BARDZO WAŻNE mój 12 letni syn męczy naszego psa !!!!!!!!!!!!

to że ja nie mam dzieci nie oznacza że pozwalam na nieodpowiedzialność matek wobec dzieci i zwierząt:O

że twój syn jest zazdrosny , z tego co piszesz to ty pokochałaś tego psiaka. on jest zazdrosny o niego . Musisz dać dziecku odczuć, że jest na pierwszym miejscu a psiaka kupiłaś po to by się o niego troszczył tak jak ty troszczysz się o syna

uciekam spac , zerknę rano , proszę o wypowiedzi osób kulturalnych , znających życie , przyjmuję krytykę i owszem ,ale tę przekazaną w sposób cywilizowany a nie j.w ( vel.czarny rycerz) trącającą wsią knurów podlaski

23:21 [zgłoś do usunięcia] whedif Beatriche - też Cię lubię, zaczerniona mentalna pomarańczko I właśnie w ten sposób pokazałaś co masz w tej główce.Kreujesz się na gwiazdę kafe, jestem tu o wiele dłużej niż ty i wiem jak szybko znikają takie gwiazdeczki.Nie masz zresztą nic w sobie by przetrwać dłużej,nic prócz krzyku i głupoty która powielasz z dnia nadzień.W innym wypadku zostałabyś szybko zapomniana.

coś mi się zdaje - słuszna myśl i obecnie czynię wszystko by syn zrozumiał że nie ma o co być zazdrosny

strzel gnojowi po lapach za kazdym razem jak dotknie psa. dzieciak powinien miec zakaz zblizania sie do zwierzecia i tyle, niech sie wyzywa na gumowej lalce, workiem treningowym do boksowania itp itd....

narkoleptyczka- moze coś ci będę umiała doradzic... Tez mam dziecko chore na padaczkę, tylko najgorszą odmianę - zespół westa, do tego z uposledzeniem... przy padaczce występuje tzw charakteropatia, i problemy z agresją to norma. Często jest gorzej przy np. złej pogodzie. Ja u mojego dziecka, od kiedy zaczęłam mu podawac kwasy Omega 3, iwdze, że jego ataki złego humoru sie zredukowały chyba z 80 %, podawałam mu to pod postacią EyeQ- b. dobry preparat, nieco drogi, ale są i tańsze... Juz mu groziło nauczanie indywidualne, a teraz jest coraz lepiej, te kwasy polepszają ogólnie samopoczucie... Polecam tez magnez z B6 na kłopoty naurologiczne, i witaminę B15- mozna dostac na allegro, odtruwa organizm, i jest polecana przy padaczce z atakami... nie wierzę, żeby jakiś psycholog pomógł durnymi pogadankami na takie rzeczy, bo to ma podłoze biologiczne. Jeszcze jedna rzecz która nieraz jest dobra, to sporo ruchu, co tez ma dobre działanie na mózg

Moja wina, że pierdoliłaś się z niewłaściwym facetem i nie potrafisz wychować debila?

Sorry za "brutanosc" ale moze wypadalo by tak sprawe postawic aby psina zebami przejechala synowi po paluchach??? by mlody zobaczyl ze pies w ostatecznosci tez potrafi sie bronic a co wiecej ma do tego prawo w skrajnych przypadkach?? bo pies to istota zywa, czująca, ma swoja wytrztmalosc,i to nie pluszowi misio ktorego mozna tarmosic kiedy sie chce Ja wtym wypadku absolutnie psa za capniecie bym nie skarcila, a do tego syna i to dosyc mało litposciwie

BARDZO WAŻNE mój 12 letni syn męczy naszego psa !!!!!!!!!!!! Lepiej żę rucha psa niż cieibie ale jesteś kiepską matką

ToksycznaKobita Pierdnij se w oko suko ! :p

kochanie czy "bycie dłużej na kafe" świadczy dobrze o kimmkolwiek nie krzyczę, nie używam wykrzyknika nie wiem gdzie znalazłaś głupotę, ale fajnie jest tak napisać, co nie?:D piszesz tak, jakby bycie popularnym na jakimś debilnym forum było dowodem na prestiż społeczny:)

Idz z nim do psychologa, bo takie zachowanie to tylko poczatek klopotow. Dzis jest pies ajutro kolega z klasy, pozniej pobicia itp. Zapanuj nad tym jak najszybciej, mysle ze agresja u dziecka to bardzo powazny problem. Syn mojego sasiada mial wszystko , jednak jako dziecko wyzywal sie strasznie na siostrze, jako nastolatek wpadl w zle towarzystwo bo mu imponowala wlasnie agresja. teraz chlopak siedzi w kiciu a ma tylko 25 lat. szkoda gadac.

