Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

OLA.D

DIETA DUKANA -STARTUJEMY JUZ 11.02.2013 - KTO STAJE NA MECIE ZE MNA ??? :-)

Polecane posty

Ola możemy podać sobie sztamkę, ja też nie cierpię mleka, nawet za budyniem nie przepadam. Najgorszą męką dla mnie było gdy musiałam smakować mleko które podawałam moim dzieciom....ble masakra. Może w tonie uwierzycie ale wycierałam język ręcznikiem papierowym albo szorowałam szczoteczką bo ten posmak mnie dobijał. Jedyne mleko jakie piję to w kawusi. Ola a możesz przypomnieć od jakiej wagi zaczynałaś i kiedy? No i co już osiągnęłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Słoneczko za oknem a ja chora jestem ... I zastanawiam się czy przy antybiotyku zaczynać uderzeniówkę. Nie wiem czemu ale mój partner marudzi, żebym zaczęła od kwietnia jak wyzdrowieje , pójde do lekarza etc. A ja chcę już teraz :) Na obiad robię mu ziemniaczki z mizerią a dla siebie jeszcze nie wiem :) jak tam poranek .?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana nie odkładaj tego, najlepiej zacząć od zaraz, jak najszybciej. Im bardziej bedziesz odkładała tym bardziej się nie bedzie chciało A Twój facet powinien Cie motywować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FIOŁEK32
WITAM WSZYSTKICH:) WŁAŚNIE ZNALAZŁAM TO FORUM I JESTEM Z TEGO BARDZO SZCZĘŚLIWA:) JA RÓWNIEŻ ZACZĘŁAM DIETE 11.02.2013 W CZWARTE URODZINKI MOJEGO SYNKA:) DO TEJ PORY ZGUBIŁAM 5KG ALE JESZCZE 15KG PRZEDE MNA. OBYM TYLKO WYTRWAŁA DO LEKKO TO MI NIE IDZIE:( JESTEM Z MALBORKA. LICZE NA WASZE WSPARCIE:) POZDRAWIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy Cie Fiolek :) Tu zawsze mozesz liczyć na wsparcie, razem łatwiej na pewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak myślę, z tym, że On właśnie tego nie rozumie. Twierdzi, że jestem masochistką bo będę się katować a przecież On mnie akceptuje. Nie rozumie, że ja tego nie akceptuje i że chce się zmienić i potrzebuje wsparcia, głownie psychicznego i motywacji do działania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc kochane;* witam nowa odchudzjąca;* niepewna ja brałam antybiotyk do tego około 6 paracetamoli dziennie i zaczełam pierwsza faze bo obiecałam sobie że od poniedziałku zaczne i zaczełam. do tego miałam goraczke i marudzące małe dziecko z ,którym musiałam chodzic na spacery. wiec zaczynaj i nie wykrecaj się ;) u mnie dzis brzydko za oknem wczoraj było 16 stopni i piękne słońce a dziś 11 i chmury. obiad na dzs mam wiec biore się za sterte rania i prasowania;) miłego dnia;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niepewna: Ja wiem doskonale jak to jest, moja druga połówka też nie widzi problemu a wręcz przeciwnie, twierdzi że za chuda mu się nie podobam. Ale dla mnie najważniejsze jest to co ja czuję, więc nie słucham jego gderania :) Musisz się sama w sobie zmobilizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielka Baba
Witam. Czy mogę dołączyć do Was? Dukana zaczęłam w poniedziałek z wagą 101,6 kg. Dziś trzeci dzień pierwszej fazy i waga pokazała już 97,6 kg. Myślę, że z Wami będzie mi łatwiej. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam sobie stopkę, żeby śledzić wyniki odchudzania. Pozdrawiam, będę tu często zaglądać. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam czekać z ważeniem do piątku ale i tak nie ważyłam się prawie 2 tygodnie.....hahaha jupppi 91 kg. Może zdążę do 10 wyrównać do 90...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie najgorsze jest to, że nie mam wagi w domu -.- :D zaraz jak wyleze z domu to muszę ją nabyć :) śniadanko w trakcie. Serek z otrębami a na kuchence gotują się jajka :) zaraz włączam muzykę i wytańcze te wszystkie wirusiska i kg .! Myślałam że te otręby będą gorsze... hah ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ullaaalaaaaa
