, aseksualizm jest na tyle rzadki (że do tej pory jeszcze nie okreslono czy jest to orientacja czy zaburzenie) że tutaj odpowiedzi nie znajdziesz

Jaheira Chciałam porozmawiać z ludźmi którzy byli w takiej sytuacji jak i jakie podjęli kroki. Nie oczekiwałam umoralniania jak mam żyć i wyzwisk że jestem psychiczną. Zastanawiam się co myślicie o małżeństwach które mają dzieci, seksu nie uprawiały od lat? Ile jest tutaj kobiet, które nie czują potrzeby wspóżycia, nie uprawiają seksu, bo wiecznie je boli głowa, to one są ok, ale ja nie?!!

wg mnie to czy uprawiasz seks z mężem czy nie to jest Wasza sprawa. Wydaje mi się że ważniejsze jest to czy okazujecie sobie miłość (po za łóżkiem), przytulacie się? Z tego co wiem co aseksualność na tym polega że nie ma żadnych kontaktów fizycznych z partnerem. Tutaj bym się zastanawiała czy dziecko będzie dobrym rozwiązaniem. Aby ono się dobrze rozwijało musi mieć poczucie miłości od strony rodziców i również rodzice między sobą powinni okazywać sobie miłość np. przytulać się, dać buziaczka, słodzić sobie, wpatrywać się jak w obrazek. Wtedy dziecko jest z miłości a nie z przyjaźni. Takie moje zdanie, ale Wy zróbcie tak jak uważacie.

my bylismy bialym malzenstwem !!!! po 6 latach zaczela marzyc nam sie rodzina, za namowa seksuologa zdecydowalismy sie na seks, bo to najpiekniejszy sposob w jaki mozna otrzymac dziecko - owoc milosci, na poczatku podchodzilam do tego sceptycznie a jednak .... dzisiaj kochamy sie prawie codziennie :-) proby poczecia naszej coreczki otorzyly nam serca na takie doznania dzisiaj nie wyobrazam sobie jakby moglo byc inaczej :-) pozdrawiam was!!

autorko, ja Ciebie nie oceniam, bo mam głęboko w poważaniu czy uprawiacie sex czy nie, Ty założyłaś topik o tym, że chcesz mieć dziecko a nie co myślimy o białych małżeństwach więc jak chcecie dziecko to je sobie zróbcie, najlepiej naturalnie - będzie taniej, potem sobie przecież możecie wrócić do tego Waszego białego małżeństwa a ty zamiast ucinac dyskusje dotycząca poglądów na Twoje życie sexualne i skupić się na pytaniu o mozliwości poczecia, wręcz podkręcasz tę dyskusję...więc stajesz się przez to mało wiarygodna

autorko, wejdź na forum dla asów i tam się spytaj:)