Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masakra jaki dol

nie moge wytrzymac mysli ze moi rodzice sie starzeją

Polecane posty

Gość dfdgdegdg
teraz coraz to mlodsi ludzie umieraja i ja sie boje o moich rodzicow mimo iz tata tuz po 60 a mama przed 60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierotkkaaa288
do burkot- mam te same odczucia co ty. Moje zycie tez sie zmenilo odkad mama zmarla.I wiem ze juz nigdy nie bedzie normalnie. Mimo ze minelo 12 lat nie umie sie z tym pogodzic ze mojej mamy nie ma. A zmarła na raka w wieku 47 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jaki dol
jak coraz mlodsi jak coraz starsi kiedys srednia wieku zycia to bylo 40 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annia.....................
Tak wiem .Zostawiła mnie i brata .Samobójstwa popełniają egoiści . miałam 19 lat.Z pomocą innych dałam pracę .Skończyłam studia .Mam cudownego męża ,dobrą pracę .Mimo wszystko są dni ,że nie płaczę ,ja wyję z bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jaki dol
zalamujecie mnie coraz bardziej z kazdym kolejnym postem:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierotkkaaa288
annia19.KTO ci pomogl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Dziewczyny -marsz do psychologa .To nienormalne,żeby strach tak Was paralizował.Każdy z nas umrze ale gdyby ciągle o tym mysleć to czy warto wtedy zakładać rodzinę ,rodzić dzieci ,jeżdzić na wakacje .Wychodzi na to ,że tylko połozyć się do łóżka i czekać na smierć .Ciszcie się każdą chwilą i drobiazgami .Życie jest kruche ale piekne.Myslcie pozytywnie bo złymi myslami tylko ściągniecie nieszczęście.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robson2348
Przeciez TAM JEST LEPIEJ wiec wasze zale sa bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ś
ale ty głupio myślisz. każdy musi umrzeć. jak byśmy tylko o tym myśleli to by znaczyło, ze dziecko które się dziś urodziło nie ma jednego dnia zycia tylko zbliża się każdego dnia do śmierci. to jest bardzo poważny problem powinnaś iść do psychiatry po coś na uspokojenie. jeśli jesteś wierząca to chyba wiesz, że spotkasz ich w niebie. tak mówi ksiądz na każdym pogrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panacotaa
ania, samobójstwa popełniają nie egoiści, a ludzie, którzy nie mają już kompletnie zadnej nadziei na lepsze jutro. To nadzieją nas trzyma przy życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sie boje panicznie ,
bo nie mam swojej rodziny i nigdy raczej juz nie bede miala , mam 37 lat , mieszkam zagranica , rodzice w Polsce , matka choruje na serce , Boze mam tylka ich , jakby im sie cos stalo to ja tego nie wytrzymam , moje zycie nie bedzie juz mialo sensu , do Nieba juz raczej nie zadzwonie , boje sie kazdej nocy ,kazdego wieczora o mame zwlaszcza . Tak bardzo was rozumiem dziewczyny , ale wy chociaz macie mezow ,dzieci , mnie pozostanie pustka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To Tylko ja 24
Aniu wspołczuje Ci mo rodzice się powiesili gdy byłam dzieckiem.. mama 8 mieś ( nie wiadomo czy tego ojciec nie zrobil... ) Sam się powiesił gdy miałam 4 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla............
dziewczyny, których rodzice odebrali sobie życie. Wy nie bagatelizujcie sytuacji, tylko marsz do psychologa. W waszej sytuacji jesteście bardziej narażone na depresję. Bardzo wam współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla............
ja też się boję tego co wy. Ale co robić. Takie życie.Śpijcie dobrze 🌻 ja tez sie boje panicznie -zobaczz są topiki Samotność po 30ce, po 40ce ...dołącz się :) Zawsze to jakaś grupa wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba445
też mam takie zmartwienia. Jak sobie pomyślę, że może moich kochanych rodziców kiedyś zabraknąć to łzy mam w oczach. A jak już słyszę, że źle się czują, że coś ich kłuje, boli itp to tym bardziej się martwię. Teraz czasy się zmieniły, rzadko ludzie dożywają 80tki i więcej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też się boję tego co wy. Ale co robić. Takie życie.Śpijcie dobrze kwiatek.gif ja tez sie boje panicznie -zobaczz są topiki Samotność po 30ce, po 40ce ...dołącz się usmiech.gif Zawsze to jakaś grupa wsparcia To zasadnicza roznica po 30, a po 40 i 50 tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa988