Ja mam w druga strone. 175 cm i waga 52 kg. Szkoda ze nie moge przejac od Was tak z 5 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ullaaalaaaaa a jesz normalnie .? moja siostra tak ma. Młodsza o de mnie 2 lata, wpieprza wszystko i jak w zimie przekroczy 60kg to cud :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FIOŁEK32
DZIĘKUJE ZA MIŁE POWITANIE:) POWIEDZCIE MI PROSZĘ JAK U WAS ZE SPORTEM?? ĆWICZYCIE JAKOŚ SZCZEGÓLNIE? MÓJ NAJWIĘKSZY BÓL TO ''OPONKA''. WIEM OCZYWIŚCIE ŻE''BRZUSZKI'' TO NAJLEPSZY SPOSÓB, ALE PODOBNO NA TEJ DIECIE PRZY INTENSYWNYCH ĆWICZENIACH ŁATWO WYROBIĆ SOBIE MIĘŚNIE A NA TYM TO JUŻ MI TAK NIE ZALEŻY... CO O TYM MYŚLICIE???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiolek: Ja nie ćwiczę z prostego powodu lenistwo :) od czasu do czasu jak mi się wieczorem przypomni to brzuszki porobię. Jedyne co to basen i hydromasaż jak pisałam już wcześniej czyni cuda, właśnie z brzuchem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym Ci chętnie swoje kilogramy oddała ulaaalaaaa. Kupiłam sobie wątróbkę z kurczaka na obiad i będę ją dusić z cebulką. Mam nadzieję, że wyjdzie dobra. Zaszalałam i zapisałam się na zumbę. Będę chodziła w poniedziałki. Dwa razy w tygodniu mam jogę i dwa razy pilates. Chciałam chodzić też na saunę, ale nie mogę, ze względu na skłonność do trądziku różowatego. Pozbyłam się z trudem tego świństwa z twarzy i nie będę ryzykować nawrotu. Następne ważenie będę miała w sobotę, bo dziś i w czwartek pracuję w nocy, a po pracy nie mam siły nawet na wagę stanąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielka Baba : Podziwiam Cie że masz taki zapał do ruszania się, ja już 3 m-c zapisuję się na zumbe i jakoś tam dotrzeć nie mogę :) Może jak zrobi się cieplej to wreszcie wezmę się za bieganie, nadbagaż już myslę że będę miała zrzucony i bedzie mi łatwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika, ja ćwiczę od dawna. Chodziłam na zajęcia codziennie. Na spinning, aeroboks, bosu, step. Pół roku temu dopadły mnie kłopoty życiowe, i siadła mi psychika. Kłopoty zażerałam. Dosłownie, w jednej ręce pęto kiełbasy, w drugiej tabliczka czekolady. Wyszłam na prostą, ale słonina została. Nawyk ćwiczeń pozostał mi po starych, dobrych czasach. Wiadomo, jest mi ciężej, więc na początek zmieniłam rodzaj zajęć, żeby nie obciążać tak kolan. Chociaż już wiem, że z jogi nie zrezygnuję. Zakochałam się w niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę naprawdę zazdroszczę :) ja niestety finansowo sobie nie mogę pozwolić na takie zajęcia więc poczekam na rower, bieganie i dłuzsze spacery :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Finansowo, to dla mnie pestka, bo mam kartę Multi Sport z pracy. Płacę 31 zł miesięcznie i mogę chodzić na siłownię, basen, taniec, zajęcia fitness, saunę. Do bólu. Wymówki więc nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie u mnie nie ma tych kart i bardzo żałuje, tak to i ja bym śmigała Niepewna: czemu Ci niedobrze ? może za mało zjadłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie, że dlatego że ja nigdy nie jadam śniadań ... zjadłam jajka z serkiem 150g więc chyba nie za dużo ... może dlatego też że gorączka i nabiał. biorę się za sprzątanie to zapomni się o nudnościach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja taką kartę też mogę w pracy wziąć, dopiero za 2 ms-c ale jednak :) i pewnie się na Nią skuszę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niepewna, naprawdę warto. Chodzisz gdzie chcesz i kiedy chcesz za grosze. Jeśli masz możliwośc, gorąco polecam. No i taka karta motywuje. Skoro się ją ma, to głupio nie korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo wiem co ma do siebie goraczka i nabiał :) W kazdym razie śniadanie to podstawa dnia, ja nie jem kolacji ale śniadanie zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×