Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda mamusia.;)

młode ciężarne/mamusie. macierzyństwo przed 20rokiem życia. jest ktoś?

Polecane posty

Gość Malutka truskaweczka
Wisienko bardzo Ci dziękuje ;) życzę Ci tego samego Kochana.. patryk ma 2lata. Młoda mamusiu do mnie do pokoju w 2 dzień świat zwali się 30 osób sami od strony męża.. złapała mnie choroba wszystkie kosteczki mnie bolą do tego mam gorączkę. mam dosyć nie chce tych świat. wyobrażam sobie imprezę do późnego wieczora, ja ganiającą za Małym.. i wkurwioną za ubłocony dywan.. już mi się żyć nie chce do tego ta pogoda do niczego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Wisienko tu nie chodzi o to że ja nie lubie Mateusza rodziny... naprawdę są w porzadku ludzmi, fajnie sie z nimi rozmawia, można sie pośmiać, zawsze coś podpowiedza i nie krytykują. owszem wyraża swoje zdanie ale potrafia uszanować czyjąś decyzję... szczerze mówiąc to z jego rodzina mam lepszy kontakt i lepiej sie dogaduje niż ze swoją. nie miałabym nic przeciwko żeby przyjechali bo rozumiem że chcą zobaczyć mała itd. tylko taki zły czas że święta i wszyscy na raz sie wpakuja. albo jedni wyjdą drudzy wejdą a boję sie reakcji małej. inaczej by było jakby np co 2-3 dni ktoś przyjechał. a ona jest ostatnio bardzo marudna, nie chce spać, a jeszcze jak tyle nowych osób na raz sie pojawi to może być jeszcze gorzej... oczywiście również życzę wszystkim wesołych i spokojnych świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj u mnie nie było prądu ponad dwie godziny i mój Szymonek wkurzył się, bo ciemno zaczęło się robić i telewizorek wyłączony więc poszedł do łóżeczka, położył się i zasnął i to bez smoczka co praktycznie mu się nie zdarza. Śpi już 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
lampeczko słońce i wysokie temperatury napewno sie przydadzą. Mateusz chcial żebyśmy jutro poszli razem z mała do kościoła chociaż ze święconka bo to krótko ale jak będzie taka pogoda jak dzisiaj to raczej sie nie da. a zapowiadają deszcz... poszłabym na wieczorna mszę ale nie dam jeszcze rady na tak Dlugo, a to prawie dwie godziny... Mateusz to musi iść bo on ze straży i ma stać przy grobie czy coś. tak przynajmniej coś wspominał... on dzisiaj na nocce więc ja sama. jutro też prawie cały dzień go nie będzie bo chce prosto po pracy jechać krew oddać, ppóźniej z koszycykiem, następnie sąsiadowi ma pomoc bo go poprosił, a tego mu nie zabronie przecież bo to najlepsi kumple i zawsze jeden na drugiego może liczyć, o każdej porze jak coś trzeba... no i chyba na 17 ta msza. nie wiem jak ja wyrobie ze wszystkim bo muszę pranie, sprzątanie itd a jak za dużo chodzę to mnie te szwy strasznie ciągną. a tu wszystko zostało na Ostatnia chwilę jak zwykle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mloda mamusiu a nie możecie zrobić tak że wszyscy goście będą w pokoju u twojej teściowej a ty tylko na chwile zajrzysz tam z małą, bo wiadomo jak to tyle ludzi jeszcze taki sezon chorobowy jest to mogą Ci małą zarazić,na dodatek może się bać i wtedy dopiero będzie marudna. A ona troche za malutka jest na taki kontakt z innymi ludzmi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda mamusiu szkoda ze nikt Ci z rodziny nie może pomóc ,tu porządki , gotowanie ,pranie , u mnie to też podobnie wszystko na mojej glowie ,mąż wiecznie zapracowany ale wiem ze robi to dla nas zeby nam nic nie brakowało, a mi poprostu pozostało sobie radzić i nie narzekać bo takiego troskliwego faceta to ze świeczką szukać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka truskaweczka
No to sąsiad jest nie poważny. jak może dzień przed świętami, skoro wie że jesteś po porodzie. prosić go o przysługi. no trochę by pomyślał. a twój mąż mógł mu odmowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