nastolatka pisze że boi się śmierci 40 letnich rodziców. Dziewczyno, jeśli dożyją 80, to ty będziesz sama 60letnią staruszką, a co jeśli ty pierwsza fikniesz? Kiedy będziesz dorosła twoją głowę będą zaprzątały twoje własne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne ja mojej matki nie jestem juz w stanie znieśc zamienila sie w zatruwająca zycie wszystkim wokolo, mam juz 43 lata przez nia nie ulozylo mi sie zycie poswiecilam sie jej, wszystko dla niej zrobilam, jedyne co [otrafila to zatertruc mi zycie zebym tylko od niej nie odeszla, final jest taki ze jej szczerze nienawidze nie odejde bo juz nie mam po co i dokad, dobrze ze mam psa, moja matka to najwiekszy moj wrog...moze jak odejdzie to odzyje...choc chyba za stara juz jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja córka powiedziała mi abym zdechła i to nie prowo. Smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez to powiedzialam swojej matce...mialam powod, cale zycie traktowala mnie jak gowno...przelalo sie mimo tego co dla niej zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre to co czujesz. Szkoda, że nie możesz kochać swojej matki. Ja nie byłam toksyczna, ani nadopiekuncza, a moja córka właśnie chciała abym zyła jej życiem. Dla mnie to było za mało, bo miałam też swoje sprawy i chciałam jak ona była juz dorosła zająć się swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwiatek. gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam obydwie strony tematu. Wniosek nasuwa mi się następujący: w przyrodzie jest zachowana równowaga, niektóre córki tak bardzo kochają swoich rodziców, że już teraz czują ból na sama myśl, że kiedyś oni odejdą. A niektóre z was, tak bardzo nienawidzą swoich matek , że życzycie jej jak najszybszej śmierci bo uważacie, że zmarnowała [zmarnowali ] wam życie i zaczniecie żyć dopiero gdy one/oni umra. Wychodzi statystycznie na zero, wszystko się zgadza. W ludziach jest tyle samo nienawiści co miłości. A być może się mylę i miłosci jest jednak więcej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:40 Jeśli to dla Ciebie coś znaczy, to przytulam cię jak córkę i proszę, abyś nie rezygnowała z siebie. Nigdy nie jest za późno aby coś zmienić, dopóki się żyje. Życie to cudowny dar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłości jest więcej, bo ja kocham swoją córkę, która powiedziała mi abym zdechła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby wszystkie dzieci były kochane i każdy rodzic cieszył się miłośćią swojego dziecka. Wasze wpisy nastrajają mnie pozytywnie, bo myślałam, że świat schodzi na psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz ludzie zyja 70-80 lat, wiec przestancie martwic skoro wasi rodzice maja 40 czy 50 pare lat. Jeszcze wychowaja wasze dzieci, a jak sie uwiniecie to moze i potrzymaja na konalnach WASZE wnuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice wychowują swoje dzieci, to nie są bezpłatne niańki. Chciałbyś wychowywać trzy pokolenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzicom po wychowaniu swoich dzieci należy się odpoczynek. Wnuki to tylko taki bonus, szczęśliwy dodatek na stare lata a nie powrót do obowiązków. No chyba, że ktoś jeszcze chce na starość zajmować się niemowlakami i tym samym pomagać dorosłym dzieciom. Ale przymusu nie ma i dorosłe dzieci nie powinny oczekiwac takiej pomocy od starych rodziców. Niech sobie odpoczną przed śmiercią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to też uważam, że do śmierci trzeba się jakoś przygotować. Rozliczyć z życia, poprosić o przebaczenie tych wobec, których zawiniliśmy, uporządkować swoje sprawy urzędowe, wyrzucić stare przedmioty po sobie, śmieci na śmietnisko, rozdać to co by się komuś przydało. Pożegnać z kim się tylko da i chce. To zajmuje trochę czasu i energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×