Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda mamusia.;)

młode ciężarne/mamusie. macierzyństwo przed 20rokiem życia. jest ktoś?

Polecane posty

Gość mama555
zobaczymy moze akurat;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda mamusiu to u mnie leży z 30 cm sniegu i ciągle pada . wczoraj troche deszcz padał więc myślałam że to koniec sniegu a ty zonk dzisiaj znowu sypie . ja na necie sprawdzam plan zajęć podają z tygodniowym wyprzedzenem mam jutro zajęcia od 8 do 16 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
ja tam moge poczekac tylko ciekawi mnie czy dobrze przypuszczam że chłopiec;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś moja koleżanka twierdziła że przed okresem to chłopiec a po dziewczynka , u mnie się sprawdziło u niej też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
o maaatko cały dzien poza domem to troche męczące współczuje wam wiem ze jak mi zaczną sie studia to bd podobnie ale poki co to wam współczuje kochane;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże dziewczyny jak się źle czuje, ciągle się boję, że znowu coś się wydarzy, w nocy miałam zły sen, tak się bałam o męża, zawołałam w nocy sąsiada żeby po niego pojechał, bo mi niezapalił samochód. Tak się boję o wszystko, że aż głupieje. Nie mogę się uspokoić po tej tragedii, po pogrzebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
umnie było po okresie ale jakos nie zbyt wierze w takie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
kurde nie fajnie ze masz takie lęki może powinnas z kims porozmawiac albo coś bo jak bd tak ciągke sie martwiła to zwariujesz ja wiem ze taka tragedia dotyka..bardzo Wam współczuje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
a ja nie wiem kiedy bo nie liczyłam a kochalismy sie regularnie. Hehe. ja od początku czułam że córka. wszyscy mówili że będzie syn bo wyladnialam a córka niby odbiera matce urodę. ale ja czułam córkę i wyszło na moje..;) lampeczko szczerze współczuję. wiem doskonale co to znaczy. pamiętam do dziś jak zmarł mi wujek. ciągle miałam koszmary, budziłam sie w nocy, miałam wrażenie że ktoś mi chodzi po pokoju. myślałam że zwariuje, ale z czasem to minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
a to u mnie zgadzaja sie ze mna bo mowia ze jak by córka była to bym nie była taka ładna;p hehe ale nie wiem czy to tez prawda. nie no ja akurat wiem ze kochałam sie po okresie i pozniej juz go nie dostałam wiec łatwo zapamietac;p kurde przerabane z tymi wypadkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lampeczka001 współczuje Wam to straszne gdy kogos dotyka taka tragedia , ja miałam takie przeczucia jak mąż był na misji miałam koszmary , wiecznie wrażenie że coś się stało , nawet jak ktoś dzwonił do drzwi to juz się nastawiałam na najgorsze , telefon z numeru tkórego nie znam bałam się odebrać że to z jednostki dzwonią , wiecznie ogladałam wiadomości i słuchałam czy nic się nie wydarzyło . myślałam ze zwariuje . przez to straciłam pokarm , schudłam strasznie i zaczełam nawet paznokcie obgryzać z nerwów . jak mąż wrócił wszystko wróciło do normy i obiecałam sobie że nigdy sie nie zgodze na to żeby jechał znowu . chociaż mój ostatnio zaczął przebąkiwać że jak chcemy kupic mieszkanie to taka misja byłaby sporym zastrzykiem gotówki ale ja nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Sasandra też bym sie nie zgodziła. Kurcze mój Mateusz chcial do Niemiec jechać na pół roku i mu nie pozwoliłam. Powiedzialam że wolę żyć skromnie ale żeby był na miejscu a co tu mówic o czymś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
ja ja tez raczej bym sie nie zgodzila ja wariuje jak moj leci w delegacje niecierpie samolotów i jak sama mam wsiąść to cuduje.. a co dopiero jak moj tylko czekam az zadzwoni ze juz wylądował a co dopiero jakby na misje chcial jechac albo ogolnie gdzies na dłuzej niz tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż wyjechał na misje jak Dominik miał 12 dni a wrócił po 7 miesiacach . dwa tygodnie przed porodem przeprowadzilismy sie do innego miasta . nie znałam nikogo , nie było nikogo kto by mi pomógł . opłaty przez internet robiłam ale na zakupy musiałam chodzić sama a to był styczeń !!! 4 miesiące przed wyjazdem miał szkolenia itp a więc widzieliśmy się w weekendy albo co 2 weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
ja na początku wariowalam nawet jak Mateusz jechał do pracy na nocke. teraz sie przyzwyczaiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to się przyzwyczaiłam że wpadają mu tak 2-3 służby w miesiacu więc go na noc nie ma za to o 9 rano jest już w domu :) może się przespać a nawet czasami obiad gotuje i młodego wcześniej z przedszkola odbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam 18 lat jak wyszłam za mąż , prawie 20 jak urodziłam syna , a jestem tu najstarsza mam 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
mój Narazie pracuje tylko na nocki ale mi to nawet odpowiada bo w dzień jest z mała a ja mogę wszystko zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
a ja wesele w sierpniu:)! tey mam kolege y wrocawia tez jest wojskowym i wsumie fajna praca z tego co mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
jutro juz sobota kurde w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama555 gratuluje :) mój mąż też nie narzeka jak do niego dzwonie i pytam co robi to odpowiada ,, siedzimy pijemy kawe i czakamy na wojne ,, no ale też nie jest tak że wiecznie za biurkiem siedzi jak ma poligon to wraca styrany do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
mnie jakoś wcale nie cieszy to że już weekend bo muszę do szkoły iść. wg muszę sie wziąć za pisanie prac semestralnych żeby mi nie zostało wszystko na Ostatnia chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
ale jestem Wkurzona. tak mi beznadziejnie zajęcia ułożyli na ten weekend że szok. mam jutro 1,5godz zajęcia później 3 godziny okienko i znow 1,5 godziny zajęcia. masakra. chyba nie pójdę bo nie będę jechać żeby tyle godzin tam siedzieć bezsensownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
mloda mamusiu tz robisy liceum wieczorowe czy studia juz bo zapomnialam. wiem wiem te poligony to ponoc masakra jest.. chyba w zadnej pracy nie leza niestety:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
no to faktycznie beznadziejnie 3hprzerwy i 3h nauki.. zamiast 3hto caly dzien rozpiepszony masakra!.. ale moze lepiej jedz jak mowilas ze musisz miec dobra frekfecje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheh:)
młoda mamusia.;) Trzeba było skończyć szkołę a później robić sobie bękarta ... zresztą ty tak tej szkoły nie skończysz wiec lepiej sobie odpuść i nie zawracaj innym dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tu się mylisz że nie leżą . czasami papalam papierosy i zdarza mi się że w pracy zejde sobie do piwnicy zapalić , jakies 2 tyg temu schodzę na dół i słysze normalnie chrapanie , przed wejściem na korytarz do palarni jest taki niebieski pokój ( tam przesłuchuje się małe dzieci do spraw sądowych , taka sala zabaw ale z mikrofonami i monitoringiem ) więc zagladam do tej sali a tam na materacach spi sobie w najlepsze nasza stażystka a druga maluje sobie paznokcie , więc wcale to nie jest powiedziane że w pracy się nie leży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
hahaha dobre no moze faktycznie sa dni ze mozna sobie pozwolic hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×