Wybacz autorko,ja tu tylko tak z doskoku ale wedlug mnie konsekwencja naturalna w postaci zebisk waszego kundelka bylaby dosyc wychowawcza , to nie amstaf zeby rozszarpal skore ale kundel ktory potrafi dziabnąc dotkliwie lecz krzywdy nie zrobi...jak dla mnie to byloby efektowne i moze by syna do pionu postawila wiedząc jak to sie moze na drugi raz skonczyc

I absolutnie nie karz dziecka fizycznie, to najgorsze rozwiazanie!!!!

ToksycznaKobita Ale ty jesteś chorą kobietą obyś niegdy nie miała dzieci przerażają mnie takie starsze głupie kobiety co dla nich ważniejszy jest pies niż własne dziecko

...

wypróbuj te kwasy Omega, ale musisłabyś dawac dosc duze ilosci, na poczatku moze byc kilka dni nieco gorzej, zanim organizm sie nasyci. Warto tez ograniczyc do minimum cukry, które moga powodowac rozrost candidy, warto w ogóle zrobic na nią badania, czesto powoduje nadmierną agresję.... a co do tych zachowań to przykra sprawa, bic aboslutnie nie powinno się, bo to tylko wzmocni agresję, tłumaczyc, dawac przykład, zawstydzac... jesli to jest spowodowane atakami złego humoru, to w sumie ostre kary tylko zaostrzą problem, co nie oznacza, że wolno tolerowac złe zachowania...

oddaj gnoja do poprawczaka niech mu złoją dupe to zrozumie jak dobrze było w ciepłym domu z kochającą mamą i słodkim psem

a dlaczego niby toksyczna jest chora ? rada brutalna ale jak nic nie działa to czemu nie ? to nie owczarek ani dog a chłopak też nie ma roczku a 12 lat

poza tym autorka wyraznie zaznaczyła że pies nie jest ważniejszy , pokochała zwierzaka i jest jej teraz trudno bo pies miał być dziecka ,miał pomóc dziecku w nauczeniu się odpowiedzialności , za radą mądrej psycholożki z resztą:/

ja pierdole jaka pojebana autorka:o co z ciebie za matka żebyś zdechła ze swoim jebanym psiurem debilu wyliż mu pod ogonkiem mam nadzieje ze ktoś zrobi z nim porządek kurwa pierdolony psiur

ten pies to pewnie golden retriever one są podobno kupowane "dla dzieci" bo nie umieją być agresywne później dziecko się uczy że psu można wszystko, podejdzie do obcego na ulicy i nieszczęście gotowe

11 latek - dzieciątko przenajdrozsze mam dzieci w miary ogarniete,i nauczone przyzwoiitych granic do futrzakow , mam dwa wielkie psy ,jednego malego, 2 koty,swinke morski i fredke Kundelek to nie masywny bysior ,jak ząbki wystawi choc raz to moze syn sie opamieta co nie co ,czym to grozi Mojej kolezanki 6 letni syn droczyl sie z nasza fredką, mowilismy mu aby nie lapal ja za uszkiem bo ona nie lubi,maly nadal swoje, az wreszcie ktoregos razu fredzia zebami mu po paluchach przejechala, byl ryk, no ale od tej pory jak podchodzi do niej to juz ladnie po grzbiecie ja drapie Ja juz spadam,bo mnie czas goni, ale mowcie sobie co chcecie lecz nawet przytoczcie sobie taką sytuacje jak roczniakowi mowisz i tlumaczysz by nie wkladaj paluszkow w szuflady a ono dalej to robi, jak sobie lekko przytnie to wtedy pojmie o co chodzilo mamie czy tacie ..w tym wypadku 12 latek tez konsekwencje naturalne powinien wyciagnąc jak sie konczy zamęczanie i draznienie kundelka .To na tyle ode mnie

b990-08 ktoś już zaczernil mój ty jesteś jakiś ułomny człowieku

widzę że wszyscy duuużo gadają a nie czytają tematu , autorka pisała zwykły wątpliwej ( dla obcych) urody.

pies jest rasy kundel wiec jesli autorko w tobie on nie ma ochrony to no coz, tylko wspolczuc psu jakie stresy przezywa

ja się obawiam, że to skłonnosci sadystyczne, wynikające z tej charakteropatii przy padaczce, ew. jakies problemy domowe to nasiliły... nie sądzę, żeby on nie wiedział, że robi psu krzywde, juz nawet kilkuletnie dzieci wiedzą, że to boli.. on dlatego psa zaczepia bo zwyczajnie moze, pies jest mniejszy, słabszy... u dzieci zresztą skłonnosci sadystyczne sa częste, potem z tego się powinno wyrosnąc

Nie ma czegoś takiego jak ADHD.. to tylko wymówka - tak samo dysleksja :) Dawniej jak dziecko miało "ADHD" to dało się w dupsko pasem i już nie było ADHD. rozpieszczasz tego małego frajera

nie ma mówisz , a ja z autopsji wiem że jest i najgorszemu wrogiowi nie życzę tej choroby u dziecka