Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mega grubcia

Odchudzam się ostatni raz:-)

Polecane posty

Witajcie w piękną słoneczną niedzielę. Wczoraj poległam kiedy rodzina zaczęła piec kiełbasę na ognisku, ten zapach i smak mnie zaczarował. Trzeba przyznać jestem łasuchem i smakoszem. Na usprawiedliwienie mam tylko to, że cały dzień spędziłam w ogródku, przycinałam krzewy i grabiłam. Oczywiście Owocku proszę także o przepis na ciasto. Grubciu jak zdrówko, informacja dla ciebie ''za dużo ... " już się robi. Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki,witajcie :) Zaraz podam przepis na chude muffiny a póki co chciałam cos skomentować odnosnie The Voice of Poland-Margeritko tez to oglądam:).Takie numery jak kawałek "mowię ci że" zespołu Tilt,nie powinny wykonywac takie małolaty jak ta mloda panna o wyglądzie fanki deskorolki i powiedzmy zamiłowaniach do cięższej muzy /wczesniej zaspiewała kawałek Ironów,numer świetny,no ale w jej wykonaniu jakos mnie nie poraził,Marek chyba ją wybrał tylko dlatego,że ktos wyskoczył z innym repertuarem niz zazwyczaj../wracając do piosenki,kultowy numer z duzym przesłaniem,ale nie wymagajmy od mlodziutkiej dziewczyny,aby to czuła...generalnie widac było ,że numer ten kompletnie nie był trafiony dla tej dziewczyny,może i dla tego programu..pewnych numerów nie powinno sie odtwarzac w tego typu programach.Wyobraziłam sobie ze pozniej wyjdzie np jakas lala o słodkim głosie i karzą jej zaspiewac kawałek Kultu np Arahja..nie wiem kto wybiera te numery,ale czasami to jest mega porażla.. a oto wersja klasyczna http://www.youtube.com/watch?v=npYE7wswEAk W nastpenym poscie napisze przepis,sorry ze sie tak rozpisałam nie o dietach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz przepis przeze mnie zmodyfikowany na muffinki :) Mam taką blachę silikonowa na 13 sztuk.Przepis praktycznie wystarcza na taka ilośc. do jednej miseczki dajemy 2 szklanki mąki /poznańska,tortowa/ pół szklanki cukru /w przepisie była cała szklanka /2 łyżeczki proszku do pieczenia,szczypta soli,i 1/3 tabliczki drobno posiekanej gorzkiej czekolady.Wszystkie te sypie produkty mieszamy dokładnie łyżką.Do drugiej miski wbijamy 2 całe jajca ,1.5 duzego kubka jogurtu naturalnego /ja osobiscie uwilbiam zott/mieszamy trzepaczka dodajemy kilka kropel aromatu waniliowego bądź smietankowego.Następnie przesypujemy te sypie produkty z pierwszej miski do drugiej,mieszamy,ale nie tak idelanie,moze byc lekko niedbale,ot tak zeby sie tylko wszystko lekko połaczyło .Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni,dajemu ciasto do form na muffiny /ja lekko smaruje np odrobinka oliwy pędzelkiem te formy/dodajemy tak do 3/4 wysokosci bo wiadomo ze one wyrosną.Pieczemy w 180 stopniach ok 20-30 minut. Wersja oficjalna mowi o 3/4 kostce masła ktora trzeba roztopic i dodac do tej drugiej miski, w której były płynne produktu czyli jajaca,jogurt.Ja z tego zrezygnowałam a takze zmniejszyłam ilosc cukru o połowe.Kolezance smakowało,synkowi mojemu także :) Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, chętnie przylacze sie do Waszej akcji, bo zbliza się lata i kazda chce jakos wyglądać.... no więc jesli chodzi o mnie to diete rozpoczęłam juz 3 kwietnia, czyli prawie dwa tygodnie temu. Wazylam wtedy ok 65 kg. przy 165cm wzrostu. Postawilam sobie za cel mniej niż 55. Dzis rano waga wskazala 59,8 kg więc nie jest tak