no dlatego nie chce żeby sie wszyscy zlecieli.. nie chce z mała iść na dol do teściowej jak będzie tyle ludzi bo prawie wszyscy palą papierosy więc wyobraź sobie co będzie sie tam działo... u nas sie nie pali, a zwłaszcza w pokoju gdzie mała jest i nie chce jej w ten dym brać żeby wdychała.. wolę tego unikać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mysle ze nawet powinien odmówic , ale za to niedziele macie całą dla siebie i poniedziałek , ale skoro piszesz ze mateusz jest strazakiem to nie wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ide sobie paznokcie zrobić zeby mieć jakies ładne na święta :-) bo o wszystkim mysle tylko nie o sobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Truskaweczko ja nie mam mu tego za złe... my nawet o 2 w nocy możemy na niego liczyć... w zeszłym roku to jak był problem w Mateusza bratem to pomogl w wigilię. nie powiedział że nie, bo to święta.. to jest taki dobry układ. jeden dla drugiego pomaga zawsze jak trzeba. po za tym jak byłoby to coś co może poczekać to inaczej.. no a sąsiad ma trochę problemów. pozyrował kredyt i teraz spłacać musi. i to brat go tak wystawił. nie zarabia wiele, jego żona nie pracuje itd. teraz kończy im sie opał. Mateusz ma zezwolenie jeszcze miesiąc na wycinanie drzewa w lesie i ten go Poprosil żeby wycięli i przywieźli mu chociaż trochę. jak Mateusz mu nie pomoże to będą przez święta siedzieć w zimnym mieszkaniu. sama powiedz. Ty byś odmówiła w takiej sytuacji? ja jakoś nie potrafię bo wiem że naprawdę potrzebuja. no i on też wiele razy nam pomagał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka truskaweczka
No to rzeczywiście... a nie mogli tego zrobić pare dni wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka truskaweczka
No to rzeczywiście... a nie mogli tego zrobić pare dni wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
wcześniej ja sie jeszcze gorzej czułami Mateusz kombinował żeby być w domu jak najwięcej i mi pomóc. po za tym w tygodniu sąsiad wraca z pracy dopiero 19-20 więc ciemno i nici z roboty. a Mateusz sam nie mógł jechać bo w lesie do wycinania drzewa muszą być dwie osoby. tak sie wpisuje przy załatwianiu zezwolenia. i jak później w razie kontroli by zobaczyli że jest sam to tylko problemy bo to nie bezpieczeństwo i jest taki przepis czy coś tam, że musi być dwóch- i tak to wszystko spadło akurat na jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka truskaweczka
Aj to rzeczywiście nie ciekawie... ja jestem bardzo nerwowa.... :( nie mam nawet do kogo ust otworzyć cały dzień... teściowa nie ma czasu zemna porozmawiać ciągle jej nie ma w domu.. Michał od rana do wieczora poza domem. młody wogóle mnie nie słucha.. kręgosłup mnie boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
ja tak miałam jak byłam w ciąży... Mateusz prawie cały czas był w pracy, jego mama wracała o 15 ale robota w domu a ja siedziałam sama jak jakas kretynka.. teraz sie zmieniło bo jest malutka, Mateusz zmienił pracę i jest więcej w domu, no i w sumie on jest odpowiedzialny za ułożenie grafiku więc może sobie sam dopasować w jakie dni gdzie do pracy i czy na dniowke czy nocke..;) choć zarobki trochę mniejsze ale duża korzyść dla nas z tego ile pracuje. no i zawsze jak trzeba to jest w domu. nie ma sytuacji że np z mała trzeba do lekarza jechać a on w pracy musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Truskaweczko a Patryk ogólnie taki niegrzeczny czy twojego męża słucha a tylko Ciebie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka truskaweczka
Młody jest nie tyle niegrzeczny co bardzo absorbujący, wymaga ciągłej uwagi, zainteresowania. Gdy tego nie otrzymuje jest bardzo złośliwy.. nie da nic zrobić... to właśnie jest to. dzisiaj za karę zabrałam mu dvd. bo sam je włączył wyciągnął jedną płytę i władał 2. ma teraz karę oddam jak zasłuży dobrym zachowaniem. chyba łapie depresję. nic mi się nie chce. najchętniej zakopałabym się w łóżku i udawała że zaginęłam.. mój mąż mówi że będzie mi jutro pomagał. zobaczymy jak to będzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