źle, z tym że wiadomo na poczatku schodzila praktycznie woda, teraz jest coraz ciężej :( od razu mowie ze nie stosowalam zadnej konkretnej diery, po prostu naprawde mocno ograniczylam jedzenie. Chyba nawet za mocno bo srednio mam sily teraz. Jadlam trzy razy dziennie, jakies platki z mlekiem, gotowane jajka i jakis jogurt, plus duzo zielonej herbaty i duuzo wody. Od jutra planuje troche zwiększyc kalorie bo to naprawde wycięczające a za to zamierzam zapisac się na silke i sporo cwiczyc. Bo szczerze mowiac przez ostatnie 2 tyg nie mialam sily na jakikolwiek wysikek fizyczny. Super sie czyta o wszystkim Waszych postępach, to bardzo budujące! Trzymam za Was wszystkie kciuki i na pewno razem nam się uda :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa 91,witamy :) Fakt odrobinke sie glodziłaś,sęk w tym że mozna szybko schudnac,tylko sama widzisz jak się czujesz...Ja chudnę wolno,ale teraz jest juz cieplej i na pewno będe czesto jezdziła na rowerze /dzis tez planuje/i wiem ze wtedy waga ruszy z kopyta w troszke szybszym tempie.Justa dobrze skomponowane posiłki,nie godzenie się.Ja tez czesto jem na sniadanie małą porcję kaszy jęczmiennje z jablkiem i cynamonem-super sprawa,pare godzin po tym naprawdę nie czuje sie głodu.Najlepiej 4-5 posiłków w ciągu dnia,aby podkręcic metabolizm,wieczorem białka...no sama to wiem ale nie zawsze sie stosuje:( Trzymam kciuki za Ciebie ANIU,WRACAJ DO NAS!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane :) Nie odzywałam się bo korzystałam jak mogłam z tego pięknego weekendu. Narobiłam się trochę wczoraj bo było grabienie działki, później sprzątanie w domu, ale satysfakcja póżniej ogromna! Dziś się lenie do wieczora, a co! Efektami na wadze na razie nie mogę się pochwalić, na szczęście waga nie idzie w górę. Jestem, a właściwie byłam muffinkożercą swego czasu, więc chętnie wypróbuję przepis. Ze swojej strony też mogę polecić jeden, który zrobił furrorę u mnie w domu, tym bardziej że składniki są całkiem zdrowe: http://www.pokrojonedoprawione.sos.pl/2010/09/muffinki-banan-jabko-marchewka.html Ja modyfikowałam trochę przepis- dawałam 1 szklankę mąki pszennej a 1 mąki razowej, cukru- dawałam pół szklanki i dawałam trochę mniej oleju (zupełnie bez mi nie wyszły). Kiedyś chętnie jadłam takiego muffinka na drugie śniadanie do kawy. Temat dietetyczny, a my tu o wypiekach ;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello dziewczyny, ja dopiero koncze swoj dzien, zaraz sie klade, bo jutro niestety poniedzialek :-( Owocku, dokladnie takie samo wrazenie mialam ogladajac wczorajszy TVoP - ta mala zepsula totalnie utwor, a przy tym niegrzeczna, niesluchajaca uwag Marka, dla mnie taki maly chamski element ulicy. A na Tilcie sie wychowalam, to byla muza i to byly czasy :-) Witaj Justa :-) zazdroszcze wagi - marzenie. Dietkowo ok: 1. 2 wafle ryzowe z szynka, ogorkiem, papryka, parowka drobiowa, kawa z mlekiem 2. jbluszko male 3. salatka: 100g ziemniaka, cebula, papryka, ogorek, 50g lososia, 50g mozarelli, polane sosem sosem jogurtowo-czosnkowym, posypane bazylia 4. mala porcjareszty salatki z obiadu. kawy, herbaty, woda, wiadomo. Rodzinka dzis jadla inny obiad i inna kolacje, choc wole gotowac to samo tyle, ze sobie nie nakladac dodatkow typu makaron, ziemniaki - raczej mieso/ryba +warzywa, ew. 100g ziemniakow czy kaszy No i ten blok zrobilam - oblizalam tylko lyzke i normalnie sie zaslodzilam ;-) Przechodze detox, zarabiscie mnie boli glowa, dzis czulam sie jak chora, to 3 dzien jak zrezygnowalam z niezdrowego jedzenia, bulek, chipsow, slodyczy, alko... oby jutro bylo lepiej, mam ciezki dzien w pracy. Mamnadzieje, ze w tygodniu zlapie wiatr w zagle i moj organizm sie przestawi. dobrej nocy i do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziś obudziło mnie słoneczko :) Znów zapowiada się piękny dzień. Spacer murowany! No i wieczorem koniecznie muszę przejść się na fitness bo zaniedbałam. Margeritko, jeśli chcesz posłuchać rady zmagającej się z kilogramami koleżanki, która nie jest żadnym autorytetem dietetycznym- rzuć w pinechy wafle ryżowe. Sama też je kiedyś jadłam, ale dziś wiem że dużo korzystniej zjeść dwie kromki chleba razowego. Co prawda te pierwsze mają mniej kalorii, ale są mało wartościowe, szybko głodniejemy i wogóle dziwię się że dwoma się wogóle najadasz. Po dwóch kromkach chleba pełnoziarnistego jest się dłuuugo najedzonym. Ale oczywiście to Twoja dietka i zrobisz jak uważasz :) To tylko mała sugestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dzisiaj piękne słoneczko,wybrałam sie na rower 1,5 h ale mnie przewiało,bo słonce to jedno ale lodowaty wiatr to drugie.Potem jeszcze zakupy,wszędzie chodzę na piechotkę i dosłownie padam.Tak wczesniej pisałyście o tym łososiu,ze sama sie skusiłam na nieduży kawalek do tego sałata lodowa,cebulka, ogórek,rzodkiewka /pewnie jakas podejrzana,no ale swojej nie mam/i pycha obiadek miałam. Koszulko,z ust mi wyciągnęłaś te drobna uwage na temat wafli ryżowych.Margeritka je tylko 2 sztuki-ale one same sa z przetworzonego ryżu,szybko mozna zgłodniec po prostu.Moja dietetyk swego czasu jako pierwsze własnie wyeliminowała mi je z diety.Fajnie po nich pupa rosnie,ja np w pracy zjadałam pół paczki do tego ze 2 jabłka...a waga rosła,nie weidziałam dlaczego./no przeciez te cholerne wafle sa na półce ze zdrową zywnoscią/ Margeritko,to juz lepiej wase /tekturka :))/ albo chleb razowy,czy graham np 2 małe kromki na sniadanie. W programie "jem i chudne" niedawno tez ostrzegali przed pułapką pieczywa z cyklu Wasa.Mamy zakodowane,ze jest małokaloryczne ok,odchudza pod warunkiem,ze nie jemy np 8 kromek tylko zamieniamy np 2 kromki zwykłego pieczywa na max 3 wasy. Koszulko,moj przepis na muffiny bez dodatku masła jest sprawdzony przeze mnie,nie obawiaj się,pięknie rosną i naprawdę są smaczne.Oczywiście mówie o 1 takiej a nie zeby 4 zjeść bo mimo wszystko zawieraja mąkę -czyli ukochane weglowodany. Margeritko,Twoja uwaga odnosnie panny z T.V.O.P. jak najbardziej trafne:) Fakt,niegrzeczne dziewczę,jakos dziwnie zbuntowane,nadające się do korekty u "surowych rodziców":) Fajnie że mamy podobne gusty muzyczne,a pamiętasz to https://www.youtube.com/watch?v=0UhGcZyJccg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na szybko wtrace sie odnosnie pieczywka wasa - w jakims programie wlasnie mowili ze to zwykla puapka jest , jedna kromka ma podobna ilosc kalorii do kromki ze zwyklego bialego pieczywa, nam wydaje sie ze jest dietetyczna a dlaczego , bo jest niesamowicie lekka :) Pieczywo wasa jest zwyczajnie odsuszone z wody , i z tego wzgledu jest znacznie lzejsza a nam s wydaje sie, ze i bardziej dietetyczna - nic bardziej mylnego , dlatego nalezy z tym pieczywem uwazac .. pozdrawiam Was Piekne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko dziewczyny, Cisko, dobrze, ze mi mowicie z tym pieczywem, ladny zonk, a bylam przekonana, ze dobrze robie :-( no to swietnie. Hm, kiedys kupowalam takie fajne pieczywo na zakwasie z Ekolandu, ale dawno nie mialam tam okazji jechac. A w sklepie to ja nie widze niczego dobrego, same z karmelem barwione. Musze sie lepiej rozejrzec w takim razie. A ja jestem dzis zwalona z nog, od 6 na pelnych obrotach, zbiegana, dieta fatal :-( : 1. kawa 2 kawa z mlekiem 3.kawa z lyzeczka cukru 4. ok 12 pol bulki z szynka 5. drugie pol buly +salatka z kurczakiem, selerem, kukurydza, jablko 6. pol szklanki Coli Light (juz mi slabo bylo i w glowie sie krecilo a tyle bylo jeszcze do zrobienia) 7. ok 20 zjadlam obiado-kolacje jak wrocilam, maz mi zostawil do odgrzania: 3 lyzki kaszy peczak, 5 paluszkow rybnych i ogorka kiszonego. teraz pije herbate, wykapalam sie szybko, cos bym zjadla, ale stlumilam glod, bo juz pozno, chwila relaksu przy Lekarzach i mykam spac. To ja posylam moja ulubienice dla Ciebie Owocku i reszty dziewczyn :-) http://youtu.be/73cY3ft7h5s http://youtu.be/QAV1CGlfNC4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To obie oglądamy Lekarzy ;) Nie jestem miłośniczką polskich seriali, ale w ten się wciągnęłam. U mnie był i spacer, i na fitness poszłam, wieczorem pokręciłam hula hop. A teraz odpoczywam. Buziaki laski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak :-) ja lubie Lekarzy, Przepis oraz 2 muzyczne MBTM i The Voice...to tyle. Ide lulu, kilka stron poczytam do poduchy, jutro znowu ciezki dzien, ale z dieta bedzie lepiej - naszykowalam juz 2 porcje salatki do pracy :-) czuje wyrzut za te bulke. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie miala byc PUŁAPKA - a nie puapka :) wybaczcie mala pomylke.. ..wrocilam wlasnie z zumby lekko padnieta , prysznic i do lozeczka .. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margeritko bez wyrzutow , jutro po prostu bedzisz pilnowala sie bardziej :) .. ps. oj i ja rowniez zakochana w przepisie :) nie ,teraz to juz lece , pozno sie zrobilo , baaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GlodnyOwoc
Pogoda cudna,dzis trochę odpoczywam,szykuje sie na jutrzejszy dzien na dłuższą trasę rowerowa /30 km /.Margeritko,nie wyrzucaj sobie pół bułki,co innego gdyby to była połowa czekolady :) no ale patrząc na Twój jadłopsis nie ta połoweczka mnie zmartwiła a 3 kawy i cola /tez kofeina/,Kochana nie wiem jak u Ciebie z magnezem ja mam konkretne niedobory i muszę nadrabiac podwójna tabletką a kawę to max 1 dziennie.A przy najgorszym stadium,miałam takie skurcze miesni nóg i stopy ze plakałam z bólu,pamiętam jak mnie na basenie chwyciło,to ledwo dopłynełam ..Do pracy jak nie masz czasu to kup sobie po drodze mały twarożek i pomidorek i juz jest great:) jako 2 śniadanko i pewnie cos jeszcze skoro dopiero późnym popołudniem jestes w domu.Ja zabierałam ze soba do pracy pojemniki z jedzeniem,nie bylo innego wyjścia.U Ciebie nie jest łatwo bo rozumiem jakie musi byc zamieszanie rano,ale moze wieczorem sobie cos przyszykuj? Salatki sie prosto robi i naprawdę szybko. Koszulko,niezły dajesz sobie wycisk :) Tak trzymać :) Cissko dobrze piszesz z tą wasą,ja tez juz od niej odchodzę. A odnosnie muzyki Margeritko P.J Harvey jest mi od bardzo dawna znana i bardzo lubiana:) ode mnie stare ale jare :) http://www.youtube.com/watch?v=VpKA8NmLjT0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki :-), dzisiaj znowu zaliczam zgona, nie wiem co sie dzieje, ale pomalu przestaje ogarniac dzien - za maly na wszystko, albo po prostu jakos ostatnio mi si enawalilo spraw i obowiazkow. Owocku - generalnie pracuje do 15, ale wczoraj mialam wizyte u ginekologa i dentysty (masakra polaczenie, ale dentysta gorszy, wiadomo) i dlatego tyle mi zeszlo. Weszlam jeszcze do Rossmana po pierdolki i wrocilam ledwo stojac na nogach ze zmeczenia a tu robota domowa czeka, hehe. No i dzis to samo, po pracy zaliczylam urzad, odstalam swoje, w domu obiad, ogarnianie, pranie...usiadlam o 20. Owocku, cieszy mnie niezmiernie, ze lubisz PJ :-) Cos jeszcze cchialam napisac, ale zapomnialam, kurcze, skleroza W kazdym razie dzis mialam salatki zrobione wczoraj - system pojemniczkow znam ;-) 1. kawa z mlekiem 2. salatka: mozarella, pomidorki koktajl., bazylia, salata, polane oliwa 3. herbata czerwona 4. kawa, jablko 5salatka jw 6.robilam spaghetti wiec sama zjadlam tylko sos-mieso i zmiksowane pomixy i do tego marchewka, rodzina sie objadla makaronem 7. mrozone truskawki z jogurtem i wiorkami kokos. Jestesm z siebie dumna, na razie bez skuchy, oby tak dalej, bo lato sie zbliza i chce sie moc rozdziac :-) kolorowych http://youtu.be/5l8otWSs3Ro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Słoneczka, zalatana jestem ostatnio bardzo. Właściwie z wagą tak, jak było. Niedługo będę u endo, to zobaczę, co mi powie. Mam nadzieję, że zrobi mi usg tej tarczycy, a jak nie to sama muszę sobie zrobić. Czuję się średnio, alergia daje o sobie znać, prawie nie widzę na oczy przez ten katar. Wreszcie wczoraj w nocy Olbas mi trochę zahamował ten wyciek z nosa:) Cieszę się, że dużo piszecie, ja zrobiłam się bardziej wycofana. Pozdrawiam Was gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej laski,nie śpijcie :) Gdzie Cisska,Bacholek,Koszulinka o Ani to juz nawet nie wspomnę :( a dobra herbatka? Mrauhehe,to pewnie juz osiagneła upragnioną wagę,to i nie zagląda. Margeritko,dobrze,ze choć Ty cos tu jeszcze piszesz :) Fakt wczorajsze połaczenie dentysta-ginekolog-WYBUCHOWE.Potem zakupy,dom-Kobieto jak Ty sobie dajesz radę? Na takich obrotach ciągle? Nadal wzbudzasz moj podziw.Ja póki co nie pracuję,ale jak pracowałam to mając tylko 1 dziecko bywało czasami ze sie z czyms tam nie do końca wyrabiałam..a Ty :) szok Dieta ok u Ciebie u mnie pół kg więcej,ale to norma pojutrze mam miec okres i juz czuje ból piersi itp przyjemnosci .Dzisiaj rower:) No czekam tylko zeby mi głowa wyschła /te kłaki przez to ze długie schnął 2 godziny a suszarka nie chce ich torturować/ u mnie jadlospis tak sie przedstawia zjadłam owsiankę z 1 szklanki chudego mleka i mały plasterek zółtego sera /tak mnie jakos naszło/ potem tzn na 2 sniadanie mam activie a obiad -to pyszna zupa pomidorowa z blenderowanymi warzywami i pomidorkami z puszki z brązowym ryzem dalej jeszcze nie wiem,zobaczymy Miłego dnia WSZYSTKIM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu!!!!! No w koncu :) Wywołałam "wilka" z lasu :) Kochana,z ta alergią to nie ma żartów teraz pyla olchy i cos tam jeszcze,tez ostatnio jak jechałam rowerem to co chwile musiałam chusteczkę wyciagać.A zazywasz alertec? Doraźnie pomaga,a tak to powinnaś sie wybrac także do dobrego alergologa.Po co się tak męczyć? Mam nadzieje ze ten endokryn.to będzie lekarz który ma odpowiednia wiedzę i pokieruje Tobą własciwie.Trzymam