mój brat ma tak samo. ma 19 miesięcy. co prawda jeszcze sam nie chodzi itd bo ma trochę problemów w rozwojem fizycznym no i jak to lekarze stwierdzili jest bardzo leniwy ale nawet na chwilę nie zostanie sam w pokoju np. ciągle ktoś musi być przy nim. jak widzi że ktoś siedzi a on sie bawi to automatycznie domaga sie żeby wziąć go na ręce... ciągle trzeba być przy nim, zająć sie bo inaczej jest krzyk..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
jestem już padnieta.. z chęcią poszła bym spać ale niedługo mała powinna wstać jeść. więc mi sie nie opłaca bo pewnie byłoby tak że ledwo bym Zasnela a już pobudka to wolę poczekać aż wstanie i ja nakarmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka truskaweczka
Właśnie o to chodzi... nic nie zrobić, odpocząć.. odsapnąć ciągle muszę być nim zainteresowana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
no tak to niestety jest... przyzwyczaił sie że Ty zawsze jesteś w domu, przy nim i teraz stara sie to wykorzystać, nie lubi być sam a jak nie ma nikogo innego to gania cały czas za Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Malutka nakarmiona i przebrana właśnie zasnela więc teraz i ja mogę sie przespać. może pozwoli mi chociaż dwie godziny;) no a nawet jak nie to mimo wszystko trzeba wykorzystać okazję bo nie wiadomo co będzie w nocy.;) miłej nocy dziewczynki..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Boże jak się wyspałam dzisiaj 11 godzin spałam, Szymon 13. Za to mąż był w pracy na nocke i jeszcze nie wrócił, dopiero za pół godziny będzie w domu. Będzie odsypiał cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
a ja sie właśnie nie wyspalam. mała co godzinę jadła więc ledwo skończyła jesc, odłożyłam ja i sąd położyłam. zanim zasnelam to trochę minęło. więc w efekcie było tak że ja ledwo Zasnelam a ona znow wstawała jeść. od 3 już wogóle nie śpię bo mała ciągle marudzila, nie chciała spać... Lampeczko mój też na nocce ale on w pracy może sie przespać więc w domu nie odsypia. ewentualnie popołudniu sie kładzie na godzinke i tyle... nie wiem o której Mateusz wróci. chciałabym pójść sie wykąpać a nie mam jak. mała ciągle sie budzi a w łazience nie będę jej słyszeć więc muszę z tym poczekać aż Mateusz będzie w domu... dobrze że omijają mnie przygotowania do świat bo wszystko mateusza mama robi a my pewnie zejdziemy do nich na pół godziny i tyle. jakoś wogóle mi sie nie chce obchodzić tych świat.. podobały mi sie te zeszłoroczne... byłam sama z Mateuszem. no i na śniadaniu był jego brat bo był w konflikcie z mama więc na święta u nas został... no ale teraz jak już tu mieszkamy to tak głupio żeby oni sobie a my sobie... najchętniej to wg poszła bym spać, nakryła sie cała kołdra i udawała że mnie nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz mamusiu mój Szymon też do trzeciego miesiąca tak się budził co godzinę, co dwie, czasem on ssał moją pierś a ja spałam, ale nigdy nie było tak, że obudził się w nocy i nie zasnął już. Dodatkowo ja wstawałam o 6 do szkoły, byłam w klasie maturalnej. Od trzeciego miesiąca jak zaczełam go karmić mm jadł równo co 4 godziny w dzień i w nocy, jak miał 9 miesięcy przespał całą noc. Twoja Lilcia musi jeszcze troszke podrosnąć i będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
ale ona w dzień jak zje to 2-3 godziny śpi.. i w nocy na ogół tak samo.. no i o 3 wstaje. to jest taka pora że ona sie budzi i conajmniej godzinę marudzi zanim zaśnie ... a dziś miala chyba zła noc. zauważyłam że ona tak sie budzi co chwilę w nocy jak Mateusza nie ma w domu. a jak on jest w domu to normalnie co 2-3 godziny i tylko tak od 3 do 4 marudzi a później dalej śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
wg zastanawiałam sie czy nie przestawić małej tylko na mm.. ale mi szkoda bo mam dużo pokarmu i chce to wykorzystać. no i małej wyjdzie to na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×