kciuki :) Zaglądaj tutaj Kochana i pamiętaj,ze wszystkie Ciebie wspieramy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry Panienki :) ja troszke zalatana jestem , dlatego mniej mnie :) ale caly czas dzialam do przodu z lekkim podknieciem wczoraj w nocy :( no ale .. nowy dzien nowe sily nowe checi, pozdrawiam wszystkie i powodzonka papa kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu,kawałek Kamelota to byl strzał w dziesiątkę,uwielbiam ten numer :) Skąd wiedziałaś? Dziękuję bardzo za przypomnienie,bo już chwile tego nie sluchałam:) Grubciu,pamiętaj że to Ty zalozylas ten topik,więc zawsze i o każdej porze wszyscy czekaja tutaj na Ciebie:) Pamiętaj, abyś nie traciła wiary,masz bardziej pod górkę ale to nie znaczy że jej nie pokonasz,pamiętaj wszystko siedzi w naszej głowie..Będę trzymała kciuki,wytrwalości. DLA CIEBIE COŚ EXTRA:) http://www.youtube.com/watch?v=LYtiDCXLAcQ Cissko ,trzymaj się :) A co z Koszulinką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalioszka
Ja już się odchudzam od kilkunastu tygodni. Zabrałam się ostro za ćwiczenia i za zmiany w jadłospisie. Teraz myślę o jakichś preparatach wspomagających moje odchudzanie. Może zdecyduję się na któryś z polecanych preparatów, zawierających wyciąg z afrykańskiego mango. Może mi pomogą zrzucić tą dużą nadwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrzuc brzuch
Chcesz zrzucić zbędne kilogramy ? Zobacz jak ja to robię http://zrzucbrzuch.blogspot.com/ zapraszam na mojego bloga o diecie i ćwiczeniach. Dokładnie opisuje na nim swoją drogę przez odchudzanie. Znajdziecie tam przepisy potraw, porady , ciekawostki , opisy ćwiczeń wraz ze zdjęciami i filmami. Na bieżąco aktualizuje swoje postępy za pomocą zdjęć. Serdecznie zapraszam może dzięki temu blogowi dowiecie się czegoś nowego co pozwoli wam skutecznie się odchudzić. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane dziewczyny :) Owocku, u mnie w porządku, teraz może mniej piszę, ale cały czas śledze temat :) Zalatana jestem, dużo czasu na dworze spędzamy z córą, po południu z mężem też albo spacerujemy, albo jeździmy na działę. Moja waga się zatrzymała na 74 i nie chce spadać Ale i tak już jestem bardzo zadowolona z efektów. A brzuch to nawet jak ważyłam mniej to miałam większy niż teraz :P No ale oczywiście kontunuuję dietkę i się nie poddaję. Mam więcej energii- jeszcze kilka miesięcy temu dowlekałam się na drugie piętro, dziś wbiegam ;) Także nie ma zmiłuj- odchudzamy się wszystkie dla zdrowia i dobrego samopoczucia! I nie chce słyszeć, że się nie da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tradycyjnie zmeczona i padnieta, ale zadowolona :-) dieta ok, dzieci ok, praca tez. Ale dzis ide wczesniej spac, nie ma zartow, bo padne, a zawsze czlowiek chce sobie najdluzej posiedziec wieczorami i przeciaga, przeciaga ... Dieta masakra: 1. kawa 2. 30g kabanosa capniete w locie 3. herbata, kawa, herbata 4. nic (miala byc salatka, ale nie zdazylam taki zakret w pracy, wiec zostala w lodowce) 5. ziemniak, fasolka szparagowa, 2 klopsiki gotowane (po poludniu) Zwaze sie w niedziele, jestem b ciekawa. Owocku - daje rade, ale place za to zmeczeniem i wyczerpaniem no i brakiem czasu dla siebie, ale trudno, teraz mam czas tylko na to co najwazniejsze - dzieci. Ani praca, ani nic innego nie sa tak wazne jak one. buziaki i do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×